Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały biały miś

Poród w CZęSTOCHOWIE

Polecane posty

Gość gość 2503
Ja też panicznie boję się nacinania. Przeczytałam mnóstwo artykułów i wszędzie piszą że tylko u nas w Polsce to nacinanie jest tak szeroko praktykowane i że można tego uniknąć nawet przy pierwszym porodzie. Ja chyba tak bardzo się boję bo moja siostra była nacinana "na żywca" tzn położna nie trafiła w skurcz. I niczego nie wspomina tak źle jak tego nacinania, mówiła że ból porodowy to był pikuś w porównaniu z tym. Co do wielkości rany to nie wiem bo większość kobiet określa ją w ilości szwów a ja nie wiem jaka to długość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ana1985 --> Właśnie chyba tak zrobię. Kupię zwykła wanienkę. :) dzięki za radę i za opisanie sklepu z biustonoszami. Też w końcu muszę się wybrać po jakieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kuzynka pierwsze dziecko urodzila w Polsce i byla nacieta, a drugie niedawno e Holandii bez nacinania. Choc bylo male, ok 2700 g i tak popekala. Narzekala,ze wolalaby miec naciecie bo ponoc taka rana lepiej sie zagoi. Bylam w szoku, ze w Holandii doslownie pare godzin po porodzie zostala wypisana z dzieckiem do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazdzierniczek
gg1986 co do kaszki to jeszcze nie daje jak skonczy 4 miesiace zaczne powoli pokarmy i kaszke wprowadzac. U mnie mały tez placze czasem spi i budzi sie z takim krzykiem ze szok ale to dlatego ze mu zabek na dole wychodzi. Musisz zaobserwowac swoje malenstwo a jak nie to jak bedziesz na szczepieniu to lekarce powiedz. gość 2503 dobrze pisalas 2 pietro wejscie od karetek ale tam tylko do rejestracji bo na oddzial sie wchodzi glownym wejsciem prosto do wind i na drugie pietro pozniej dwa razy w prawo :D Co do parkingu moja mama zalatwila w szatni co jest za glownym wejsciem pan nam wypisal 7 dniowy kanet nie pamietam za ile ale bez imienny i kazdy mogl wjechac na paking z ta karta. Wiem ze to bardziej oplaca;ne bylo niz tak placic na parking.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazdzierniczek
Cieszcie sie ciaza i wypoczywajcie nie zamartwajcie porodem. Nie bylam nacinana ale z tego co dziewczyny opowiadaly ze lepiej jak natna niz jak rozerwie a jesli sie poprosi to znieczula. Tylko ze pewnie trzeba sie upewnic albo ladnie sie do poloznej usmiechnac :D Edzia bedziesz na pewno zadowolona ze zwyklej wanienki a najlepiej sie kapie trzymajac dziecko reka bo mozna swobodnie wszedzie dokladnie wymyc, pozniej juz tak do wprawy dojdziesz ze zadne pomoce nie beda potrzebne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 maj
cześć dziewczyny ! Właśnie wróciłam do domu.... Od środy leżałam na patologii ciąży na parkitce, ale dzisiaj na szczęście mnie wypuścili, trochę się tam na to wszystko napatrzyłam, mam nadzieję, że nie wrócę tam przed 21.05 :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda16023
domi77- ja też chodzę do doktora Kowalskiego - termin mam na 2.08.2014. Mam pytanie czy doktor na pewno pracuje na Parkitce? otrzymuję wiele sprzecznych informacji, jedni mówią, ze na Mickiewicza inni, że na Parkitce. dziękuję za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
patusiaxxx - co do izby przyjęć, to wchodzisz jak do zwykłej - tam gdzie podjeżdzają karetki i wskażą Ci windę którą wjeżdżasz do izby przyjęć porodówki - chociaż tyle że robi dobre wrażenie bo świeżo wyremontowana;-) co do parkingu to ten pod szpitale jest płatny, ale nie są to jakieś wysokie kwoty, można tez stanąć gdzieś na poboczu, obok parkingu płatnego i przejść kawałek, co do lekarza to ja chodzę do dr Surówki, przyjmuje w gabinecie w Medyku przy al. Wolności, a dyżury ma na Parkitce. Ja jestem zadowolona, zwykle jest do niego kolejka mniej lub bardziej "brzuchatych" dziewczyn;-) jak to