Czy jest tu ktoś kto waży ok. 100kg i zmaga się z kilogramami?

No mi tez bylo teskno za wami:) Pebi ze mnei zadna specjalistka le na moje oko to wyglada to raczej dobrze-1000kcal to malo ale 1200 mysle ze w sam raz-i podobno wlasnie lepeij jesc wiecej posilkow a mniejsze bo nie spowalnia sie przemiany materii-musisz wyprobowac jak na ciebie dziala taka dieta po prostu:) zycze ci duzo powodzenia:) ja kochana nadal 79kg wiec tyle dobrego ze nie przytylam:)ty za to tak ladnie lecisz z wagi ze pewnie niedlugo mnie przescigniesz hihih... wyjazd byl super-moze wsadze jakies fotki na NK-ale neiwiem zobacze jeszcze... A ty dawalas jakies nowe fotki na NK albo vitalie? Diete zaczynam od dzis-tzn ograniczanie kalorii jak ty:)i musze sie zebrac do cwiczen:) dzis mam mase rzeczy do zrobienia w domu po wyjezdzie ale narazioe musze uciec chwile na miasto.... Buziaki:*

Witajcie Kochane Pebi babeczka... Super, że znowu udało mi się odpalić kompa i zajrzeć tu do Was :P Babeczka, cieszę sie, że wyjad Ci sie udał i nieco zazdroszczę tych promieni słoneczka które Cię opaliły ;) Moja opalenizna, choć była całkiem niezła już powoli blednie...:( brak czasu na wystawianie sie do słońca no i tego słoneczka już coraz mniej...:( Pytacie jak club prosperuje... jest nie tak całkiem super, ale jak na początek nieźle. W tygodniu bardzo słabe utargi są bo nikt w środku tygodnia, że tak to nazwę "nie zabaluje" bo praca czeka. Za to na piątek i sobotę głownie się nastawiamy...tzn na klientów :P W soboty mamy DJ-a więc można potańczyć, zarezerwować loże,odprawić urodzinki....:) Ostatnio faceci zorganizowali sobie "kawalerskei"...;) mnie oczywiście takm nie było :/ Jeśli dojdzie do skutku to w piątek organizujemy imprezkę tylko dla kobiet...no wiecie pewien pan wystąpi....:P:P(a ja oczywiscie mam nockę...:( )Staramy się przyciągać klientów i być może zyski będą. Syn czuje so\ię swietnie, radzi sobie z ręką w szkole. Szynę mu zdejmą 15-go wrzesnia wiec już niedługo :) Ja za to czuję się marnie jakieś skoki nastrojów miewam i wiem, że muszę o sibei zadbać by mężowi wstydu nie robić jak czasem stanę za barem...;) Buziaczki Kochane

Pebi Jeśli chodzi o Twój rozpis kalorii to myślę, że nieźle go ułożyłas. Wiesz, 5 posiłków co 3 godzinki to bardzo dobrze. Wiadomo im wiecej posiłkow w mniejszych ilościach tym lepiej. Kazdy z nas wie ile moze zjeśc i w jakich porach. Najważniejsze, że posiłek węglowodaniowy jesz wcześniej. Życzę powodzonka :D

Ja właśnie korzystam jeszcze z słoneczka bo dzisiaj ładnie grzeje:) Babeczka wrzuciłam jedną fotke na nk z dedykacją dla mojego skarba:P Na vitalie mam zamiar dzisiaj wrzucić w bluzce która przymierzałam z sklepie i się poradzić czy ja kupić:P A widziałam że ty dodałas nowe zdjęcie ale ja to za bardzo nie mam czasu oglądać, bo częściej pisze z tel bo nie chce mi się kompa włączać:P Noemi to masz pecha, że fajne imprezy Cie omijają, ale jeszcze pewnie się na nie jedną załapiesz:) buziaki kochane

