Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kochać czy nie kochać

zakochałam się i siedzę i czekam na esem czy ktoś jeszcze tak właśnie ma??

Polecane posty

Gość kochać czy nie kochać
no to zaraz ide na gg:) też się cieszę bardzo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim ..
idź, idź ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurcze ale
fajna historia, co napisal, zdradz troszeczke?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olesiayyy
co napisal???!!!! super!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciółkaprzyjaciółki
właśnie napisał, że dziękuje za uroczy wieczór i noc - prosi o jeszcze.. dziękuje za uroczy wieczór i noc, ale niestety, przemyślał i jeszcze nie jest gotów na nowy związek... ... ... wariantów może być wiele, dziwię się, że dorosła kobieta zachowuje się jak nastolatka...Boże, nie może skupić się na pracy, cały dzień czeka na kontakt...jak można być tak dziecinnym?,... a potem się dziwią, że faceci je olewają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochać czy nie kochać
napisał po prostu co słychać, czy dobrze spałam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olesiayyy
wez ty sie nie udzielaj tu "przyjaciolkaprzyjaciolki" :/// nikt cie o zdanie nie prosil, wiec hayah banana :P zajmij sie zyms pozytecznym skoro Ty taka dojrzala nienastolatka :D przyjaciolkaprzyjaciolki -nie możesz skupić się na pracy, cały dzień czytasz forum ...jak można być tak dziecinnym?...a potem dziwisz sie ze obcy ludzie cie olewaja xDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olesiayyy
i co ?? napisal cos jeszcze, kochana???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochać czy nie kochać
olesiwa:)...a więc to rzeczywiście nie był koniec "wrażeń" na wczorajszy dzień bo my baby to mamy schizy:) ..pisałam z nim na gg, nie był zbyt rozmowny..ale w ostateczności spytał a raczej stwierdził, że "ma nadzije, że podobało mi sie nasze weekendowe spotkanie"..napisłam, że bardzo itd..i spytałam go a czy jemu ?..i napisał mmmmmm:) co to oznacza? zrozum faceta..ale ok wzięłam to za dobra monete..ale nie wytrzymałam i piszę mu, żeby napisał mi coś miłego nie był wiśnia:)..i nic cisza aż musiałam kończyc i sie wylogować..po pracy cisza... oczywiście jak ktoś stwierdzi "głupia baba" nie może na niczym sie skupić, domowe czynności robię automatycznie, dobrze, że chociaż z synkiem pograliśmy w piłke i na chwilę sie wyluzowałam..ale wieczorem nie wytrzymałam i postanowiłam, że jeśli to ma byc coś poważnego to albo sie okaże albo spadówa bo ja na to zrowia nie mam..ale oczywiście żal mi serce ściska..a więc nie wytrzymałam i napisałam (o ja głupia) esem "że sprawia mi przykrość"..on "dlaczego? co się stało??"..to ja "że mi głupio bo mi nic na gg nie odpisał ani potem.." a on na to uwaga!! : "no jak to przeciez pisałem, że na poczte musze lecieć''....i tu drogie panie możemy sobie wszystkie tylko współczuć romantyzmu 99% facetów..:):):):) i własnej psyche...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kim ....
Heh wiesz co Ci powiem, on jest bardzo podobny, do tego mojego drugiego ... :D (tego co daleko) Oby nie ten sam ... ;) Z niego też coś wyciągnąć, to ... trzeba końmi ... :D Ale nawet mnie to czasem bawi ... :P Sytuacja z niedzieli ... Coś tam napisał ... i taka wymiana esów.... A potem ja, żeby mnie pocałował ... A tu cisza ... :O No to troszkę ciśnionko mi podniósł ... i zgłaszam pretensje .. A ten mi pisze, że będzie mnie całował od stóp do głów, ale jak do niego przyjadę (jakoś nie mam kiedy się wybrać :P, a on ogólnie ma mi to za złe i wiecznie wypomina). A wczoraj pisze .. Czy dam mu chociaż buziaka na dobranoc .. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kim ....
A propo ... mmmmmmm to znaczy bardzo dobrze! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kim ....
Często się ze mną droczy ... bo uważa, że gdyby był bardzo miły, to już dawno bym go kopła ... Trudno się z nim nie zgodzić .... :D Mimo wszystko ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochać czy nie kochać
kim dzień dobry:) dobrze, że mi wyjaśniłaś to mmmmmmmmmmm serio nie wiedziałam co mam o tym myśleć:).. a gdzie Ty teraz jesteś? tzn , że ten Twoj nr 2 jest w Polsce tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kim ....
