STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

ja tak po cichutku jeszcze trzymam kciukasy za naszą igusię, bo miałysmy ten sam termin @ ... do mnie przyszła, ale mam nadzieję ze do igi nie. 3mamXXXXXXmocno!!!

dzień dobry ;)

czesc dziewczynki, ja juz w polsce:-) nie moglam sie doczekac kiedy zajrze na forum. wrocilismy wieczorem ale bylam padnieta, nie mialam sily na kompa. na poczatku gratulacje dla 'nowych' mamuś:))))))))) bibi ja niestety tez dostalam @ i to na wakacjach ale jak pisalam wczesniej odpuscilismy sobie tamten cykl ze wzgledu na wyjazd. dlatego @ nie byla dla mnie zaskoczeniem, nawet pojawila sie wczesniej...ale w chorwacji dzialalismy hehe i teraz tylko czekanie na wyniki mi pozostaje;) musze sie wczytac w to co napisalyscie bo jest tego sporo:))))))

poczytalam sobie troszke i dokoncze wieczorkiem bo musze zrobic jakies pranie hehe, ogolnie mam teraz niezly balagan w mieszkanku. ciesze sie ze mamy nowe mamusie, jakie to musi byc szczescie zobaczyc te wyczekiwane dwie kreski:-) a ja postanowilam ze jesli teraz sie nie uda to wybiore sie do lekarza -bo w sumie to czas leci a nam sie z miesiaca na miesiac nie udaje:-( tak dla swietego spokoju sie wybiore. dawno sie asiula nie odzywala, mam nadzieje ze u niej wszystko ok...

nie ma nikogo:((( dziewczynki bede zagladala co jakis czas, ide sprzatac. pozniej musze zaniesc zdjecia do wywolania bo nie lubie pozniej ogladac na kompie wiec chcialabym miec te fajniejsze na papierze. buziaczki dla was i milego dzionka!!!

Cześć Iga, fajnie, że jesteś z powrotem, ale szkoda, że @ przylazła. Skoro twierdzisz, że na urlopie się staraliście to myślę, że mogło Wam się udac w tych sprzyjających okolicznościach ;) Co do Asiuli to też mam nadzieję, że u niej wszystko ok i niedługo się odezwie.

witaj IGA ;) fajnie ze juz wrocilas ;) mam nadzieje ze jak juz ogarnisze wszystko po wyjezdzoe to napiszsz kilka zdan jak bylo ;)

dziewczynki, tysia, bylo super! przez cale 2 tyg nie widzialam najmniejszej chmurki na niebie! woda cieplutka, cale dnie siedzialam w morzu. troszke meczyly mnie upaly, temp do 40 stopni ale nad woda sie tego nie czulo. zwiedzilismy duzo, zagrzeb, dubrovink, bylismy z wizyta w bosni i hercegowinie, w parku narodowym krk i plitwickie jeziora - ogolnie fajne wspomnienia. ludzie super, bardzo otwarci, pomocni i mili. ceny porownywalne, placilismy za mieszkanko (2 pokoje, kuchnia plus lazienka no i oczywiscie klima - 40 euro - wyszlo po 10 euro od osoby. a mieszkanko bylo zadbane, czyste, niedaleko plazy. polecam wszystkim, naprawde warto przejechac te kilometry i byc w stu procentach zadowolonym z wyjazdu. my nad polskie morze jezdzilismy czesto ale bywalo ze na 2 tyg mielismy po 4-5 dni pogody tylko. za roczek tez sie wybieramy hehe.

zmykam dalej sprzatac:-) zagladam co jakis czas:)))))

Czesc Dziewczynki! Czesc Iga! Super ze juz wrocilas. My bylismy nad morzem polskim i pogoda nas nie rozpieszczala za bardzo:( Przykro mi ze @ przyszla - ja wczesniej napisalam ze do mnie niestety tez przylazla:-( Ale mam nadzieje ze te chwile relaksu i odprezenia przyniosa efekty;) Ale ladna pogoda za oknem... U was tez??? Az sie nie chce pracowac:-( Milego dzionka dziewczynki!!!!

