Poród w CZęSTOCHOWIE

No to faktycznie dziewczyny IDE do tej wanny Bo maz juz pali w piecu ale raczej Nic z tego nie bedzie Bo to tylko napinanie I bol ktory jest do zniesienia. Czuje ze chyba minie po kapieli ale zobaczymy. Do tej pory sie kulam od rana Nic wielkiego sie nie dzieje...

tuptus2014 jestem, jestem:) mam ostatnio jakiś kryzys, chciałam się nacieszyć jeszcze przed porodem kapustą i fasolą i tak się załatwiłam że szkoda gadać, całą ciąże jadłam i nic mi nie było... a teraz przeokrutne wzdęcie, zgaga taka że myślałam że zionę ogniem i małej też chyba krzywdę zrobiłam bo się tak prężyła i kopała że myślałam że mi brzuch rozerwie. To nie był dobry pomysł poprostu:/ Brakiem oznak porodu się nie przejmuj, jedne chodzą z rozwarciem miesiąc, a innym z dnia na dzień się wszystko skraca, rozwiera i rodzą;) Zresztą Kochana i tak czekamy minimum do 04.09 żeby nam oddział otworzyli:D

No to ja po kapieli.. Brzuch nasal napiety. Czekam na rozwoj wydarzen ale poki co nadal Nic nie boli...

magda113 - ja chodzę na NFZ do dr. Jędryki. Ja bym chciała aby przy drugim porodzie też był mąż bo bardzo mi pomógł przy pierwszym ale w tej sytuacji to nie mam co na to liczyć bo synek z babcią nie zostanie bo on od razu ryczy i tak mam od urodzenia z nim. A ja czuję się już całkiem dobrze, chociaż nudności jeszcze mi nie minęły dokładnie to występują po długim spacerze i notorycznie boli mnie podbrzusze ale lekarz mówi że wszystko ok. Ale nie wiem czy się nie wybrać do innego na konsultację dodatkowe bo jeszcze mam naderwaną tą szyjkę.

Kaja2014 możesz jeszcze spróbować trochę poleżeć, chociaż wydaje mi się że by bolały bardziej te skurcze, ale też każdy ma inny próg bólu. Jak nie masz daleko to podjedź na IP będziesz spokojniejsza;)

Wrzesniowka19 tez mi sie wydaje juz ze to nie to. :) a ja mam niski prog boli :) spokojnej nocy dziewczyny. Odezwe sie jutro rano ;)

magda 113 a czujesz już jakieś ruchy? Bo ja mam wrażenie że czasem mnie tylko coś tam lekko muśnie.

Sierpniowa_Mama a masz laktator? próbowałaś z nim, bo czasem czytam, że dziewczynom pomógł w kryzysach pobudzić laktację, ewentualnie jeszcze takie herbatki ziołowe, ale to już pewnie próbowałaś

Sierpniowa_Mama ja mogę tylko z tego co gdzieś tam wyczytałam doradzić z domowych sposobów bawarkę i dużo wody. A tak to herbatki, Karmi (ponoć ma poniżej 0,5% alk. najlepiej wypić po ostatnim wieczornym karmieniu), ponoć są jakieś granulki homeopatyczne na laktację w aptekach, ale ja tylko teoretyzuję, własnego doświadczenia brak. Może to ten tzw skok rozwojowy i zaraz szybko przejdzie czego Ci życzę:)

