odchdzamy się od dziś-zapraszam każdą z Was

ciagle sobie obiecuje ze bede lepiej wygladac i td a jak co do czego poddaje sie na starcie porazka!!!!!!!!!!!!!!

Nie ma sensu zaczynać czegoś jak na starcie mówisz NIE!!!!!Popatrz na nas nam tez cięzko idzie ra dobrze raz żle ale sie nie poddajemy:)

a ja to co?? Hej!!!!:) same phi:P:P ja mialam 10dniową zacząć ale rano :kefir,popołudniu bułka:( i teraz miseczka truskawek z jogurtem -idę na spacer z pszem

Same ale miałam też Ciebie na myśli;)

kalinowa panna a na tym spacerze to ciągniesz psa czy pies ciągnie ciebie ? :D jak moj pisek byl młody i silny to zaprzęgałam go do rolek i mnie ciągna, miał większą radoche niż ja :D teraz sama musze jeździc a on mi łózka pilnuje :) 1 godz i 40 minut rowerku już za mną , jeszcze rolki jak się ściemni i lulać :P a , udało mi się dziś wypić aż 2 litry wody , szok :) jutro sobie zrobie galaretkę na drugie śniadanie , mało kcal prawda? taka jeszcze dobrze nie zastygnięta , mniam

xzfb vmx cv mvccfvbfds ---> ja miałam tak samo , mówie sobie Agata dość! od jutra bieżesz się w garśc , zaciskasz zęby i ćwiczysz! a następnego dnia .... zaś było od jutra , a wiesz co mnie zmotywowało ? żuciłam chlopaka , poczułam się piękna , ale chciwa jestem i chiałam byc jeszcze atrakcyjniejsza :P no i chęc zemsty zeby On zrozumiał co stracił no i proszę ,jak mnie widzi to gały wytzreszczy i mówi że napatrzyć się nie może. myśle ze jak zmienisz cos bardzo istotnego w życiu ( nie każe ci żucać chłopaka heeheh ) to też obudzi sie w tobie ta silna wola i chęc bycia piękna . :D

No dzisiaj 6 weidera 1 seria i na uda:) ale dałam sie do paluszków:( zaniosłam do drugiego pokoju niech oni tyja;) dziś sie pokłóciłam ze swiom facetem tak ze chyba slubu nie bedzie:(

co ty opowiadasz, jak nie będzie ślubu ?? pogodzicie się napewno , trzymam kciuki :)

Wkurza mnie juz na maksa!!!Mieszkamy ok 90 km od siebie widzimy sie ylko w weekendy i jak przyjdzie tn czas to nic mu sie nie chce bo jest zmeczony:( hello a ja nie??!! a tak cały tydzien nie ma czasu sma jeden jak wstanie czasem w ciagu dnia i wieczorem zadzwoni jak nie zasnie....juz sie zastanawiam czy czasem nie ma tam kogos:(

ups nie chcę się wtrącac ale ja włąśnie za to żuciłam swojego , tyle że mój mieszkał w tej samej miejscowości. faceci mają swój świat, porozmawiaj z nim o tym tylko nie zaczynaj tego tak " chciałabym porozmawiać o Nas " :D

Zawsze zaczynam od konkretów ale wiesz juz tyle razy o tym mówiłam ze juz dziś kazałam mu aby mnie zostawił w spokoju!!!!Tylko po co mu trzy telefony????jeden słóżbowy, drugi na ze mna a trzeci???????????????????

nie bardzo chcem dawac jakies rady bo będzie na mnie potem ;) a pozatym ja mało doświadczona w tych sprawach , ale na moje oko to jakby był w pożądku a wiedział że deberwuje cie choćby to ze posiada 3 tel to dla świętego spokoju nawetmówgłby dawac ci sprawdzić . no a ja na twoim miejsu był żuciła gnoja , bo ja talkie cos szybko załatwiam , ale to takie tylko moje :) zrobisz jak uważasz . śmigam pojeździć

Kiyoa-faceci już tak mają:O mój chłopak na moje wyrzuty ze nie mówi mówi mi ze mnie kocha itp odpowiedział: mówiłem dwa tygodnie temu więc o co chodzi :D masakra ;) ech-w talii mam 87 cm,udo 59cm

faceci to ściema, nie ma co zaprzątac sobie nimi głowy , teraz mamy inne cele przecież dziewczeta, faceci muszą zejśc na dalszy plan :D lol zrobiłam sobie w tamtym tygodniu kolejną dziurkę w pasku ale chyba muszę zrobić jeszcze jedną bo spadają :O yeah

heloł! jest tu ktoś ?? gdzie wy się wszystkie podziały ? nie chce być sama

Jestem:) ale mam takiego doła ze w pracey nie usiedze na miejscu ciągle cos robie!!!Teraz jak powiedziałam koniec związku mam ochote zmienić wszystko-oczywiście na lepsze;) teraz to tel sie urywa, dzis ma czas i słe na dzwonienie:) ale dzis mam focha i nie chce mi sie rozmaewiac

no i prawidłowo , wazniejsza jesteś ty niż jakies problemy z facetem :) niech widzi co stracił :)

