odchdzamy się od dziś-zapraszam każdą z Was

Oj cała jestem obolała-oczywiście moj profil brzuszka zepsuł okres:(:(:(:(:(:(:(:(:

przejdzie Ci :D jak ja mam okres to zawsze musze coś słodkiego , jakieś delicje albo czekoladę ... już nieługo mnie dopadnie :O a nie umiem sie powstrzymać

Najpierw się spóznił 1,5 tyg a teraz wyglądam jak w 8 miesiącu :(:(:(:(:( Ale chciałabym pod koniec miesiaca miec mniej chociaż 3 kg:/

to chyba normalne przy odchudzaniu , mój ostatni okres był spużniony o 3 tygodnie i trwał 13 dni :O więc nie martw się aż tak , napewno to nie zdrowe no ale taj już jest :)

Wiesz tylko bałam sie ze nie jestem juz sama ;) Nigdy nic nie wiadomo:) wiec dzis kupiłam sobie dwa listki linei i oststni posiłek o 18 :) potem postaram sie poćwiczyć.... przydałoby się tak 3-4 razy w tyg:) a laski nas opuściły nie ładnie

najwyżej byś miała dzidziusia ;) ja śmigam na rolki papa

Witam!!!! Czy mogłabym się do Was przyłaczyć? Mam 28 lat, 160 cm wzrozstu i ważę .......... 72 kg :( wiem,wiem wstyd. Próbowałam już kilku Diet,ale zazwyczaj po 5 dniach odpuszczałam. Brak mi sielnej woli,ale z drugiej strony jestem juz tak zdesperowana,ze chyba siegne po wszystkie mozliwe sposoby,aby wazyc jak kiedys czyli 56 kg. Więc jeżeli nie macie nic przeciwko to bardzo bym chciala pryłaczyc sie do waszego grona :) Pozdrawiam

Witaj Aneczka:) wiec zacznij od ograniczeń zobaczysz ze nie jestes głodna-i szczuplejesz, ruch i dobre nastawienie:)

jasne zapraszamy zapraszamy:) dziewczyny-weszłam na wagę a tu 69kg!!:) niby nic ale 2kg mniej!! a w skali ostatnich 2 miesięcy-5kg mniej! ;) hmm a jak u Was? ja przed okresem mam tak z kilo więcej zawsze i duuuzy apetyt. Kurczę dzisiaj miałam stresa:( zjadłam pół cukierka na pociechę :P i mi sie natychmiastowo humor poprawił.A wczoraj byłam na spacerze z psem ponad godzinę łaziliśmy po osiedlu....

moja startowa to była 2 lata temu 85kg i schudłam do 67kg ale odkad zaczełam brac tabletki przytyłam i waze 101 kg porażka !i efekt jojo

zgrzeszyłam zjadłam na kolacje 2 nalesniki z serem masakra jaka bąba kaloryczna normalnie brak silniej woli .jak rano wstaje jestem pełna checi odchudzania i mi sie wszystko chce a jak wracam do domu qwieczorem to dostaje wilczego apetytu wszystko bym zjadła:(

oj znam to też;) ale dobra rada-jedz w ciągu dnia malo a czesto a wieczorem poza np.jogurtem nie jedz niczego hmmm ze słodyczy żelki polecam garsć to trochę ponad 80kcl

Ja się opuściłam:( Ale dzis sie ledwo dopiełam do spodni może to tez przez okres:/ ale trzeba sie kochane zabierac za siebie!!!! ;P musze sie sama motywować

mi też już się coraz bardziej nie chce.. ale trzeba dla samej siebie coś ze sobą zrobić, wyobrażam sobie jak za kilka miesięcy będę szzupła jak te wszystkie sztuczne siksy :D i wtedy będę lepsza od nich ;) ehh... jak ja lubie sobie pomazyć , dobrze ze za to nie karają :P dziś jadę do babci jej posprzątać na święta, ona biedna już siły nie ma , to trochę spale kcal jak będę z moitłą biegać :D

Jakoś nie moge się zabrać i powiedzieć dość-koniec!!!Nie mam zbyt silnej woli by pożegnać na dobre swoje kg:( i w taki sposób zawsze bede gruba:(:(:(:(:((:(

dość tego natychmiast!!!!!!! nie narzekać tylko odpowiednio sie motywować Dziewczyny!!! brrr ja się pochwalę ze ważę 68kg!!! spadł mi kolejny kilogram ;) a Wy co narzekańce ? jak waga/wymiary.... zamiast zrzędzić i narzekać idzcie na spacer, a pózniej na koktajl truskawkowy ;)

nie lubie koktajlu truskawkowego fuuu :O jak nie myśłe o odchudzaniu to więcej chudne, a teraz to coś nie , wiec nie będę o tym myśleć :P