A więc dzisiejszy mój jadłospis śniadanie owsianka 400kalori 2śniadanie serek wiejski ze szczypiorkiem 150kalori obiad 2jajka, pół papryki, większe pół szklanki maslanki 180 plus 35 plus 90 = 305 podwieczorek pół serka wiejskiego plus 3plastry ananasa 160 kolacja szklanka maslanki 120 Razem 1135kalori

Nie chce ostatnio gotować:P A mogłam sobie kupić dzisiaj brokuły lub kalafior mniam;) A dzisiaj zjadłam śniadanie owsianka 400 2snia pół serka wiejskiego plus 3plastry ananasa 160 obiad 2jajka smazone z pomidorem i cebula ok. 200 plus kilka fistaszkow ok. 100 podwieczorek serek ze szczypiorkiem 150 kolacja szklanka maslanki 120 Razem 1130 Oczywiście ćwiczenia zaliczone, od 10dni jeszcze nie miałam dnia przerwy;)

hej laseczki,co tam u was ciekawego? u mnie nic-zupelnie nic--->po wakacjach super,terza nadchodzi juz powoli jesien...a ja nadal nie mam pracy:( pociecha jest ze pod koniec wrzesnia zaczynam kolejny kurs niemieckiego wiec cokolwiek sie podszkole ale czuje sie z tym i tak beznadziejnie:( bo ilez czlowiek moze sie uczyc?skonczylam studia i terza na nic to wszystko-bez jezyka to nawet bulek w piekarni nie moge sprzedawac...aaaaaaaaaaaa..... krzyczec mi sie chce i zla jestem sama na siebie ze jakos mi sie to moje zycie zawodowe wcale nieuklada:/ wiem wiem musze miec nadzieje i wiem ze kiedys sie to zmieni ale jakos nie mam juz cierpliwosci... do tego moj maz calymi dniami w pracy a ja samaaaa...tutaj ciezko miec znajomych--->wiadomo kazdy zalatany,zabiegany...a ja wysylam oferty i cisza w eterze...:( cholera mnie bierze! sorry ale musialma sie wygadac...a dieta?dziewczyny kopnijcie mnei w dupsko bo jakos przy tym wszystkim nie mam energii do tego! Pebi widzialam foty-wygladasz niesamowicie-brawo!zycze ci aby nadal tak pieknie walczyla z kg jak dotychczas:) buziaki

Babeczka Nie martw się, choć trudno sie nie martwić kiedy nie wszystko układa sie po naszej myśli...Niedługo los okaże sie dla Ciebie łaskawszy, bo jak mówią :" fortuna kołem sie toczy"...:) Wiesz zawsze najlepiej sie wygadać niż dusić w sobie jakies problemy. Po to tu jesteśmy żeby sie wspierać( nie tylko w sprawach odchudzania) Z pewnością niebawem będzie lepiej, myśl pozytywnie to podobno pomaga ;) Buziaczki

Dzien dobry dziewczynki, ja jeszcze w łożeczku, jak mi się dzisiaj nie chce wstać:P Babeczka bedzie, nie od razu kraków zbudowano, nie znasz dnia ani godziny, a los Ci zrobi niespodzianek, tylko oczywiście musisz mu trochę pomoc:)A i dzięki, ale ja to w sobie ciągle widzę wieloryba:( Noemi co u Ciebie? A ja z dieta różnie, nie chce mi się liczyć:P Ale z ćwiczeniami bardzo dobrze, w tym miesiącu nie opuściłam żadnego dnia:)

Dzieki dziewczyny za slowa wsparcia, ale i tak nie jest mi lekko...mam poczucie takiej bezuzytecznosci ze sie w glowie nie miesci-i jeszcze ta jesien nadchodzi to juz calkiem-u nas pogoda jak na wszytkich swietych tylko jeszcze mgly brakuje:( no ale jest weekend-mam meza wreszcie przy sobie wiec moge sie nacieszyc:) Pebi chyba zartujesz-jaki wieloryb?wygladasz olsniewajaco-a zaloze sie za miesiac bedziezs wyglöadac jeszcze lepiej! SERIO! powinnas tutaj tez wlozyc fotke. §majcie sie kochane i milego weekendu wam zycze :* aha u nas za tydzien oktoberfest wiec znow bedzie sie dzialo:)) impreza jakich malo:)

