poronienie we wczesnej ciąży- pomóżcie

Pomóżcie. Tyle się naczytałam o objawach poronienia we wczesnej ciąży, że już sama nie wiem, co myśleć. Od 2 dni krwawię, na początku było to tylko plamienie, póżniej wyleciało trochę więcej krwi. Zaznaczam, że nie jest to obfite krwawienie. Nie mam żadnych bóli brzucha, a jeśli już to bardzo niewielkie. Byłam u lekarza, który kazał się zgłosić do szpitala, jeśli krwawienie będzie się nasilać( na wyłyżeczkowanie). Czy poronieniu zawsze oprócz krwawienia towarzyszy silny ból brzucha? I czy wyłyżeczkowanie jest konieczne przy tak młodej ciąży? Napiszcie, jak to było u was

nie zawsze plamieniu towarzyszy bol przy poronieniu....poza tym nie napisalas co dokladnie rozumiesz pod "w tak młodej ciązy"...który to tydzien?

nieważne zresztą jak wczesna jest to ciąża:) powiem tak....jeśli jest to poronienie biochemiczne, miesiączkowe (jak wiele kobiet ma w terminie spodziewanej miesiączki lub nieco później) to łyżeczkowanie nie jest konieczne...(czyli do ok 6 tygodnia). po tym czasie zarodek jest już zbyt "duży" i konieczne jest wyłyżeczkowanie....

To jest 5 tydzień.

nie koniecznie to rozpoczynajace sie poronienie, ale jezeli tak, to lepiej samemu poronic- tzn nie łyżeczkowac, to zawsze jest zabieg i generalnie jest bezpieczny, ale roznie moze sie skonczyc. Ja poronilam na poczatku 6 tyg, czyli byl to 4 tydzien od zaplodnienia. Zaczeło sie od krwawienia, nie bolał mnie mocno brzuch, po jakis 6 godz wylecial ze mnie taki wiekszy skrzep, potem mialam kontrolne usg zeby zobaczyc czy wszystko sie oczyscilo, takze na pewno udaj sie do lekarza/szpitala zeby cie sprawdzili, bo pozostałosci plodu, ktore w tobie zostana moga byc bardzo niebezpieczne.

Jak zależy Ci na dziecku,a pewnie tak,to biegiem do szpitala,ja poroniłam w 4 tygodniu, w moim przypadku krwawieniu towarzyszył ból brzucha.

W poniedziałek , gdy byłam potwierdzić ciążę, lekarz powiedział, że pęcherzyk płodowy ma wielkość 7 mm, a więc jest za mały jak na wiek ciąży, co może świadczyć o tym, że albo w ciążę zaszłam póżniej niż to wynika z jego obliczeń, albo jest to ciąża, która nie rozwija się ptawidłowo.

A i nie miałam zabiegu, w takiej wczesnej ciąży nie jest to konieczne,jednak lekarze po stwierdzeniu faktu poronienia,muszą sprawdzic na usg,czy coś pozostało.

Bhcg robiłam we wtorek wyszło 642. Póżniej nie robiłam, bo lekarz nie zalecił.

wiec moze zrob jeszcze raz, zobaczysz czy jest przyrost..

Jestem w trzecim tyg. Dzis w nocy dostalam krwawienia nie bylo obfite tylko przy podcieraniu widoczne taki sluz . Bylam u lekarza stwjerdzil ze pecherzyk nadal jest widoczny ale da skierowanie do szpitala na zabjeg co myslec co robic boli nie mam zadnych