Witaj! Tak jest w Polsce ... On także używa mmmmmmm :) i to oznacza po prostu brak słów .. w pozytywnym sensie ... Często gdy się dzieci pytamy, czy im coś smakuje.. to one w ten reagują na coś smacznego ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochać czy nie kochać
mam nadzieje, ze nie jest informatykiem:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kim ....
Ja także w Polsce ... Ale daleko ... od niego ... (on mieszka także w Hiszpanii). Pracuje nawet w soboty ... poza tym mam jeszcze jednego przecież ... :P I ten mnie pilnuje ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochać czy nie kochać
oj gdybym wiedziała to może bym potem tej kichy juz nie odwaliła z tym "żebraniem" o miłe słowa..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kim ....
Na szczęście nie ... :) Jest architektem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAM PARE UWAG DLA WAS
Tak czytam i czytam,caly topik...I zauwazylam jedna rzecz: autorko,nie pros faceta o okazanie uczuc,nie plaszcz sie przed nim,naprawde nie zauwazasz ale zachowujesz sie jak nastolatka,radze Ci po przyjacielksu bo naprawde nie mam zlych intensji,ale tak szczerze to facet moze poczuc sie osaczony.Piszesz mu sms ze Ci przykro bo sie nie odezwal i nie napisal nic milego (autorko,ja mam moze i mniej lat od Ciebie,ale nigdy czegos takiego bym nie powiedziala facetowi na poczatku znajomosci,zwlaszczapo wspolnej nocy!) Najpierw to on ma o ciebie zabiegac,potem Ty tez mozesz dac cos od siebie.Kobiety,wyluzujcie,nie mozecie calego zycia koncentrowac tylko na facecie,na tym czy sie odezwie czy nie!Faceci to wyczuwaja a oni nie lubia tego,.uwierzcie...Faceci lubia ambitne kobiety,a nie uwieszone gaski ktore beda pisaly jak to im smutno bo on nie napisal nic milego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kim ....
Mówię Ci nie trzeba ... tyle ... :) Poza tym akurat Ci moi wiedzą, że za bardzo nie przepadam, za takimi rzucającymi mi się do stóp ... :) Ten szybko zauważył, że lubię, jak jest troszkę wredny ... :) Bo skłania do myślenia ... o nim ... Sama zobacz ... jakby Ci od razu rzucił, jak bardzo jest zakochany itd. to właściwie nie miałabyś nad czym tak dumać ... A tak ciągle myślisz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kim ....
MAM PARE UWAG DLA WAS - święta racja ... I w drugą stronę też tak działa ... Ja zawsze uciekałam przed tymi wpatrzonymi we mnie jak w obrazek ... i wiecznie za mną łażącymi ... Wolę zdecydowanie obecnych ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochać czy nie kochać
" ma pare uwag" ale ja się z Toba zgadzam całkowicie, dokładnie tak radzę swoim przyjaciółkom..ale sama nie umiem nad tym zapanowac i własnie zwłaszcza na początku znajomości.. potem wyluzowuje jak sie już utwierdze w czyms pozytywnym..ale postaram się zmienić dla własnego dobra bo bardzo mi zalezy na tej znajomości... Kim ja nie lubie "wrednych", lubię okazywanie uczuc ale tylko od kogos na kim mi bardzo zależy..raczej jestem spragniona uczuć, surowo byłam wychowana bez emocji..teraz mam z tego powodu problemy emocjonalne..mój ex kochał mnie bardzo ale był własnie za mało czuły wiecznie mi tego barkowało..oczywiście lalusiów nie lubie ale lubię meżczyzn wrażliwych ale tak empatycznie nie że płacze bo mu nie wyszło...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAM PARE UWAG DLA WAS