To rzeczywiscie tanio. Moj brat z zona pojechali nad jeziora i placiliz a domek 150 zl - a byli z dzieckiem wiec wyszlo im po 5 dych a okolica w sumie do bani... Oni chcieli odpoczac ale wydali kupe kasy i w sumie nudzili sie tam bo to byla wioska zero sklepow, dyskotek, deptaczkow i takich tam...

kamilsien, popieram, tez nie chce mi sie pracowac. na lubelszczyznie dzis pogoda super. chyba rzuce robote i lece gdzies nad wode ;)

cześć wszystkim:) dobrze ze już jesteś iguś...ja też nie byłam zaskoczona @ w tym miesiacu... no nic czeka nas kolejny miesiąc przyjemnych starań, we wszytkim trzeba doszukać się czegoś pozytywnego:) iga ja najpierw sprawdzę jak tam hormony u mnie, i jeśli dalej nic to chyba zapiszę się na monitoring cyklu, zeby lekarz sprawdził jak jest u mnie z owulacją.

cześć kobitki :) co tak cicho od południa :) ??? cześć iga :) pamiętasz jak rozmawiałyśmy,że jak się nam uda to kupujemy psiaki nic nie mówiąc mężom... :) hmmm...cały czas się waham... no dobra, skoro taki tu spokój to Wam napiszę co wczoraj robiłam, bo caaaały długi dzień nie było mnie w domku.rano pojechałam do fryzjera,bo chociaż nie chciałam farbować włosów w pierwszym trymestrze to wesele brata mnie do tego zmusiło.potem z rodzicami i bratem szukaliśmy dla niego garnituru, a wieczorem...przyjaciółka ze studiów miała urodziny i zabrałyśmy ją na sushi.niestety mi tylko ślinka leciała bo sushi jeść nie mogę,ale za to jadłam pysznego łososia w sosie teryaki...naprawdę rewelaka!!! zamówiłam sushi na wynos dla męża bo uwielbia i był mile zaskoczony...a dzisiaj on coś mi wiezie...zobaczymy co...mniam ale mi ślinka leci...i jakoś zaczęło burczeć w brzuchu... ...no dobra dość tego przechwalania ;) co tam u Was??? iga a może nam wrzucisz jakieś foteczki z pięknymi widokami?

no i gdzie się podziewa lolcia??? żadnych relacji jak się czuje itp. normalnie skandal ;) oj, ja coś dzisiaj za dobry humor mam...

witam Was dziewczynki :) ostatnio przyszła do mnie do pracy dziewczyna ktora tam pracowała ale jest w 7 miesiącu ciaży jak ją zobaczyłam to mi łzy jak groch poleciały z oczów :(

misia, czy ja dobrze zrozumiałam, że z powodu ciązy tej dziewczyny plakalas?? misia, spokojnie, młodziutka jestes, ty też będziesz miała maleństwo i to tobie będą inni zazdrościć ;) Ja wiem, że to łatwo mówić..... Ja juz zaliczyłam kilka przeplakanych nocy po tym, jak dowiedziałam się że jakas kolezanka jest w ciąży. Teraz wiem, że z jedną ze znajomych w ciązy będę się widziała w weekend - i wiesz co, zbieram siły już od kilku dni żeby w maire na spokojnie przezyc to spotkanie, żeby sie nie rozplakac przy niej, żeby sie smiac, zeby nie dac po sobie poznac jak bardzo mi zalezy..... Głupie to wszystko.....Mam nadzieje ze juz niedługo wszytskie w ciąży bedziemy, trzeba w to wierzyć ;)

tak sobie mysle, ze jak w sierpniu przyjdzie @ to ide na badania. Juz nie mam cierpliwosci czekac kolejne miesiace czy sie ua czy nie. Jak cos jest nie tak to musze o tym wiedziec ;/ im wczesniej zacznie sie leczenie tym lepiej; )

widze ze pusto tu w sbote.... i nie dziwne, pogoda super, żal siedziec przed komoputerem . Ja też zaraz wybywam do rodziców, a jutro and wodę. wobec tego milego weekednu wszytskim i do poniedziałku ;)

