Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IGA.POZNAN

STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

Polecane posty

Bratka_wszystkiego najlepszego dla Gabrysia :) Ale zleciało już rok....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sto lat dla Gabrysia-ucałowania od cioci ciamci! Bratka ale masz dużego synka. Pamiętam jak Bratka była pierwszą , która obwieściła radosną nowinę. Pamiętam jak zazdrościłam, jak chciałam być kolejna. Wszystkie przeżywałyśmy ciążę koleżanek i proszę- prawie wszystkie zostałyśmy a niektóre już lada dzień zostaną mamami. Cieszę sie, że Was poznałam i ,że jesteście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sto lat dla Gabrysia! Pamiętam jak bratka obwieściła,że spodziewa sie dziecka Była pierwsza a nasz tabelka była zapełniona datami najbliższych miesiączek. Wszystkie czekałyśmy i udało sie. Większość już ma, a kilka za chwilkę zostanie mamami. JEjku znamy sie już tak długo... Dziękuję, że jesteście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciamcia_czy ty w wózku masz juz spacerówkę zamontowaną??? Bo Adaś już mi ledwo w gondolkę wchodzi, a jeszcze nie siedzi, więc spacerówki nie montuje. A jak jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow ale to zleciało :) sto lat dla Gabrysia :) ja też się cieszę że was poznałam ... ja nawet koleżankom z pracy pochwalić się nie mogłam że staram się o dziecko i że jestem w ciąży potem tylko musiałam się ukrywać :( ale dzięki wam było mi łatwiej i miałam się z kim cieszyć :) zresztą jesteśmy w podobnej sytuacji i łatwiej jest nam się nawzajem zrozumieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maadaa - moja Roksanka też sama na boczku czasem się położy i też z nią ćwiczę turlanie z boku na bok i widzę że ją to cieszy ale najbardziej to lubi sama bawić się w swoi łóżeczku ma to takie turystyczne podwieszone jeszcze i za to podwieszenie wkładam jej miśki a ona je uwielbia wyciągać i całować :) a nad główką z jednej strony ma karuzelę a z drugiej wyjęłam 2 pałąki z maty i jej tam zamocowałam nazawieszałam zabawek i próbuje też je łapać jak ją kładę do przewijania to czasem nawet na mnie nie patrzy tylko na te swoje zabawki albo swoje zdjęcia włożyłam je w taki duży obraz który ma teściowa tam w pokoju w którym teraz mieszkamy wydrukowałam jej zdjęcia w formacie A4 i strasznie jej się podobają :) co do spania to dopiero teraz nabiera jakiegoś sensu wstajemy 6-8 potem drzemka tak 30min do godzinki, potem 12-13 drzemka staram się wyjść na spacer potem 16-18 drzemka ( i tu jest ciężej bo przebudza się czasem ale jak nie płacze tylko się kreci to czekam i usypia jak się przebudzi) i o 20 kąpiel a tak 21:30-22:00 usypia :) i w nocy góra raz się budzi :) w dzień to na bujaczku śpi jak twoja bo w łóżeczku to by pewnie dłużej niż 30 minut nie pospała ale myślę że jak się przyzwyczai o tych samych porach to spróbuję ją w łóżeczku tez nauczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna ja jeszcze Maksa nie wożę w spacerówce. Poza tym wydaje mi się,że będzie mu w niej zimno i niewygodni jak zaśnie. Roksanka niezłą imprezownie ma w tym łóżeczku:)_Ale późno ją kładziecie, ja już o 20 oglądam Na Wspólnej, a mały śpi:) My wczoraj mieliśmy super dzień: 6.30 pobudka, 8.30 sen(2h0 potem o 14 sen 2h i nocny o 19. W nocy 1 pobudka o 2 i teraz o 6.30:)Są postępy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amarantowy_u nas też o 20 to najpóźniej już mały spi. Kąpiemy go o 19:30, potem jedzonko i przed 20 juz jest w łóżeczku. Ale dzien to wariactwo, choc wczoraj było