Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tamari

wierzycie w zmiane??

Polecane posty

Gość A ja sie zmieniam
Dla jasnosci. Nie pilem (jestem abstynentem) nie bilem. Poprostu gdy ja juz mialem osiadlem na laurach i nie zauwazalem jej potrzeb. Nie przytulalem nie mowilem czulych slowek itd. Poprostu zachowywalem sie jak stary zgredzialy dziad. Nigdzie z nia nie wychodzilem i ogolnie nie interesowalem sie nia. Jestem przystojnym facetem i na brak zainteresowania nie narzekam ale nie pakowalem sie w jakies tam romanse aczkolwiek lubilem gdy byla o mnie zazdrosna i przez to wynikaly klotnie miedzy nami. Tu chcialbym przestrzec wszystkich facetow ktorzy lubia takie gierki. Dbajcie o swoje kobiety nawet jesli stwierdzicie ze uczucie z waszej strony powoli wygasa. Bo dobiero jak sie wszystko skonczy zrozumiecie jakie one sa wazne w waszym zyciu. A zadko sie zdaza ze dostaniecie kolejna szanse. Ja naszczescie dostalem. Musze tylko JEJ udowodnic ze JA kocham i ze jest dla mnie wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie zmieniam-troche mi pasujesz do tego kogos kto jest moja inspiracja do zalozenia topu wydaje mi sie jednak ze to gorszy przypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tamari - on jest jebniety! Ale ciotka jest gorsza! Jej w domu nie było. Jak wróciła to on jej naopowiadał, że to ja sie fatalnie zachowałam. Rozmawiała z moją matką i drugim wujkiem i oni jej powiedzieli jak było, a ona wierzy jemu, choć bił ją już przed ślubem i nadal leje. Wiem, bo mi ich dzieci mówiły. Najgorsze jest to, że po tej akcji tylko ja, mój mąż i jeden wujek się do niego nie odzywa. Drugi wujek i jego żona zaprosili go nawet na impreze urodzinową i nawet moja matka na nią poszła. Nas z tym wujkiem, który stanął za mną i z jego zoną nie zaprosili. Co o tym myślisz? Mam do nich kurewski żal!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja sie zmieniam
Szkoda mi Cie WSTRZAS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa...żona tego popierdolca nie przyszła na nasze wesele, jego dzieci też nie. Nawet nam życzeń nie wysłali!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kicia119--nie przejmuj sie takim zjebiem to typ agresora z urojeniami nie wytłumaczysz Mu o co Ci chodziło ,On wie najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kicia nie dziwie sie, ze masz zal czesc twojej rodziny jest poprpstu zjebana rodziny sie nie wybiera olej ich z gory maz, rzodzice, rodzenstwo-z nimi trzymaj na reszte lej z gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ocyzwiście, w życiu bywają momenty przełomowe które potrafią zmienić myślenie, zachowanie człowieka o 180stopni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj uwierz tamari cos nawet bardzo pozytywnego ale tak jak juz mowilam a raczej osoba zmieniajaca sie powiedziala ze na zmiany trzeba czasu.nikt nie zmieni sie w sekunde nie zmieni swoich przekanan czy cos takiego...ale juz podalas cos jasniej o co chodzi ci w tym temacie...widzisz zmiana typu kumple jakies popijanie obowiazkwosc to owszem da sie zmienic ale bycie babiarzem???hmm NIEDOWIERZAM w tego typu zmiany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tamari, ale moja matka poszła na impreze z tym chujem! A wiesz jak tłumaczą to, ze się do niego normalnie odzywają? Mówią, że oni z nim mieszkają i muszą jakoś żyć. Mają taki potrójny dom. Coś jak bliźniak. Nie spodziewałam się tego po nich. Oni mu pokazali, że może tak postępować i wszystko będzie ok. Sami to jest wieśniak obciążony na umyśle. Jego stary lał matke, brat żone. Rozwiodła się z nim, to dla tego wujka już kurwą była. Fajne myślenie. A tak poza tym, to masz ksywke jak mój kotek imię. Wielki sentyment czuje do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tamari, przepraszam, że wpieprzyłam się w Twój temat, ale tak jakoś samo wyszło...Musiałam to z siebie wyrzucić. I nikt mi nie wmówi, że osoby, które biją czy zdradzają, mogą się zmienić!!! Za nic nie jest to możliwe. Wyjdzie to z nich przy pierwszej lepszej okazji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kicia nie ma sprawy:) wiesz ja mam np tez pare czarnych owiec w rodzinie najgorsze ze oni wciaz moga liczyc na pomoc innych niestety tak to bywa, ze im wiekszy egoista tym lepiej ma w zyciu mam nadzieje tylko, ze do czasu:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tamari, też mam nadzieje, że do czasu. W życiu jest tak, że co dajesz to dostajesz. Kiedyś się to na nich zemści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×