Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaa-nka

Dieta surowa - witariańska

Polecane posty

Gość cbadef
Babka czekoladowa - piszesz, że znasz osobę co jest już 7 lat na surowym, mogłabyś jej powiedzieć o naszym topiku i żeby podzieliła się swoimi doświadczeniami - jeżeli to możliwe :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effy.
proporcje muszą być obliczane kalorycznie :) możemy podyskutować jakie obrzydliwe jest picie własnych uryn lub możemy porozmawiać o tym jak obrzydliwe jest picie z cycka zwierzecia (masz szczescie jesli pijesz mleko od jednej krowy, nie od 200 naraz) które może chorować na 20 róznych chorób. A choroby te oczywiście są tuszowane. Już nie mówiąc o spożywaniu zwierząt. Cieszę się że moje ciało nie jest już cmentarzem zwierząt !! Jak już zostało wspomniane, społeczeństwo samo wpoiło nam co jest obrzydliwe a co jest cacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effy.
proporcje muszą być obliczane kalorycznie :) możemy podyskutować jakie obrzydliwe jest picie własnych uryn lub możemy porozmawiać o tym jak obrzydliwe jest picie z cycka zwierzecia (masz szczescie jesli pijesz mleko od jednej krowy, nie od 200 naraz) które może chorować na 20 róznych chorób. A choroby te oczywiście są tuszowane. Już nie mówiąc o spożywaniu zwierząt. Cieszę się że moje ciało nie jest już cmentarzem zwierząt !! Jak już zostało wspomniane, społeczeństwo samo wpoiło nam co jest obrzydliwe a co jest cacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perełki absurdu
"Marzniecie podczas glodowki , czy diety jest tlumaczone jako proces oczyszczania organizmu. Kryzys ozdrowiencze to okres dyskonfortu spowodowany duza iloscia zanieczyszczen, ktore wlasnie sa usuwane z organizmu." O wiele bardziej prawdopodobne jest marznięcie spowodowane zbyt małą ilością przyswajanych kalorii, by organizm mógł je zamienić na energię potrzebną do ogrzania się, szczególnie w naszym zimnym klimacie. Podobnie jak poczucie dyskomfortu może po prostu oznaczać jedynie właśnie poczucie dyskomfortu, spowodowane złą dla i szkodliwą dietą. No ale przecież to niemożliwe, by wytłumaczenie było tak proste, trzeba teoryjki powymyślać, bo inaczej jeszcze by się okazało, że może dietka nie zawsze i nie dla każdego jest taka cacy... ;) Była tu przez chwilę dziewczyna, która sobie zrujnowała zdrowie przez witarianizm, np. zniszczyła żołądek i cały układ pokarmowy. Oczywiście została podsumowana jednym zdaniem, że pewnie źle układała dietę, a następnie zignorowana. Co do picia mleka, pamiętajcie nie karmić waszych dzieci piersią, tylko od razu im zielsko w mordki pchać, od pierwszego dnia życia, na pewno będzie okazem zdrowia i iście buddyjskiej równowagi ducha, pod warunkiem, że przeżyje pierwszą dobę :classic_cool: Fajny ten temacik, taki odświeżający, dobry dla humoru :) Będę wpadać dalej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do perełki absurdu ...
wpadaj dalej, ale uważaj na niepożądaną ciążę - zdrowia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effy.