czesc dziewczynki, wcZoraj napisalam dlugiego posta ale go widocznie wcielo bo go nie ma:-( no nic, napisze raz jeszcze. dosc dlugo sie nie odzywalam, ale podczytywalam was caly czas i korzystajac z okazji chcialabym pogratulowac naszym nowym mamusiom!!!! super dziewczynki:-) po drugie wielkie dzieki za pamiec i za to ze o mnie myslicie. jestescie cudowne. dlaczego nie pisalam? bo bylo mi ciezko. dziewczynki nie chce o tym wszystkim w szczegolach pisac, powiem wam tyle ze najpierw byly bole, pozniej plamienia o ktorych wspominalam, pobyt w szpitalu, troszke u mamy, pozniej wysoka goraczka, znow okropne bole i poszlo... takze zaczynamy starania od nowa. okres totalnego dola mam juz za soba, wprawdzie nie doszlam jeszcze do siebie do konca ale jest lepiej. teraz przez 3 miechy musimy sie wstrzymac z pracami nad dzidzia a pozniej mozemy probowac dalej. napisze wam tylko tyle ze musicie dbac o siebie bardzo mocno a jak juz sie uda to jeszcze mocniej. lekarze mowia ze u mnie to przez stres i przemeczenie. bo ja wiem czy tak... mam prace w miare ok, pracuje w ksiegowosci - co prawda teraz mielismy wazny roczny audyt ale bez przesady az tak sie tym nie przejmowalam. byl maly remont w domu ale nie tyrałam jak glupia. no ale coz, stalo sie. widocznie tak mialo byc, prawda? teraz bede juz normalnie zagladac i pisac skoro sie odwazylam hehe - widocznie potrzebowalam czasu dla siebie. nie wiedzialam jak mam wam o tym napisac, zreszta nie chcialam was zanudzac moim narzekaniem i marudzeniem. ludzie mowia ze to nie koniec swiata, ze nie ja pierwsza i nie ostatnia ale wiecie, trudno cos takiego przelknac, zwlaszcza po tak dlugich staraniach i w moim wieku... nie jestem juz najmlodsza. teraz sama sobie mowie: a trzeba bylo wczesniej myslec a nie tyle czekac...ale czlowiek jest madry po fakcie, no nie? ciesze sie ze u was wszystko ok:) igunia super ze ci sie podobalo w chorwacji, juz niedlugo nastepna zmiana stamtad wroci hehe. no wlasnie przydalyby sie fotki:-) my teraz robimy wypad nad jeziorko, gdzies gdzie jest spokojnie i gdzie nie ma ludzi - musimy odpoczac psychicznie. caluje was kochane, milego weekendu wam zycze. dzis pewnie niewiele kobitek tu zajrzy bo ladna pogoda jest:-) wypoczywajcie!!! buziaczki

luleczka, obiecalas z tym psiakiem wiec musisz dotrzymac slowa;)

luleczka, obiecalas z tym psiakiem wiec musisz dotrzymac slowa;)

kurcze dwa razy poszlo...wczoraj wyslalam a nie doszlo wogole a dzis kliknelam raz i dwa razy sie pokazalo;) tysia milego pobytu u rodzicow i jutro nad rzeczka:) czyli do poniedzialku kochane!!!!

Asiu, strasznie mi przykro kochanie... do tego stopnia ze odebralo mi kompletnie mowe i nie wiem co napisac zeby cie w jakikolwiek sposob pocieszyc:-( jej jakie to musi byc dla ciebie trudne:-( serce mi peka!!! trzymaj sie, uda sie napewno, masz racje kochanie, tak mialo byc trzeba teraz myslec pozytywnie i starac sie ile sil o kolejna ciaze. na pocieszenie napisze ci ze moja przyjaciolka poronila pierwsza ciaze, jak lekarze mowia, przez przepracowanie i teraz pod koniec sierpnia urodzi chlopczyka - odczekali po stracie 3 miesiace i pozniej nie bylo problemu z zajsciem. trzymam za ciebie kciukasy asiunia, glowka do gory!!! wiem ze to cholernie trudne ale musisz byc silna! a gdzie reszta dziewczynek? pewnie milo spedzacie weekendzik:) ja bylam nad naszym polskim morzem i mielismy super pogode, jak nigdy hehe. w sumie wypad sie udal,; planowalismy gory ale z wiadomycgh wzgledow skonczylo sie na morzu;) gratulacje dla nowych 'brzuchatek', widze ze tabelka sie zapelnia:) milego woeczorku kochane, zajrze jutro moze ktos bedzie. POZDROWIONKA!

czesc dziewczynki, rzeczywiscie chyba was wywialo gdzies hehe bo nikt nie zaglada tu w weekend - pewnie smazycie sie gdzie s w slonku:-) a ja dzis bylam nad rzeczka ale w sumie nie bylo upalnie. asiula, ja tez nie wiem co powinnam napisac... napisze ci tyle ze jest mi ogromnie przykro i nie bede cie na sile pocieszac bo to raczej ci nie pomoze. trzymam kciuki za to zeby sie szybko udalo i wierze ze tak wlasnie bedzie!!! asiu musisz byc dzielna teraz. i pisz kiedy tylko masz ochote, nawet jak masz dola a moze powinnam napisac ze wlasnie wteedy gdy masz znizke formy bo my tu stanowimy mysle zgrana paczke i musimy sobie nazwajem pomagac! dlatego kiedy tylko masz ochote sie pouzalac to to poprostu zrob:-) buziaczki asia!!! dziewczynki zycze wam milego wieczoru i do jutra:)