Hej Dziewczynki Ja jak zwykle pracuję nawet dziś ide do pracy i wracam w niedziele...:(Przez takie zmiany to człowiek ma zawalony cały rytm dnia. Dziś przed pracą idę jeszcze na imprezkę rodzinną, a dopiero co zwlekłam się z łóżka. Ja też załapałam jakieś doły i wszystko widzę w ciemnych barwach :( Od poniedziałku pracuję na południe więc z rana coś tam do EWas jeśli sie uda napisze. Buziaczki Kochane, miłego weekendu :D

Hey kobietki Ja w sobie niestety widzę wieloryba:( Może to się zmienić jak schudne jeszcze do 20kg:P Ale póki widzę ten tłuszcz i te sadlo to widzę siebie jako słonia:( A nie chce wrzucać tu zdjęć bo pomarańcze znów będą coś bazgrały, a zresztą i tak właściwie nikt tu nie zagląda:P Babeczka, noemi

Pebi masz w sumie racje-malo kto tutaj zaglada osttanio a szkoda:( ale nie popadaj w paranoje z tymi kg-wygladasz naprawde swietnie!uwierz mi! :) Noemi trzymaj sie w tej robocie ehh...co to za nocne zmiany?czym sie zajmujesz jesli mozna spytac?jakas fabryka czy cos? ja sie zstanawiam czy by nie rozkrecic jakiegos biznesu samemu ale niby jakiego?ehhh.... czym moze sie zajmowac biolog?jakies pomysly? buziaki dla was :*

Witajcie babeczka niezalogowana Ja pracuję w firmie zajmującej sie produkcją części do pralek i zmywarek...Konkretnie kontroluję wyprodukowane części. Nie lubie tej pracy, ale lep[sza ta niż żadna. Ciągle szukam...;) Pebi Choć nie widzaiłam Twoich nowych fotek to widząc wcześniejsze też się przychylam do stwierdzenia babeczki... Świetnie wyglądasz i nawet nie widać, że aż tyle kg masz w nadmiarze. Kochane wydaje mi się, że ta nieco jesienna pogoda nastraja nas tak mało pozytywnie :( Ja też nbie umiem wziąść sie za dietę i choć mało jem i śpię...;) to nic nie chudnę. Zakupiłam sobie ostatnio aqua slim aby zmuszać się do picia wiekszej ilości wody, a także wypróbować go, czy w jakiś magiczny sposób na mnie zadzaiała. To są saszetki, które wlewa sie do 1,5 litrowej butelki wody mineralnej(podobno odchudzają) :P Buziaczki Kochane

Hey ja właśnie wracam z zakupów i solarium;) Znów usłyszałam kilka pochwał jak ładnie schudłam i że mnie nie poznali:P Ale ja widzę siebie gruba i już:( Babeczka dzięki, ale ja coś nie potrafię w siebie uwierzyć:( Noemi a ile kosztuje ten aqua slim i gdzie go kupiłas? Ciekawe czy coś pomaga:)

Podnoszę temat z nowa stopka, moja upragniona 7 już coraz bliżej;)

Pebi, gratuluje Ci bardzo. Cały czas śledzę Twoje poczynania i Ci kibicuję. Trzymam kciuki. Na pewno Ci sie uda:) Pozdrawiam:)

Dziękuję Karolinta:) Ty tez dużo osiągnęłas, gratuluję, ile ja bym dała z Twoje wagę nawet ta z przed odchudzania:P

