Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama za granica

dziewczyny same za granica-jak Wam sie zyje?

Polecane posty

Gość jasne,
moze byc tak, skoro wolisz byc konikiem ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet
w zartach sa granice - ja je zachowalam, Ty nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pi jak pirania
Wybacz, wczoraj bylem naprawde zmeczony ... i myslalem, ze napisalas "trudno" ... stad odnosnik ... ale pozniej patrze ... a tam Twojego "trudno" nie ma. Podsumowalas mnie wysmienicie ;) To nieche bede ... polnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pi jak pirania
Chyba, ze chodzi o cos innego ... normalnie mozna sie tutaj pogubic z tymi pomaranczkami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie wczoraj?
????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jak ironia
a jak juz cos pisze, to tak, zeby nikogo nie obrazic i zeby ten ktos wiedzial, ze to ja... wiec Twoja teoria z pomaranczkami sie nie sprawdzila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pi jak pirania
A skad wiesz, ze to bylem ja? ... a tak w ogole ... to kim jestes? ;) Oczywiscie mozesz podac pelne imie i nazwisko ;) Sorry ... za co? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jak ironia
niewazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pi jak pirania
Eh, szybko sie poddajesz, nie dazysz do tego, by poznac dokladnie sprawe, wyjasnic, zaglebic sie w szczegoly, drazyc ... pewnie to zmeczenie ... dobranoc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiez mi ze to nic
ja mieszkam sama we Francji w Paryzu, radze sobie dobrze, zarabiam na pol etatu 1500 euro, wynajmuje male mieszkanko, studjuje... jakos to jest, nie mam prawie zycia i czasu dla siebie ale lepiej bedzie jak skoncze studia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr.avalanche
najlepsze ze 90% kobiet ktore sie tu wpisaly wcale nie sa same :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobranoc Pi
A tak w ogole, to przepraszam w imieniu swoim i "Kolegi Piranii " za liczne wtracenia nie na temat :) Kolejnych nie bedzie... chyba, ze Pi... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pi jak pirania
Ja juz sie pozegnalem, zatem nie wypada, zebym sie wiecej wtracal ... Kolezanko "i" ;) Niestety nie posiadam umiejetnosci przepraszania - ot co, tak mnie zycie uksztaltowalo ... za co oczywiscie przepraszam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mozna powiedziec
jak autorka ze mieszkanie placi chlopak/maz lub rodzice.Ja jestem juz 10 lat na emigracji i razem z mezem placimy mieszkanie WSPOLNIE.Moze jakbym zyla ze sponsoringu to by mi ktos placile mieszkanie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juras Stad
Ale taka zaradna nie jestes i musisz sama placic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama za granica
Przeciez o zawod wjednej z dziewczyn, ktore wpisaly sie tu, spytalam sie tylko z ciekawosci! Niektorzy mowia, ze przesadzam mowiac, ze dziewczynie ktora jest sama za granica jest trudniej.. a ja podam wam kolejny przyklad: moja kolezanka mieszka za granica z facetem...obydwoje pracują, ale on nie pozwala jej dokladac sie do rachunkow czy czy tez czynszu... nadal bedziecie mowic, ze osoba, ktora sama zmaga sie z codziennoscia ma zycie tak samo uslane rozami jak ta kolezanka, ktora CAŁA swoją wyplate moze przeznaczyc tylko na swoje wydatki? Wiadomo przeciez, ze osoba ktora ma wsparcie w innych zyje w zupellenie innym swiecie.... ona BYC MOZE nie zrozumie, dlaczego "samotna" kolezanka musi oszczedzac, nie moze szastac kasa na lewo i prawo, itd. A ta "samotna" moze nie zrozumiec, jak mozna wejsc do sklepu i kupic buty za 200 euro skoro mozna znalezc podobne w cenie 50 euro... Ot, takie przyklady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama za granica
jak mozna powiedziec - "wspolnie" a "samemu" robi różnicę... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzonny Beee
