mam 33 lata jestem stara panna i najbardziej zal mi tego

Ja też mam 33 lata, jestem kawalerem i chętnie się w Wami drogie Pani umówię:) Piszcie do mnie!

Zachcialo sie ciaglej zabawy w wieku 20 lat, (bo jeszcze mam czas) olewalo sie wartosciowych chlopakow (bo ci przystojni modele tacy napakowani i niedobrzy - tacy sexi w sam ra na seks przygody) to teraz badzcie sobie same i odchodzcie od zmyslow w ogole mi was nie szkoda! Zapominacie o jednym mezczyzni na zony chca dziewice a te przer****ne i wybawione przez tych bawidamkow modeli maja w d***e.

Hahahahaha mniejsze szanse na dziecko? Ja mam 32 lata i zaszłam w ciążę błyskawicznie, wręcz na pstryknięcie palca! Moje młodsze koleżanki starały się czasami po ileś lat bezskutecznie. Więc nie biadol.

Przez 36 lat byłam sama. Raz na 5 lat spotykałam się z kimś ale nie trwało to dłużej niż miesiąc. Przyzwyczaiłam się do swojej samotności, ale wieczorem gryzłam poduszkę z tęskonty za drugą osobą obok. Ale stwierdziłam że tak ma już zostać. Ja nie chcę z nikim być i nikt nie chce być ze mną. Poza tym, nie miałam zbyt wielu okazji do poznania faceta. Pracuję w środowisku silnie sfeminizowanym, a na moich ulubionych zajęciach typu joga cz aerobik faceta także ciężko spotkać. Koniec końców, miałam zostać starą panną-nauczycielką z małego miasteczka. Ale do czasu. Udało mi się kogoś poznać ... na portalu randkowym. Mieszkamy w tym samym mieście ale po przeciwnych jego końcach. W "realu" mieliśmy marne sznase na spotkanie się. Jesteśmy razem od 1,5 roku. Mam 37 lat i to jest mój pierwszy, poważny związek. Planujemy ślub. Dziewczyny, chłopaki głowa do góry.

Jak singiel to i przyzwyczajenia , które pózniej trudno zmienić .Jak znajdziesz partnera , musisz z powrotem wrócić się do pierwszej klasy

Jestem koło 30-stki, nigdy nie miałam szczęścia, poznawałam facetów, ale żaden nie chciał zostać na dłużej, nie było w tym żadnej mojej winy, po prostu to niedojrzałe gnojki, boją się związków, dzieci, odpowiedzialności.

Stary temat ale coś dodam od siebie ;) jestem facetem mam 37 lat kawaler z wyboru bo mówię wprost kobietom że jestem cykor jeśli chodzi o posiadanie żony dzieci odpowiedzialność to mnie przerasta a znam takich pseudo kolegów co pozują na twardzieli a gdy nikt nie patrzy trzęsą się ze strachu że dziecko żona i zaczyna się alkoholizm by zagłuszyć ;p tak w ogóle dziś młode dziewczyny to straszne materialistki i trudno im zaimponować żyjemy w egoistycznych czasach tak teraz patrze co się dzieje na świecie to dziękuje Bogu że nie mam dzieci choć od ludzi słyszę że posiadanie dzieci to sama radość w byciu ojcem matką ehh... i jeszcze jedno szlak mnie trafia jak pomyślę że za samo posiadanie dziecka trzeba płacić kupę kasy i nie mówię tu o jedzeniu ubrania itd. tylko że po pieniądze wyciągają osoby trzecie przedszkola szkoły lekarze to kupa kasy 

Mozna zawsze wziąć z domu dziecka, takie dzieci również potrzebują miłości i może wypełnią pustkę jaką czujesz