Pebi 0 Napisano Sierpień 14, 2009 No to dziś zostanę sama:( będę tęsknią za wami Ja trochę posprzatałam w domu, ale mam jeszcz sporo pracy i te ćwiczenia:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555 Napisano Sierpień 14, 2009 Pebi Nie smuć sie ja jeszcze nie ...tak za około pol godzinki ;) Masz teraz więcej czasu dla siebie :D żartuję oczywiście ja też uwielbiam z Wami popisać :) Dziś jestem zła na siebie, ze nic nie chudnę i właściwie to oprócz dwóch kaw zjadłam 2 ogórki małosolne, które uwielbiam...:P Wiem, że to źle bo aby chudnąć mądrze trzeba jesć, ale z tego wszystkiego brak mi apetytu na cokolwiek :( Buziaczki Kochana i miłego wieczorku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pebi 0 Napisano Sierpień 14, 2009 Noemi nie przejmuj waga ruszy, Ty masz mnie do zrzucenia, więc wolniej spada... Ja dziś zrobiłam gołąbki i już zjadłam 2:P Nie zrobiłam ich dużo, tylko 5 dla siebie, bo im wiecej by było tym wiecej bym jadła:P Dziś zrobiłam narazie 27 dzien a6w x2 czyli 648powtórzen:) Jeszcze planuje zrobić ćwiczenia na nogi i pośladki, na ładny biust, na wewnętrzną stronę ud i abs, ale zobaczymy ile z ćwiczeń wyjdzie:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pebi 0 Napisano Sierpień 14, 2009 Ja już po ćwiczonkach, a tu pustki:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pebi 0 Napisano Sierpień 15, 2009 Dzien dobry dziewczynki Imprezujecie dziś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość babeczka niezalogowana Napisano Sierpień 15, 2009 hej pebi niechce mi sie logowac...u tesciow spoko a ja nie podjadam:) jestem z siebie dumna ale z cw leze i kwicze...moze dzis pojdziemy na rowery ale poki co lekki obiad i na miasto:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555 Napisano Sierpień 15, 2009 Pebi Witaj Kochana :D Ja espędziłam na opalanku nad wodą. Z jedzonkiem jest oki trzymam sie dzielnie natomiast dziś pozwalam sobie na piwko :P Błooogie leniuchowanie miałam na dzis w planach i tego sie trzymam ;) Pozdrawiam Cię serdecznie i milego wieczorku życzę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pebi 0 Napisano Sierpień 15, 2009 Hey noemi i babeczka To miłego wekendy wam życzę bez podjadania:P Ja dzisiaj zrobiłam obowiązkowe ćwiczenia, ale nie wiem jak to jutro bedzie, odpust jest u nas, gril u brata i w dzien nie bedzie czasu, a wieczorem nie wiem czy będę miała siłę:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555 Napisano Sierpień 15, 2009 Pebi Ciekawy dzień Ci sie jutro zapowiada :) Uważaj również na jedzonko...;) bo i odpust i grill...będzie co podjeść...:D Kochana najważniejsze żebyś miło spędzila dzień i nie myślała o diecie. Na dietę i ćwiczonka przyjdzie czas... Baw sie dobrze, całuski Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pebi 0 Napisano Sierpień 15, 2009 Noemi na grilu bedzie dużo kurczaka, bo mój brat ma budkę z kurczakami, więc bedzie tego pod dostatkiem, a lepsze mięso niż kielbasa czy kaszanka:P A na odpuście to tylko się obawiam za dużego wydatku pieniędzy, bo mojemu dziecku może się wszystko podobać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pebi 0 Napisano Sierpień 16, 2009 Dzien dobry ja właśnie pije kawke i chyba zaraz zabieram się za ćwiczenia dla was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555 Napisano Sierpień 16, 2009 Hej Pebi Ja dziś w ostatnim dniu urlopu...:/ a od ponoiedziałku mam na południe do pracy :( Najważniejsze to dziś jeszcze wykorzystać na maxa piekny dzień :) (szkoda tylko, że syna z nami nie ma...) Wczoraj było cudnie pobyczyliśmy sie z mężem nad wodą ;) Dziś może też sie wybierzemy i może jakiegoś grilla zrobimy...kto wie :P Wiem Pebi, że Ty na pewno mimo różnych rarytasow zadbasz o siebie, a faktycznie takio kurczaczek na grillu o niebo lepszy od kiełbasy...:) Mniam, mniam aż ślinka cieknie. Udanego pieknego dnia Ci życzę :D Odezwę sie wieczorkiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pebi 0 Napisano Sierpień 16, 2009 Hey ja już po grilu, oj troszkę sobie powoliłam, ale od jutra już ostro na dietę:) przyjechała ciocia co mnie