Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IGA.POZNAN

STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

Polecane posty

dzis odwiedzila mnie siostra i powiedziala mi ze jej sasiadka jest w ciazy - zaliczyli wpadke, maja juz 14-letnia corcie i wcale sie z tej ciazy nie cieszy... ale to zycie jest czasami dziwne, no nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak niestety jest czasami- moze my za bardzo chcemy dzieciątka i jakas wtedy blokada się włącza?? :( a dac na luz niestety się nie da :( pragnienie jest przeogromne. oj ja tez rozpieszczonego dzieciątka nie chce- chciałabym by moje dzieci znały granicę i jej nie przekraczały. nawet jak ja będe tego pilnować to wiem z doświadczenia ze dziadkowie baaaardzo rozpieszczeją wnuki no i wtedy po zakazach w wpajaniu pewnych reguł. więc ciągle trzeba miec oczy szeroko otwarte i uczyc dzieciatko zarówno jak i dziadków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie, moja mama uwielbia dzieci i widze jak rozpieszcza urwisy mojej siostry:) ale babcie i dziadkowie od tego są hehe - tak mawia moja mama, zeby rozpieszczac wnuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no koniec pracy na dziś- zbieram sie do domciu- nareszcie. buziaki dla Was koleżaneczki. miłego wieczorku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanko do wszystkich dziewczynek: czy ktora z was byla w chorwacji na wakacjach????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wszystkim! jak mija dzionek? :) IGA.POZNAN - my się w tym roku wybieramy na chorwacje! tez jedziecie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki:) zolinka, tak jedziemy 20 lipca juz:-D zdecydowalismy sie w koncu na Makarską a wiec w ten dalszy kraniec i juz nie moge sie doczekac. a wy kiedy? i gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoniaKr
Czesc kochane moje:-D Buziaki dla was za to ze sie o mnie martwicie:* a u mnie juz w miare ok;przez 2 dni nie wylazilam z lozka,normalnie tylko do toalety i spowtorem.mialam takie schizy ze szok, łaziłam przed lustro i przyglądałam sie moim cyckom, czy nadal są powiekszone czy nie, tak bardzo balam sie ze cos zlego moze sie wydarzyc..... wyobrazacie sobie cos takiego?czlowiek wariuje w takich sytuacjach:-(ale jest poprawa,nie mam lapka w domu wiec wczoraj nie odpalalam kompa ale dzis juz jestem z wami:))))plamienia na razie ustaly,bole pojawiaja sie ale rzadko i nie sa dokuczliwe wiec luzik.zobaczymy co bedzie dalej ale jestem dobrej mysli.poczytalam wasze wpisy i powiem wam kochane ze ja sie tez boje tyle ze teraz juz nie ma odwrotu.mnie strach dopadl przy tej infekcji,mialam koszmary,wyobraznia dzialala.przed ciaza bylo to samo raz bylam zdecydowana i mowilam sobie /niech sie dzieje co chce/ a pozniej dopadala mnie jakas zniżka formy i paniczny strach. ale sluchajcie, bedzie OK!!!trzymam za was kciuki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia to super ze juz wszystko w porzadku!!! dbaj teraz o siebie bardzo i wszystko bedzie dobrze:-) nie dziwie sie ze sie zestresowalas, kazda z nas mialaby ogromnego stresiora ale najwazniejsze ze jest poprawa!!! buziaki:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MoniaKr - trzymaj sie!! jak moze czytalas - we mnie brak optymizmu, ale resztkami jakie posiadam trzymam kciuki, żebyś żadnych obaw ani schizów juz nie miewała i żeby forma dopisywala. Eszystko będzie dobrze - bo tak musi byc! IGA - my jedziemy dopiero poczatkim sierpnia... w okolice makarska :) moze okaze sie szczesliwą dla nas ta kraina ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoniaKr
zolinka a ile masz lat? moze rzeczywiscie potrzeba ci wiecej czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zolinka my bedziemy tam 2 tyg wiec tez o sierpien zahaczymy;) a macie cos zarezerwowane? znacie orientacyjne koszty noclegow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie kolezanki. Ja również staram sie o dzidziusia. 