fajnie, bez wrzasków. Ciamcia_niestety nie widziałam tego filmu. Ostatnio nic nie mam jak obejrzec, choc raz M pojechał na obiad do tesciów z małym a ja zostałam to obejrzałam sobie Social network o tym załozycielu facebooka, tez był fajny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ciamcia patrząc na to że mała wcześniej jak ją kąpałam o 19 usypiała dopiero o 23-24 to jestem i tak super szczęśliwa może potem jak jej się nic nie przestawi spróbuję ją kłaść koło 19-19:30. zobaczę bo jakby o 20 już spała było by super ale ja też teraz dopiero się przestawiam bo ja nie mogę wcześniej usnąć jak kładłam się tak późno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roksanka strasznie długo zasypia z tego co piszesz. Ona po kąpieli imprezuje czy płacze i nie chce zasnać? Kiedy ma ostatnią dzrzemkę? Nigdy więcej sie nie pochwalę jak moje dziecko dobrze śpi. Dziś o 4 była pobudka i zabawa na całego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CIAMCIA_RADOSNA__AMARANTOWY piekne slowa. Topik zalozony w 2009 I ciagle istnieje :) To ja Moja jeszcze pozniej klade, 21 kapiel I tak 21.30 spanie. Ale dlatego ze mieszkamy jeszcze u tesciow w malym pokoiku I jak IGA usnie to I ja gasze swiatlo klade sie spac. Ja kapie sie przed IGA I obie po jej kapieli spimy. Jakbym mieszkala u siebie czy miala drugi pokoj to moze I wczesniej kladla bym ja. CHociaz tak spi do 8 rano a jakby spala wczesniej to I pobudka wczesniej. W sumie od pierwszej kapieli zawsze to byla 21.00. za tydzien konczymy 4 mies. Mialam marchewke wprowadzac ale chyba zrobie kolejne proby mm bo od przyjazdu do polski nie probowalam butelki. Chcialabym powoli piers zastepywac aby tam przy 6 mies odstawic. Coraz wiecej mam rozstepow na piersiach I boje sie co z nimi bedzie jak bede dluzej karmic... BRATKA NAJLEPSZEGO DLA GABRYSIA!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CIAMCIA_RADOSNA__AMARANTOWY piekne slowa. Topik zalozony w 2009 I ciagle istnieje :) To ja Moja jeszcze pozniej klade, 21 kapiel I tak 21.30 spanie. Ale dlatego ze mieszkamy jeszcze u tesciow w malym pokoiku I jak IGA usnie to I ja gasze swiatlo klade sie spac. Ja kapie sie przed IGA I obie po jej kapieli spimy. Jakbym mieszkala u siebie czy miala drugi pokoj to moze I wczesniej kladla bym ja. CHociaz tak spi do 8 rano a jakby spala wczesniej to I pobudka wczesniej. W sumie od pierwszej kapieli zawsze to byla 21.00. za tydzien konczymy 4 mies. Mialam marchewke wprowadzac ale chyba zrobie kolejne proby mm bo od przyjazdu do polski nie probowalam butelki. Chcialabym powoli piers zastepywac aby tam przy 6 mies odstawic. Coraz wiecej mam rozstepow na piersiach I boje sie co z nimi bedzie jak bede dluzej karmic... BRATKA NAJLEPSZEGO DLA GABRYSIA!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CIAMCIA_RADOSNA__AMARANTOWY piekne slowa. Topik zalozony w 2009 I ciagle istnieje :) To ja Moja jeszcze pozniej klade, 21 kapiel I tak 21.30 spanie. Ale dlatego ze mieszkamy jeszcze u tesciow w malym pokoiku I jak IGA usnie to I ja gasze swiatlo klade sie spac. Ja kapie sie przed IGA I obie po jej kapieli spimy. Jakbym mieszkala u siebie czy miala drugi pokoj to moze I wczesniej kladla bym ja. CHociaz tak spi do 8 rano a jakby spala wczesniej to I pobudka wczesniej. W sumie od pierwszej kapieli zawsze to byla 21.00. za tydzien konczymy 4 mies. Mialam marchewke wprowadzac ale chyba zrobie kolejne proby mm bo od przyjazdu do polski nie probowalam butelki. Chcialabym powoli piers zastepywac aby tam przy 6 mies odstawic. Coraz wiecej mam rozstepow na piersiach I boje sie co z nimi bedzie jak bede dluzej karmic... BRATKA NAJLEPSZEGO DLA GABRYSIA!