STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

Hellloł?????? jest tu jeszcze ktoś????? My dziś miałysmy pierwszy upadek z wersalki. Odwróciłam się na kilka sekund a Iguśka głową o dywan stuknęła!!! małe zaczerwienienie na czole a poza tym chyba ok. Miałam stracha i była kupa płaczu.... Musze bardziej uważać. Jak to jest z powrotem krwawienia po karmieniu? Ja już prawie 3 tyg nie karmie a tu nic nie widać. A juz pod koniec mało karmiłam. Oby to nie oznaczało jakiś problemów po tym jak silnie przez 2 mies po porodzie krwawiłam. Ile jeszcze czekac? Szkoda mi kasy na lekarza i usg, jeszcze poczekam.

he hej ;) Ja nadal mała karmie i to dość często a okres wrócił jak mała miała 7 miesięcy. Takze nie ma żadnej zasady ze odstawiasz i wraca @. Moim zdaniem spokojnie nawet do kilku miesiecy poczekaj jeszcze z wizyta u lekarza. Pusto tu niesamowicie, pewnie wszystkie na dworze z dziecmi siedza ;) Nie wiem jak wasze maluchy ale moja Agusia non stop by na dworze chciała byc. A jak dłużej w domu jestesmy to wlecze ubranie pod drzwi i stoi pod drzwiami i ryczy. Takze na zmiane sie dotleniamy non stop ;) Poza tym wreszcie 8 ząbek wyszedl, takze z przodu ma komplecik. Do tego samodzielnie chodzi- jeszcze troche chwiejnie ale niezle jej to idzie. |No i dzis konczy 11 miesiecy takze juz myslimy o imprezie na roczek ;)

Witam dziewczynki ;-) My jeszcze świętujemy, popołudniami mamy gości. W ciągu dnia w domku jest co robić i Lenka za bardzo odpocząć nie daje... Na podwórku nie lubi być niestety ;-( jeszcze w chuście jest w miarę, ale wózek jest na nie ;-( ona zaczyna się złościć jak ją ubieram i dopóki ma czapkę na głowie denerwuje się. Oczywiście wychodzimy, czasami nawet uda nam się ją zakołysać, ale to już rzadkość. Fajnie wychodzą wyjazdy, bo w samochodzie nawet jak nie śpi to gaworzy i jest wesoła, a zwykle zasypia i wtedy można pospacerować spokojnie. Tak też ostatnio robię ;-) Lenka ma już 2 zęby i idą kolejne ;-)

Julka gratuluje ząbków, szybciutko :) Tysia a właśnie czytam, że jak 2 mieś. po odstawieniu karmienia nie ma okresu to trzeba test ciążowy zrobic :P Jedno jest pewne prolaktyna mi spadła bo wreszcie wróciła mi ochota na przytulanki :D Przy tabletkach bylo kiepsko, w ciązy i karmienie to już całkiem zero ochoty i nareszcie czuje sie wolna. Nie chce do tabletek wracać i chyba narazie przy prezerwatywach zostaniemy. A wy co robicie?

hej u nas już 2 ząbki wyszły całe :) troszkę marudziła i ciągle cyca chciała :) ja Maadaa już mam miesiączki od czasu jak mała 3 miesiące skończyła :) i ja założyłam wkładkę ale nie było fajnie bo ciągle mnie brzuch bolał przez 2 miesiące ale teraz już ok tylko jak mam miesiączkę to silniejszą czasem mocno boli brzuch ale nie trzeba o pigułkach pamiętać a ja i M nie lubimy prezerwatyw i raczej złe doświadczenia z nimi mamy Tysia twojej Agusi to tylko gratulować że już tak fajnie chodzi męża chrześniak ma 10 i pół miesiąca i od około 2 tyg dopiero raczkuje i pewnie siedzi :) moja Roksanka też lubi na dworku ale jest raz w nosidełku raz w wózku a jak ciepło to w krześle do karmienia siedzi ze mną :) ale chyba od tego dworku ją wczoraj troszkę zawiało bo w nocy nie mogła usnąć a ja nie zajarzyłam że gorączkę ma i dopiero rano dostała syropek na gorączkę bo miała 38,2 ale widać że ma szkliste oczka i nie chce nic jeść poza cycem jak ząbki dawały czadu to też tak miała Maadaa co do testu to zależy czy kochaliście się bez zabezpieczenia bo jeśli tak to może i tak być :)

szkoda, że tu tak pusto ostatnio :( Amarantowy a jaka masz wkładkę? jakoś do tej pory bałam sie wkładki ale może to i dobry pomysł? masz tą z hormonami czy bez? Musze o tym z moją ginekolog porozmawiać jak się kiedyś wybiore. Czytam ze ma skuteczność 98% czyli bardzo wysoka.

