Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bolesna prawda

nie chce ze mna rozmawiac

Polecane posty

Gość bolesna prawda

jaki moze byc powód? minelo juz tyle lat od rozwodu... odsunal sie i powiedzial ze nie jest w stanie ze mna porozmawiac, moze za jakis czas ale nie teraz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolesna prawda
podbijam i prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lili-ana.
rozwiń, bo nie wiadomo o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolesna prawda
rozwod nastapil przez alkohol (bardzo duzo wtedy pil), teraz nie pije i leczy sie, mamy 1 dziecko, od rozwodu nigdy nie rozmawialismy normalnie, tylko o dziecku na szybkiego, chcialam z nim porozmawiac tak normalnie i powiedziec ze przeciez mozemy utrzymywac normalne kontakty a on odsunal sie (wygladal przy tym jakby mial dostac zawalu) i powiedzial ze nie jest w stanie o co moze chodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolesna prawda
prosze o wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
po co Ci kontakt z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DR PSYCHOL
pewnie zobaczył ducha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolesna prawda
kontakt mi potrzebny bo widujemy sie co tydzien jak odwiedza dziecko, chcialabym tak normalnie przyjaznie minelo juz 4 lata od rozwodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może nie chce sobie przypominać czasów, kiedy był \"na dnie\". A może żałuje tego, co stracił przez alkohol i kontakt z Tobą jest dla niego bolesny, bo właśnie uświadamia mu, co stracił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolesna prawda
on ma kobiete teraz, wiec mysle ze nie zaluje tego co stracil, boi sie ze mna rozmawiac!!! powiedzial ze nie chce a nawet nie wiedzial o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
przyjazny kontakt z nim nie jest ci potrzebny - grzecznie i z dystansem wystarczy do cotygodniowych spraw dot waszego dziecka skoro on nie chce przyjaźni - to trudno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolesna prawda
tylko mnie to troche meczy, bo nie wiem dlaczego ma mi na to wychodzi cos za zle, a nie chce zeby myslal ze jestem jego wrogiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolesna prawda
jeszcze dodam ze rozwod to bylo dla mnie pieklo, i przez 4 lata nie rozmawialismy, moje pytanie : dlaczego nie mozemy normalnie porozmawiac? czy az tak mnie nienawidzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chcesz mu cos koniecznie powiedziec a on blokuje wszelkie rozmowy to napisz mu dlugi list i daj mu to przy nastepnej okazji. zobaczysz czy zareaguje i jak zareaguje. bo skad my mamy niby wiedziec co siedzi w jego glowie, jesli ty nie wiesz, ty ktora znasz go i zylas iles tam lat z nim. moze byc bardzo duzo powodow jego zachowania, ale obojetnie co my tu napiszemy, beda to tylko speklacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolesna prawda
do lavita dziekuje masz racje ale ja chcialam sie zapytac dlaczego tak ostro zareagowal? odsunal sie zbladl i strwierdzil ze nie jest w stanie porozmawiac - nawet nie wiedzial co chce mu powiedziec rownie dobrze moglabym mu powiedziec ze np mam raka i umre, on wogole nie chcial rozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on jedyny wie dlaczego tak reaguje, a nie naczej. moze jak slyszy twoj glos to ma w tym momencie jakies nieprzyjemne skojarzenia, kto wie...tym bardziej, ze jak piszesz, tak dlugo w ogole nie rozmawialiscie ze soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
niepotrzebnie tak to przeżywasz - powinnaś zamknąć ten okres za sobą dla swojego psychicznego komfortu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolesna prawda
sytuacja jest trudna wydaje mi sie ze zaczynam na nowo cos do niego czuc... boze to straszne do bylego meza! z ktorym sie sama rozwiodlam! kochani co robic? bo juz tak od kilku miesiecy mnie trzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolesna prawda
do calkowicie czarny kot chcialabym zeby to bylo takie proste wiem ze powinnam tak zrobic jak mowisz, ale mysli wracaja uparcie i nie jestem w stanie przestac o nim myslec... boze to jakis sajgon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolesna prawda
help:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze on to intuicyjnie czuje i wlasnie dlatego tak sie zachowuje...bo moze on, w odroznieniu od ciebie, zamknal ten rozdzial zycia z toba juz na zawsze...tym bardziej, ze ma nowa kobiete, a ty pewnie jestes wciaz sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolesna prawda
obecnie jestem sama bylo kilka przelotnych milosci - ale to tylko chwilowe bylo ale az tak? zeby nie chcial mnie znac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolesna prawda
fakt... nie wiem co robic rozsadek podpowiada zapomniec serducho - walczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolesna prawda
podbijam poraz kolejny prosze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolesna prawda
własnie sie dowiedzialam ze z nia zamieszka:( nie daje rady serducho siada jak zapomniec nie mam juz sily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
jesteś pewna, że to jego tak bardzo kochasz? a może czujesz się samotna? rozczarowana poprzednimi związkami? trochę zazdrosna, że on sobie układa życie? pójdź na terapię dla żon alkoholików i byłych alkoholików - zerknij w swoją duszę... dlaczego Cię ciągnie do kogoś niedostepnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mycie okien
prawda powiedz prawde ,ty go nadal kochasz ,no nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mycie okien
ja tez jestem zoną alkoholika i za cholerę nie mogę od niego odejsc,tak go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolesna prawda
pewno ze mna cos nie tak.... poszlabym chetnie do psychologa ale funduszy brak mieszkam w malej miejscowosci nie chce szukac sobie na sile faceta zeby zapomniec - juz to kiedys zrobilam i to byl blad chce zapomniec zniszczyc w sobie resztki wspomnien, odciac sie od tego ale mi sie to nie udaje:( pragne byc obojetna juz a tak bardzo sie mecze poradz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×