Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IGA.POZNAN

STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

Polecane posty

Gość tysia123
monia super;) jejku, to musi być niesamowite uczucie ;) byłaś z mężem na tym USG?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoniaKr
tysiu bylam z mezem na usg; zreszta powiedzial mi ze nie mogly tego przegapic:))) cudowne uczucie, juz niedlugo same sie przekonacie:)))) bibi mnie az korci zeby kupowac ciuszki dla dzidzi i ostaje malpiego rozumu jak wchodze do sklepu dla dzieci ale od razu przywoluje sie do porzadku - lepiej nie zapeszac. ogladalam juz wozki, wybralam sobie taki czerwony hehe. milego wieczorku dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was i przepraszam że tak rzadko pisze ale ciezko z czasem :( dziekuje tysiu ze mi odpisałaś :* sle buziaki i uciekam bo dzis dzien na staranka buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim:) Dziewcynki dziekuje wam wszystkim za slowa otuchy i za pocieszenie. Jestescie SUPER!!! Dzieki wam zaczynam myslec pozytywnie. Uwielbiam was:-) Monia, dbaj o siebie kochana, super ze byliscie wspolnie na usg - to musi byc cudowne uczucie:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiula a ja tez juz zaczynam trzymac za ciebie kciuki:) jak potrzymam 3 miesiace to musi sie udac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia czerwony wozeczek jest super:-)))) nie wiem jaki dokladnie bys chciala ale mi sie czerwone podobaja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysia123
mi sie chyba najbardziej podobają wózki w takim kolorze posrednim miedzy różem a fioletem. Takie rózne odcienie wrzosowego.... po prostu piekne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysia123
a wogole to dzien dobry ;) dzis u nas piekne sloneczko, choc zapowiadali deszcz. Humor tez juz mi się chyba odrobinke poprawil, a przynajm niej na tyle ze wczoraj juz nie ryczałam wieczorem, wiec teraz czekam na @ (jeszczez prawie 2 tyg ;/), potem badania i staranka na nowo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luleczka1982
cześć dziewczynki. byłam wczoraj u lekarza i... 1.serduszko już było widać i słychać,więc ciąża żywa :) 2.szyjka macicy twarda,więc nie ma opcji żebym była w fazie poronienia, ale... -śluz podbarwiony krwią :( mam dużo polegiwać i zwiększyła mi dawkę douphastonu -wykryła mały, bo 4 mm krwiaczek koło płodu, co niby tragedią nie jest,ale trzeba go obserwować i z niego mogą być plamienia.ale to nie jest najgorsze bo...powiedziała mi też,że moja ciąża jest baaaaardzo mała :( :( :( rozmiarem nie na początek 8 ale na koniec 6 tygodnia :( :( :( pytałam co to znaczy,ale mi powiedziała,że przy wczesnej ciąży ciężko cokolwiek stwierdzić...powiedziała,że zwyczajnie muszę czekać!!!do kolejnej wizyty,2 tygodnie i mieć nadzieję,że do tego czasu dzidzia urośnie...nawet nie wiecie jak bardzo się boję!!! mój M. mnie pociesza, że to nasza dzidzia, że nie wszystkie takie same i nasza może po prostu jest trochę mniejsza... dziewczyny trzymajcie za nas kciuki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazka79
