Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama za granica

dziewczyny same za granica-jak Wam sie zyje?

Polecane posty

Gość to tylko polsza
na sympatii i polish hearts jest pelno facetow co zgrywaja wolnych a maja rodziny,dzieci w pl w zwiazku na odleglosc. Nie polecam. Lepiejsie zapisac na jakis sport np.lucznictwo by poznac kogos tak przez znajomego znajomego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczepuk
Poznalam paru facetow na sympatii i masakra! Takich idiotow dawno nie widzialam, z dwoma z nich sie umowilam na randki bo reszta to o kant d**y potluc. Pierwszy chlopak Marek spoznil sie ponad pol godziny, powiedzial, ze mial problemy z zoladkiem i nie mogl wyjsc z toalety...wow jak romantycznie! Poszlismy na piwo i cos przekasic i co chwila mlaskal, potem dlubal wykalaczka w zebie..sam seks! Drugi amant Piotr nawijal non stop o sobie i swojej rodzinie, swojej swietnej pracy, ile to zarabia a ile wydaje na markowe ciuchy, ze pracuje w restauracji gdzie same gwiazdy przychodza i takie tam...wogole go nie interesowalo co ja robie, czym sie zajmuje, jakie sa moje pasje. Liczyl sie tylko ON! Chyba sie chlopak potrzebowal wyspowiadac. Na koniec parsknelam smiechem jak mi powiedzial, ze jestem taka cicha i niesmiala...kurde jakby mi chociaz dal dojsc do slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama za granica
Podciagam temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o życie za granicą na własną ręką, to wyjątkowo tym obcym krajem dla mnie jest Polska. Gdy w wieku 15lat sama tu przyjechałam też miałam ciężko, a jak sam wiek nastoletni na to wskazuje, nie byłam wtedy jeszcze zbyt odpowiedzialna ;) Trzeba było się wiele nauczyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 27londyn
Ja mieszkam w Londynie i powiems szczerze czasami sie boje czy kiedykolwiek poznam jakiegos fajnego faceta tutaj. Jakos ciezko mi tutaj kogos poznac, nawet zwykla kolezanke a co dopiero partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no a kogo mozna tam poznac? robola? chlopaczka z lubelskieg??no ludzie zlitujcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@27londyn - to prawda ciezko tu o wartosciowe znajmosci. O dwiekow wiadomo , z londyn to misto samotnikow. Jak chcesz kogos poznac to podaj maila albo gg, jak ktos bedzie zainteresowany na pewnoe cos napisze, od czegos trzeba zaczac. Opisz sie troche i kto wie. NIkt Ci enie znajdzie jak siedzisz nonstop w pracy lub w domu, troche kreatywnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko czasem ciężko o czas, żeby robić coś poza pracą.. Na basenie bez sensu, nikt tam nie idzie w celach towarzyskich, bez znajomych trudno iść na imprezę bo samemu tak dziwnie, a gdzie ich poznać jak w pracy sami dużo starsi ludzie a po pracy człowiek ma ochotę spać przez 3 dni z rzędu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@27londyn Jestem po studiach i chciałabym zamieszkać w Londynie, ale przeraża mnie to, co piszesz. Też jestem samotna i chciałabym tam poznać znajomych, chłopaka, mieć normalne życie. Mieszkałaś kiedyś w innych miastach UK? Może gdzieś jest łatwiej, mniejsze miasto to chyba z reguły bliższe więzi, łatwiej można nawiązać z kimś kontakt i integrować się, gdy mieszka się blisko siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam cale gromady facetow wolnych jaka trzeba byc oferma by ktoregos nie poderwac. Jedyny problem to wymagania pewnie przystojny i z super praca. W sumie nie ma sie co dziwic tutejszym kobiecym miernotom wieksza czesc wypowiedzi sprowadza sie ze biora sobie jakiegos przystojniaka ktorego utrzymuja :) Nic dziwnego ze macie taka opinie za granica bo mysli sie glowa a nie tylkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaaa cale gromady wolnych facetow, tylko lepiej napisz jakiego sortu to faceci i co to za buractwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaach no jak :) od k****a do k****a na poszukiwaniach tego jednego jedynego który da się oskubywać :D to tak z obserwacji Polek na obczyźnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pa1
hej!ja mieszkam w londynie i tez sama...w sumie nie narzekam.mam tu znajomych, glownie takich, ktorych jeszcze z Pl znam, kilka nowych osob poznalam. Generalnie nie szukam faceta, potrzebuje odpoczynku po ostatnim zwiazku;)nie ma co uzalac sie nad soba i liczyc, ze przyjdzie jakis facet i nam zycie odmieni, bo tak nie ma. Sami kreujemy swoje zycie, wiec trzeba zajac sie swoim zyciem- poznawac ludzi, miec jakies zainteresowania, podrozowac itd. Robcie to na co macie ochote poki jestescie same i poki macie czas i swobode!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama za granica