już prawie rok nie widziała i z tekstem, że to nie ja idę, że mnie połowy nie ma:D Noemi fajnie, że Ci się wekendzik udał, ja tez bym z chęcią gdzieś nad wodę udała:( buziaki dla ciebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mendhi 0 Napisano Sierpień 16, 2009 witam! :) zrezygnowałam z diety 10dniowej już pod koniec drugiego dnia, bo się trochę rozchorowałam, gorączka, senność, było mi słabo. nie sądzę, że to przez dietę i ćwiczenia, ale siłą rzeczy dietę przerwałam, gdyż wczoraj nie byłam w stanie wziąć niemal niczego do ust, co zjadłam - zwróciłam :/ będę tu zaglądać, ale wątpię, bym często pisała. oczywiście z diety jako takiej nie rezygnuję i mam zamiar schudnąć jakies 20kg do końca roku! :D no i oczywiście było 98 w czwartek 13.08, a dziś jest już 95kg. pozdrawiam serdecznie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pebi 0 Napisano Sierpień 16, 2009 Mendhi gratuluję straconych kilogramów i współczuję choroby, przytulam Mam nadzieję, że będziesz tu zaglądać w miarę możliwości:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
babeczka przy kosci 0 Napisano Sierpień 16, 2009 Hej dziewczynki-wrocilam:) weekend fajknie sie udal a ja nie podjadalam:) jetem z siebie dumna naprawde! ale zmeczona jestem wiec spadam do spania-ile waze neiwiem niestety-a jutro mnie nie bedzie od rana napewno bo kolezanka mnie poproisila o pomoc w pracy wiec wstaje o zgrozo o 5 zeby dojechac na miejsce na czas i juz sie boje jak tego dokonam... myslalam jutro o kopenhaskiej ale nie dam rady...pozostaje na mojej dietce dalej....musi nadejsc dobry moment. pozdrawiam buzki:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pebi 0 Napisano Sierpień 16, 2009 Hey babeczka to fajnie że weekend się udał i gratuluję nie podjadaniaJa to pewnie ujrze jutro wiecej na wadze:( ale od jutra kefirki:) co do kopenhaskiej to powiem Ci że jest bardzo ciężka do przejścia, ale kilogramy ładnie na niej lecą;) ale często efekt jojo po niej jest, ja przytyłam 3kg w miesiąc, więc nie tak źle ale zaraz potem wzięłam się dalej za odchudzanie, więc nie przytyłam wiecej:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pebi 0 Napisano Sierpień 17, 2009 Dzien dobry z nad kubka kawy Dziś waga pokazała 89kg:( ale od dziś znów ostro za dietę:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555 Napisano Sierpień 17, 2009 Witajcie Kochane Pebi Ja dzis też pokutuję za moje weekendowe grzeszki :P Maślanka poszła w ruch ;) Na wagę niestety też weszłam i mam 0,5 kg wiecej :(:( Dziś na mnie już czeka praca :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
babeczka przy kosci 0 Napisano Sierpień 17, 2009 hej dziewczynki-witam was cieplo-ja dzis od poranka na nogach-jestm juz w domu-bylam w pracach domowych pomoc kolezance ale ledwo zyje-musze sie wykapac,wypic kawke zapalic fajke i wtedy moze mi sie lepeij zrobi---jakos slaba dzis jestem:( waga pokazala dzis o dziwo 78,5kg...cisze sie bardzo choc ciezko bylo tego dokonac na wyjezdzie... ale cw chyba sobie znow dzis daruje chyba ze nei pozniej cos zmobilizuje na jakies brzuszki czy cos... a6w jest dla mnei strasznie ciezkie-ale chyba jak sie bedzie robilo po 1 serii dziennie to tez jest ok? spadam poki co...odezwe sie potem:) buziaki:* aha i nie przejmujcie sie waga na maly plus-czasami org musi odetchnac od diety...przestoje i male wzrosty wagi sa murowane w trakcie diet,wiec luzik:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555 Napisano Sierpień 17, 2009 babeczka przy kosci Dzięki Kochana za pocieszenie Gratuluję wytrwałości :D Miałam juz taki plan jak tu łatwiej trzymać się postanowień na ten tydzień..a tu mam znowu zmiany :( Nie ide do pracy na południe tylko na nieszczęsne nocki...:( Jestem po prostu wściekła, a nerwy nie są moim sprzymierzeńcem w diecie...:( Dziewczyny Trzymajcie sie dzielnie, miłego dzionka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