Czasem trzeba kims potrząsnąć zeby zrozumiał:( Dziś 1/2 kromki z serem i jedno jajko teraz zupa warzywna i do końca dnia tylko 1 l kubusia:) rano waga była 66,5 :) jeszcze 6,5 kg i bede juz prawie zadowolona:)

a ja dzisiaj woda z cytryną cały dzień, sok z 2 pomidorów , i teraz pół szklanki galaretki truskawkowej i już więcej nic nie planuje amu :)

Ty sie o jejuśku zagłodzisz nie masz w tym nic pożywnego:( zaczynam sie martwić o Ciebie....

no bo ja sie przygotowuje do głodówki , pozatym to nie jestem głodna :D

O :) Zaskoczenie:) ja sobie policzyłam ze do konca sierpnia jak nie zabłądze w odchudzanu bede mieć -10 w swoim tempie:) tera ide robić porządki aby spalić kalorie i zrobie coś pożytecznego to do wieczorka:)

witam, od ziarnka do ziarnka aż zbierze się miarka, tak jak tu jak pomału się będzie chudło to na pewno będą efekty. Tak jak wcześniej napisałam nie trzeba sie stresować przez jakiegoś gostka, który kobietę \"olewa\" To jest pytanie dlaczego jest z nią. Wiesz Kiyoa po prostu ja to bym \"kopnęła\"takiego, wybacz! Ja dziś normalne śniadanie: 2 parówki, z razowym chlebem obiad: gotowana pierś z kurczaka( białko) i 2 ziemniaczki sałatka z sałaty i z rzodkwi białej. kolacja : zielona herbata. Z 80 kg. spadło 79kg.

Hej Hej Odchudzajki, Skoro \'razem razniej\' to dolaczam do grona.....bede sie meldowac z rezultatami Wzrost: 160 Waga: 62 Wymiary XXX... szkoda gadac (pomiarki beda w wweekend) Cel 1: 60 Cel 2: 55 Cel 3: 50 ;-)

hej 90-60-90 pewnie jak razem to razem, będzie lżej, wiadomo że nie jesteś z tym sama :) pozdrawiam

taa , tylko żebyście nie pouciekały jak cała reszta , bo nas tu było więcej a jak się można zorientowac po postach to 3 ocalałyśmy :D :/ cholerka zjadłam na koniec jeeszcze gotowaną pierśc z kurczaczka :O mama zrobiła

No tak, przez ten czas może te które się zapisały to chodziły do szkoły albo miały inne zajęcia ;) ;) nie miały czasu, a teraz to juz całkiem nie będą mieli czasu zaglądać. Po prostu ocalały te które chcą osiągnąć cel.

czyli można wioskowac że mało grubasek chce osiągac cel ? :(

Hm...myśle że na sprawy sercowe najlepszy jest czas:) ale?!jak jestem zła więcej pracuje niż zawsze->a wtedy mało jem->spale wiecej kalorii-> i mniej dostarcze:) heheheh nie ma tego złego co by na dobre nie wyszlo:) ma przyjechać jak wszystko przemysli i jak przyzna mi racje;) I tak wiem ze bedzie to szybciej niż sądze;) Ale dość o chłopach to za długi i męczoący temat:( niestety zjadłam loda ale na opakowaniu pisało 70 kcal = 1 szkl kubusia jakieś 95 kcal mysle że dziś nie przekroczyłam 800 kcal:) nie ejst tak żle...Ale...ale... musze powiedzieć że do mojego odchudzania dołączyła mama( czyli dietetyczne obiadki mam jak w banku) niestety tylko reszta nie skorzysta bo wszystko od dzis bedzie na parze:) Wkurzyła się że chude(jak zauważyła to znaczy że naprawde widać;)) i postanowiła dołączyć teraz lecimy na współny polowy aerobic;) Papapatki bede kochane póżniej;)

kiyoa-to masz sojuszniczkę;) o jejuśku-zostaly te które nie tylko chcą ale i coś robią:P ja dzisiaj zjadłam duuuuuzo fasolki szparagowej,trochę truskawek i czersni i do tego 2 x sok i baton musli (podobno 93kcl) i sałatka owocowa z jogurtem bez tluszczu waga stoi nadal:( wrrrr