ja to wogóle nie wiem czemu tu rozmawiamy, jak mamy ze dwa fajne forum w sieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbadef
effy - na kafeterii jest tyle różnych diet, że byłoby źle gdyby brakło WITARIANIZMU - ludzie powinni mieć prawo wyboru (tak myślę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babka czekoladowa
Witam Was wszystkich serdecznie Z tego co wiem na temat obrobki termicznej naszej zywnosci to po takiej czujemy sie slabo ,jestesmy leniwi, nasza temperatura podnosi sie, nawet zwieksza sie ilosc leukocytow we krwi co wskazuje na stan zapalny w organizmie. A my nazywamy to "SYTOSCIA" i niestety jestesmy od gotowanego uzaleznieni.Jest nam to wpojone od dziecka. Dieta witajanska zabrania nam gotowania ,ale podgrzewanie tzw. inkubacja jest wskazana.Enzymy pracuja w temperaturze 40 C szybciej dlatego nasz organizm oszczedza energie na przyswajaniu podgrzanych surowych pokarmow i zarazem oszczedza wlasne enzymy trawienne bo surowe jedzenie jest pelne enzymow. Po surowym jedzeniu czujemy sie lekko, mamy duzo energji natomiast brakuje mam tzw "SYTOSCI" do ktorej jestesmy przyzwyczajeni po gotowanym jedzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co piszesz o enzymach, to w zupełności sie z Toba zgadzam :) Smiało mozemy podgrzewać i przygotowywać produkty w temp. 40 stop C, jednak z podgrzewaniem nalezy uwazac nie mozna tego robić bezpośrednio na palnikach- ale to to raczej wszyscy wiemy :) Słuchajcie ja siebie ogrzewam herbatkami ziołowymi i czerwoną lub zielona, ale mam mieszane uczucia wobec siebie samej, poniewaz tych herbat w ciagu dnia wypijam przynajmniej 6 szklanek ! Herbata jest gotowana, powinnam pic jej mniej i zastapic ja woda, myśle ze sie uzalezniłam .:( Nie wiem jak mam tą herbatę wyrzucić z mojego jadłospisu ?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effy.
wypij dziś 5 szklanek, za 3 dni - 4 szklanki itd ;) zresztą chyba nic sie nie stanie od paru szklanek, skoro proporcje oblicza sie wg kalorii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babka czekoladowa
Witam Co do herbat to mozna je namoczyc w dzbanku na noc w lodowce a nastepnego dnia podgrzac do 40C .Ja robie tak z ziolami ktore sama zbieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuję Wam za odpowiedzi. Sposób z herbata, moczenia jej w lodóce wydaje sie bardzo ciekawy a co za tym idzie nie uzywa sie wrzątku. Zaczynam od dzis nowego sposobu "parzenia" herbaty :) A w tej chwili popijam smaczny koktajl wieloowocowy i przegryzam orzeszki :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Musisz wyrzucić
"Nie wiem jak mam tą herbatę wyrzucić z mojego jadłospisu ??" Musisz wyrzucić jak najszybciej! Inaczej grozi Ci kiła, nowotwór odbytu i zwapnienie mózgu ;) A kysz, a kysz wstrętna herbato parzona od wieków za pomocą wrzątku! Całkowicie jest to niedopuszczalne, uważam że ludzie powinni się powszechnie dowiedzić, co im grozi od tej wstrętnej, złej, zalewanej - o zgrozo - wrzącą wodą herbaty :classic_cool: Jak wy lubicie cierpieć :) Niektórzy siedzą w zimowe wieczory z kubkiem aromatycznej, gorącej, pachnącej herbaty, a inni sączą maczanki wyciągane z lodówki :D Duża część z was nawet nie lubi tego, co je! Naprawdę, zróbcie jedno - czasem stańce z boku i poczytajcie te bzdury, które piszecie. Naprawdę wierzycie w to, że coś wam się stanie, jak się napijecie porządnej herbaty, a nie jakiejś imitacji obrzydliwej? Życie to jeszcze odrobina przyjemności, śmieszne kobietki :) Naprawdę lubię ten temacik, dowodzi jak ludziom zwiędły mózgi w dzisiejszych czasach, jeśli chodzi o tzw. "zdrowe" odżywianie. Ale nie przypuszczałam, że nawet biedna herbata się nie ostanie temu absurdowi! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annarella
