kto jest przeciw aborcji i w jakim jest wieku?

albo zaplodniona, jak czasami sie dzieje w przypadku przyjmowania tabletek antykoncepcyjnych :)

to chyba rzadko sie tak dzieje

moze rzadko, a moze czesto, tego nie jestes w stanie sprawdzic. fakty sa takie, ze tak sie dzieje, bo tak jest skonstruowana pigulka. biorac ja, zgadzasz sie na to, ze byc moze co miesiac bedziesz wydalala zaplodnione jajeczko, ktore moglo przerodzic sie w plod i czlowieka. jaka wiec roznica pomiedzy pigulka a aborcja? :)

1. tabletki antykoncepcyjne powodują, że nie wytwarza się pęcherzyk graffa tym samym nie dochodzi do zapłodnienia 2. tabletka po jest w pewnym sensie aborcja bo w przypadku gdyby doszło już do zaplodnienia powoduje, że zapłodniona komórka nie może się zagnieździć w macicy i jest usuwana 3. aborcja wiadomo

wg mnie taka, że w przypadku na stosowanie tabletek godzisz się na hipotetyczną małą prawdopodobną aborcję, nie wiedząc,że jesteś w ciąży w przypadku aborcji świadomie, pewnie zabijasz dziecko, zanim dowiesz się o ciąży, podejmiesz decyzję-mija trochę czasu, jesteś świadoma swojego macierzyństwa, tego, że nosisz w sobie swoje dziecko, a mimo to- zabijasz ja bym nie uogólniała mimo wszystko

zgadza sie, ale oprocz tego, ze pigulka ma hamowac owulacje, ma tez szereg innych dzialan, ktore maja za zadanie nie dopuscic do ciazy. czyli zageszczenie sluzu (zeby plemniki nie mogly dotrzec do komorki, jesli nie zadziala pierwszy czynnik i jajeczko jednak sie wytworzy), albo przygotowanie wysciolki macicy w taki sposob, zeby nie byla ona przygotowana do tego, zeby zagniezdzilo sie w niej zaplodnione jajeczko (jesli nie zadziala ani pierwsza bariera, hamujaca owulacje, ani druga - zageszczajaca sluz). tak wiec jesli rozpatrywac to pod tym katem, to roznicy nie ma. :)

kurcze, jak to "mala aborcja"? aborcja to aborcja :) przyjmowanie antykoncepcji jest tak samo swiadomym wyborem, jak dokonanie aborcji. czy mam rozumiec, ze aborcja w 1 tygodniu ciazy (liczac od dnia zaplodnienia oczywiscie), jest mniej zla od tej, ktora zostala dokonana w 6? badzcie powazni - albo rybki albo akwarium :)

A co Cie obchodzi co np. ja zrobie jak zajde w ciaze?Jak usune to Ci gowno do tego szanowna autorko! Nie chcesz usuwac, nie usuwaj. Zabezpieczam sie, nie chce ciazy i jak zajde to usune. Z Twoich wypowiedzi wynika, zek azdy kto uprawia seks musi byc przygotowany na dziecko. Yhy, jasne! :O To moja mama nie powinna sie np. kochac z moim tata bo nie maja juz kasy na kolejne dziecko jak cos ani zdrowia i sil... Gratuluje inteligencji!

Jestem przeciwnikiem, co nie zmienia faktu ze powinna byc dozwolona w kazdym przypadku do okreslonego tygodnia(jak w innych panstwach).

"moze rzadko, a moze czesto, tego nie jestes w stanie sprawdzic. fakty sa takie, ze tak sie dzieje, bo tak jest skonstruowana pigulka. biorac ja, zgadzasz sie na to, ze byc moze co miesiac bedziesz wydalala zaplodnione jajeczko, ktore moglo przerodzic sie w plod i czlowieka. jaka wiec roznica pomiedzy pigulka a aborcja?" I mohery rozpaczajcie teraz - co miesiac wydalacie ze swoich organizmow komorke z ktorej moglo rozwinac sie dziecko... Moze mialo by blekitne oczy? I jakby zostalo zaplodnione to juz za pare miesiecy biloby mu serce. Tak samo jest z aborcja. Jest zarodek. Moze sie rozwinac z niego dziecko. Ale nie musi.

jak jestesp rzeciw to se badz :O no różne jednostki tworzą społeczeństwo,ale zróżnicowanie ponoć dobra rzecz:D

Gorzej, jesli zamierzamy komus narzucac wlasne poglady, a tak jest niestety w przypadku aborcji w naszym kraju.