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i spróbowałam mm po 2 miesiącach przerwy i .... klapa!!! Ani łyka nie chce z butelki. Jutro spróbuje swoje odciągnąć ale pewnie zakończy się tak samo! Tak to jest mamy co chcą długo karmic piersią to nie mogą a ja co chciałabym kończyć, nie udaje mi się. Mam dużo mleka i Mała butelki nie chce. Nic. W takim razie za 2 tyg marcheweczka podejście pierwsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maadaa moja mała też już się odzwyczaiła od butli jednego dnia 3 razy próbowałam ją tak nakarmić aż w końcu skończyło się rykiem z głodu :( i dałam sobie na luz ...ale ja chcę ją długo karmić bo i tak będę w domu siedzieć więc ja po 6 miesiącu dopiero zacznę co innego wprowadzać :) a co do kąpieli to mój M pierwszy raz małą kąpał bo do tej pory się mocno bał :) ale się udało i bardzo mu się podobało :) a mała od jakiegoś czasu tez tak wierzga nóżkami w wanience jak źrebiątko :) i cały pokój zachlapany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odciągniętego mleka też ani łyka. Doczytałam, że dzieci bezsmoczkowe maja problemy z butelka. Jakby ssała smoka to butelke szybciej by zaakceptowała. Już jem wszystko a Małej nic nie szkodzi :) Zważyłam się i jestem w szoku bo wróciłam do wagi sprzed ciąży. Tylko w pasie jestem o wiele szersza i w spodnie stare nie wchodze. Najwyraźniej gdzieś indziej ubyło. Ale dziś wieje. Brrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wczoraj przeżyłam chwilę grozy siedział sobie przy kompie a mała jak zwykle bawiła się w łóżeczku i nagle słyszę że się krztusi podbiegłam do niej biorę ją na ręce a ona się dusi łzy w oczach nie może wydać z siebie żadnego dźwięku i bulgocze strasznie a na twarzy cała czerwona to ją oklepuję po pleckach delikatnie i nic w poziomie trzymam i pukam i dalej nic aż ją wzięłam do góry nogami przewróciłam i mocniej klepnęłam kilka razy i dopiero pomogło bo widziałam że ewidentnie się dusiła i tak jej coś w gardle bulgotało ... tak do końca sama nie wiem co to mogło być ale podejrzewam że może za słabo jej się odbiło po jedzeniu (a ostatnio łapczywie je ) brykała nóżkami a leżała na płasko a do tego wkłada sobie czasem głęboko palce do buzi że aż ma lekkie odruchy wymiotne ...ale serce mi stanęło ze strachu jak usnęła to się popłakałam a potem całą noc się budziłam bo się bałam w ogóle to chodzę od tej pory jak upiór bo się denerwuję w dzień jak chciałam przysnąć na chwilkę jak ona spała to za nic nie mogłam .... przypomniało mi się od razu jak Maadaa wspominała że nie wie nawet jak takiemu dziecku pomóc w takich sytuacjach i bała się już że będę musiała jej robić sztuczne oddychanie bo to trwało kilka dobrych chwil zanim złapała oddech ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amarantowy dzielnie dałaś sobie radę. Gratuluję. Dobrze, że wszystko OK. Moja też tak głęboko paluszki wkłada, to chyba taki wiek. Miłej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Walentynkowo ;-) Amarantowy - super pomogłaśmałej, ważne, że zachowałaś spokój i nie panikowałaś. W takich sytuacjach to bardzo ważne. Dziewczyny - mam pytanie do wszystkich, które wyjeżdżały z maluchami. Czy wczasy z takim kilkumiesięcznym bobasem mają sens? Czy dziecko dobrze znosi podróż, zmianę klimatu, nowe otoczenie? Myślę o wakacjach i zrobiłam rezerwację na wczasy nad morzem. Niby wybrałam ośrodek wczasowy "przyjazny dzieciom" i z początku byłam zachwycona perspektywą prawdziwych rodzinnych wczasów/takich, na jakie sama