Ha ha ha... "Musisz wyrzucic", Ty to chociaz dowcipnie nas krytykujesz :D ja tez nie rozumiem co jest zlego w herbacie i bede ja pila szczegolnie zima, bo jak jest zima, to musi byc zimno :-) zreszta czy trzeba ja parzyc? mozecie sobie w tej wodzie w temp. 42 stopni zrobic rozpuszczalna ;-) zartowalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Musisz wyrzucić
Annarella - fajna z Ciebie babka, takie masz zdrowe podejście, na luzie, pomimo tego wpieprzania trawy ;) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annarella
Ja tam lubie surowe jedzenie i to bardzo. Staram sie byc 100% raw, ale jeszcze zdarza sie od czasu do czasu, ze skusze sie na cos ugotowanego (stare nawyki), ale nie odczuwam zadnej przyjemnosci po zjedzeniu tego czy owego, a wrecz czuje sie ciezko i robie sie senna. Poza tym MY mozemy jesc slodycze haha :D i to codziennie :D i waga sie nie zmienia :p . Oczywiscie slodycze i desery na surowo, kto nie probowal, niech zaluje. A co do herbaty (zielonej, owocowej, ziolowej), to tak na serio uwazam, ze w Polsce, gdzie zima trwa 6 miesiecy mozna sie czyms takim rozgrzewac. Skrajny witarianizm jest bardzo trudny do utrzymania, no bo powiedzcie mi czy uzywacie mydel, szamponow, dezodorantow, kremow, pasty do zebow, kosmetykow do makijazu, lakieru do paznokci? Mysle, ze zdecdowana wiekszosc(razem ze mna) tak i nie musicie sie zle z tym czuc (chociaz witarianizm to potepia). Nie kazdy moze sobie pozwolic na dzialeczke ziemi z organicznymi warzywkami i owocami, wode ze zrodla i w dodatku slonce przez caly rok. Badzcie dla siebie wyrozumiale i cierpliwe. Jadlysmy w sposob komercyjny kilkadziesiat lat, wiec nie da sie tak z dnia na dzien przeniesc sie na inna planete. pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annarella - mam podobne jak Ty podejście do tego sposobu odżywiania, a gdy zjem więcej gotowanego to płacę złym samopoczuciem. Ostatnio koleżanka miała imieniny i przyniosła po 3 kawałki ciasta na osobę (pysznych domowych wypieków) z grzeczności i łakomstwa zjadłam wszystkie - już po godzinie bolała mnie głowa, było mi niedobrze - do wieczora czułam się źle i byłam rozdrażniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effy.
ja tam używam tylko szamponu do mycia, ale nie z tych komercyjnych. A drugi kosmetyk to do makijażu oczu. I żyjęSzczerze już bym wolała się napić jakiejś zupy niż herbaty w zimie, ale to tylko dlatego że od zawsze nienawidze harbat. Ostatnio też zastanawiałam się nad tym surowym żarciem, i doszłam do wniosku że 2 pokolenia wyżej moje babcie( i napewno nie tylko moje) były w dużym stopniu witariankami. Gdyż spożywały surowe mleko, sery nie mowiąc o owocach z sadu. Pomyśleć ze do 13 roku życia miałam dostęp do pysznego żywego organicznego mleka itp ale tylko w wakacje ;) Ja robię kolejny krok do zdrowia- pozbywam się amalgamatów. Organizm dozna szoku pewnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annarella
Masz racje effy, moj dziadek lubil pic jajka na surowo. Od momentu uprzemyslowienia wszystkich galezi gospodarki zaczeli "ulepszac" jedzenie oraz same zwierzeta faszerowac roznymi chemikaliami dla zwiekszenia zysku. A potem jeszcze to ugotowac i widac rezultaty. Mam kolezanke, ktora brzydzi sie dotknac surowego kurczaka, ale po upieczeniu/ usmazeniu to i owszem, zje ze smakiem. Dzieci czasem pytaja sie na jakim drzewie rosna kotlety. Moim zdaniem ludzie powinni zdobywac jedzenie wlasnymi rekami, zastanowiliby sie przynajmniej. A potem prosze bardzo, co kto chce, ale na surowo :-) zapytajcie swoich miesozernych znajomych czy zdjedliby psa, kota, konia....czlowieka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znowu zawiodłam sama siebie (w restauracji nie wypadało grymasić) byłam dziś na chrzcinach małego Filipa i teraz źle się czuję - dobrze mi tak - a co u was ? trzymacie się ciepło ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babka czekoladowa
