Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały biały miś

Poród w CZęSTOCHOWIE

Polecane posty

Gość gość2503
A jak to wygląda? Pierwsze karmienie? Rodzisz dziecko no i po tych wszystkich zabiegach, które robią przy tobie i przy nim przynoszą je do ciebie i wtedy od razu karmić? tzn próbować karmić? Nie mam pojęcia jak to wszystko się odbywa. A jeśli nie będę miała od razu pokarmu? I czy to prawda, że karmiąc piersią nie można prawie nic jeść? A właściwie co można i nie zaszkodzi dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazdzierniczek
Gosc jak tylko malenstwo potrzebuje to po porodzie jak ogarna Ciebie i dziecko mozesz do piersi przylozyc. Nie nakrecaj sie nie potrzebnie bo to nic nie da, jezeli masz miec pokarm to bedziesz miala a stres zle wplywa na laktacje. Co do jedzenia to wszystko gotowane i nie ostre. czekolada, kawa i mocna aherbata odpada. Poszukaj w necie jest duzo diet dla karmiacych mam. Jezeli masz na cos chec to teraz pojedz :) musisz uwazac zeby rozdymajacych potraw nie jesc bo pozniej maluszek bedzie cierpial. A bolesc**przewaznie kazde dziecko ma bo jelita zaczynaja pracowac i musze sie przestawic na trawienie. Glowa do gory i nie przejmuj sie tak bardzo :) czasem lepiej nie czytac lub nie sluchac jak ktos probuje nabic glowe jakimis glupotami. Ja teraz przy drugim dziecku czuje i delektuje sie smakami macierzynstwa i nie jestem taka przewrazliwiona za co moja mama i babcia mnie czasem wyzywaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do szkoły rodzenia to ja się zagapiłam i termin z 6 lutego mi uciekł, zaczynam od 10 marca. Ktoś jeszcze się na te zajęcia zapisał???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ciężaróweczki Jeżeli chodzi o wózek, zgadzam się że niekoniecznie wózek za 2 czy 3tyś będzie lepszy od tego za tysiąc. Ja sama kupiłam wózek używany Tako od znajomej i powiem szczerze że wygląda jak prawie nowy, więc czy jest sens płacić 2tyś za wózek którego być może nie będziemy długo używać?? wiadomo nosidełko używa się cały czas w aucie, ale niejednokrotnie słyszałam że dziecko po paru miesiącach nie chce w wózku jeździć, lub spacerówka była niewygodna i trzeba było dokupić inną, więc na prawdę temat wózka trzeba przemyśleć i podejść do tego "na chłodno" ;) Co do diety mamy karmiącej, też mam mętlik ale mam materiał ze swojej szkoły rodzenia, więc jak któraś z Was jest zainteresowana - to mogę podesłać na maila, dla rozjaśnienia umysłu;) zawsze to są jakieś pomoce i wskazówki, a wiadomo że przy pierwszym dziecku nie wiadomo co i jak, a w koło każdy coś "podpowiada"swojego, a to mama, a to babcia, a to koleżanki i w rezultacie wychodzi na to że nic jeść nie możemy ;) Więc jak któraś z Was jest zainteresowana - piszcie - podeślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do luty2014
Cześć dziewczyny. Mam pytanie o szpital w Lublińcu do luty 2014. Mogłabyś napisać coś więcej na temat tego szpitala. To moja druga ciąża i rozważam tam poród. Termin mam na 9 marca, więc to już prawie ostatni moment na decyzję. Pozdrawiam wszystkie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ana1985 --> ja bardzo chętnie skorzystałabym ze wskazówek dotyczących diety mamy karmiącej, bo w chwili obecnej moja dieta jest bardzo uboga z uwagi że mały miał kolki i poprostu boje się jeść :( podaje maila - magia_czytania@o2.pl Do luty 2014 --> ja też rodziłam w Lublińcu 12 stycznia i koło 16-17 stycznia ( parę stron wcześniej ) znajdziesz moją relację:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też poproszę o tą dietę bo termin coraz bliżej :) patris18@op.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dziewczyny pewnie już o tym pisałyście ale nie mogę znaleźć, w co byłyście albo w co się pakujecie do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 maj