2 cykle za mną i nic :(. Ale wierzę, ze już wkrótce się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciamciaramciam nie ma co sie dołować:-D to dopiero drugi cykl i jak pisalysmy wczesniej, trzeba miec miezlego farta zeby sie tak szybko 'wstrzelic' w te 70 pare godzinek zeby zajsc w ciaze... takze glowa do gory i WITAMY U NAS:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IGA jedziemy "na ślepo" wszyscy nam tak doradzają, że lepiej szukac na miejscu. Noclegi w okolicach 12€/osoba tak czytalam na roznych stronkach. ja jestem rocznik 81 - wiec teoretycznie nie powinno byc za wczesnie dla mnie :( tylko rzekłabym ostatni gwizdek na pierwsze dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEN DOBRY dziewczynki:) ooo widze nowa kolezanke:) czesc ciamciaramciam! dziewczyny ta cala sytuacja zwiazana z czekaniem i stresowaniem sie mnie wkurza - wczoraj bardzo kłuło mnie serducho wieczorem. az sie przestraszylam nie na zarty. chyba to wszystko mnie przerasta:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki IGA:) Wiem, ze to nie jest takie proste, ale myślałam że skoro jestem młoda, zdrowa, dbam o siebie to jakoś szybciej pójdzie. Bardzo fajny topik, ale jestem dopiero w połowie czytania, bo strasznie tego dużo:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc asiula wszystko mozliwe, moze serduszko boli cie poniewaz sie stresujesz... ale moze warto pojsc do lekarza i sprawdzic to dla swietego spokoju, co??? zolinka my tez w ciemno jedziemy, teraz siedze w necie i buszuje po stronkach poswieconych chorwacji i ceny sa masakryczne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoniaKr
zolinka niby pierwsze dziecko powinno sie urodzic przed 30 ale wiesz, kazda z nas jest inna i ja tez mam kolezanki ktore w wieku 28-9 lat nie czuly jeszcze tak silnego instynktu macierzynskiego. a teraz maja po 32 latka, sa w ciazy i olewaja to ze niektorym wydaje sie ze sa juz niby /za stare na pierwsze dziecko/ :-D tylko ze niestety ciezko jest kiedy rodzina ciagle pyta, truje, no i kiedy np mąż juz chce a ty jeszcze nie jestes zdecydowana... wiem co czujesz. musi ci byc strasznie ciezko ale kochanie, nic na sile!!! nie mozna sie na sile uszczesliwiac bo to nic nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibi2206
cześc dziewczynki :) cześć ciamciaramciam :) no trochę jest czytania. wystarczy że nie ma cię 2 dni a dzieczynki jak się podkręcą to ładnych kilka stron zapisują :D monia będzie dobrze dbaj o siebie kochaniutka.XXXXX taaaak mocno ściskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoniaKr
ciamciaramciam witam w naszym gronie:)))) trzymam kciuki kochana! asiulek bidulko... mi tez sie zdarza ze mnie serce nawala, mojego meza tez. to chyba styl zycia, bieganina, stresy powoduja. mialam badania i nic nie wykazaly. wiesz, u mnie w pracy 3 tyg temu taki mlody chlopak skarzyl sie na silny bol serca... tak silny ze nie mogl oddychac. panika okropna byla. zawiezli go do szpitala, zrobili badania i okazalo sie ze wystarczyl... zastrzyk uspokajajacy - to wszystko spowodowaly nerwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilsien
hej dziewczynki ja tylko na chwilke bo musze pracowac;) ja do zolinki kilka slow. nie wiem czy powinnam tu o tym pisac bo to jest topik pozytywnie nastawione a nie uzalajace sie nad soba ale zaryzykuje:) zolinka ja ogromnie sie boje... zawsze sie wszystikego raczej balam. po smierci mojego taty wpadlam w straszna depresje. wyladowalam na lekach, ktore byly koneicznoscia poniewaz nie bylam w stanie robic NIC. jakis rok temu depresja wrocila. i znow przez kilka miesiecy leki. sluchajcie ja sie boje ze to wroci, bo przeciez w ciazy hormony szaleja... ale widzisz zolinka, nie poddaje sie mimo ze strach jest przeogromny - jak dam sobie rade, a co jesli znow mnie dopadnie ta depresja... bedzie co bedzie. musialabym chyba wogole zrezygnowac z dzidzi gdybym patrzyla przez pryzmat tej choroby. takze zolinka, trzymam kciuki za ciebie, BEDZIE DOBRZEEEE!!!! no, dosyc smecenia. zmykam bo mnie tu zlinczują ze sie ociagam;) zajrze pozniej! buzaiki dla was a zwlaszcza dla nowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilsien
nowych...kolezanek mialo byc. ucielo moj post;) papa kobitki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamilsien buziole!!! super ze piszesz tak otwarcie o problemach, latwo jest dzielic sie radosnymi wydarzeniami, gorzej z tymi przykrymi. niestety takie mamy czasy, depresja dotyka wiele osob - moja kuzynka rowniez sie leczyla - straszne bylo patrzec co ta choroba z nia robi:-( zycze ci słonko zuuuzo zdrowka i wierze ze wszytsko sie pouklada i ze bedzie dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×