kiedyś jeździłam/, ale teraz łapią mnie wątpliwości. Do końca m-ca muszę wpłacić zaliczkę, więc mam jeszcze czas, ale sama nic nie wymyślę. Poradźcie mi wg swoich doświadczeń. Ode mnie to odległość ok 500 km. Jechalibyśmy całą rodzinką samochodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amarantowy- dzielna kobitka z Ciebie, dobrze,że nie wpadłaś w panikę. Julka ja pojechałam z małym w góry na 3 dni jak miał 3 miesiące. Wszystko było ok, spał cała drogę, troszkę na początku nie mógł się przyzwyczaić do łóżeczka turyst. więc spał w wózku. Wyjazd nad morze jak najbardziej polecam. Mała nawdycha sie jodu i na pewno nie będzie chorować. Ja sama sie wybieram, tylko mój będzie miał roczek. Dziewczyny czy mogę dać młodemu do picia słaba herbatę owocowa np. malinową herbapolu? Wkurza mnie to,że w tych granulowanych jest sam cukier:(. Pochwale się,że bylismy na pobieraniu krwi, mały nawet nie pisnął, patrzył na igłę i był bardzo dzielny-pewnie zostanie lekarzem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dzięki dziewczyny ale schizy i tak mam nadal musi trochę czasu minąć żebym nie myślała o tym :( co do herbatek to ja małej jak miała niecały miesiąc dawałam rumianek i koperek taki z expresówki żeby nie dawać właśnie tych granulowanych i było ok ale co do owocowych to nie wiem ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Amarantowy_to miałaś przeżycie. Dla mnie to chyba najwiekszy strach od początku jak jest dziecko. Dobrze, ze sie Roksance nic nie stało :) Ciamcia_na herbatkach się nie znam. W składzie nie widze cukru, chyba, ze jest ukryty pod jakas dziwną nazwą. Dziewczynki z okazji walentynek zycze Wam duzo miłości :) A to walentynka od Adasia :) http://pokazywarka.pl/3f8lx4-3/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciamcia-dzięki za odpowiedź, tak właśnie myślałam, że jak pojedziemy nad morze to Nika popływa i poszaleje na plaży a mała chociaż jodu powdycha, bo inne atrakcje raczej nie dla niej w tym roku. Spałaby raczej z nami, bo wstępnie zarezerwowałam studio, więc miejsce będzie, ewentualnie na miejscu można łóżeczko wypożyczyć. Trochę zachodu z takim wyjazdem będzie, bo trzeba ciągnąć jakieś jedzonko, kaszki, itp. /nie wiem, co będzie jadła wtedy, ale to już będzie 7 m-c życia/ i o podróż się niepokoję. Radosna - przepiękna Walentynka ;-) ślicznego masz synka i jaki pucek z niego ;-) bobasek jak z reklamy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny!!! walentykowo ściskam wszystkie pocieszki i slemy z Miłoszkiem całuski 😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Radosna buziaki dla Adasia- śliczny chłopczyk i jaki gadżet tematyczny dostał:) Zdjęcie jest piękne-już kiedyś \ci pisałam,że masz talent do fotografowania. Nic tu się ostatnio nie dzieje...Ciekawe jak Iga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Fajna pogoda była ostatnio na spacerowałam codziennie z małym. Fajnie tak sie z domu wyrwac, nawet jesli to tylko spacer z dzieckiem. Mieszkanie dalej sie robi. Przy dobrych wiatrach moze do konca tychodnia bedzie juz kuchnia. W sobote wypad do ikei na zakupy do domku. Małego zostawiam na cały dzien z moja mama.... juz do niego tesknię. Z tematów około porodowych to dostałam dziś pierwszy okres po ciąży. Dziwnie mi tak...ale przynajmniej wiem, ze wszystko ok z moim organizmem. Jak mnie brzuch rozbolał to sie zastanawialam jak ja dałam rade z porodem - bo juz zapomniałam jak brzuch przy okresie moze mocno bolec - az mi na noge ból promieniuje. Żoluś_napisz wiecej co u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×