Jak moje ciśnienie na to pozwoli to ja również dzisiaj zaczynam zajęcia ze szkoły rodzenia :) MamaOlgierda dobrze, że z Twoim maluszkiem wszystko :) Gaja 123 i MamaOlgierda mamy taki sam termin porodu, może spotkamy się na oddziale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ana1985 jeśli to nie problem to mi też prześlij te materiały> asiara@o2.pl ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GAJA123
21 maj---właśnie, zawsze byłoby raźniej leżeć razem, ale kto wie może i tak będzie:) Mam nadzieję, że się dziś spotkamy w szkole rodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ana1985 --> jakbyś miała chwilkę to ja też poproszę myszka1125@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luty2014
Hej dziewczyny, my już z Dawidkiem w domku więc wchodzę zdać relację z porodu w szpitalu w Lublińcu. Może na początek termin miałam na 14 lutego więc mój maluszek przyszedł na świat 2 tygodnie wcześniej, na szczęście zdążyliśmy zrobić oględziny w Lublińcu:) Wody odeszły mi wieczorem 30.01, więc zebraliśmy z mężem torby i pojechaliśmy do Lublińca na izbę przyjęć, tam od razu zaprowadzili mnie do gabinetu gdzie się przebrałam i udzieliłam wywiadu standardowego do przyjęcia na odział. Zaraz po tym przyszła dyżurująca pani ginekolog i zrobiła usg pokazała jeszcze dzidziunia jak się wygina i przeszliśmy na oddział. Tam zostaliśmy z mężem i naszymi tobołkami zainstalowani w pokoju przedporodowym gdzie byliśmy, aż do samego końca (o 4:00 przeszliśmy na porodówkę o 4:15 synuś już leżał na mnie:) Tam zajęła się nami położna (dokładnie taka jaką sobie wyobrażałam mieć przy porodzie), podłaczyła ktg poźniej zbadała. Wtedy miałam takie skurcze delikatne i rozwarcie na 2-3cm więc włączyliśmy radio, przygaśliśmy światło i zaczęłam spacerować, skakać na piłece, kręcić ósemki biodrami itp. położna i pani doktor zaglądały do nas sprawdzając postępy i tętno dzidziunia. Kiedy zaczeły się mocniejsze skurcze przywiozły mi gaz, ale moim zdaniem to nie działa bynajmniej nie tak jak ja sobie wyobrażałam:) I tak do partych radziliśmy sobie ze skurczami w wybranych pozycjach w tej sali bo na łóżko nie położyłabym się ani na chwilę. I tak na przerwie między skurczami przeszliśmy na porodówkę i już za chwilę miałam maleństwo w objęciach:) Nie wiem co by tu jeszcze napisać po prostu jeśli któraś z Was chciałaby coś wiedzieć to pytajcie. Dodam, że w nocy kiedy rodziłam mieli 3 porody jeden za drugim, a dzień wcześniej 4 cesarki gdzie średnio mają 1 poród na 2-3 dni więc trafiłam na wysyp porodów a mimo to czułam się w pełni zaopiekowana:) Pozdrawiam mamusie i przyszłe mamusie i życzę taki pozytywnych i szcześliwych porodów jak nasz (bo nie bez znaczenia była obecność mojego męża przy mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do luty2014
A jak wyglądała opieka po porodzie w Lublińcu. Ja mam mieć cc. Po poprzednim miałam komplikacje a opieka nad noworodkami w szpitalu na Mickiewcza była taka sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luty 2014 gratuluje maleństwa.My znowu dzisiaj na szczepieniu i znowu małej nie zaszczepili osłuchowo wszystko w porządku a według morfologi jest jakaś infekcja wirusowa w organizmie mam zrobić mocz i po raz trzeci morfologie mała nadal pokasłuje ale pani doktor kazała obserwować bo ona nic nie słyszy żeby się coś działo już mam nerwy na to wszystko dodatkowo jeżdzimy na rechabilitacje bo ma asymetrie ułożeniową także się nie nudze a po południu była marudna i popłakiwała.Tak CZYTAM JAK SIĘ PRZYGOTOWUJECIE NA PRZYJŚCIE WASZYCH SKARBÓW NA ŚWIAT I WSPOMINAM JAKBYM TO JA WCZORAJ TEŻ KOMPLETOWAŁA WYPRAWKĘ A MOJE MALEŃSTWO JUŻ SKOŃCZYŁO 3 MIESIĄCE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