hej kochane:) witaj igus dobrze ze wrucilas:) ja czuje sie dobrze troszke mnie cycuchy bola i brzuch no i oczywiscie plecy ale sie tym nie martwie bi podobno to normalne organizm sie przygotowuje do nowego zadania:) narazie nie mam mdlosci ani innych przypadlosci ciazowych:) z czego sie bardzo sie cieszre w srode wybieram sie do lekarza na 1 badanie wtedy dowiem sie dokladnie ktury to tydzien:) pozdrawiam:*

witam dziewczynki:-) dzis moze bedzie nas wiecej, mam nadzieje ze pracusie znajda chwilke na pogaduchy hihi. zmieniam tabelke bo oczywiscie @ przylazla i do mnie a zapomnialam ten fakt odnotowac;) lolcia ale masz fajnieeeeee:-) zazdroszczem;) NICK...........WIEK.......CYKL.........@......... .MIASTO(WOJ)......DZIECKO Liwka............32.........1.........29.06.......Pabian ice..........1 kala83...........26........24.........03.07.......Koło.. ...............0 Kasssiula........26.........4.........03.07.......Bielsk o..............0 Tysia_86........23.........2.........12.07.......Toruń ...............0 anahita..........33.......13.........15.07.......Wawa... ............0 Asiula78.........31.........7.........17.07.......Kraków .............0 karola.w.........24........16.........19.07.......Wrocla w...........0 PRZYSZLA MAM..26.........8.........21.07.......Kielce..............0< br /> IGA................29.........4.........23.07.......POZN AN...........0 magdalenka.s....29.........5.........24.07.......gdańsk. ...........0 kamilsien..........29.........7.........22.08.......Zamo ść............0 JOWITA.LODZ....29.........5.........26.07.......Lodz.... ...........1 lolcia52............22.........2.........02.08.......now y sacz........0 ciamciaramciam...25.........3.........21.08.......Wrocła w ........0 ważka79 ...........29........10.........12.08.......Radom........... .0 tysia123............27.........4.........21.08.......lub lin..............0 żolinka..............28...................21.08...... jaworzno..........0 AAAAA1980.........28.........3.........18.08.......POZNA Ń ...........0 bibi ..................26 ........5.........25.08.......wawa .............0 misia1990...........19.........3.........25.08.......Bie lsko-Biała.....0 wiolkcia..............27.........4.........29.08.......z abrze...........0 Sralis Margolis.......36.........3.........31.08.......Kraków...... .....1 BRZUCHATKI : NICK..............WIEK...CYKL..TC...TERM.POR....MIASTO.. ..OSTATNIA @..DZIECI bratka_............27....11....10...05.03.10....Trójmias to...28.05...0 wazka85............24.....1.....8...09.03.10....Lisburn. ......3.06.....1 Moniakr.............26.....3.........................Lod z ................... luleczka1982.......27.....2.....6......???......gdansk.. ....20.06.....0 Monikaddd..........22....18.....6...26.03.10....Białysto k...............

Witam Dziewczynki :) Witam IGA :) Super ze urlop sie udał :) My zawsze mamy jakos w tym samym czasie @ i dni płodne :) Według moich wyliczeń ostatni dzien płodny miałam w sobote (zaobserwowalalm to dosyc wyraznie) wiec jeszcze w sobote sie kochalismy :) W niedziele juz widzialam ze koniec tych waznych dni :) Teraz tez tak jak IGA czekam na wyniki ;) Jak sie nie udało to bedziemy kolejny miesiac sie wygłupiac z mężem :):):)

hej. Tez od kilku miesiecy sie staram z mezem. mam 29 lat i jestem z Dusseldorf.

cześć wszystkim, Asiula to smutne, tym bardziej że to zawsze terapia wstrząsowa bo nigdy nie myślimy o czymś takim ...ze to może własnie nas dotknąć. Ale super że już jesteś :)wsród pozytywnie nastrojonych i razem będziemy sie wspierać w tysz naszych niedolacha starankowych i o czywiście naszych sukcesach też ... oby tych było jak najwięcej.razem łatwiej nam będzie, tym bardziej że mozemy dzielić się tu i radościami i smutkami i naszymi doświadczeniami, a zafasolkowane mamy niech podają nam recepty:) na szczęscie oczywiście.