To w 100% prawda, ze tabletrki antykoncepcyjnezagęszczają śluz i powodują, że macica nie jest przygotowana na przyjecie zarodka. Skad wiesz, ze u Ciebie pęcherzyk Graafa się nie wytworzył? Masz 100% pewnosci? Moze co tkorys tam cykl sie wytwarza i zaplodniona kom. jajowa wedruje do macicy, ale jednak nie moze sie tam zagniezdzic=aborcja.

a dlaczego nie jest człowiekiem tylko zarodkiem nie wiadomo jakiego gatunku? zgodnie z ustawą o rzeczniku praw dziecka, dzieckiem jest człowiek od chwili poczęcia do ukończenia 18 roku życia (art. 2 ustawy) 17latka też nazwiesz półczłowiekiem, bo nie jest pełnoletni?

mowicie ze jak dziewczyna nie chce dziecka to nie powinna sie kochac, bo jak ktos rozpoczyna wspolzycie to musi sie liczyc z konsekwencjami typu nieplanowane dziecko,oczywiscie przy stosowaniu zabezpiecz. ja mam pytanie : a co jezeli ja np chce miec dziecko za 10 lat? to mam za te 10 lat zaczac wspolzycie bo moge nie chcacy zajsc w ciaze (jest ryzyko 99.9 zawsze) tylko jak bede chciala dziecko to wtedy mam zaczac wspolzycie seksualne? moja odpowiedz jest taka, jezeli ktos nie chce dziecka, nie czuje instynktu maciezynskiego to nie powinien urodzic poniewaz zabezpieczenie zawiodlo, mam 25lat, biore tabletki anty nie chce miec JESZCZE dziecka teo jestem pewna, jezeli by zabezpieczenien zawiodlo to na pewno bym usunela, bo jaka milosc bym mu dala, jezeli nie czuje tego jeszcze i nie mialabym warunkow na to.

a jak trafisz w jajku na czerwono-brazowy zbitek komorek, zwany kurzym zarodkiem, to tez bedziesz sie upierac, ze jadlas na obied kurczaka? :O maj gad, nie ma to jak czepianie sie terminologii w luznej dyskusji.

właśnie nieświadomie jesteś dla nas argumentem :D

temat myśli. Jeśli wpadnę mimo zabezpieczania się to usunę więc już możecie opłakiwać moje nawet jeszcze nie poczęte dziecko:P

Nie uzylam okreslenia polczlowiek... W medycynie, biologii i naukach pokrewnych rozwijajaca sie istota do 3 m. ciazy nazywa sie zarodkiem (nie ja wymyslilam ta nazwe). Skoro uważasz, że to złan azwa to może Twoja kom. jajowa powinna się nazywać polczlowiekiem, bo po polaczeniu z plemnikiem da nowe zycie? I powinnas po kazdej takiej wydalonej rozpaczac...

wole byc szczesliwa egistka ktora usunela dziecko ale nie spieprzyla sobie zycia niz taka o kotrej ludzie beda dobrze mowici cenic ale bede nieszzesliwa majac dziecko, proste i logiczne, pamietajcie czasami nie zyje sie dla ludzi tylko dla siebie a zwlaszcza jesli chodzi o wybor jakpowinno wygladac twoje zycie to nie powinnismy sie kierowac opinia innych bo sami wiemy co nas uszczesliwia nie inni

mnie chodzi o pozbawianie przymiotu człowieczeństwa dziecka, a nazywanie go zarodkiem, częścią ciała kobiety, o której może swobodnie decydować tacy udzie faktycznie nie powinni mieć dzieci wg mnie,ale w drodze pozbawiania ich płodności, a nie zabijania dzieci:P

chwila, bo sie pogubilam - zolza - kto dla kogo jest argumentem?

Podsumowujac... Skoro jesteś przeciwna aborcji nie powinnaś zażywac tabletek antykoncepcyjnych ani żadnych zabezpieczen, proponuje naturalne metody jak poleca Kosciol. Przyjemnego wspolzycia

egoistyczne myślenie tylko o sobie, moje ciało i moje życie- nie życie dziecka, które pojawiło się dzięki mnie przecież, zero odpowiedzialności i moralności - dla mnie to typowy obraz zezwierzęcenia i uzasadniania aborcji na życzenie

a dlaczego jest tak ze do 6 tygodnia jest mozliwosc aborcji a pozniej to juz nie?

stanowić - uważam, że decydować powinni wyłącznie kobieta i jej partner. Nikomu więcej nic do tego!

ciekawe, że zawsze jak ktoś jest przeciw aborcji pojawia się temat kościoła, moherów - a nie zwykłej etyki, moralności nie jestem praktykującą, a kieruję się swoim sumieniem

Skoro mam takie poglądy a nie inne to nie mam prawa już mieć kiedyś dzieci? Śmieszna jesteś. W naszym kraju sterylizacja jest praktycznie też zabroniona. A i mało tego - ona ma 99.9% skuteczności. Na skutek udrożnienia się jajowodow mozna zajsc w ciaze. Byly takie przypadki. Najpierw troche poczytaj dopiero sie wymadrzaj.

zołza wszak jesteśmy zwierzętami więc cóż jest dziwnego w zewierzęceniu?

pozniej tez jest mozliwosc. ale wiadomo, ze w wielu krajach dopuszcza sie mozliwosc przerwania ciazy do momentu, w ktorym dziecko/plod/zarodek nie bedzie mialo wyksztalconego ukladu nerwowego chociazby.