ana1985 - to ja też poproszę 28.marzec@wp.pl z góry dziękuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta 33
Luty2014 a chodziłaś do lekarza z jakiego szpitala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bombiczka
GAJA123--- czy Ty dzisiaj bylas moze na ul. Koscielnej? Bo my wraz z mezem tam bylismy i wszystkim bardzo polecam takie zajecia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bombiczka
21 maj--- jak Ty sie czujesz i czy udalo sie przyjsc na zajecia? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GAJA123
Mama Olgierda---zajęcia były super, tak jak napisała Bombiczka, oczywiście na początku sprawy organizacyjne związane z ubezpieczeniem, deklaracja odnośnie przejęcia opieki przez tamtejszą położną na czas trwania szkoły rodzenia, itd. Jeśli chodzi o część teoretyczną zajęć: położna wytłumaczyła jak wykonać masaż krocza po 34 tc., jak skompletować torbę do porodu, najczęściej występujące dolegliwości w ciąży i jak sobie z nimi radzić, co przyjmować a czego nie, oraz jak samemu badać pełne ruchy dziecka - obserwacja na podstawie karty cardiff. Bardzo zachęcająco i ciekawie prowadzone zajęcia i wiesz co MamaOlgierda zadzwoń do położnej, bo wczoraj taka dziewczyna mówiła, że jej koleżanka zrezygnowała, więc może jest możliwość, abyś dołączyła do Naszej grupy od kolejnych zajęć tj. 13.02 zawsze to wcześniej zaczniesz no i będzie Nas już 4 Kafeterki:) Bombiczka, ja siedziałam po Twojej prawej jako przedostatnia para licząc od drzwi wyjściowych, czyli ja siedziałam zaraz za Tą dziewczyną, która siedziała obok Ciebie z prawej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 maj
Cześć dziewczynki !! Niestety mnie nie udało się dotrzeć ze względu na moje ciśnienie, które było graniczne, do ostatniej chwili siedziałam w fotelu uszykowana z ciśnieniomierzem na ręce, ale w ostatecznym rozrachunku zdecydowałam, że zostanę w domu. Z tego co piszecie zajęcia były bardzo ciekawe, mam nadzieje, że uda mi się być na nich 13.02 :) Pozdrawiam ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mał
ana1985----->jak można to ja też poproszę o podesłanie na maila margaret2506@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owieczka2512
Witam. Jak Wam mija dzionek? Ja mam teraz wolne bo malutka śpi więc zaglądam bo dawno mnie nie było.Dzisiaj mam leniuszka,ale za to wczoraj ogarnełam cały dom łącznie z praniem:-) Za parę dni mam wizytę z Majeczką u pediatry ,ciekawe ile na wadze przytyła bo w szpitalu coś za bardzo nie chciała,ale raczej tak bo robi się coraz cięższa:-) Napiszcie jak Wasze dzieciaczki?!:-) Miłego dnia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gaja --> mają i tak jedną osobę ponad stan, bo jako ostatnie zapisały się jakieś siostry i zrobiła wyjątek. Więc zostaje mi raczej podczytywanie Waszych relacji i czekanie na swoją kolej :) Zresztą, przynajmniej mój M zdąży sobie grafik w pracy dostosować, żebym sama nie chodziła, więc nie ma tego złego. 21maj --> uważaj na siebie. Z ciśnieniem nie ma żartów. Odpoczywaj, odpoczywaj, odpoczywaj :) Musisz dotrwać - w końcu widzimy się w 3 na porodówce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bombiczka
GAJA123--- a jak poznałaś że ja to ja?:)) chyba dlatego że mówiłam z akcentem:) mam nadzieję że spotkamy się w następny czwartek i pogadamy:) 21maj --- uważaj na siebie i przychodź w następnym tygodniu na pewno będzie ciekawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, mam pytanie. Kiedy zauważyłyscie że obniżył Wam się brzuch? Ja jestem teraz pod koniec 34 tygodnia i dzisiaj rano zauważyłam, że jest niżej. Martwię się że to za wczesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×