Mam doła i jem i..............68kg:(:(:(:(:(:(:(::((:(:( tak wiec przytyłam kg zamiast zrzucic-jestem beznadziejna

co ty opowiadasz!! jakby tak każdy kto miał doła tak by jadł to by same tłuściochy byli, weź się w garść kobiecino i pokaqż wszystkim że ty też możesz byc piękna :D ja żuciłam chlopaka miesiąc temu i zamiast miec doła to się zmobilizowałam jeszcze bardziej !! więc się nie poddawaj! :D wierzę w Ciebie

kiyoa-a co się dzieje? nie martw się będzie dobrze;) i teraz obie mamy tę samą wagę do stracenia koktajl truskawkowy jest mniam mniam pyszny:P i nikt mi nie wmówi ze jest inaczej!!!! buziaki buziaki buziaki dla Was bo kazda z Was jest jedyna w swoim rodzaju;) i nie martwcie się wagą bo liczy się wnętrze a ładne ciało to tylko dodatek -uszy do góry

Może macie racje ale jestem dzis tak padnięta że nawet mi sie ruszac nie chce ale ida posprzatać bo moj zaraz przyjedzie:) Chyba sie wszysko na raz złożyło i juz nie mam siły ale mam nadzieje ze jutro bedzie lepszy dzień:)

o jej , wiecie co się stało?? zjadłam 6 kostek czekolady 6! całe 6 kostek :( mógłby mnie ktos zlać po tyłku ? :D ehh..potrzebuje silnej ręki zeby wytrwać

O jejuśku ale pieknie schodzisz z wagi:) jestem z Ciebie dumna:)

heh pogadamy w grudniu :) jak będzie 80 ... o ile będzie :(

nie cierpię dnia kiedy moja mama jedzie na zakupy :O wiecie co mi kupiła ??? jogurt danon aksamitny 500 g!! serek fantasia truskawkowy :( słodkie soki w kartonie i tą nieszczęsną czekoladę , w dodatki dziś dostałam okres i nie mogłam sie powstrzymać przecież moja silna , słaba wola tego nie wytrzyma przecież ja to zjem szyciej niz kiedykolwiek dobrze ze chociaż kupiła tez zgrzewkę wody mineralnej i pare warzywek na sałatkę :D no ale ta reszta to zbędna przecież Kiyoa chyba teraz to ja mam doła :(

eej nie wyszły mi buźki ! :D o udało się :D

czesc dziewczyny! prezdstawie moze moja krotka historie. ogolnie zawsze bylam szczupla ale mialam wahania wagi w granicach 50 kg. przed matura (kilka lat temu) wazylam 51 kg przy wzroscie 162 i nawet mi taka waga pasowala. pozniej z powodu nauki i tego ze ciagle siedzialam w domu przytylam do 56 i wtedy bylo to dla mnie tragedia szczegolnie ze zaczelam nowy etap studia nowi znajomi itp. wymyslilam sobie diete 500kal i w ciagu 2 miesiecy schudlam 7 kg wazylam wiec ok 48-49 kg. bylam z siebie bardzo dumna, najpiew sie pilnowalam, potem troche mniej ale waga oscylowala w graniacach 50 kg. jednak tamta dieta chyba strasznie spowolnila moj metabolizm albo nie wiem cik sie stalo gdyz pozniej systematycznie przybywalo mi po kilogramie, efekt tego taki ze waze teraz 62 kg i chcac nie chcac od poniedzialku jetsem znow na diecie, za rok wychodze za maz i chce sobie powoli chudnac, poza tym nie mieszcze sie w wieksozsc moich ukonacyh spodni, spodnic a nie ma zamairu wymieniac calej szafy.wiec ostrzegam rzed dietami typu "jem 3 jablka dziennie" bo naprawde pozniej mozna tego zalowac...

znam ten ból madziolek :( co prawda ja nidgy nie ważyłam 50 kg tylko zawsze więcej no a teraz to juz tragicznie więcej niż powinnam i to właśnie przez jojo, kopenhaską zaczęłam jakoś jesienią przy wadze 90 kg no a w marcu ... sama widzisz na stopce :( więc trzęsę potrkami na sama myśl że mogę prztyć 2 x tyle i będę ważyła 200 kg ?!?!?!?!?1 ale człowiek zawsze mądry po szkodzie :(

ja kiedys chcialam sporbwoac kopenhaska, pomyuslalam ze pomecze sie 2 tygdonie i beda efekty bo niby po niej nie ma jojo a jesczze poprawia metabolizm, nie sprobowalam jednak bo nie jem miesa i nie wiedzialam czy moge je zastapic np. bialym serem, ale widze ze dobrze ze stosowalam tej diety. wszytskie diety typu 5 kilo w 2 tygodnie sa moze i realne ale efekt utrzymuje sie chyba tylko w dniu zakonczenia diety a potem wazy sie jescze wiecej wiec lepiej odchudzac sie dluzej ale rozsadniej a najlepiej na stale zmienic opewne nawyki ale nie wiem czy ktos ma na tyle silnej woli zeby np nigdy nie jesc po 18 czy 19, ja chyba do takich osob nie naleze.. Narazie zrezygnowalam ze slodyczy i pieczywa, jem duzo warzyw, owoce i ser bialy ale sie nie glodze bo warzywami tez mozna sie najesc. najbardziej zal mi pieczywa, uwielbiam swieze buleczki, drozdzoweczki itp;) no ale cos za cos:)

chlebka to ja nie jadłam z miesiąc czasu ale od jakisgos tygodnia juz jem :) jedna kromeczka na śniadanko myśle że mnie nie utuczy :P i pomidorową zupkę wczoraj zjadłam , tylko wszystko w ograniczonych ilościach :)