Dlaczego zawsze zakochuję się w zimnych draniach.. ?

chyba jestem emocjonalną masochistką.. i tym razem tak było. Od początku nie dawał mi złudzeń, sam ostrzegał, że jest typem, z którym kobiety raczej nie są szczęśliwe.. tzn są ale krótko i intensywnie, ta szczerość mnie przyciągnęła, noo oczywiście poza tym intelekt, charyzma, pewność siebie, poczucie humoru.. boskie ciało, wpadłam po uszy.. z pełną świadomością dałam się wykorzystać i zostawić, nie oszukał mnie, nie był słodki, niczego nie obiecywał.. chociaż te niektóre rozmowy.. drobne gesty.. może nadinterpretowałam to sobie, ale liczyłam, że chce czegoś więcej, że uda mi się go zatrzymać... naiwna idiotka! Szukam kobiet do koła wsparcia masochistycznych popaprańców nakierunkowanych na wykorzystujących zimnych samców

z tym że ja mam trochę inny problem. Zawsze wybierałam zimnych drani. Zawsze mnie przyciągali. Wydawali się tacy męscy, tacy zdecydowani. No kręciło mnie to. Ba. Nadal kręci. Ale życie bywa przewrotne. Owi dranie zakochiwali się we mnie, a potem okazywali się zupełnie innymi typami. Sama jestem z natury osobą niedostępną. Nie da się mnie po prostu ot tak poderwać. To musi być ten TYP. I co? Poznaje faceta i z tego zimnego drania robi się ciepły, uczuciowy chłopak. Jakoś tak mięknie. Myslę, że i Ty trafisz na takiego :) Nie jesteś masochistką...z pewnością. Choć może się tak wydawać.

Ja jestem bardzo lodowaty ale z tym draniem już mniej pasuje:P.

amant ale masz bloga poraszke :D

A czemu to:P?

tego powyzej nie klikaj - to link do gry menelgame ale przeczytaj za to fragment pewnego artykulu: http://tnij.org/m_i_w

bo to lubisz

początek przypom9ina mi moj zwiazek z moim już obecnym męzczyzną ;) jak widac ludzie się zmieniają :) choc nie powiem , ze lekko mam ;p trudny typ z charakterem jeszcze trudniejszym :)