Wrześniówka19, ciesze się że już z Wami lepiej :-) JA tez ostatnio się czegoś najadłam i cierpiałam na jeszcze gorsza zgagę niż normalnie :-/ ale pomogło mi ciepłe mleko( nie lubię i nie pijam ale w tej sytuacji nie miałam wyjścia, inne metody zawiodły) Do 04.09 czekam cierpliwie a 05.09 wybieram się na oględziny ;-)(mam nadzieję, ze mnie wpuszczą) Moj lekarz na urlopie do 08.09 więc raczej się nie martwię brakiem objawów, bo jednak wolałabym żeby był na miejscu. Jedyne co mnie męczy poza objawami o których już wcześniej pisałam to ten wysoki brzuszek, bo mam wrażenie że moje wnętrzności i żebra zmieniły miejsce :-/ A ty masz jeszcze wizytę przed porodem? Kaja2014, Tobie też spokojnej nocy. Daj znać rano, śle buziaki :-)

tuptus2014 mnie też skacze po żebrach i żołądku mimo że jest już niby nisko, myślę że poprostu brakuje im już miejsca. Mierzył Ci lek ostatnio dzidziusia? Wizytę mam jeszcze 09.09, wyproszoną bo już mnie nie chciał umawiać dał mi do zrozumienia że urodzę do tego czasu, ale ja tam swoje wiem i swoje dziecko znam, po rodzicach będzie wszystko na ostatnią chwilę:P:D

Wrześniówka19, nie mierzyła mi dzidziusia ale powiedział ze jest duży i zmierzymy na następnej wizycie :-( Mój najpierw chciał na 09.09 mnie umówić ale stwierdził ze te dwa dni nic nie powinny zmienić a będzie miał dla nas więcej czau i umówił 11.09, gdyby co kazał dzwonić :-)

Dziewczyny melduje sie ze jestem w domu. Wczoraj po kapieli przeszlo. Dzis rano obudzil mnie skurcz i potworny bol pachwin. COs mnie tez w srodku zaklulo. Czy moze sie w koncu zaczac ? To straszenie okropne

kaja030- nic specjalnego jeszcze nie czuje,a co twój lekarz mówi na tą naderwaną szyjkę

Kaja2014, znam dziewczynę, która w ciągu 2 ostatnich tyg ciąży była 4 razy na porodówce bo jej się wydawało ze rodzi i ciągle ja odsyłali więc może u niektórych tak to wygląda:-). Czekaj cierpliwie na rozwój sytuacji, myślę że jak już to będzie to COs to się zorientujesz. W szkole rodzenia mówili żeby czekać do odejścia wód i dopiero jechać. Trzymaj się dzielnie :-)

tuptuś2014 racja. zostałam wczoraj w domu bo wiedziałam, ze nic z tego nie bedzie . dziś boli ale olewam te bole ;D bo pewnie nic z tego :P wczoraj już miałam nadzieje bo brzuch się napinał cały dzien ... te napinania, skurcze trwały 1,5 min co 2 minuty wiec czesto .. ale skoro sie wyciszyło to był fałszywy alarm... pogniewałam się na córcie ;D jak mozna tak się rozmyslic ... :D

Kaja2014, mnie brzuch napina się dzisiaj od rana i nie towarzysza temu żadne bóle. Lekarz mówił że tak już może być do samego porodu (ale raczej nie jest to jego objawem),. Mogą one występować każdego dnia coraz częściej :-) Tak sobie myślę, ze w tym ostatnim miesiącu większość z nas będzie miała takie dni zwątpienia i gotowości do porodu;-) A to w końcu Nasze Dzidziusie wiedzą najlepiej kiedy tu do Nas przybyć,wiec juz sie nie gniewa na córeczkę ;-)

Moj maz wczoraj stwierdzil ze mala czeka na sezon grzewczy;D a z tego co wiem to on sie 15 pazdziernika zaczyna ... Ale mi wczoraj podniosl cisnienie. nigdzie nie pozwala mi wyjsc Bo moze mnie chycic porod, siedze w domu od ponad 3 mcy Bo mialam zagrozona ciaze a teraz jak na zlosc Nic sie nie chce dziac...

