Ludzie urodzeni w latach 70 jak wspominacie ?

Radzieckie telewizory Rubin :D

O czekoladach czekoladopodobnych pewnie już wspomnienienia były :D

Chodzi mi o to, że tv zaczynało nadawać program od popołudnia. NIe pamiętam dokładnie godziny. chyba w stanie wojennym ;-)

zamiast tv wychodzili ze sklepu z maszyna do szycia marki Łucznik z czego rowniez byli zadowoleni lub papierem toaletowym, z czego byli jeszcze bardziej zadowoleni, to kolejna kwestia - duzo mniej bylo trzeba by poczuc radosc :-)

Wydaje mi się, że nie tylkow stanie wojennym. Ale mogło mi się zatrzeć w pamięci.

I nie było reklam tylko takie statyczne obrazki z muzyką w tle.

tak , handel wymienny trwal miedzy sasiadami lub w rodzinie zamieniano np kawe na paczke papierosow butelke litrowa oleju rzepakowego na 05l wodki papier toaletowy na zeszyty niezbedne dzieciom w szkole itd itp i jakby nie patrzec ludzie byli bardziej przyjaznie do siebie nastawieni :)

i jakby nie patrzec ludzie byli bardziej przyjaznie do siebie nastawieni bo mieli wspolnego wroga, polacy tego potrzebuja

faktycznie , zawsze szczery ma racje programy tv nadawano chyba od południa w czasie stanu wojennego

bo mieli wspolnego wroga, polacy tego potrzebuja teraz polak polakowi wrogiem :(

zawsze szczery ma racje to jest aksjomat ;-)

to jest aksjomat i jaka szczerosc :p

i wyjątek potwierdzający regułę :P

no i zabiłam taki fajny topik:O

godz 13:12 - otwieramy :p

poprosze butelke octu i...yyy moze cebule?

zawsze szczery zaryzykowales i dokonales wpisu o 13:13 :p "przyjecie towaru" ;)

"przyjecie towaru" wiedzialem k...wiedzialem ;-)

ja stałam przed panem:O

swoją drogą kiedyś nie było informacji, że po odejściu od kasy reklamacji się nie uwzględnia reklamacja to było słowo z kosmosu:D za to były księgi skarg i zażaleń- czyli tak zwanych donosów:P

ale pani wyszla z kolejki nikogo nie uprzedzajac :p a dla pana radze się nie denerwowac , to w niczym nie pomaga i nie ulatwia :p

pff pracuję w służbie zdrowia:P chciałam po dobroci ale jak tak to mogę i poza kolejnością :P

Zakładam społeczną listę kolejkową :D

za to były księgi skarg i zażaleń- czyli tak zwanych donosów tak i długopis przy niej na sznureczku jak zwykle z wypisanym wkładem :p

Kobiety z dzieckiem na ręku, obługiwane są poza kolejnością :D

chciałam po dobroci czyli pomogę sobie lokciami :D

a dla pana radze się nie denerwowac , to w niczym nie pomaga i nie ulatwi do konia! ja sie wcale k.. nie denerwuje, dopiero moge jak nie dostane tego cholernego octu! mam znajomosci w kc, szepnie sie slowko tu i tam i ktos inny dostanie te intratna posadke ;-)

A za czym kolejka ta stoi?

no to proszę na rozruszanie http://www.youtube.com/watch?v=aU-3t8Wav7U :D

Pamiętacie goźziki z takimi materiałowymi cienkimi wstążkami?