Czesc Dziewczyny! Troszke mnie tu nie bylo i tyle czytania ze szok;) Gratuluje tym, ktorym sie udalo:)))) Asiula, poryczalam sie jak przeczytalam twoj post... Strasznie mi przykro:( Ale wierze ze wszystko sie pouklada i ze wszystko bedzie dobrze. Jestem z tobą! A ja zrobilam sobie urlopik dluzszy hehe, posiedzialam troszke w Londynie u mojej siostry i dobrze mi zrobil ten wyjazd, zdystansowalam sie od tego wszystkiego bo ostatnio bylo troche nerwow. Opowiedzialam jej o naszych staraniach, o tym ze mialam nadzieje ze sie udalo bo @ mi sie spozniala i mialam WSZTSTKIE mozliwe objawy ciazy;) a tu kicha - i to ze sie komus wygadalam i wyplakalam wyciszylo mnie - tylko ciekawe na jak dlugo hehe. Oliwka stwierdzila ze jej kumpela musiala wybrac sie do psychologa po 1,5 roku staran poniewaz dopadla ja depresja. Jejjj ja nie chce zeby u mnie tez tak dlugo sie to wszystko przeciagalo bo zwariuje... u nas juz prawie rok, dlatego zapisalismy sie z mezem na badania - i o dziwo wszystko jest ok... sluchajcie, lekarz cos wspomnial o blokadzie psychicznej, ze za bardzo chcemy i musimy przestac w kolko o tym myslec bo to nic nie daje. Ale jemu latwo to mowic hehe. A co tam u was? Jaką macie pogode? U mnie leje od rana:((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazka79
Luleczka jesli chodzi o ten krwiak to to sie niestety zdarza i brzmi groznie ale najczesciej sam sie wchlania i po sprawie:))) moja siostra tak miala i napedzila nam strachu a wszystko sie dobrze skonczylo. wiec ty tez sie nie zamartwiaj:) a ze ta ciaza jest mala... moze i jest ale jest :))) kazdy organizm jest inny, poza tym nie wiesz dokladnie kiedy nastapilo zaplodnienie, czy w tym czy w poprzednim tygodniu... zobaczysz ze za 2 tygodnie okaze sie ze wszystko jest ok! luleczka, dbaj o siebie teraz, gratuluje ci z calego serducha!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki, witam wazke ktora nie odzywala sie do nas tak dlugo ze powinna teraz dostac lanie na goly tylek;) Super ze wyjechalas i ze spedzilas milo czas:) a w ktorej czesci Londynu bylas? Luleczka, ja slyszalam wielokrotnie o krwiaczkach ktore sie same wchlanialy po jakims czasie i nie wyrzadzaly zadnych szkod w organizmie mamy czy dzidzi ale wiesz, teraz musisz uwazac i dbac o siebie, nie przemeczac sie i duzo odpoczywac:-) wszystko bedzie ok! U mnie pada tez:-( bleee nie lubie takiej pogody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazka79
Igunia, bij i patrz czy rowno puchnie jak mawial moj dziadek;) Mieszkalam w dzielnicy Angel niedaleko King's Cross St. Fajne okolice lepiej mi sie tu mieszkalo niz na Tottenhamie rok temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazka79
Ja tez nie lubie takiego pochmurnego nieba, mam niskie cisnienie wiec dzis bede lazila po scianach hehe.Ale po czwartej kawie dojde do siebie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazka79
tysiaaaaa jak ty to zrobilas ze u ciebie slonko swieci??? ;) a tak wogole to super ze jestes tak pozytywnie nastawiona:) tez bym tak chciala... ja to raczej gadam tak: o jeeejjj dwa dlugie tygi czekania na glupia @ i ta przylezie i pozniej znow te starania łeeeeeeeeee. Maruda ze mnie nie z tej ziemi;) chcialabym podejsc do tego wszystkiego z opyymizmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wazka super, ja tez swego czasu mieszkalam na ANGEL w poblizu restauracji Med Kitchen:-) Fajna, spokojna dzielnica ;) tysia to ma chyba jakies uklady hehe, u nas leje a u niej slonko od rana swieci:P wazka ty tyle kawy pijesz????????? jaaaaaa!!! kurczej ja po dwoch bym po scianach łazila;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysia123
