Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OlgaB5

WSCIEKLY, BO CZEKAL NA MNIE POD PRACA GODZINE,A JA MIALAM PROBLEM

Polecane posty

Gość OlgaB5
On powiedzial,ze byl zmeczony,zeby isc do srodka do mojej pracy, a jak dalam mu znak, to on odpalil auto,zeby szybe otworzyc i sie zapytac co sie dzieje,a ja zniknelam do srodka. Czyli w sumie mialam krzyczec przez ulice o 1 w nocy co sie dzieje u mnie w pracy:/ No i dzis tez mi tlukt do glowy, ze mam sie zmienic, nie byl uparta, tylko pokorna.Bo niby ja zawsze chce wygrac i nie chce sie zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgaB5
no i non stop gada o tym ,ze nie mam szacunku do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgaB5
Magda pietrzyk-ja nie strzelam fochow, dobra, moze zrobilam zle, ze nie pomyslalam o nim, kiedy zgodzilam sie przyjechac do pracy wczesniej.Nie uzgodnilam tego z nim.Fakt.moja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgaB5
do Daj mu popalic a niech ma-serio bylam zmeczona, bolala mnie glowa bardzo plus zapalenie gardla,wszystko naraz ,tez sie spodziewalam czegos milszego. Najgprsze jest to ,ze on potem mi tlucze do glowyb jaka to ja niedobra itd i tak potrafi przez cala noc kiedy ja chce spac. Ostatnio rece zaczynaja mi sie trzasc,nie wiem dlaczego-moze kto smi podpowie????:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To on tak codziennie po Ciebie
Bo faktycznie jak dajesz komus tyle na siebie czekac, to oznacza brak szacunku - to ma gosc racje... Twoja kolezanka spoznila sie tylko 15minut. Wtedy powinnas ja poprosic, zeby przypilnowala Ci tych drzwi i powinnas podejsc do chlopaka i powiedziec jak sie sprawa ma, a nie machac. mogl Twoje machanie odebrac jako zupelnie cos innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgaB5
Nie jezdzi codziennie, bo czasami nie pracuje 2,albo 3 dni pod rzadi nigdy tyle nie czeka. Zawsze jestem o czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tsh
Kobieto, nie dziel włosa na czworo, przeproś go np. zaproś na kolację, pizze, zrób ciasto i po wszystkim. A następnym razem uprzedź, jeśli coś sie będzie działo, żeby nie czekał w niewiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgaB5
NO ale wczoraj mnie niezle wkurzyl, mialam z nim uzgodnic ...ja dzialam szybko-jedziemy to jedziemy a dla niego to brak szacunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeh z facetami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karola Skawina
Ja jestem z facetem tez juz jakis czas,ale jakos nigdy nie traktowal mnie jak twoj facet ciebie. Wszystko uzgadniac, kurwa i jeszcze co? Moze bedziesz sie pytac, czy mozesz wyjsc gdzies, bo masz ochote i wielki pan bedzie musial wiedziec.Frustrat jakis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgaB5
Mielismy rozmowe.Troche sie poklocilismy, powiedzialam ,ze nie chce tak zyc za 2 euro na godzine, chce miec pieniadze, byc niezalezna, zwiedzac kraje, cieszyc sie zyciem, a nie odliczac grosze. A on na to,zebym przejrzala na oczy,zebym uczyla sie jezyka,wtedy dostane prace marzen (taaaak jego siostra jest nauczycielem i robi za 5 euro). A on -no to graj w totolotka,albo znajdz sobie bogatego pana. Wkurzylam sie, myslalam ,ze go walne!!!!!!!!!!!! Przyrownal mnie do......!!!!!!!!!!!!!!!!!! AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA, czy to sie kiedys skonczy?????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oboje jestescie siebie warci - on, że nie zadzwonił się zapytać co z Tobą, a Ty, ze nie zadzwoniłaś jemu powiedzieć jaka jest sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do deko
cos mi sie wydaje,ze jestes sfrustrowana kobitka ze slaska:) poznaje po akcencie hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość libbie
moj obecny moza jak bylismy jeszcze przed zareczynami czekal na mnie 5!!!! godzin, ludzie ani nie pisnal, bylo mi go tak strasznie zal...ale nie mialam mu jak dac znac, to byla rozmowa kwalifikacyjna do pracy, bylo od razu kilka etapow, nie wiedzielismy ile to bedzie trwac wiec nie moglam powiedziec owczesnemu chlopakowi ile ma czasu...nigdy mu tego nie zapomne, i chociaz ja z natury nie kaze na siebie czekac i denerwuje mnie jak ktos sie ociaga szczegolnie przed wyjsciem gdzies (faceci zawsze maja nagla potrzebe wyjscia do wc koniecznie sekunde przed wyjsciem zauwazylyscie?? ;) ) to ja nigdy przenigdy mojego meza nie pogonie, nigdy mu tego nie zapmne ze musial tkwic tyle w samochodzie, nie strzelil zadnego focha,nie narzekal, jeszcze sie biedny nade mna uzalil ze sie musiaalm tak meczyc... szanuj sie kobieto...co to znaczy ze MASZ sie pytac jego o pozwolenie na pojscie do pracy..nie no bo zjade...o pozwolenie na rozpoczecie okresu tez sie go pytasz??? wtf??? i gdyby nie fakt, ze napisalas ze przerwalas mu jak stwierdzil wielce wazne zajecie jakim jest ogladanie komedii to pomyslalabym ze krol pan i wladca zaplanowal sobie cos innego (np. wyjscie z kolegami, o ktorym ty wiedzialas), wtedy mial prawo byc niezadowolony ale przepraszam lezenie do gory brzuchem??? i co to za tekst ze powinnas mu byc wdzieczna, ludzie kurwa nie wiecie na czym polega zwiazek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość libbie to powiedz
na czym powinien polegac zwiazek,bo ja mam podobnie jak autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgaB5
Libbie-nie mam sie go pytac o to czy moge isc do pracy,ale czy -Ma ochote mnie podwiezc -mam mu przedstawic cala sytuacje co i jak i dopiero po rozmowie z nim podjac deczyje -Mam sie zapytac,czy ma warunki zeby mnie podwiezc do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×