wcześniej pisały dziewczyny odkładamy decyzję o dziecku bo zawsze coś, a to praca, a to mieszkanie a to jeszcze co innego, a potem okazuje się że to nie tak łatwo, trzeba się nieźle narobić;-), wyczekać, nastresować - u nas trwało to prawie rok, i kiedy już zaczęliśmy poważnie myśleć że trzeba by zacząć robić badania w czym problem pojawiły się upragnione dwie kreski na teście. Dodam że 30-stka już mi jakiś czas temu minęła. Ale teraz już odliczam tygodnie do porodu - jeszcze jakieś 6-7:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała Rybka- a które to piętro na parkitce? Pierwsze czy drugie? Pamiętasz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam termin na 26.02 i zaczynam się stresować. Torba spakowana, pokój gotowy i tylko oczekiwanie... My chodzimy do dr Ziębińskiego, też pracuje na Parkitce a przyjmuje na Kilińskiego. Również mogę go polecić, chociaż czasem trzeba się naczekać tyyle ma pacjentek. Ale to też w sumie o czymś świadczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
marta2403 - ogólna izba - parter - windą trzeba wjechać na drugie, mąż na początek może z Tobą wjechać, poczekać aż Cię przyjmą i się przebierzesz, potem Ciebie wprowadzą na oddział a jemu powiedzą którędy on ma wejść "na około". Przynajmniej tak to u mnie wyglądało jak tam trafiłam z problemami jesienią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magda16023 - jak na razie to dr Kowalski pracuje na Parkitce. Sam mi mówił około listopada zeszłego roku o swoim ew. przeniesieniu na Mickiewicza. W ostatnią środę byłam u NIego ale nic nie pytałam, czy się przeniósł, bo jak wczesniej pytałam to stwierdził z uśmiechem że na pewno w którymś z tych dwóch szpitali będzie, a że mam mieć planowaną cesarkę to i tak będę się z nim umawiać na termin. Jak już będę umówiona co do terminu to napiszę gdzie. Z usg mam termin ok. 16marca. Przy planowanej cc to jest zazwyczaj tydzień wcześniej . Więc jak coś będę wiedziałą to dam znać. Na razie zaczynam 35 tc i dziś w nocy miałam "koszmary" związane z tym że nie jestem jeszcze spakowana. Więc dziś zrobiłam listę co mam wziąć i powiedziałam mężowi co gdzie leży w razie co, i jeszcze kilka drobnostek muszę dokupić. Do końca tygodnia torba będzie spakowana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiara88 i mała Rybka dziękuje za odpowiedź, nie będę błądzić :) ktoś mnie źle poinformował że to na 1 pietrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczyny, ja juz po, z Synkiem w domu dochodzimy do siebie. Bylam na Mickiewicza, z opieki noworodkow jestem bardzo niezadowolona, poza nielicznymi wyjatkami, wiec nie polecam, jesli istnieje prawdopodobienstwo, ze nie bedziecie w stanie same zajmowac sie dzieckiem juz kilka godzin po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a propos wanienki, tez uwazam, ze zwykla jest najlepsza, do tego osobno termometr. Najtansza wanienke znalazlam w Piotrusiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 2503
Dr Kowalski pracuje na Parkitce, mój mąż się go niedawno dopytywał czy będzie się przenosił w związku z napiętą sytuacją, która tam na Parkitce była ale niedawno powiedział nam, że nie. Około listopada się wahał nad Mickiewiczem ale najwyraźniej sytuacja "rozeszła się po kościach".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta 33
Wanienka najlepsza zwykła i duża:-) największe są 100 cm. W auchanie są fajbe gąbki do wanienek, przydały mi się bardzo przy pierwszym dziecku. Staniki też w auchanie kupię a jak ktoś potrzebuje przymierzyć to można w przymierzalni, między damskim a męskim działem. Ja też chodzę do Kowalskiego do przychodni i czasami mam wrażenie że siedzi i przyjmuje pacjentki za kare.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o ząbkowanie to wiem od znajomych że jak mały budzi się z krzykiem a chodzi o ząbki to najlepszy jest calgel, smarujesz i w momencie dziecko przystaje płakać, bo to działa w momencie, jeśli dalej płacze to już coś innego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta 33