w gore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej wam dziewczyny! ja wlasnie planuje wyjechac sama do Anglii..sama.. :( Kiedys juz mieszkalam w Anglii 3 lata ale z chlopakiem.. a teraz planuje wyjechac znowu ale sama.. ogolnie bym chciala z jakas kolezanka..no ale zadna nie chce to postanowilam sama, :) no i mysle ze nie bedzie tak zle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama wyjechałam do Francji, mieszkałam sama ponad 5 lat. I było fajnie :) Nie zawsze łatwo, nie zawsze różowo, ale i tak fajnie. Teraz mieszkam z chłopakiem (i na pewno nie dlatego ze musiałam lub sobie nie dawałam rady). Od początku trzeba się zorganizować, samo nic nie przyjdzie, Trzeba poznać jak największą liczbę osób, zapisać się na jakieś zajęcia, uprawiać sport. Przy okazji poznacie jak najwięcej "tubylców", którzy pokażą wam ciekawe miejsca, wyjaśnią co i jak no i przede wszystkim poprawicie sobie znajomość języka. www.cafechicchoc.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie ubawil juz sam wsteep twojego pustu jakby oplacenie pokoju/mieszkania bylo jakims wielkim zyciowym osiagnieciem :) uwierz mi ze nie jestes jakas wyjatkowa dziewczyny w zwiazkach w 80% dokladaja sie sprawiedliwie do rachunkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja akurat mieszkam sama za granicą i jakoś nie narzekam : ) jestem młoda i od razu po maturze wyjechałam do Anglii. Nie jest tak źle z tego względu, że już poznałam język angielski komunikatywnie załapałam się o dziwo do pracy biurowej co prawdą nie za duże pieniądze ale zawsze coś sobie odłożę miesięcznie. Nie mam potrzeby mieć teraz faceta (zresztą i tak anglicy nie są za fajni : P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto ci każe mieć Anglika? Masz duży wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale sie usmiac mozna z waszych wypowiedzi. "ja nie chce miec jakiegos przecietnego polskiego buraka jakich tutaj pelno" kilka zdan wczesniej ten jej wymarzony ksiaze typowej polski to bezrobotny len ktorego utrzymuje :D Rozumku to wam bozia nie dala widac od razu. Ach te baby sluchac ich glupot to trzeba by naprawde naiwynym. Kobiety szukaja na powzyszym przykladzie przystojaniaka i tyle. Mam sporo takich kumpli co juz na sam wyglada takie debilki z zagranicy majtki prawie przez glowe zdejmuja a jezyk do pepka bo gosciu 2 metry wzrostu i zalicza debilki na potege :) Ale spoko gadajcie te wasze glupoty to ktos jeszcze uwierzy. Liczy sie wyglad i kasa nic wiecej. Znam gostkow co 2 zdania z trudem potrafia sklecic by mialy sens za to laski do lozka same im wskakuja. Polki po prostu rownaja zagarniaca do tej angielskiej bekartowej patologi ciagnacej benefity i majacych 4 roznych ojcow dla kazdego ze swoich dzieci :) Taka polska inteligencja tutaj siedzi ze normalnie szoka a kariery w mieszkaniach coucilowskich robia zawrotne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćvasia
Ja jestem sama i się zastanawiam czy nie wracać wszyscy znajomi z rodzicami chłopakami a ja sama jak kołek a w pl mam rodzinę wiec czas wracać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, Podbijam temat. Jestem sama za granicą prawie od 3 lat. I tez wszystkie moje znajome tutaj (rowniez cudziciemki) poprzyjezdzaly do chlopakow/ teraz juz mężow. Maja czas zeby na spokojnie uczyć się języka, pracują w firmach chłopaków, ne muszą się o nic martwić. Ja jestem sama. Cały czas mysle co zrobie jak mnie z pracy wykopią, za co opłacę mieszkanie. Teraz już wynajmuję mieszkanie, ale wczesniej były to pokoje z innymi ludzmi. I tak samo nikt się nie marwti o ktorej wrócę, czasami w weekendy siedzę sama bo nikt do mnie nie zadzwon i nie zaprosi (ew. jak nie mają innych planow), nikt się za mna nie wstawi gdy jakiś tubylec mnie obrazi i sponiewiera. Jak mi jest ciężko w pracy i ktoś mi tam dokopie to nie mam się nawet komu po pracy wyżalić. Krótko mówiąc nie mam swojego "azylu", miejsca gdzie bym psychicznie odpoczęła. I też cały czas sobie myślę, że po co ina co mi to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do facetów: Polacy są napaleni na wydymanie byle jakiej laski, a tubylcy-nieudacznicy licza na utrzymanko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się dobrze żyje samej. Lubie ciszę i spokój. Codziennie poza domem spedzam 14h+ wiec jak wracam do domu to chce tylko cos zjeść, obejrzeć cos co lubię, zrelaksowac się. Aż mnie skręca jak pomyśle że mialabym słuchać o dniu mojego partnera, jego narzekan czy śmiesznych (wg niego) histori. Wg mnie facet to nic tylko kula u nogi. Zwierzyć mogę się rodzinie, na wakacje jeżdzę z przyjaciółmi a kino czy koncert ze znajomymi. Na ta chwilę odganiam się od facetów jak tylko mogę bo nie widzę potrzeby bycia w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt faktem ciezej jest samej moze, ale ja bardzo dobrze wspominam te pierwsze 3 lata, kiedy moglam poznac Londyn i wyszalec sie.. Dddddddd Szalałas mówisz? Czyli lizałas jajuchy facetom swinio hahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ten ciagle o lizaniu jajec :D bo glodnemu chleb na mysli :D ale w sumie troche w tym chyba racji jest.. Ciekawe co to jest, te szalenstwe... Imprezki w gronie nawalonych przyglupow.. Chlanie do upadlego, albo dawanie doopy komu popadnie czy jeszcze jakies inne "szalenstwa"? Wyszalec sie? Co to znaczy? To mnie ciekawi hahahahaha ludzie maja nasrane we lbach, to pewne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się już czasami podłamuję i chcę się poddać i wrócić...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty trolku u góry - twoje życie, że tak się przejmujesz? Z pewnością większość ludzi chce sie wyszalec, a ty i tak nic z tym nie zrobisz oprócz składania zażaleń na kafe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wojna by sie wam trolle przydala, wtedy byscie sie wyszaleli dziecioczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napiszcie co to znaczy wyszalec, ja tez umieram z ciekawosci. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×