Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały biały miś

Poród w CZęSTOCHOWIE

Polecane posty

Właśnie wróciłam z badań, piłam tę wstrętną glukozę i to w dawce 75 buuuch. dobrze, że miałam fajne towarzystwo i te 2 godz. na korytarzu minęły błyskawicznie:) Mama Olgierda---w tym okresie macica coraz szybciej się rozciąga i możesz czuć bóle w podbrzuszu, rozciągają się też więzadła macicy i stąd te dokuczliwe bóle, każda z Nas raczej ma lub będzie miała takie objawy...więc nie stresuj się, bo to na pewno nic niepokojącego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Relacja z wczorajszych oględzin Parkitki: Byłyśmy tam ok godz. 18, weszłyśmy od strony patologii i ginekologii (oczywiście w całym umundurowaniu:)) pani siedzącej w dyżurce zameldowałyśmy, że jesteśmy ciężarne i chciałyśmy zapoznać się z warunkami jakie tu panują, była tak miła, że zadzwoniła po położną, która poświęciła Nam czas i oprowadziła po oddziale. Patologia, tak jak opisywały dziewczyny jest nieporównywalna z porodówką takie czasy PRLu korytarze wąskie, mnóstwo osób kręcących się, co rzeczywiście jest krępujące dla położnic oczekującymi na poród w przepełnionych salach, oczywiście toalety na korytarzu. Położna była tak miła, że wprowadziła Nas nawet na porodówkę, akurat okazało się, że jedna z sal poporodowych była wolna, więc miałyśmy okazję dokładnie ją obejrzeć- naprawdę warunki super, sala 2 osobowa nowe wyposażenie, czysta łazienka z w pokoju. Następnie udałyśmy się na izbę przyjęć gdzie znajduje się gabinet, w którym lekarz bada tuż po przyjęciu, w finale miałyśmy możliwość zobaczyć też salę porodową, ponieważ jest ona sterylna, więc oglądałyśmy ją przy otwartych drzwiach z korytarza nie wchodząc do środka, oczywiście łóżko porodowe nowoczesne a tuż za nim skórzana sofa- wrażenie super:) Miałyśmy duuuuuuużo szczęścia, że trafiłyśmy na taką położną, która poświęciła Nam tyle czasu i odpowiedziała na szereg nurtujących Nas pytań... Muszę przyznać, że z ulgą wróciłyśmy do domu, mamy teraz inne spojrzenie i co najważniejsze, spokojniejsze myśli :) Ja nawet miałam sny związane z Parkitką :) Szczerze polecam Dziewczynki wybrać się na takie oględzinki:)!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Domi kiedy masz termin bo ja 11 marca także może się spotkamy hihih. Gaja dzięki za info z oględzin Parkitki chociaz teraz te ciężaróweczki co nie były beda wiedziec co i jak. Ja również 33 tydzień, w nocy te wycieczki do łazienki mnie wykanczaja 12, 3 i 5 - ale tak jak mówiła moja gin w 3 trymestrze- 3 wizyty w łazience w nocy. Dzis skończyłam prac druga partie ubranek, w przyszłym tyg spakuje chyba torbe dla siebie. Mrozisko sciska i ślisko jest i boje sie wyjsc na miasto a pokupywalabym to i tamto dla maluszka jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gaja - ja też byłam dzisiaj na badaniach - ta glukoza jest okropna :/ przy okazji udało mi się dostać do mojego lekarza, zbadał mnie i uspokoił. Z szyjką nic się nie dzieje, dziecko wysoko. Jak stwierdził: to ciąża, mały rośnie, więc lepiej nie będzie :) Posłuchałam serduszka i od razu jest lepiej :) Mam nadzieję, że podobnie jak Wam to tylko chwilowe dolegliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dziewczyny czy możecie mi polecić jakiś sklep z odzieżą ciążową, jutro mam pewną uroczystość i nie mam się w co ubrać. Z tego co wiem jeden sklep jest w alejach a drugi na Iwaszkiewicza wiem też że coś dla ciężarnych znajdę w H&M ale może znacie jeszcze jakieś sklepy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta870
na iwaszkiewicza juz nie ma tego sklepu z odzieza ciazowa, zostal tylko szyld