Jeśli chodzi o kolki lub kłopoty z brzuszkiem to Ja przetestowałam na moim małym espumisan w kropelkach. Polecam działa natychmiast!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazdzierniczek
Ja na dziasla uzywam Dentinox i tez dziala odrazu. Sama na jezyku wyprobowalam dretwy sie robi :) Na kolki Bobotic forte u nas sie sprawdzil ale o Espumisan tez dobre opinie slyszalam :) Ide spac poki dzieci spia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gaja --> cieszę się, że Twoje wyniki są dobre :) ja niestety jestem na diecie cukrzycowej od piątku :( 21maj --> szpital??? Malutka znowu szalała?? Mam nadzieję, że już wszystko dobrze. Musimy dotrwać do tego maja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co sadzicie dziewczyny na temat przygotowań do ciąży? przygotowywac sie czy iść na żywioł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mał
mam tyle pytań zwiazanych z macierzyństwem i wogóle w tym temacie. mam 24 lata i caly czas myślę jak ogarnąc temat dzidziusia. może któraś z was podzieli sie swoimi doświadczeniami ze mną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 2503
gość nie bardzo rozumiem co masz na myśli mówiąc o przygotowaniach do ciąży? możesz przygotować organizm tzn brać trochę wcześniej kwas foliowy, wyleczyć zęby ewentualnie no i doprowadzić się do porządku jeśli chodzi o zdrowie. Inaczej się chyba nie da przygotować. Jedno co mogę powiedzieć o ciąży to, że wydawało mi się że to taki super piękny czas z którego będę korzystać garściami, że będę piękna jak w filmach i w ogóle... rzeczywistość (przynajmniej moja) bardzo odbiega od filmu. Każdy trymestr niesie za sobą jakieś bolączki. U mnie najgorzej było do 12 tygodnia, po przebudzeniu biegłam wymiotować a później cały dzień chodziłam zemdlona, obiad gotowałam odwracając głowę od garnków. Najprzyjemniejszy był 2 trymestr, chociaż niemiłosiernie bolał mnie kręgosłup w części lędźwiowej. A teraz to już czuję się jak hipopotam, jak stara babka ze sztucznym biodrem :) i tylko wyczekuję końca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mał - co chcesz wiedzieć? chętnie Ci odpowiem jeśli tylko będę znała odpowiedź - mam dwoje dzieci, w połowie marca urodzę trzecie - więc trochę doświadczenia mam. Tak pokrótce to powiem, że z każdym kolejnym dzieckiem jest coraz lepiej :) Teraz jestem mega spokojna, cieszę się ogromnie tym późnym macierzyństwem - no fakt że dziewczynki moje już są spore (10,5 i 7 lat) więc dużo mi odpada przy nich - ale przychodzą inne obowiazki - związane z ich wiekiem i rozpoczynającym się wkróce dorastaniem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mał
a ile masz lat ? nie boisz sie macierzyństwa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mał
najbardziej boje sie porodu i połogu. i wszystkich szpitalnych sytuacji.... no i oczywiście czy bede wiedziala jak zajac sie malenstwem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zwlasnego doswiadczenia powiem ze kazdy musi dojrzec do tej mysli ze chce miec dziecko. Nie mozna ulegac presji bbliskich ze wy tyle lat po slubie a dziecka nie macie. Kazda kobieta czuje to sama.U mnie taki okres nastapil 3 lata po slubie.Wyszalalam sie, nacieszylismy sie mezem soba i nastapil kolejny etap - chcemy miec dziecko.Bralam tez kwas foliowy. zeby wyleczylam.Ale najwaznirjsze jest to co same czujemy bo nie sztuka jest urodzic ale wychowac to malenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mał
ostatnio spedzalam czas ze swoim chrzesniakiem i poczulam ze tez bym chciala miec taka mala istotke ktora bede mogla sie opiekowac w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×