Pebi Jeśli wszyscy nie szczędzą Ci pochwał to uwierz w to..nie masz innego wyjścia Kochana :D Jeśli do tego,że już dużo schudłaś dbasz jeszcze o siebie np. solarium, ładny ciuszek...to już jest świetnie! Jeśli chodzi o ten aqua slim który stosuję, to efektów jego działania jeszcze nie znam. W moim mieście kosztuje on aż 2zł za malutką saszetkę, którą wlewa sie do 1,5 litrowej butelki wody miner. Tak wiec kuracja by zobaczyć jakiś efekt trwać musi co najmniej 2 tygodnie. Nie jest to tanie, ale ja wypróbować muszę ;) Podobno ma hamować łaknienie( dzieki zawartości chromu)zawiera też L-karnitynę, ekstrakt Garcinia cabogia, a dzieki syropu glukozowemu woda ma słodki posmak(akurat ja nie lubie słodkiej wody :P) Poczytałam troszkę forum na ten temat i wiele sobie nie obiecuję, ale faktycznie ciągle siegam po tę butlę z wodą mimo iż mam ciężko w chłodne dni wypić normalnej wody tyle. Dzieki temu piciu nie ciagnie mnie do jedzenia...i to najważniejsze ;) Ja właśnie dostałam telefon z firmy, że dzis mam wolne bo brak części na produkcji za to trzeba będzie przyjść do przcy w sobote na poludnie lub w niedzielę na rano :(:( normalnie żyć nie umierać...:( Pozdrawiam serdecznie

Ja już po spacerku i drugim sniadanku, zaraz się zabieram za ćwiczenia, zostało mi już tylko 10dni ehh Noemi dzięki kochana, to ja poczekam czy Tobie przyniesie efekt ten aqua slim, bo nie ma co ryzykować, ale ja i tak pije półtora litra wody dziennie, a do tego 6herbat:) A Ty się bidulko przepracujesz:(

Witam jako pierwsza w dniu dzisiejszym :D Właśnie piję kawkę i jestem już po porannym ważeniu. To już mniej optymistyczne...+1 kg :( U mnie waga tak sie waha +- 1kg.W moim miescie ładny dzień sie zapowiada, tak wiec cieplutko będzie w pracy...aż za bardzo (może to i dobrze bo troszkę wypocę sadełka :P ) Wczoraj spędziłam całe popołudnie z synem w przychodni ale w rezultacie w końcu tą szynę mu ściągnęli :) i z palcem jest wszystko w porządku - to najważniejsze. Miłego dnia Kochane

A dzien dobry, ja po śniadaniu i kawce, zaraz zabieram się za ćwiczenie, w tym miesiącu opuściłam tylko jeden dzien:) Noemi to dobrze, że synkowi zdjęli szyne przynajmniej nie bedzie się już męczył, a dodatkowym kilogramem się nie przejmuj Możecie na mnie krzyczeć, ale dziś jestem drugi dzien na diecie norweskiej, tylko ja sobie rozkładam na 5regularnych posiłków i nie czuje głodu:) Zostało mi 9dni, więc chcialam jeszcze trochę zrzucić:P Pociagne na niej tydzień i wracam znów na 1200kalori:)

Pebi Witaj :D Ja krzyczeć na Ciebie nie będę :) Sama nie radze sobie już ze schudnięciem. Nie wiem może też spróbuję tej diety od poniedziałku bo weekend mam pracowity i za dnia i w nocy...(knajpa) Tak bywa :( Właśnie poczytałam sobie, bo nie znałam tej diety, jedynie ze słyszenia. Jajka lubię, wiec spróbować można. Napisz jak Ci na niej idzie. Pozdrawiam, buźka

Witam po kawce i śniadanku:) Trzecie dzien diety i narazie jest dobrze, nie jestem właściwie głodna na niej co ja rozłożyłam sobie wszystko na 5posiłków:) Ja to chyba wszystkie te diety przelece he he

