Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aszederia

Jak chodzicie ubrane po domu ?

Polecane posty

Gość aszederia

Tak sie zastanawiam jak chodzicie ubrane po domu. Ja np. chodze ubrana jak lump :P za duzy t-shirt plus getry :P Moja mam natomiast chodzi ubrana w garsonke ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łe no to się z chęcią zamienie
wygodnie und sexownie:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa ja
nie chodzę po domu jak lump nigdy:classic_cool: nie żyję na pokaz na zasadzie,że w domu to syf a jak wychodzi się 'do ludzi' to super, takie życie by mnie nie bawiło supełnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DFVSDG
bielizna lub nago

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Scarlet1976
Dzińsy i koszulka lub bluza jak chłodniej-czyli standarcik;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdiolowana
obecnie pidzama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aszederia
Jejku jak pisalam "lump" chodzilo mi o luzne rzeczy ... a nie ze chodze w podatrych, brudnych ubraniach ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najczesciej jeansy
i t-shirt, zreszta ciagle latam koło domu, zawsze jest coś do zrobienia wiec potrzebuję wygody.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksenna
nie wyobrazam sobie chodzic w domu przez caly dzien w dzinsac, cholernie nie wygodnie. Ja tam wole moj dresik :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja w domu tez lubie byc ubrana tak abym nie musiała sie wstydzic otworzyc komus drzwi,zreszta sama źle bym sie czuła łażąc w jakimś rozciągnietym dresie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajbd
W dresach.A co do garsonki mamy autorki,to chyba ta mama to jakis leser domowy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzinsy i jakis obcisły t shircik albo spodniczka i bluzeczka, jak chlodniej, bluza/sweterek. lubie chodzic po domu w spodniczkach albo w sukienkach, czasem chodze w ogrodniczkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Czarna spódniczka, niebieska bluzka, klapki:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kocham czekolade
majtki i top

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz siedze w pizamie jeszcze, ale ogolnie to tez w dresach i w jakijes bluzce. Dresy porozciagane, bluzka za duza, w kazdym badz razie tez jak lump :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w pizamie do poludnia:) a potem dopasowane dresiki i ladna bluzeczka...nigy nie wiadomo kto nas odwiedzi;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 260602006
ja siedze w dresie a pod dresem pizama :) dzisiaj taka pogoda,ze nawet ubrac sie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 15
jak mam wolne od zajec tylko nagolasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahahahahahahahaaha
ja chodze w spodniach od dresu, i bluzce, w lato zamiast dresow spodenk albo sukienka i mam oddzielne ciuchy do chodenia po domu.. boje sie poplamic co mi sie czasem zdarza i zepsuc porzadnego ciucha na wyjscie z domu. oczywiscie nie sa to brudne stare szmaty, ale cos co sie spralo, wyszlo z mody lub jest za duze... ktos tak jeszcze ma? ja nie wyobrazam sobie chodzic w ciuchach na wyjscie po domu... codziennie gotuje lub cos sprzatam i nie wyobrazam sobie zakladac fartuszka czy cyrkow odstawiac zeby sie ludwikiem nie pochlapac. a w dzinsach to strasznie nie wygodnie, a i do mnie sie bez proszenia nikt nie wprasza, zwykle to ja kogos zapraszam, a jak juz to sie zapowiadaja i zdaze sie przebrac. a sasiadce czy kurierowi jak nawiedzi z nienacka nie widze zadnego obciachu otworzyc drzwi w dresach... to normalne wiekszosc ludzi tak chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahahahahhahahah zgadzam się
W domu to w domu a nie na wyjscie.... ja tez mam osobne ciuchy. Jak ide do kogos to jakos normalnie sie czuje bedac w jeansach i elegancko a w domu to musze miec dresiki i koszulke- dresy mam obcisle i w miare seksowne albo bojowki, ale jednak są. Te co chodza elegancko to chyba caly czas mysla aby sie nie poplamic albo caly dzien przed kompami siedza i tv..... a kiedy czas na rozrywke i normalne zycie? ciagle spieta i elegancka? bez przesady nie nudzi sie wam niektorym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahahahahhahahah
hEH JA znam takie co sobie PELNY makijaz robia codziennie rano i jeszcze wlosy prostuja i kolczyki zakladaja.. no przynajmniej jedna taka znamm, a z domu nie wychodzi. ja jak juz pisalam mam osobne ciuchy do chodzenia w domu ale nie sa to jakies szmaty, tylko ciuszki ktore wyszly z mody, no albo takie ktore juz wiem ze nigdzie indziej nie ubiore, bo np maja jakas mala plamke. no i na dole sa to najczesciej obcisle dresy, badz w lato krotkie getry i obcisla bluzeczka. i staram sie je tez jakos fajnie zestawic kolorystycznie, ale juz nie koniecznie. no i nie placze jak mi tluszcz z patelni prysnie hehe. wloski wiaze w kucyk i nakladam tylko kremik.. czuje sie na luzie i seksownie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×