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki za informacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patusiu - termin mam na 16 marca, ale mam mieć planowaną cesarkę więc gin powiedział że będzie tak z tydzień przed terminem. Śmiałam się bo jedna z moich córeczek jest z 17 marca i poprosiła żeby dzidzius z mamusią na jej urodziny był już w domu. Pan Doktor śmiał się, ale powiedział że jak nic nieoczekiwanego nie wystąpi to mogę jej przekazać że tak będzie. A Ty którego dzieciaczka będziesz mieć (bo ja 3 - już ostatnie tak sobie powiedzieliśmy z mężem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domi - pierwsze dzieciatko. Moze bedzie na 6 marca - na moje urodziny hihi . Wazne zeby bylo zdrowe i wszystko okej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ciężaróweczki Ja też dziś nawet nosa poza dom nie wytknęłam, zbyt mroźno i zbyt ślisko ;) Mam pytanie, byłam wczoraj u kosmetyczki zrobić manicure bo mi samej już się nie chce;) i powiedziała mi że mam lekko zasinione paznokcie - a dokładnie serdeczny i ostatni. Zasinienie rzeczywiście było i teraz już sama nie wiem czy zawsze takie mam czy rzeczywiście coś w tym jest. Moje pazurki zawsze były słabe i cienkie (chociaż na początku ciąży trochę jakby stwardniały, ale teraz wróciły do normy) i zastanawiam się czy rzeczywiście coś w tym jest?? Czy któraś z Was tak miała??? lub wie co to może znaczyć?? bo się zaniepokoiłam, wizyta u lekarza w poniedziałek - więc zapytam, ale póki co trochę mnie to martwi A no i z tego co wiem, nie można mieć pomalowanych paznokc**przy porodzie, ani tym bardziej tipsów, bo podobno lekarze na podstawie paznokci są w stanie coś zauważyć, ale sama nie wiem o co dokładnie chodzi ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owieczka2512
Witam mamcie. Ja niestety dziś musiałam wyjść,załatwić sprawę urzędową:-( Ślisko jak diabli,zmarzłam że w domu nie mogłam się rozgrzać. Ale do wtorku jak mi będzie dane to nie wychodzę nigdzie... GOŚĆ-Tak jak napisała hatshepsu jest sklep koło Domu Dziecka ale nie wiem jakie tam są ceny,może jakieś na promocji.Ja natomiast nie kupowałam typowo ciuchów ciążowych tylko w zwykłym sklepie odzieżowym tyle że większy rozmiar... ana1985-z tymi paznokciami to nie wiem raz słyszałam że można od jednej z koleżanek że nic nie mówią na pomalowane.Ja wczoraj zrobiłam sobie hybrydę na króciutkie paznokcie,jak będą coś mówić to trudno:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
GAJA 123 - dzięki za opis wizyty na Parkitce, szczególnie że jak piszesz nie jest tam źle - mam tylko pytanie - piszesz "byłyśmy" czy byłaś tam z jakąś większą grupą ciężaróweczek czy tylko z kimś bliskim? domi77 - ja mam identycznie- termin teoretycznie na 16 marca, ale planowane CC, więc kilka dni wcześniej:-) ana1985 i Owieczka2512 - z tymi paznikcjami to chodzi o "odruch/nawrót kapilany" - generalnie po ściśnieciu paznokcja i czasie jaki potrzeba żeby wrócił odpowiedni kolor pod nim można szybko stwierdzić że coś nie tak jest z krążeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę przyznać, że fajnie musiałyśmy wyglądać, bo wzbudziłyśmy zainteresowanie gapowiczów a do tego te zielone fartuszki na Naszych odstających brzuszkach, tym bardziej, że miałyśmy niezłe przerażenie w oczach wchodząc na oddział, natomiast przerażenie zniknęło, gdy ze wszystkim się zapoznałyśmy...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Rybka - no to b.prawdopodobne że się spotkamy na oddziale :) Chociaż wciąż zastanawiam się w którym szpitalu będę rodzić - moim lekarzem jest dr Kowalski - wspominał coś o przeniesieniu na Mickiewicza - ale słyszałam że po Nowym Roku miał jeszcze dyżur na Parkitce. Patusia - na urodziny to byłby niezły prezent taki Dzidziuś :) A my dziś jedziemy do Ikei po komodę - żebym miała gdzie wkładać ciuszki uprasowane. Ostatnio mam głupie przeczucie że nie zdążę się spakować przygotować itp. Mam dzieci na feriach u dziadków i tyle miałam zrobić a wydaje mi się że dzień za dniem marnuję czas.. Może po prostu trochę muszę odpuścić :) Pozdrawiam wszystkie Cieżarówki w ten słoneczny sobotni poranek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gaja jak Twoje wyniki?? u mnie niestety średnio :( na czczo glukoza 76 (norma 70-99) - więc ok, ale kolejny wynik (po 75g) to 159 :/ ciekawe co mój lekarz powie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama Olgierda---ja mam wizytę dopiero 31.01. a wyników jeszcze nie znam bo przyjdą bezpośrednio do przychodni, więc wcześniej nie zapoznam się z nimi, ale też muszę przyznać, że czuję niepokój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owieczka2512