aaa-nka nie przejmuj sie .Wszyscy sie potykaja najwazniejsze zeby sie podniesc i zmierzac w dobrym kierunku. Ja kusze sie czesto na orzechy i awokado w nadmiarze . Ponoc tluszcz zastepuje nam gotowane ewt. daje sytosc. Co do rozgrzewaczy na chlodna pore roku to imbir wycisniety do soku, surowki czy miksu. Tylko powinno go sie pic rano bo niektore osoby maja problemy w nocy z zasnieciem. U mnie jest on zamiennikem kawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzenie_ma_znaczenie
Witajcie - ma może ktoś jakiś ciekawy pomysł ma zielonego szejka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annarella
Hej wszystkim! Dzis po raz pierwszy w zyciu wypilam lufe trawy z pszenicy... niesamowite, smak sie zmienia kilka razy w trakcie picia. Ale potem jest gorzej... cos mnie zmulilo, dobrze ze mialam jablko pod reka. Podobno po zazyciu soku z trawy pszenicznej nastepuje doslowne wyrzucenie metali ciezkich i innych toksyn do krwiobiegu i stad te nudnosci. U mnie nie byl tak zle, po prostu dziwny posmak, ale u kolezanki wszystkozernej prawie pojawil sie paw :o apropos shakow (z pszenicy tez): http://alchemiazdrowia.blogspot.com/2010_02_01_archive.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annarella
Jeszcze kilka zdan na temat tego trawska, ktore mimo tego szoku, chyba oplaca sie pic: SOK Z TRAWY PSZENICZNEJ: *Odbudowuje czerwone krwinki I obniża ciśnienie krwi. *Oczyszcza krew, organy i przewód pokarmowy . *Trawa pszeniczna ma wlaściwości wzbogacające krew I przez to pobudza metabolizm oraz system enzymatyczny. Pomaga rownież w zmniejszeniu ciśnienia krwi przez rozszerzanie dróg krwionośnych w organiźmie. *Stymuluję tarczycę, zapobiega otyłości, niestrawności, i wielu innym dolegliwościom. Zawiera mnóstwo minerałów alkalicznych dzięki czemu przyczynia się do zmniejszenia nadmiernej kwasowości krwi. Może być stosowana do łagodzenia wielu wewnętrznych obrażeń, i jest z powodzeniem stosowana w leczeniu wrzodów żołądka, wrzodziejącego zapalenia jelita grubego, zaparcia, biegunek i innych dolegliwości przewodu pokarmowego. *Wspomaga detoks całego organizmu oraz pracę wątroby I układu krwionośnego. Enzymy I aminokwasy w niej zawarte chronią przed czynnikami rakotwórczymi jak żaden inny lub lek . *Sok z trawy pszenicznej wzmacnia nasze komórki, odtruwa wątrobę i krew, i chemicznie neutralizuje zanieczyszczenia środowiska. *Zwalcza on nowotwór i neutralizuje toksyny. Ostatnie badania pokazują, że sok z trawy pszenicznej posiada zdolności zwalczania różnego rodzaju nowotworów I pozwala uniknąć używania toksycznych leków, Wiele aktywnych związków zawartych w soku z trawy oczyszcza naszą krew i neutralizuje toksyny w naszych komórkach. *Trawa pszeniczna zawiera korzystne enzymy. Nie ważne czy to skaleczyłeś palec I chcesz to zaleczyć jak najszybciej czy też chcesz stracić pięć kilo... enzymy sa odpowiedzialne za jedno I drugie. Rodzimy sie z pewną iloscią enzymów które mają nam slużyc do końca życia I process ten może być naturalnie przedłużony z zewnątrz przez dodanie egzogennych enzymów , takich jak te znalezione w soku z pszenizcznej trawy jak I w surowym jedzeniu pod każdż postacią. Wszystko