moj chlopak idzie ze swoja przyjaciolka na wesele

jestem z nim troche ponad pol roku to ona zaprosila jego...co prawa wtedy jak jeszcze nie bylismy razem, ale od pol roku wiedziala, ze on ma kogos i mogla wziac kogos innego ;/ jestem wsciekla... wesele jutro, a mnie coraz wiekszy chuj strzela na mysl, ze on tam idzie z nia :(

oj nie dobry chlopczyk!!!! impreza, alkohol, slaba glowa, dobry klimat........no nie wiem, nie wiem czy to sie dobrze skonczy.... a nawet gdyby to i tak sie o niczym nie dowiesz.......DLACZEGO NIE ZROBILAS NIC WCZESNIEJ?

on powiedzial mi 3 tyg przed ;/ mowil, ze nie pamietal o tym co ciekawsze tej laski nie znosze ;/ tyle razy sie przez nia klocilismy...

taaaaaaaa zapomnial, zarty sobie robi!!! nie mowil bo nie chcial awantur! a co by sie stalo gdybys powiedziala ze ma nie isc i cie nie obchodzi ze ona nie ma z kim isc i ze masz w d...jej uczucia bo sie ciagle klocicie przez nia?

Dziewczyno!! Otworz oczy!!! Walcz o niego jeszcze jest czas!! Jak możesz pozwolić by jakas obca siksa wzięła Twojego mena na wesele.Już bym go wolala zamknac w klatce niż puścić...a jej bym chyba oczy wydrapała.Dziewczyno nie daj się.WKoncu to jego ex,jeden wolny,drugi wolny a stare uczucia się odrodzą i co wtedy???

>> impreza, alkohol, slaba glowa Skąd pustaku wiesz, że on ma słabą głowę i że w ogóle pije alkohol? :o

mowie o niej debilu jeden wstrzasie!!!!!!!!!!!

..to znaczy, że go sobie pożyczyła?.... ...pewne ryzyko zawsze jest...ale jeśli nie miała z kim...nie szalej, jeśli cię kocha i naprawdę jest "twój"...spoko!

zapytaj czy on by chciał abys ty poszła z kolega na wesele? pewnie powie ze nie mialby nic przeciwko..teraz..bo nie jestes w takiej sytuacji a on tak...zaprosiła go jak był wolny..ok..ale przez ten czas sytuacja sie zmienila i on jak tylko zaczeliscie ze soba chodzic powinien ja łaskawie o tym poinformowac.. ona mimo wiedzy ze on kogoś ma nic sobie z tego nie robi wiec jest prawdopodobieństwo że będzie go chciała na tym weselu być może kusić, flirtować aby się zbliżyć.. a prawda jest taka że jeśli chłopakowi zależy to zerwie kontakt z najlepszą koleżanką byle tylko nie stracić swojej dziewczyny..tym bardziej jeśli kłóci się przez nią ze swoją ukochaną, więc u was jest coś nie halo z tą dziewczyną i Twoim chłopakiem:/

zadzwoń do swojego ex który jest single, albo do przyjaciela który jest singlem albo do kolegi który jest singlem. i umów się z nim na jutro na imprezkę w klubie. i baw się dobrze :D a twoj men będzie miał w głowie tylko ciebie. i pamiętaj - telefon wyciszony, nie zaglądasz, nie odbierasz, nie odpisujesz na smsy. jak kuba bogu tak bog kubie. i niech powie ze mu to nie przeszkadzało. :D im przystojniejszy i mniej lubiany przez twojego meżczyzne kolega tym lepiej :)

hehe dokładnie jak on tobie tak ty jemu :] dlaczego niby masz siedzieć w domu w tym czasie idź i się zabaw :)

Widać ze jesteś młoda.... i boisz się go stracić. Skoro wiesz o tym od 3 tygodni to miałaś właśnie tyle czasu aby temu zapobiec. Ja postawiłabym sprawę jasno. Idzie na wesele koniec z nami. Jego wybór odpowie na wszystkie pytania.

on poprostu Cię olał , zostaw go on już wybrał!!!

ej dziewuszki dziewuszki....halo...spokojnie ;) to nie jest zadna jego ex to raz nie sadze, zeby mial tam sie ostro narąbac to dwa jestem wsciekla, ale nie bede wymagac od niego, zeby 3 tyg przed mowil komus, ze nie idzie uwazam, ze w tej sytuacji to ona zachowala sie nie fair mogla mnie zapytac a on? trudno...obiecal, ufam go i kocham i wiem, ze nie zrobi nic zlego chcialam sie wyzalic po prostu na impreze oczywiscie dzis ide! :D bede tanczyc z kazdym

musicie chodzić do gimnazjum,bo innego wytłumaczenia nie ma. Dorosły,dojrzały facet w życiu by tak nie postąpił. Olał by jakieś wesele! Nie wierzę w to co czytam,naprawdę!!!!!!!!!!! Dzieci,dzieci,dzieci. Masz z tym mega problem,bo inaczej byś o tym nie pisała!!! U mnie to by był koniec! Innego wyjścia by nie było. Młoda jeszcze jesteś i jesteś z chłopaczkiem-dzieciaczkiem. Hmmm jesli taki dzieciak z niego to z drugiej strony nie masz sie czym przejmować heheheee. Pozdrawiam achhhhhhhh

moj znajomy nie umówił się ze mną nawet na kawę, bo zacząl sie z kimś spotykać i..ona jest zazdrosna a jemu na niej zalezy... też chcialam zaprosić go na wesele, zalezy mi na nim, ale....postąpil jak prawdziwy mężczyzna.. więc coś tu chyba nie tak autorko, może on nie traktuje Cię poważnie?