babeczka przy kosci 0 Napisano Sierpień 17, 2009 Noemi:oj to wspolczuje nocek bo z rana to calkiem inna werwa i ochota do pracy niz na noc:( ale skoro sa zmiany no to jakos trzeba je przezyc-innej rady nie ma...ewentualnie zmienic prace:) wiesz wytrzymalam aby sie najadac-nie jem chleba,ziemniakow,slodyczy glownie... resta w malych ilosciach:) ale podjadlam miesko rozne,salate z dresingiem(ktorego nie powinnam ale taki podali mi restauracji w niedziele),w sobote zajadalam ryz do obiadu np.,zajadalam winogrona czy banany ktore sa raczej kaloryczne-maja duzo cukru... generalnie waga utrzymana (nie rozdrabniam sie juz na 200 czy 300gram na plus czy minus...choc pozwalam sobie na wiecej niz gdybym byla w domu-dzis zjadlam kanapeczke mala,wypilam kawe i planuje jeszcze moze serek i owoce...nic wiecej...bo chce zeby kiloski lecialy,spadaly i nidy nie wracaly:)))) pozdrawiam was! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pebi 0 Napisano Sierpień 17, 2009 Ja dziś mam straszne dola, okropnie się czuje, nie mam siły na ćwiczenia i prawie nic dziś nie jadłam, tylko jeden kefir:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
babeczka przy kosci 0 Napisano Sierpień 17, 2009 Pebi ja tez nijaka---doly biora sie zazwyczaj z niezadowolenia zyciowego,uczuciowego,a to o wyglad,a to o prace,a to kase...itd... DOL jest naszym NIEPRZYJACIELEM! nie mozemy go do siebie dopuszczac,bo wtedy wszytko idzie w leb... moje zycie tez sie ostatnio nie uklada...gnebi mnie ta praca ktorej nie moge dla siebie znalesc odpowiedniej...no ale siedze i szukam w necie...nie pozostaje nic innego... moze wygadaj sie co cie dreczy to ci ulzy?z kims z przyjaciol czy nawet tutaj... trzeba sie wziasc w garsc-z humorem jak z pogoda-czasami slonce przyslania jakas chmura ale wczesniej czy pozniej slonce zaswieci-niech zaswieci i tobie:)) trzymaj sie kochana! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555 Napisano Sierpień 17, 2009 Pebi Oj widzę Kochana że u Ciebie jak u mnie dóóóóóóóóól. Trudno byłoby mi Cię teraz pocieszyć, ale trzymaj sie dzielnie i pamietaj, ze masz mnie :) Jak Babeczka ....zaleca, dobrze sie jest wygadać... Swięte słowa :D Babeczka Kochana z Ciebie babeczka :D Pozdrawiam Was Kochane Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
babeczka przy kosci 0 Napisano Sierpień 17, 2009 noemi dzieki , ja jestem przyjazny czlowiek i zawsze chce dla kazdego tylko najlepeij:) dla was tez:) a ciebie co znow dreczy? chyba nie ma czlowieka na tej planecie ktory by nie mial na glowie jakiegos strupa:( a szkoda...ale niestety zyjemy na ziemii a nie w raju:)hehe na raj musimy sobie ciezko zapracowac:D ja to jak juz osiagam czasmi dno zlego nastroju to mysle ze ze i tak nie mam zle bo niektorzy maja jeszcze gorzej... wiec glowki do gory dziewczeta moje,noski do gory,usmiech na twarz i zycie nasze!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
babeczka przy kosci 0 Napisano Sierpień 17, 2009 aha Pebi wiem ze na kopenhaskiej szybko leca kg ale tak wlasnie mysle czy warto ja robic...bo jednak jest bardzo rygorystyczna... juz ja kiedys robilam to chudlam bardzo szybko tylko chodzilam wciaz w zlym natroju i liczylam kiedy bedzie nast dzien... no ale moze od jutra bym ja zrobila jakos... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pebi 0 Napisano Sierpień 17, 2009 Dzięki dziewczyny Nawet już nie mam ochoty o tym pisac, wyniosłam się dzisiaj z domu, tydzień spędze u brata, a dalej nie wiem co bedzie:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
babeczka przy kosci 0 Napisano Sierpień 17, 2009 o kurka Pebi niewiem co powiedziec-pewnie powod musial byc skoro az sie wyprowadzilas i to tak nagle...:( trzymaj sie kochana! pamietaj ze co cie nie zabije to cie wzmocni!!! optymizm jest najwazniejszy-mam nadzieje ze rozwiazesz ten problem w miare szybko.Trzymam mocno kciuki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555 Napisano Sierpień 17, 2009 Pebi Bardzo mi przykro, że masz takie problemy w życiu osobistym...:( Mam nadzieję, że sobie poradzisz. Jutro wstanie nowy dzień...być może wszystko zobaczysz w nowych barwach... Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie problemu. Ściskam Cię mocno Kochana Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach