Mam nadzieje, że tu będę mogła z kimś porozmawiać

Hej dziewczyny. Jestem szczęśliwą mężatką. Przez ostatni rok nie mogłam przestać myśleć o dziecku. Jednak zdecydowaliśmy z mężem że poczekamy aż spokojnie skończę studia. I nastał ten czas i realizacja naszych planów. Studia kończe za dwa tygodnie. Wczoraj pierwszy raz kochaliśmy się bez zabezpieczenia. Rozpoczeliśmy starania. A ja nagle poczułam strach i zwątpiłam czy chce mieć dziecko. O co tu chodzi? Przecież tak pragnęłam ,nie myslałam o niczym innym a teraz jakieś wątplwiości?

każda ma jakies watpliwości. nigdy chyba nie jest się na mur beton gotowym :)

Boje się wszystkiego. Jak sobie poradzimy? Czy będę umiała zająć się maleństwem? Czy między nami nic się nie popsuje? Czy urodzę zdrowe dziecko?......

kto nie ryzykuje ten nic nie ma

kobiety tak maja. Ja np po seksie zylam w strachu ze moglam zajsc w ciaze( chociaz razem zdecydowalismy ze zaczynamy sie starac), ale gdy przyszedl okres to bylam zalamana ze sie nie udalo ;)

Uważam, że to normalne objawy. Świadczą one tylko o tym, że jesteś naprawdę dojrzala i gotowa na dziecko :)

obawy- mialo być ;)

a powiedzcie mi jak często powinniśmy próbować codziennie czy w jakiś odstępach czasowych?

jaka jest szansa że nam się udało według moich obliczeń mam teraz dni płodne. Wczoraj chyba miałam jajeczkowanie zawsze objawia mi się bólem jak przy okresie.

nikt Ci nie powie jakie masz szanse, wiekszosc sie stara w dni plodne i niektore musza czekac dlugo my kochalismy sie co 2-3 dni a w dni plodne codziennie udalo sie w 2 cyklu

aha czyli powinniśmy w tym tygodniu kochać się codziennie?. A jak to jest z tymi pierwszymi objawami kiedy dają o sobie znać pewnie koło miesiąca dopiero.Również w czasie zbliżającej się miesiączki. Okres powinnam dostać 1 lipca bądź 30 czerwca więc do tego zobaczymy. A wiecie co wczoraj po tym jak się kochaliśmy napłynęły mi łzy do oczu ze szczęścia i mocno się przytuliliśmy do siebie. Mój mąż to już chyba oszalał dzwonił do mnie teraz z pracy jak się czuje i że mam nic nie dźwigać . wariat mój kochany:)

Widze że jesteś wielką oprymistką, ale powinnaś brać pod uwagę że czasem często nie udaje się za pierwszym razem zajść w ciążę

wiem o tym i jestem na to przygotowana.Bardzo byśmy chcieli żeby nam się udało teraz

a czy możecie odpowiedzieć na moje pytanko?

wczoraj znów próbowaliśmy:). Kurcze od rana boli mnie głowa. Czy mogę wziąść jakoś tabletkę czy raczej przecierpieć?

powiem , że mówiłam swojemu mężowi o swoich wątpliwościach i powiem, że mi je rozwiał. Stwierdził że czas dorosnąć i taka jest kolej rzeczy i że chce mieć już ze mną dziecko.

jeśli głowa nie boli cię tam bardzo to nie bierz żadnych tabletek

sorka miałobyć tak bardzo

mam nadzieje ze ci sie uda. mam udalo sie przy pierwszym cyklu a obawy to normalka :) tez sie obawialam bo w koncu to przewrocenie zycia do gory nogami :)

Poczytaj sobie o macierzyństwie zamiast gadać na forum...

ja nie wiem, inne rodzą dziecko za dzieckiem nie mając pieniędzy na ich utrzymanie, bez żadnych obaw przed niczym, a ty boisz się,

może i tak może mój strach jest nieuzasadniony ale jest. Po wczorajszej rozmowie z mężem chyba inaczej do tego podchodzę. Obawa bierze się, stąd że życie wywraca sie do góry nogami i niewiem czy sobie poradzę. Jestem dosyć wrażliwą osóbką troszke może rozpieszczoną i dlatego trudno przystosować mi się do nowych odpowiedzialnych sytacji. Podobnie było po ślubie , musiałam się przyzwyczaić i ogarnąć się zacząć odpowiedzialnie samodzielnie żyć.

szczerze trudno byłoby mi się zdecydować na dziecko gdybyśmy nie mieli pieniędzy. Nie jest sztuką zrobić dziecko trzeba mieć za co go utrzymać

Witaj - mam coś aktualnego dla Ciebie: http://macierzynstwo.zlotemysli.pl/edwardstanislaw,1/ Uśmiechu, radości i powodzenia !!!

Zobacz też tu - dużo o zapłodnnieniu i planowaniu płci: http://plec-dziecka.zlotemysli.pl/edwardstanislaw,1/ powodzenia....

dziękuje ci bardzo napewno poczytam sobie:)

Hej, ja tez tak mialam. Przyszedl czas na dziecko, zaczelismy sie starac i ogarnely mnie watpliwosci. Moze nie do konca, ale mialam mysli "a moze jednak nie teraz". Trudno to okreslic. Dzisiaj jestem w 4 mcu ciazy, nosze pod sercem dwojke maluchow i watpliwosci minely :) Nie boj sie, zobaczysz, ze te mysli mina od razu. Jak tylko poczujesz, ze bedziesz miala dziecko. Czego Ci zycze :)

dziękuje za dodanie otuchy i gratuluje Ci z całego serca:)

A wiesz, te mysli to byly tego typu: dziecko to odpowiedzialnosc - tego sie najbardziej balam, ze moze nie jestem jeszcze gotowa? A tak, jest nam wygodnie, robimy co chcemy i kiedy chcemy. W koncu po 2 cyklach bylam zrezygnowana i znudzona, szybko mi ta "ochota na staranie" przeszla. Za 3 razem nie dostalam okresu, zrobilam test i mnie oswiecilo. Wszystko nagle sie ulozylo. Nie powiem, ze teraz nie mam watpliwosci, ale maja zupelnie inny charakter. Pamietaj - Twoje podejscie swiadczy o tym, ze jestes dojrzala osoba i nie idziesz na zywiol. Zastanawiasz sie nad swoim zyciem, czyli bedziesz dobra matka :)

hmm nie martw sie wszystko sie jakos ulozy, tym bardzej ze maz dom kasa jest hehe,, wiadomo ze wszystko sie zmieni w zyciuu ale tak pokochasz to malenstwo ze bedze ci to odpowiadac, to ze wiekszosc czasu jemu poswiecasz,zreszta mom zdaniem wszytsko mozna pogodzic ,, my teraz jestesmy z dala od dziadkow , myslisz ze jestesmy rozgoryczeni bo w weku 24/25 mamy dziecko2,5 letnie, ne mamy z kim go zostawic aby gdzekolwiek wyjsc(mam to gdzies),,nasz maluch bedze imprezowiczem , wszedzie zawsze z nami:) czasem wychodzimy osobno meski /damski wieczor i trzeba sie cieszyc z tego co sie ma! dla mnie zdrowie dziecka najwazniejsze, wsyztsko inne bez tego nie mialo by dla mnie wielkiego znaczenia... twoja dzidzia bedzie zdrowa, nastaw sie na pozytywne myslenie, ja tez w ciazy czesto myslalam czy jest wszytsko ok i tylko niepotrzebnie sie zamartwialam, jak cos mozesz zrobic badania na rozne typu schorzenia w cazy, ja wlasnie tez mam okres miec na 1/2liepec zobaczymy czy nasze staranka sie udaly,, ehh oby takk