Kaja2014, teraz już rozumiem dlaczego tak bardzo chcesz urodzić :-) Na sezon grzewczy to raczej nie czekajcie ;-) trochę to jednak za długo. Już Ci dużo nie zostało, wytrzymasz. A później przy dzidzi zapomnisz o tych gorszych chwilach :-)

no tuptuś mam nadzieje , ze zapomnę ;)

a wy jak się czujecie? ja oprócz tego, ze jestem zła czuje się dobrze... mam nerwy od samego rana i podły nastrój

Kaja2014, ja mam od rana potworną zgagę i już mi nic nie pomaga. Najgorsze jest to że nie jem nic co mogło ja spowodować :-( i tak jak pisałam wcześniej twardnieje mi brzuch. Ale ogólnie narzekać chyba nie powinnam ;-) Spróbuj sobie jakoś poprawić humor, mnie zawsze pomaga muzyka(niby oklepane, ale na mnie działa) a dodatkowo dzidziuś daje mi wtedy trochę spokoju, czyli mam 2w1 ;-p A teraz tak z innej beczki: chciałam Was zapytać czy zakupiłyście już termometr dla maluszka i jeśli tak to jaki i czym się kierowałyście?

Ja właśnie wróciłam od lekarza i mam leżeć, bo mała już się pcha na świat ;) Co prawda lekarz stwierdził, że nic by się nie stało nawet jakbym teraz urodziła (mam już skończony 36tydz), ale lepiej jeszcze trochę ją wstrzymać. Do terminu (24.09) powiedział, że na bank nie doczekam i umówił mnie na 11.09 i zażartował, że mam do tego czasu postarać się by jeszcze nie urodzić :)) no to leżę, a obok mnie torba, którą mam zamiar kończyć dziś pakować. Do mojej niewielkiej walizki na kółkach (kabinowej) się nie zmieściłam i dziś spróbuję przepakować się do dwóch, ale czarno to widzę :P Też Wam tak dużo tego wyszło? Sam mój szlafrok i ręczniki (mam w planie dwa, ale nie wiem czy z małego nie zrezygnować?) zajmują mi pół walizki... a co do objawów to ja takie bezbolesne skurcze też już mam od dłuższego czasu + to nieprzyjemne kłucie, ale takich typowo przepowiadających poród objawów jeszcze nie mam

Aniawrzesniowa zazdroszcze Ci. NA moja mala Nic nie dziala... trzy miechy lezenia moze byly na Nic, Bo teraz chodze spaceruje sprzatam i takie tam i nadal Nic. Kurka noo...

magda 113 - powiedział mi tylko że nic z nią nie robimy, i mam nic nie dźwigać, dlatego chyba bym poszła na dodatkowe konsultacje do innego lekarza aby zobaczył jak to wygląda. Po pierwszym porodzie mi załatwiło tą szyjkę i mam wrażenie że to wina właśnie jest lekarza więc mu tak średnio ufam. A poleciłabyś swojego ?

Kurcze ja dzis mam bardzo mokro w srodku czuje jskby delikatnie bardzo cos ze mnie wyplywalo i znowu mnie to podbrzusze boli... :) ale wkladka teraz zmieniona czysta zobaczymy

Na spotkanie pod jasna gora to i ja sie pisze bo mam blisko a jestem niemobilna wiec olsztyn i inne dalekie rejony sa dla mnie poza zasięgiem. A data i godzina to mi kazda pasuje wiec jak cos ustalicie to mnie sie tez spodziewajcie ;)

kajka030-ja jestem zadowolona ,ale też mam torbiel na jajniku i powiedział ,że jak nie zagraża to ciąży to się raczej nic nie rusza

Kaja2014 podobno można kupić w sklepie medycznym na Kopernika jakieś paski do sprawdzania czy to wody płodowe, może Ci się przydadzą :-) AniaWrześniowa ty to leż i odpoczywaj i nie wychodź przed szereg :-) a 11.09 może spotkamy się u lekarza :-) Ja tez miałam problem z pakowaniem ( w zasadzie ciągle coś dokładam ) i mam dwie torby jedną większą dla mnie a drugą dla dzidziusia :-)

ten problem z pakowaniem to chyba wszystkie mamy :D ja też :D pewnie jak mnie z tymi dwoma torbami zobaczą, to sobie pomyślą, ze na wakacje przyjechałam :D