Maadaa ja mam taką zwykłą bo hormonalna nawet koło 1000 zł kosztuje ale mój gin mi raczej odradzał bo to spora dawka hormonów i nie wszystkie kobiety dobrze ją znoszą a wtedy tyle kasy idzie w błoto chodź mi miedziana też na początku nie za dobrze służyła ale teraz jestem zadowolona bo nie biorę piguł

aż 1000zł? A Ty ile płaciłaś za miedziana? Ja też wolałabym bez hormonów bo dlatego nie chce tabletek aby nie brać znowu hormonów. Czytałam dziś, że pierwsze 3 mieś wkładki moga byc bolesne i jest mniejsza skuteczność a już po 3 mieś powinno być ok. Poczekam jeszcze ze 2 tyg na okres a potem pójdę do lekarza na kontrole i o wkładce porozmawiać. dziś mialy być chrzciny ale trzydniówka nas dopadła i chrzciny odwołane :(

noo tyle kosztuje ja za swoją płaciłam chyba 350 zł jak znajdę kartkę dam ci link do strony producenta a my chyba też mamy tą trzydniówkę -mam nadzieję że to tylko to bo mała już 2 dni ma 38-38,3 i czopki daję bo syrop nie za bardzo pomagał jak jej do środy nie przejdzie idę do lekarza bo zaczęło się chyba we wtorek po świętach wieczorem bo myślałam że taka zmęczona a ona chyba już wtedy miała temperaturę bo nie chciała spać usnęła w moich ramionach ze mną w łóżku dopiero a jak na następny dzień mierzyłam temperaturę to miała już 38,3 aż mam do siebie żal że całą noc miała gorączkę ale spała ze mną i się nie budziła ale pewnie i tak ją bolało :( szkoda że chrzciny nie wyszły pewnie już wszystko mieliście przygotowane ..

pamiętasz Maadaa jak ci pokazywałam kafle jakie do łazienki kupiłam tu zobacz na fotce jak wyglądają na ścianie u mnie http://pokazywarka.pl/adl9zw/ trochę kijowo wyszła fotka na pokazywarce , jak skończymy łazienkę to ci pokażę jeszcze jak zrobiłam takie ozdobne koło lustra kafle

Fajne :) Wiesz co Amarantowy chyba powinnysmy sie wymienić GG i pogadać czasem bo tylko we dwie tu zaglądamy i topik wygląda jak mój osobisty blog :P

trochę tak :P ja nawet nie wiem jakie mam gg bo nie używam ale spytam potem męża to ci napiszę mi możesz swojego wysłać na pocztę judpop@wp.pl

madaa - ty mnie tu testem nie strasz. Ja tabletek nie biore, bo niezbyt mi służą. Uzywamy prezerwatyw, a te dni o najwiekszym stopniu ryzyka omijamy. Zreszta ja mam tak rzadko ochote ze az wstyd pisac jak rzadko sie kochamy. Takze jakbysmy jeszcze wpadke zaliczyli to pojde totolotka obstawic. Ale jak kolejny okres sie nie pokaze to hcyba serio test zrobie...... jejuuuu, zostaresowalyscie mnie..... i na gg mi sie prosze nie winosic, z kim ja tu bede pisac???????????

Laski, a Wy wiecie, że taka wkładka to po prostu na wczesne poronienie? i taki zarodeczek, na jaki dwa lata temu byście chuchały-dmuchały - po prostu musi obumrzeć? Ja bym się nie zdecydowała. Po synu najpierw były prezerwatywy, a później parę lat plastry, ale tak mi hormony dopiekły, że wrócilam doliczenia i obserwacji ;) Kachna mi rośnie jak na drożdżach, lada moment łazić zacznie - już chodzi przy łóżku...

Tysia bo ciągle karmisz. Ja po odstawieniu cycka tak po tyg. zobaczyłam co to ochota :D Pewnie będzie lepiej jak cycusia nie będzie. My sobie w Święta pozwolilismy bez zabezpieczenia, bo zapasu nie zrobiliśmy. Jakoś nie wierzyłam że moge trafić w pierwszą owulacje po ciąży skoro jeszcze okresu nie było. A teraz dalej tego okresu nie ma i tak mi chodzi po głowie jakie to jest prawdopodobieństwo ciąży.... W sumie to cieszylibysmy się bo chciałam miec malą różnice wieku, tylko finansowo gorzej. Zresztą co ja tu pisze! Pewnie @ prędzej czy później przyjdzie. A tak dla pewności po niedzieli zrobie teścik aby miec spokojna głowe. Sralis zgadzam się, że spirale mało etyczne są, ale nie ma za dużego wyboru aby hormonów nie brać. czyli jednak ktos te moje blogi podczytuje tylko pisać Wam sie nie chce!!! :)