co jest gotowane nie posiada enzymów, dlatego że wysoka temperatura je uśmierca. *Sok z trawy pszenicy ma niezwykłe podobieństwo do naszej krwi. *Drugim ważnym aspektem jest zawarty w niej chlorofil który jest niezwykle podobny do hemoglobiny, która przenosi tlen we krwi. Chlorofil jest rozpuszczalny w cząsteczkach tłuszczu, które są wchłaniane bezpośrednio do krwi za pośrednictwem układu chłonnego,dlatego tez chlorofil zostaje wchłonięty w ten sposób bezpośrednio do naszej krwi . Innymi słowy, gdy "krew" roślin jest wchłaniana przez człowieka przekształca się w ludzką krew, która transportuje substancje odżywcze do każdej komórki naszego ciała. *Stosowane zewnętrznie na skórę może pomóc wyeliminować swędzenie niemal natychmiast. Ukoi oparzoną skórę i działa jako środek odkażający. *Wcieranie soku w skórę głowy przed szamponem pomoże naprawić uszkodzone włosy i złagodzić swędzenie, łuszczenie się, warunki skóry głowy. Trawa pszeniczna jest kojąca i lecznicza na oparzenia, zadrapania, wysypki, trujący bluszcz, grzybice, ukąszenia owadów, czyraki, owrzodzenia, otwarte wrzody, guzy, i tak dalej. Może byc stosowana jako okład który powinien być zmieniany co 2 -4 godziny. *Gdy postawiona w sypialni blisko głowy nad łóżkiem jest w stanie poprawić sen dzieki wzbogaceniu tlenu z powietrza i wytworzeniu zdrowych jonów ujemnych pomoże ci spać więcej i spokojniej. *Płukanie gardła sokiem z trawy pszenicznej Osłodzi oddech I wzmacni dziąsła *Neutralizuje substancje toksyczne, takie jak kadm, nikotyna, stront, rtęc, i polichlorek winylu. Oferuje korzyści w postaci płynnej transfuzji tlenu z soku tzn sok z tej trawy zawiera tzw ciekły tlen. Tlen jest niezbędny do wielu procesów ciała: pobudza trawienie (utlenianie żywności), promuje jaśniejsze myśli (mózg wykorzystuje 25% tlenu w organizmie), i chroni krew przed bakteriami beztlenowymi takimi jak komórki nowotworowe które nie mogą istnieć w obecności tlenu Przywraca siwe wlosy do naturalnego koloru. *Dodaje energii !!!!!!!!!!!!!!!!!!! *Spożywanie tego soku codziennie jest idealnym zabiegiem kosmetycznym, który spowalnia proces starzenia się. *Zmniejsza skutki promieniowania. Jeden z enzymów znalezionych w soku z trawy pszenicznej SOD, zmniejsza wpływ promieniowania i dziala anty-zapalnie na uszkodzenia komórek po ataku serca. *Przywraca płodność * Kąpiele w soku z pszenicznej trawy lub zielonych sokow warzywnych są w stanie pomnożyć dwukrotnie liczbę erytrocytów w organizmie. Dr Bernard Jensen W swojej książce Health Magic Through Chlorophyll from Living Plant wspomina o kilku przypadkach, w których udało mu się podwoić liczbę czerwonych krwinek w ciągu kilku dni tylko u pacjentów którzy brali kapiel w w wodzie z chlorofilem. Odbudowa krwinek ludzkich może nastąpić JESZCZE SZYBCIEJ DZIĘKI REGULARNEMU PICIU ZIELONYCH SOKÓW I SOKU Z TRAWY PSZENICZNEJ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annarella a jak uprawiasz trawę pszeniczną, bo jest z tym trochę zachodu, trzeba mieć dużo czasu i miejsca w domu, z kiełkami np. lucerny jest dużo łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annarella
aaa-nka sluchaj, nie hoduje niestety, wlasnie dlatego, ze nie wiem co i jak. Naczytalam sie wczesniej i naogladalam na youtubie o tym i jak tylko zobaczylam, ze w Blue City w Wawie serwuja wheat grass, to malo co mi szczeka nie opadla. No i oczywiscie zamowilam sobie lufe. Kosztuje 5 zl, wiec nie ma tragedii, a nawet mozna by codziennie tam wpadac. Akurat byl u nich dostawca i bardzo sie smial jak zobaczyl moja reakcje na ten soczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×