no bez przesady....stawiac sprawe na ostrzu noza? jestesmy ze soba pol roku, nie piec lat nie planujemy slubu, dzieci....ale nie jestesmy w gimnazjum, studiujemy. ona zaprosila go zanim bylismy razem gdyby mnie jakos dobry kumpel zaprosil na wesele to tez bym poszla, bo i ja i moj chlopak dobrze wiemy, ze nie zrobilabym niczego glupiego wkurwiona jestem bardziej na nią niż na jego, ale wyltumazylam mu juz, ze taka sytuacja wiecej powtorzyc sie nie moze, bo ja sie po prostu na cos takiego nie zgodze i on to zrozumial ojjj....luz blues....bedzie grzeczny, wiem o tym

luz blues ?? hhaha:D Się uśmiałam. Nie wkręcaj,że Ty studiujesz! Gimnazjum i ani roku więcej Ci nie daję! Przykro mi... Poszłabyś gdyby jakiś kumpel Cię zaprosił na wesele???? Śmieszna jesteś ...no bez dwóch zdań!!!! Powinniście tak zarabiać na siebie! Niech Wam płacą za to! Taki ot mały pomysł??? Dobry? Niech płacą Wam ludzie za pójście z Nimi na jakieś wesela,imprezki... No tak właśnie widze Wasz związek!!!!! Po tym co tutaj wypisujesz. Studentka....Boże broń!!!!

Boze :D az sie usmialam :D jestes jakas histeryczna desperatka :D pewnie masz focha na 2 miliony lat gdy Twoj facet rozmawia z jakakolwiek dziewyczna :P

Hehehe nie dziecko;) Znam świat i po prostu Cię uświadamiam. Rób co chcesz. Stałego związku to Ty na pewno nigdy nie stworzysz. Być z kimś by być,tak sobie... Bez zobowiązań. Zero wspólnych planów,zero myślenia o wspólnej przyszłości. Wy na pewno jesteście razem,czy tylko sobie wkręciłaś???? Bo różnie to bywa z młodymi dziewczynkami. Różne rzeczy mówią by zaimponować innym....

czy ty kazdego chlopaka po miesiecu traktowalas jak przyszlego meza i ojca dzieci? no prosze Cie... jestesmy razem, kochamy sie, jestem za mloda, zeby myslec o slubie, dzieciach :O chyba, ze mamy tu jakas stara panne...

a ile macie lat?

Jestem zaręczona także o staropanieństwie możesz porozmawiać z kimś innym:)

21 chce skonczysz studia, znalezc prace, troche poskamowac zycia, a potem oddac sie urokom malzenstwa i macierzynstwa :D mysle, ze to bedzie za jakies 7-8 lat. co w tym zlego?

aj, autorko, tu nie chodzi o traktowanie jak przyszłego męża itd. tylko o to, że twoje podejście jest dziecinne, widać nie znasz życia. Dobrze tu ludzie piszą, ja też postawiłabym sprawę jasno, idziesz to żegnam, on miał mnóstwo czasu by jej powiedzieć, żeby znalazła kogoś innego bo z nią nie pójdzie gdyż ma kobietę! Widać wasze relacje nie są zbyt zażyłe i wydaje wam się, że się kochacie, bo jakby faktycznie mu zależało to po tych wszystkich waszych kłótniach na pewno nie poszedł z nią na to wesele. Jego wymówka, że zapomniał Ci powiedzieć, że idzie z nią i że to było za nim stworzyliście związek, są marne, żenujące. Mam nadzieję, że rozjaśniłam Ci w głowie trochę.

sexyangel ma racje pisząc "a prawda jest taka że jeśli chłopakowi zależy to zerwie kontakt z najlepszą koleżanką byle tylko nie stracić swojej dziewczyny.." Mój chłopak zerwał kontakt ze swoim przyjacielem z którym byłam na ścieszce wojennej i mnie wyzywał. Powiedziałam mojemu że albo ja albo jego przyjaciel....i wybrał mnie. Jeśli kocha to powinien z nią zerwać kontakt zwłaszcza że to dziewczyna i potencjalna konkurencja dla Ciebie.

masz dobre podejscie padne zaraz albo ma napiecie przedmiesiaczkowe albo ja ktos wystawil.... pewnie ze ja tez bym sie taka sytuacja nie cieszyla..... ale bez przesady.. wspolczuje facetowi padne zaraz.....

ludzie to wy jestescie niedojrzali!!!!! wiecie co to zaufanie? przeciez to nie jego ex! a tamta idzie z nim bo moze nie ma z kim, wiec moze to zadna konkurencja, jak nie ma z kim isc;)

nie bulwersuj się tak, po prostu większość nie jest naiwna i dziecino zaufania nigdy 100% nie ma ;) jak się przejedziesz to zmienisz zdanie :D

Czyli krótka piłka: Czy pozwoliłabyś swojemu facetowi iść z inna dziewczyna na wesele, nawet jeżeli byłaby to dla niego tylko koleżanka? TAK czy NIE