Cześć mamcie. Jak mija dzionek?zima na całego... Ja jak robiłam badanie na glukozę wynik miałam ok,a z natury jestem strasznym łasuchem :-)za to moja hemoglobina przez całą ciążę bardzo słaba,ale anemii nie mam. A więc z tymi pazurkami to o krążenie chodzi.Ja mogę od razu powiedzieć że mam słabe ponieważ stopy mam chłodne nawet latem gdy 30 stopni:-( Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owieczka2512---ja też miałam od zawsze problem z zimnymi stopami i dłońmi i podobnie jak Ty bez względu na to jaka była pogoda, ale najlepszym sposobem wydaje się było zajście w ciążę, bo jakoś problem ten zniknął, zobaczymy jak będzie po porodzie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gaja --> większość wyników mam tego samego dnia, bo udostępniają je online (chyba, że jakieś dziwne badanie to wiadomo, że trwa to dłużej). Wygodne to jest muszę przyznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owieczka2512
GAJA 123 -kto wie może i masz rację i "lodowaty problemik"zniknie:-) Dziewczęta za 3 dni mam termin,czuję stresa a zarazem spokój...hmmm czy Wy też tak miałyście/macie?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
Dziewczyny ciekawa sprawa z tymi stopami, ja też zwykle miałam zimne stopy i dłonie i często to w stopy było mi najzimniej, a teraz często w domu muszę zdejmować skarpetki, a w nocy wystawiać stopy spod kołdry bo mi za gorąco;-) domi77 - ja chodzę to dr Surówki, on ma dyżury na Parkitce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xenia1980
mam pytanie do dziewczyn ktore pily glukoze, powiedzcie mi jak to jest z tym badaniem, po prostu sie na nie idzie do laboratorium czy trzeba cos ze soba zabrac?oni maja u siebie ten plyn i go podaja do wypicia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małaRybka --> dr Surówka przyjmował mnie na patologię jak dostałam krwawienia w 6tc. Zrobił na mnie świetne wrażenie. Byłam przerażona a On swoim podejściem skutecznie mnie uspokoił. Do dzisiaj wspominam go z uśmiechem :) Xenia1980 --> chyba musisz się dowiedzieć w laboratorium jaki mają zwyczaj. Ja dostałam gotowy roztwór, ale słyszałam, że czasami trzeba przyjść ze swoja glukozą (kupisz w każdej aptece). Choć jak dla mnie to na logikę powinni mieć to u siebie wszyscy - głupota. by jeszcze za tym latać po aptekach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazdzierniczek
Co do badania to najlepiej zadzwonic czy maja glukoze czy trzeba kupic. Tak jak poprzedniczka pisala nie wszedzie maja. Slyszalam ze cytryne mozna miec ze soba w razie jakby za slodko bylo i nir dalo sir wypic ale tak tylko slyszalam :) ja nie mialam tego badania w zadnej ciazy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małaRybka = dr Surówka prowadził moją poprzednią ciążę i robił mi planowane cc na Tysiącleciu. Zmieniłam teraz lekarza bo trochę wkurzał mnie czas oczekiwania do niego i to że nie miał wtedy w gabinecie pryw. usg tylko do szpitala musiałam chodzić. Poza tym było ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
Xenia1980 - ja glukozę kupiłam wcześniej w aptece - coś koło 5 zł, polecam zabierz ze sobą cytrynę - trochę łagodzi ten smak, chociaż i tak jest straszny i wodę mineralną - chociaż kilka małych łyków też coś pomoże - ale wszystko da się przeżyć, w końcu czego nie zrobimy, żeby maluszki były zdrowe :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owieczka2512
Hej dziewczęta. Ja glukozę sobie kupiłam,ale najlepsze jest to że nie ma małych porcji tylko duże a resztę nie oddadzą po badaniu:-/ Miałam wodę niegazowaną i mi pomogła bo inaczej chyba na poczekaniu łazienkę bym odwiedziła....:-(:-) A jak dzisiejsze Wasze samopoczucie?Moje nawet ok choć nie mogłam za bardzo w nocy spać ale drzemka popołudniowa na pewno będzie:-) Miłej niedzieli:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×