No nie do konca, bo jesli ona i on zarabiaja, powiedzmy, po 1400 EUR to jest roznica, jesli jedna osoba zarabia np. 3000 EUR - to i tak moze na siebie wiecej wydac. Oczywiscie mieszkajac samemu mniej mozna oszczedzic (glownie chodzi o koszt mieszkania), ale najlepiej jesli ma sie z kim wynajac mieszkanie, bo np. 3 pokoje na 2 osoby to nie jest wcale tak zle - i wowczas lepszy komfort zycia (kawalerka to jest masakra ;) ), i wiecej pieniedzy zostaje na ... buty ;) Ja tam wielkich kokosow nie zarabiam, ale wlasnie dziele mieszkanie i rocznie zostaje mi (po oplaceniu mieszkania, oplat za samochod, wyzywienia) ok. 14 0000 EUR. Oczywiscie tyle nie da sie oszczedzic, bo jeszcze trzeba sobie jakies przyjemnosci sprawiac - w koncu raz sie zyje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzonny Beee
Przesadzilem z jednym zerem przy tych oszczednosciach, moze kiedys ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozibonk.......
Dzonny Bee- no z tym co ty napsialas, to tez nie do konca prawda. nie chodiz tylko o sam kase ale powiedzmy o ''komfort/stanrd'' zycia. jak DZIELISZ mieskznaie 2 bed z kims w sensie powiedzmy kolezanka czy podnajmujesz pokoj to jednak jest to mniej komfortwoe niz wspolne zamieszkanie z chlopakiem w 1 bedroom. tak samo na jedzenie we dwojke nie wydaje sie wcale 2 razy wiecej tylko pwoeidzilabym 50% wiecej, wiec jezeli ja sama na jedzenie wydaje 200 f w meisiacu to z facetem, nie bede wcale wydawac 400 tylko 300, bo wiele z tego co ja kupuje np .wyrzucam bo zanim jestem w stanie cos zjesc to juz minela data waznosci, kupuje mniejsze opakowania (czyli np. ser 200g kosztuje 2 funty a ser 350g kosztuje 2.80 - ze wzgledu na to ,ze ser szybk osie psuje kupie ten mniejszy). oczywscie, jezeli jedna osoba zarabi 3000 f na miesiac to bedzie miala lepszy stadard zycia niz para ktora WSPOLNIE zarabia 2000f...... ale ,GENERALIZUJAC polacy raczej nie maja tak wysokich zarobkow (zwlaszcza mlode osoby) zeby zarabiac 3000 czy funtow czy euro. tak wiec konkluzja- samemu zyje sie trudniej niz z kims ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocia kołyska
Lepiej/gorzej, taniej/drożej, latwiej/trudniej .... A ja uwielbiam mojego współlokatora za to, ze mozna z nim wypuscic sie w miasto nocą, wrocic rano i zrobic wafle na sniadanie. Pracowac. Smiac sie. Rozmawiac. Milczec. Poznawac nowe miejsce zycia. Probowac je polubic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozibonk.......
kocia kolsyka- jkabym ja miala takiego wspolokatora to tez bym go uwielbiala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocia kołyska
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozibonk.......
kocia kolyska- gdzie meiszkacie? moze sie do was wprowadze ,bo wylgada na to ,ze macie fajna atmosfere ,a mi ostatnio smutno ..... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocia kołyska
raczej nie - z nami nie oszczedzisz na serach... bo ich nie jemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozibonk.......
ej,no z tym serem to byl tylko przyklad. ale jak to nie jecie sera? ser jest bardzo zdrowy ! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocia kołyska
kozibonk....... Jak widzisz można. Stosuję zamienniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzonny Beee
kozibonk - skad ten nick? ;) Zawsze mozna wynajac domek jednorodzinny ... jeden wspollokator ma dol, drugi gore ;) A Ty wolisz byc na dole, czy gorze? ;) A moze Ciebie, do mieszkania razem, cos innego przekonuje - niz tylko kwestie finansowe? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozibonk.......
nick? musze sie przyznac bez bicia ,ze nie jest rezulatem mojej kreatywnosci bom go gdzies zobaczyla na jakims innym forum i ukradlam ;-) Niestety mieszkam w Londynie i tutaj wynajecia mieszkania, juz nawet nie mysle o domku, byloby dosyc kosztowne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlody jurny junak
kozibonk pozostaje karton

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×