duza róznica wieku w zwiazku od 15 lat w góre- co myslicie?

Co myslicie o takich zwiazkach? JA zauważyłam ze ludziom w Polsce kazdy typ zwiazku przeszkadza, on za molody on za stary ona za mloda za staraz, cvo by nie bylo to jest zle, zero tolerancji, mieszkam we Francji, mój mąż jest 20 lat starszy odemnie, kochma go nad życie i jest dla mnie wszytkim ale kiedy przyjeżdzam do polski to co sie naslucham ze polecialam na kase (choc zarabiamy tyle samo), ze na pewno rozbilam małzenstwo, ze sie puszczam ze starymi , za na 100% za chwile go zostawie... Jesteśmy razem juz 15 lat i mam zamiar być szcześliwa z nim pomimo biadolenia i gadnia ludzi, ale dziwi mnie takie podejascie do zycia? to ze face ma 40 ,50, 60, lat to znaczy ze juz ma sie zamknac w domu i przygotowac sie na śmierć w samotności? nie rozumiem tego kraju:/ W zadnym innym panstwie sie nie spotkalam z taka nietolerancja...

co myślicie?

pod sznurek tak samo jak inni jak tylko ktoś sie wychyli z czymś innym to jest beeee nie umiemy szanować i nie komentować wyborów innych ludzi co do tego jak i z kim chcą zyć tutaj sie zaraz omawia, prorokuje , przewiduje , oczywiście wszystko na "nie" takie zadupie i ciemnogród jeśli chodzi o myślenie ....... niestety

że będziesz młodą wdową za mąż wyjść gotową.

sie znalazł jak swojsko :)

jesli bede mloda wdowa to bede to moja sprawa, wiem ze moj maz odejdzie wczesniej niz ja, ale niekoniecznie, nie wiemy co komu pisane, rownie dobrze ja moge zgonac np w wypadkku chociazby jutro , odpukac. ale za nic nie zamienilabym tych wszytkich szczesliwych lat i tych ktore jeszcze przyjda tylko dlatego ze komus innemu sie to nie podoba:/ Poza mezem swiata nie widze i pomimo ze ma juz 55 lat dla mnie jest dalej najlepszy najprzystojniejszy i najsexowniejszy na swiecie!a pozatym 55 to nie tak duzo

jaki prorok, biologia kochana , biologia.......

skazujesz siebie na szybka samotnosc. po 50 daje 70% ze bylabys samotna.

głupie pytanie zadałaj to i masz głupie odpowiedzi. Bądź szczęśliwa i co cię obchodzi mijający czas...... i wiek

być szczęśliwym przez głupie komentarze i docinki tak naród ...... chętnie grzebie sie w zyciu innych zamiast ze swoim najpierw zrobić porzadek

poprostu jestme z mezem na wakacjach w polsce i wlasnie pomimo ze jestem tu 2 dni to sie nasluchalam jak te bojczary nie moga sie pozbierac jak to tak mozna, a ze przyjechalismy z 2 mzalutkich dzieci to juz wogole tragedia w miasteczku (moja rodzina jest znana wszytkim niestety) ze boze bo facet 55 lat ja 35 i dzieci 2 i 5 lat, smiech mnie bierze na to wszytko ale tez mnie to nieziemsko wkurza:/

zadałaś precyzyjne pytanie to i masz precyzyjne odpowiedzi.

dodam ze jestem w ciazy z 3 dzieckiem, jeszcze nie widac, ale ci co sie dowiedzieli przypadkiem od rodzicow moich bo sie ciesza ze znow bedza dzidkami to sie rozpetalo pieklo dopiero , bo jakot facet 55 lat moze wogole jeszcze fiutem ruszac i wogole o sexie myslec... no ja ludzi nie rozumiem:/ ja jestem wychowana w dmu gdzie sex jest na porzadku dziennym, nikt z tego tajemnicy nie robil, moi rodzice kochaja sie do dzis a maja juz ponad 60.... ale ludzie jacy niedorobieni... nie wiem zazdrosc czy co?

weź przestań, to tylko w Polsce, ludzie widzą, że sprawiacie wrażenie ojca z córką, a w innym państwach to są ślepi......

nie sprawiamy, ja wygladam na te 35 lat ale moja maz no gora na 45 i to z wielkim wysilkiem, wogole po nas nie widac nic, dopiero jak ludzie sie pytaja ile ma lat to nage lim zaczna przeszkadzac, dokad nie wiedza to wielcy przyjaciele zadowoleni sa, a jak tylko powie sie prawde to o la boga

Mnie takie zwiazki nie przeszkadzają, bo w końu nikt mi tym krzywdy nie robi. Moj maż jest ode mnie starszy o 9 lat i uwazam, ze to tak na granicy, większej róznicy bym nie chciała. Bo według mnie pojawiaja sie wtedy różnice w potrzebach, spojrzeniu na życie, problemach. Dla mnie 15 lat czy wiecej to by było za dużo. Ale co kto inny robi ze swoim życiem - to nie moja sprawa

nie wiem, nie widziałem was, ale od dawna widzę w gazetach byłego premiera i Isabel, więc się nie dziw że w Polsce na takie pary z dużą różnicą wieku patrzą dziwnie i się śmieją.....

a moze i oni sa szczesliwi, co ludziom do tego

więc nie pytaj się - co myślicie?