kim-ciesze sie ze masz takie samo zdanie.wiesz,ja juz mialam takiego wpatrzonego,masa sms w ciagu dnia,conajmniej 5 telefonow,ach,bylam szczesliwa....Dopoki sie nie dowiedzialam ze mnie zdradzal na prawo i lewo,oszukiwal,typowe podwojne zycie.Dlatego teraz jestem inna,mam faceta,ale dziennie rozmawiamy moze 2,3 razy,jeden sms na dobranoc(jak sie nie widzimy),czasem on zadzwoni.I mi to wystarcza,nie rozkminiam co robi,a moze mnie zdradza.Zajmuje sie swoimi sprawami i tyle.Wiadomo,tez czekam az sie odezwie itd.,ale nie przezywam tego,po prostu spokojnie czekam robiac swoje.Co do mowienia slodkich slow-bo tez to uwielbiam-jak mi powiedzial cos milego to od razu podchwycilam jak uwielbiam jak tak do mnie mowi-efekt-juz czesciej slysze mile slowa:) z facetami tak trzeba,dyskretnie,czasem nie warto mowic wprost teksty w stylu 'och kochanie,tak mi przykro,liczylam na cieple slowo a ty nic'.Czasem to trzeba przemilczec a dac mu do myslenia inaczej-i to dziala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAM PARE UWAG DLA WAS
autorko-ja Cie doskonale rozumiem,jestem kobieta wiec sama wiem ze sie czeka na ten odzew itd.Tylko to meczy,sama wiesz,nie mozmey na niczym sie skupic itd.,wiec po prostu radze ci zebys wyluzowala,a przede wszystkim moze zmien myslenie?Wiesz ja robilam w ten sposob ze mowilam sobie-jak ma cos z tego byc,jak jest mi dany to sie odezwie.Jesli zas nie to znaczy ze to po prostu nie on i tyle.Tak na spokojnie podchodzilam,na surowo mozna powiedziec.Ale od razu bylo mi lepiej,nie mozna sie denerwowac i czekac bo facet mzoe to wyczuc,a to juz tak nie fajnie by bylo mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kim ....
kochać czy nie kochać - wiesz, to takie "wredny" ... to działa tak, że niby nic się nie dzieje ... A potem jak Ci powie coś miłego, to wiele więcej znaczy, jakby słodził bez ustanku ... Zapewniam! Takie lukrowane słodziki są bardzo męczący... zapewniam .... Aż mdli .. Teraz Ci się tak wydaje, że o to Ci chodzi ... ale to tak jak jeść lody na okrągło ... Choćby Twoje ulubione, to zbrzydną Ci w przesycie ... Najbardziej smakują, jak jesteś głodna i marzyłaś, aby je zjeść ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochać czy nie kochać
:) ..to też jest tak w tym indywidulanym przypadku tzn tego mojego, że boję się, że on pomysli, że ja np nic nie czuje..wynika to z faktu, ze przezył kiedys bardzo rozstanie z dziewczyną, to ona go w rogi zrobiła..(nie kumam jak mogła takiego gościa??) :) i ja na siłe chce mu pokazać ze ja taka nie jestem..ale wiem, że to głupie tłumaczenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kim ....
"ze mowilam sobie-jak ma cos z tego byc,jak jest mi dany to sie odezwie." Fakt to jest najlepsze, co także dawno odkryłam ... Właśnie tak było, kiedy on był zły i niemiły kiedy wyjeżdzałam ... Ja wzięłam to za koniec .. i już .. ale on nie odpuścił ... kiedy złość mu przeszła ... Kobieta co może najgorszego zrobić, to oddać się facetowi w 100% ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochać czy nie kochać
fuc....własnie weszłam na jego fotkę o matko jak on na mnie działa..mam od razu mokro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochać czy nie kochać
dobrze, że mam remont mieszkania i ma na czym się skupić chodź trochę:) i w ogóle muszę zacząć pracować! bo mnie wypier...:) ale do tego wszystkiego moj mąż przylatuje wkrótce i będe tak czy owak zmuszona się ukrywać ze swoimi uczuciami..bo nie chce na razie nikomu mówić (nie wiadomo co z tego wyjdzie) a i nie chce mojemu ex sprawić przykrości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kim ....
kochać czy nie kochać - ale spójrz na to inaczej ... skoro ją kochał, to raczej taki typ go pociąga ... (podświadomie) Zresztą taki typ zawsze pociąga .... Bo to tzw. gonienie króliczka ... Moi wykształceni, inteligentni faceci przecież, a wiedzą obaj, że to nie będzie koniec świata, jakby odeszli ... wręcz przeciwnie to raczej ja czasem rzucam, że może czas już to zakończyć ... Trzeba przyznać, że jako osobę mało uchwytną starają się z całych sił .... zatrzymać mnie przy sobie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×