wszyscy chcą ślubu a ja uważam że to zły krok

Jestem na początku 26 tyg ciąży i planowaliśmy z narzeczonym ślub cywilny na koniec lipca, kupiliśmy obrączki poinformowaliśmy rodzinę jednak ja mam wątpliwości. Nie jestem przekonana że chcę wychodzić za mąż za niego. Ostatnimi czasy tylko się kłócimy, nie potrafimy dojść do porozumienia a wzajemne zrozumienie odeszło w kąt. Nie czuję się szczęśliwa ani doceniana. Gdyby nie ciąża zastanowiła bym się nad odejściem jednak nie chce krzywdzić dziecka. Wszyscy naciskają kiedy w końcu się pobierzemy, zwłaszcza dziadkowie i jego mama nie wiem sama jak mam się zachować. Podjąć decyzję na którą nie jestem gotowa czy wprost wszystkim oznajmić że nie będę się angażować w coś na co nie jestem przygotowana? Dziś tak się pożarliśmy że sam pojechał na długi weekend zostawiając mnie samą w domu, nie czuję tęsknoty ani żalu, nawet ciesze się że będę mieć święty spokój to raczej nie jest normalne:/

moim zdaniem wstrzymaj sie ze slubem, poczekaj az dziecko sie urodzi, zobaczysz jak Wam bedzie wtedy razem i najwyzej pobierzecie sie jak dziecko bedzie mialo kilka miesiecy rodzina za Ciebie Twojego zycia nie przezyje

Nie bierz slubu,rodzinie powiedz,ze wezmiecie jak dziecko sie urodzi i tyle.Zobaczysz jaki bedzie jak dziecko sie urodzi.nic na sile bo bedziesz zalowac/

slubu cywilnego tylko koscielny jak niewiesz jak mu to powiedziec ja tak zrobilam jak bylam w ciazy tez wszyscy nacisklali ja wlasnie tak mowilam a jak on sie czepial to mowilam ze jak wezmiemy cywilny potem niewezmiemy koscielnego teraz moj synus ma 4 tyg i wcale tego niezaluje bo jest coraz gorzej non stop klotnie itd. moim zdaniem jak niechcesz sie niezmuszaj ja sie ciesze ze niewzielismy slubu bo wiem ze w kazdej chwili moge wyjsc z dzieckiem i juz niewrocic do niego a pozatym dlamnie to glupota brac slub ze wzgledu na to ze sie zaszlo w ciaze slub sie bierze z miloscia nie z powodu dziecka

że nie chcę ślubu w ciązy- byliśmy już trochę razem, ale wiedomo, rodzina, jak to rodzina- babcie itp..... nalegali \"weźcie chociaż cywilny\", \"niech dziecko ma ojac\" - i takie tam stereotypowe wstawki :O.... ...a ja uważam, że w ciąży, kiedy hormony buzuja- nie mysli się jasno - nie powinno się takich decyzji podejmować i powiedziałam, że żadnego ślubu nie chcę- chce mieć spokój i czas dla siebie.... ....u nas akurat wszystko sie poukładało, wizieliśmy slub jak syn miał pół roku, już 10 lat jestesmy razem i jesteśmy szczęsliwi- ale decyzji o odłozeniu ślubu nie żałuję- uważam, że było idealnie.

ale jaja, najpierw ciąża, a teraz zastanawianie się czy facet nadaje się na ojca, męża. No nie. trzeba bylo wcześniej myśleć.