a widzisz Maadaa jakie cwaniary :P Sralil to nie tak do końca z tą spirala jak piszesz, i też nie jestem straszną ich zwolenniczką ale jak Maadaa piszę poza hormonami to mały wybór raczej a ja mam od zawsze tak że jak próbowałam sobie liczyć to zawsze się na coś zdenerwowałam i dostawałam tydzień 2 wczesniej albo potem później więc bym się nigdy nie doliczyła dni płodnych u siebie :P a po za tym wygoda a metody idealnej nie ma ale mam teraz załatwiania z tą budową bo chcemy się wyrobić przed latem :) ale było to głupie tyle się straliście Maadaa a teraz tak i już to chyba mała szansa :) bo ja nie pozwalam sobie bo my od razu i była dzidzi więc się boję :P bo tak samo kasa :(

hej kobietki a ja strasznego doła załapałam jakoś do mnie doszło że mały ma już 6 zębów a dalej ślini się jak nie wiem co w sumie strasznie wszystko mokre a rok skończył, tylko że to nie przez zęby chyba bo ślini się już przez rok ale teraz do mnie doszło że on ma cały czas otwartą buźkę i tej śliny po prostu nie połyka :( troche chyba niezrozumiale piszę ale skupić się nie mogę tylko zamartwiam cały czas wszyscy mówią że najłatwiej powiedzieć "ma" a tu nic tylko czasem tata, da, ko ale to tak nieświadomie wszystko mnie jakoś dobija :( cały czas w śliniaku albo z pieluchą zawiązaną na szyi bo śliniaki po chwili przeciekają nawet te foliowe i wypadało by za nim z mopem chodzić, ale za to próbuje chodzić ale rączki ma tak jakby był potworkiem ze scooby-doo i chciał kogoś wystraszyć i patrzy tak spod byka jak idzie, ale chyba to jest skupienie i utrzymywanie równowagi buziaki

Misia co to za zmartwienia? Boisz sie że Mały ma jakąś chorobę? Zawsze to lepiej udać się do lekarza i rozwiac wątpliwości. Ale pamiętaj, że każde dziecko rozwija się swoim tempem i na swój sposób. Napewno wszystko ok a to tylko może Twoje zmęczenie albo inne problemy. Głowa do góry :)

a nie wiem jakiś dół ale muszę iść do laryngologa i neurologa z małym :(

Misia pewnie, że idź do lekarza i sprawdź jak masz jakieś wątpliwości. Mama zawsze wie najlepiej i zna najlepiej swoje dziecko. Chłopczyk naszych znajomych nie mówił jak miał 2 latka tylko same dźwięki i sylaby. Poszli do laryngologa i okazało się, że ma zatkane kanaliki w uszach i slabo słyszy. Zrobili jakieś zabiegi i teraz Mały uczy się mówić i jest OK. Zawsze warto sprawdzić :) Powodzenia. A ja wkurzyłam sie na Hippa bo zaczełam Małą przyzwyczajać do mleka następnego a oni zmienili mleko. Wycofali stare dwa rodzaje mleka Hipp i jest nowe. I teraz w jednych sklepach jest to stare, w innych nowe a w ogole jest trudno dostepne.... Więc kupiłam Bebiko 2. Dałam od razu Iguśce i jej smakuje :) Więc zmieniliśmy mleko na tańsze i bardziej dostępne a co najważniejsze smakujące :)

hejka, u nas czas leci spokojnie. Miłoszek rośnie, chodzi trzymany za rączki, stoi sam wogole jest cudowny!!!!! :) ale te nasze dzieciaczki rosna!!! jak u Was z przesypianiem nocek??? Miłosz budzi sie na flache kolo 0h00 i potem juz rano o 5-6 je a u Was?? kaszek nie lubi... fajnie ze pogoda sie zrobila cudna to siedzimy na polku jak wracam z pracy. ubranka nosimy na 86 i na 80 jeszcze. butki 21-22 :)