Pebi87 Trzymam kciuki za dietę na pewno będzie sukces jak zawsze u Ciebie :D Ja niestety mam problem żeby komponowac posiłki i np. co 2-3 godzinki je spożywać ponieważ w pracy mam 1 przerwę, a w miedzy czasie nie ma mozliwości opuszczenia stanowiska pracy by wyskoczyć na jadalnie :( jedynie po wodę lub do toalety można wyjść o ile jest jaks chwilka...:/ Myśle jednak, że i tak mniej więcej oczywiście nie w dokładnych odstępach czasu dałabym radę. Problem w tym, że w pracy to ja w ogóle nie mam apetytu :( za to w domku... oj , aż za bardzo :):) Teraz już zmykam bo zostało mi jeszcze parę prac domowych do wykonmania, a czas wyjścia do pracy zbliża sie nieublaganie. Miłego dzionka dla Ciebie i Wszystkich którzy tu zaglądają :D

Dzien dobry ja jeszcze w łożeczku:) Dziś czwarty dzien norweskiej:) Noemi jak masz ta przerwę w połowie pracy co 4godziny to mysle że to tez może być ok, może ciut za długo, ale starczy:P Ja niestety tez w domu lubię zaglądać, dlatego czymś się zajmuje albo wychodzę z mała na spacer:) Babeczka a Ty gdzie zniknelas?

Ja już po kawce i po farbowaniu włosków :P Teraz biore sie za gotowanie obiadku, może jeszcze zdążę do solarium sie wybrać przed pracą...Mam na południe, a jutro na rano....Jutro jeszcze czeka mnie "dyżur nocny" :) tzn. idę pracować w clubie. Całe szczęście (o ile nic sie zmieni) niedzielę mam wolną. Właśnie cos dawno Babeczka sie nie odzywała, mam nadzieję, że wkrótce tu do nas zajrzy. Buziaczki

Ja już posprzątałam i zaraz zabieram się za ćwiczenia, dzisiaj słoneczko, to ja może poopalam się na balkonie:) bo ja mam do solarium daleko:( A na jaki kolorek pofarbowalas włosy? Mi by się przydało bo mam powoli odrosty:P

Pebi87 Ja też bym wolała skorzystać ze słoneczka, ale skoro nie mogę...Pytasz o kolor farby wiec Ci podaje : bursztynowy kasztan z Loreal Feria Preference. Jest ona w postaci żelu i daje piękny połysk. Ja jestem brunetkąi prawie zawsze farbowałam na czarno lub brązowo. Teraz też wychodzi mi ciemniejszy odcień, ale z czasem blednie i też ładnie ten kolor wyglada. Tak nieskromnie to zabrzmiało ale czasem mozna sie też samemu pochwalić :P Opalanie chyba na jutro odłoźę bo czas mi za szybko ucieka...;) Pa, pa :D

jestem jestem dziewczynki-kurcze czas mi zapyla jak szalony a w sumie sama niewiem na czym tak do konca... ale nadganiam:) Pebi gratuluje kolejnych kg mniej... jestes AGENT! a Norweska-hmmm sama bym ja chciala zrobic ale nie mam ostatnio totalnie weny do diety...a chyba bede musiala sie ostro zabrac za siebie bo za 10 mies.jestem swiadkowa na slubie siostry wiec musze zaczac nad soba intensywnie pracowac:) U nas od jutra Oktoberfest :)wiec tez musze sie jakos odstrzelic:)tzn pazurki itd.i wlosy...tez mam dzis w planie farbowanie a wiec noemi piateczka :) Ogolnie co do wlosow by mi sie przydal bardzo fryzjer zeby cos podciac ale poczekam az pojade do PL.w zasadzie moglabym jechac w Pon.bo moj maz wyjezdza na szkolenie na caly tydzien do Berlina a ja zostaje sama,ale niebardzo mi to pasuje bo mam wizyte u dentysty i mojej lekarki w sprawie ponownego badania jak tam moje hormonki... ciagnie mnie bardzo jechac ale tu tez mam sprawy na glowie...no a od nast poiedzialku zaczynam kurs jezykowy a wiec szkola szkola szkola i to codziennie... generalnie zycie troszke nabralo tempa.oprocz tego ciagle sie rozgladam nad dodatkowym zrodlem kasy:=) a wiec Zycie kochane ,zycie..... pozdrawiam was mocno i sciskam i buzki