no ale chce wiedziec czy w tym kraju jest jednak ktos normalny

jak ktoś nie zyje tak jak tobie sie podoba to juz jest śmieszny ??? żałosny jesteś śmieją sie ćwoki i ludzie ograniczeni !!! madry człowiek powie ..... zycze im jak najlepiej .... i zajmie sie sobą ale zyczenie komuś szczęścia to takie niepolskie co ??? a jeszcze jak związek jest z różnica wieku to nawet zakłady sie robi kiedy kto kogo zostawi ..... i czeka żeby powiedzieć a nie mówiłam/ em .... to typowo polskie

i tu przyzanm racje, faktycznie sasziadki od lat robia zakalady kiedy przujadwe "wroce" do domu z podwinietym ogonem bo sponsor przxestnie kase dawac :/ jak uslyszlam to myslalm ze spadne z krzesla ze smiechu

Jak masz rodziców wyluzowanych, to oni sie chyba jakoś strasznie tym gadaniem nie przejmują. Pierdol ich po prostu, tych wszystkich plotkarzy, obgaduja innych, zeby odwrócić uwage od siebie, bo sami maja przemoc w rodzinie, alkoholizm, chłop dupy nie ruszy, baba cały dom prowadzi, sprzata pierze i gotuje, daje dupy i stepuje

nie no, rodzice sa spoko, za mezem maja sztame, bo tylko miedzy nim a mam jest 5 lat roznicy ,midzy tata i nim 12 lat, ale sie skuplowali, na poczatku sie obwaiali czy sie nie bawi moim kosztem, ale po 15 latach razem chyba widza ze czlowiek jest powazny :D ale jednak trzeba przyznac ze jeski ktos na ulicy podchodzi do ciebie i mowi "no widzilam ze corunia wyrodna przyjeachal z tym starcem, aj nie wiem jak panstwo znosicie takie puszaczanie isie i zycie ze sponsoringu, az wstyd za corke wspolczuje wspolczuje, i jeszcze to bachorw z tym obcym chlopem narobilo, oj wspolczuje", no porazka ludzie bo nie dosc ze maz jest starszy to jest jeszzcze obcokrajowcem, wiec tez nie pasuje, i nie jest z tych "szanowanych obcokrajowcow" wtlkyo z tych lewych bo jest chorwatem, wiec no wszytko nie pasuje... a takie teksty jesnak przykosc sprawiaja, nie mowiac o tym ze te pizdy nie wiedzialy ze moja maz nauczyl sie mowic biegle po polsku iw szytko rozumie, a przyzwyczjaaony nie jest do szyderstw bo nigdzie indziej sie z nimi nie spotykamy

Na miejscu twoich rodziców bym takiemu kurwiszonowi odpowiedziała "nie z zadnym obcym, tylko z meżem, to raz, a współczucie nie jest mi potrzebne. Bardziej chyba nalezaloby współczuc rodzinom, gdzie córka jest nierobem (jak akurat córka rozmówcy nie pracuje)/gdzie bije sie żonę (jak w tej rodzinie maż bije zonę)/gdzie nieletnie dziewczyny zachodzą w nieplanowane ciaże. Do widzenia pani" Trzeba przywalic tm, gdzie boli, to sie odczepią

no niestety moi rodzice sa z dobrze wychowani nie potrafia tak chamsko odppowiedziec, najwyzej bzdety pani opowiadasz i tyle, ale gadniae nigdy nie ustaje, jestem na wakacje z mezem i dziemci az do konca sierpnia, teraz jestem w 5 miesiacu ciazy, jeszcze nic nie widac, ale lada dzien sie wyda, a w sierpniu to juz na 100% a wtedy zacznie sie burza i koszmar... jedna taka kurwa podeszla do mnie, 17 lat w ciazy 2 lata temu, jak bylam tuz przed porodzem z moja droga corka i mi mowi ze tkaiemu satremu dupy dac i jeszcze wpasc to trezba byc kretynka, a szczyl mial 17 lat i do tego porzucony przez chlopaka bo wtopila,,, no rece sie zalamuja, ja sie nie chce tez denerwowac, zeby ceicku nie zaszkodzic

Kobito, co z ciebie takie cielę? Jak ci smarkacz tak mówi, to ty jej odpowiadasz w tym samym tonie. Bycie dobrze wychowanym to nie oznaca pozwalanie na sranie sobie na głowę. Trzeba nie po chamsku, ale złosliwie, z aluzją odpowiedziec tak, zeby poszlo w pięty. I bedzie spokój

ja osbie z gowniara poradzilam i to bardoz chamsko zaz sie dziwecze poplakalo, co nie znaczy ze nie sprawia mi to przykrosci ze na kazdym kroku slysze ze jestem puszczalska utrzymanka faceta jadacego na viagrze, poprostu mam doc bronienia siee caly czas, nie rozumiem jak ludzie moga byc tacy glupi i podli

Jak ktoś podchodzi i wprost atakuje, to daj do wiwatu, niech sie własnie orycy jak ta gowniara. A co ludzie gadaja jeden do drugiego - olej to. Nie zmienisz tego. Jeszcze jak mieszkasz w niedużej miejscowości - to to jest rewelacja, temat numer jeden. Widzisz, jakie jest życie tych ludzi. Klan, potem poczyać trochę fakt, a potem na ploty. Nie ma sie czym przejmowac

no w sumie nie ma , przedtem sie az tak nie przejmowalam, ale teraz jak jestem w caizy hommony szlaje, jeszczem strasznie rozdrazniona i uczuciowa, nie porafie na chwile obecna tego kontrolowac a tu jeszcze 2 i pol miesiaca do wyjazdu