Witam, podczytuję co u Was, ale jakoś nie miałam nowych wieści i widzę, że pusto tutaj ostatnio... Moja Lenusia za tydzień kończy 5 m-cy, ma dwa zęby i idą kolejne dwa na górze. Ogólnie jest przesłodkim, roześmianym i rozgaworzonym bobasem ;-) Jedynie na podwórku jest mniej słodka... nie chce leżeć ani w gondoli, ani w foteliku samochodowym ;-( trochę próbowałam w chuście, ale mi nie bardzo to pasuje, więc spacerki mamy mieszane - zanim zaśnie leży trochę a trochę na rękach, a później kładę dopiero i wychodzę z ogrodu. Często też wyjeżdżam troszkę i ona w samochodzie szybko zasypia, później można już spacerować. Mam nadzieję, że jak przesiądziemy się do spacerówki to polubi spacery. Po wizycie u chirurga mam bardzo dobre wieści - przepuklinka zanikowa ;-) właściwie już wychodzimy z plastrowania i tylko kontrol będzie za jakiś czas. Sam doktor mile zaskoczony, że tak szybko jej się cofnęła. Na moje oko Lenka jest dużą dziewczynką, nosi już 68/74 i czapeczkę 42/44. Wprowadziłam jej kaszkę, obiadki i deserki, ale na razie daję po pół porcji. Poza tym stale króluje cyca ;-) Z niekapka jeszcze słabiutko łapie, a może raczej ja słabo uczę... ale cyca zaspokaja pragnienie. We czwartek mamy szczepienie, to będę wiedziała ile waży i mierzy. Ciekawa jestem ile urosła... Gratuluję postępów wszystkim maluszkom i dumnym mamom ;-) Misia - sprawdzić warto, jeżeli coś Cię niepokoi, ale na pewno wszystko jest dobrze.

Witam, jeszcze raz ja i tym razem moje niepokoje... Powiedzcie mi proszę, czy Wasze dzieci w wieku niespełna 5 m-cy podciągały się same do siadu, czy wogóle usiłowały siadać? czy sprawnie się przetaczały brzuch/plecki? Nie pamiętam, jak było z Niką, ale Lenka nie koniecznie spieszy się do takiej aktywności... Oczywiście boję się, że to może oznaczać opóźnienie ruchowe i już przypomina mi się rehabilitantka... Jak to u Was wygląda/wyglądało ?

witam a więc tak 8 czerwca idziemy do laryngologa i zobaczymy co nam powie . a co do siadania czy innych przewrotów i kulania się to wydaje mi się że nie masz się czym przejmować mój Antoś był tak strasznie leniwy że długo nie siadał nawet nie próbował gdzieś dopiero około 6 mies. a za to jak miał 7 mies to już w łóżeczku stał więc szybciutko później wszystko poszło teraz ma roczek i już biega :) pozdrawiam

Julka moja lubiła jak ją sadzałam po skończeniu 3 mieś. ale to było takie pół siedzenie pochyło oparte :) Sama ładnie siedzi jakieś 2-3 tyg. Za to coreczka mojego kuzyna późno zaczęła siadać i sama siadła dopiero w wieku 10 mieś. Teraz ma 13 i już stoi przy meblach ale jeszcze nie chodzi. Każde dziecko jest inne i najlepiej nie porównywać. My wczoraj pierwszy raz pobalowaliśmy w nocy a Mała z dziadkami została. Wykąpali ją, nakarmili i ładnie spała :) Także więcej nocnych imprez przed nami :)

Dzięki dziewczynki za odpowiedź; wiem, że każde dziecko inne i nie wolno porównywać, ale jednak pewien punkt odniesienia warto mieć... Moja Niczka w 6 m-cy już siedziała, a w 8 chodziła. Za to nie raczkowała i wogóle nie leżała na brzuszku. Ona była drobniutka i od razu podciągała się do stawania, cały czas kombinowała jak się podnieść... Lenka jest większa, cięższa i nie bardzo jej w głowie akrobacje, chociaż jak się denerwuje w gondoli to mostek robi i tak jedzie ;-) No i Nika była uparta, jak się zaparła na jakąś umiejętność, to próbowała aż wyszło, do dziś taka jest. A Lenka to leniuszek, coś nie wyjdzie to krzyk... Ja z dziewczynami byłam na szczepieniu w czwartek. LEnka waży 7600 i mierzy 65 cm. Sporo przybrała, śmieję się, że mam śmietanę w cycach, bo praktycznie tylko na cycu jest a zaokrągliła się ładnie ;-) Coś już jej podaję, ale na razie w małych ilościach. Cokolwiek jednak zje od razu szuka cycy... A dziś o 21:40 LEnka skończy 5 m-cy ;-) jak ten czas leci...

Witam kobietki ;-) zajrzałam, żeby złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia w Dniu Naszego Święta ;-) oby nasze maluszki zawsze były z nami w tym szczególym dniu ;-) widzę, że cicho tu ostatnio... mam nadzieję, że forum jeszcze odżyje...

Ja też mam taką nadzieję Julka :) Dla mnie pierwszy Dzień Mamy a dla Ciebie podwójny

a co tu takie pustki??????????????????? meldujcie się kto tu jeszcze zagląda ;)

Czy to nie Twoje zdjęcie nago? http://b71a.skroc.pl