mieszkam we wschodzniej czesci polski, dlatego mam sloneczko ;) bardzo czesto jest tak ze ogladam pogode - zapwoaidaja deszcze wcalej polsce, a u nas sloneczko ;) zapraszam do mnie na kawe ;) a co do nastawienia... wiecie, teraz troche inne rzeczy sa dla mnie wazniiejsze. Szukamy chcemy kupic dzialke pod budowe domu, to zajmuje mi sporo czasu - szukanie,sprawdzanie, czytanie.... No i marzenia jak ten domek bedzie wyglądał ;) Wogóle staram sie skierowac moje mysli na inne sprawy niż dzidziuś, żeby zniknela ewentualnablokada psychiczna. Ale niestety dziala to na krótką metę, bo po jakims czasie niemyslenia przychodzi znowu dół i pytania: dlaczego nie wychodzi, dlaczego inni maja a ja nie... itp, wiecie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj odwiedzila nas siostra mojego meza i zaczela mowic cos o kolezance ktora wlasnie urodzila corcie, pokazala nam zdjecie zrobione tel komorkowym i powiedziala: 'nooo zrobcie sobie takie....' a ja standard: 'no zrooobiiimyyyy' plus glupi usmiech i... pozniej zniżka formy:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luleczka1982
dzięki dziewczyny za dobre słowo :) mój M. też mnie tak pociesza. u mnie też dziś pochmurno niestety.aż z łóżka się nie chce wychodzić. ważka miło Cię znowu słyszeć :) a tysia to wogóle chyba największa optymistka z nas wszystkich i za to ją podziwiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazka79
Igus jaki ten swiat maly... tysia, chyba sie tam wyprowadze, w twoje okolice bo ja uwielbaim slonko a nie takie chmury i deszcz:-( ale tak powaznie mowiac, przyda sie ta woda roslinkom bo bylo juz sucho. i grzyby beda a ja uwielbiam lazic po lesie i zbierac - odpreza mnie to niesamowicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazka79
igunia to sie jeszcze wiele razy zdarzy i jeszcze wiele razy bedziesz musiala robic dobra mine do zlej gry - niestety nie mamy na to wplywu:( ja nie wiem czy ci ludzie sa tak glupi???? zeby ciagle pytac i pytac - czy nie przeszlo im przez mysl ze moze sa jakies problemy i ze moga w ten sposob kogos urazic.................... no comment.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez lubie zbierac grzyby:) i tez sie wyciszam kiedy tak sobie chodze po lesie:))) luleczka nie masz za co dziekowac:) po to tu jestesmy:)))) tysia dokladnie, jest tak jak mowisz, pocieszamy sie, mamy dobry humor i duzo optymizmu w sobie az tu nagle ni stad ni zowad przychodzi dołek, prawda? ale sluchajcie, widze ze tabelka sie powieksza, dziewczynki ladnie przeskakuja z jednej do drugiej, bedzie dobrze - i my przeskoczymy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luleczka czyzbys obiecala ze kupisz piesia jak sie uda???? :P moja kuzynka kupila labradora, suczke - jest cudowna:-) taka mała, biszkoptowa kuleczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysia123
luleczka - ja najwieksza optymistka????? Chyba zaraz pokaze to mężowi - niezle sie usmieje ;) Niestety emocjonalnie jestem bardzo niestabilan ;/ jednego dnia tryskam optymizme, a drugiego rycze caly dzien ;/ Rodzice to juz swego czasu anwet do psychologa mnie wysyłali ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wazka ludzie sie nie zastanawiaja chyba nad tym co mowia...no bo chyba nie chodzi im o to zeby komus dopiec....trzeba to olac tylko to jest niestety trudne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysia123
iga, nie wiem jak ty, ale ja kiedys tez w zartach mówiłam innym "no a u was kiedy maleństwo".... i nawet nie myslalam zeby komyus przykrosc sprawic. Dopiero teraz widzę jak bardzo mogło to bolec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazka79
tysia, w naszym przypadku ta stabilnosc emocjonalna nie jest mozliwa hehe bo raz jest ok - bo sa staranka i nadzieje a pozniej jest do d... bo przychodzi @ i znow miliony pytan dlaczego. ale najwazniejsze jest to ze ten dolek przechodzi w koncu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×