nie odzywa się do mnie, ponieważ..

..siedzielismy z jego kolega, kolega powiedzial "no wczoraj jak siedzialas z Marta na lawce" (Marta to moja kolezanka). No i moj chlopak kazal mi wypier.. do domu. Pytam sie go o co mu chodzi a ten nic. No to poszlam wsciekla do domu. Po 20 min. dostaje smsa, ze kolezanki sa wazniejsze od niego, ze wolalam siedziec z ta "wiesniara" niz z nim, bo nawet nie zadzwonilam i nie napisalam. Wiedzial bardzo dobrze, ze nie mam nic na koncie. Zawsze jak mial do mnie przyjechac to najpierw dzwonil albo pisal. Wiec uznalam, ze nie ma czasu. Tłumacze mu, ze siedzialam na lawce i palilam papierosa, szla Marta to sie dosiadla do mnie. A ten do mnie, ze mam sie z nia nie zadawac i nie obchodzi go jak bylo. Nie odzywa sie do mnie od 4 dni. Nie wiem co robic, jestem taka wsciekla na niego..

Gimnazjum?

nie? :|

Podstawówka! Rewelacja...

no to pewnie liceum

jezeli facet mowi o Twojej kolezance "wieśniara" to nie ma szacunku do ludzi a zwłaszcza do Ciebie ("wypierdalac") , kobiety , dlaczego wiążecie sie z takimi patałachami ? !!!

ja piedole wyjdz i nie psuj mi dnia. zegnam.

wygląda na gimnazjum

napisalam to, bo chcialam sie przekonac ,ze nie wszyscy sa tacy. ale pierwsza odpowiedz w tym temacie powalila mnie na lopatki wiec dziekuje za wsparcie.

taak.. gimnazjum, podstawowka co za roznica. tylko ,ze wasze odpowiedzi sa na takim poziomie..

Dziecko kochane... Zazwyczaj stwierdzam, że szkoda czasu- bo osoba dojrzała emocjonalnie wiedziałaby co zrobić po czymś takim jak postępowanie Twojego chłopaka wobec Ciebie. To "wy.pierdalaj" było bardzo słodkie i subtelne i zapewne dlatego zastanawiasz się czy być z nim nadal. Rozważ to poważnie. Może przecież zawsze Cię jeszcze zmieszać z błotem lub Ty dasz sobie z nim na luz jednoznacznie pokazując, że srasz na niego i zbyt mocno szanujesz siebie...

Odnoszę wrażenie, że on to, że spotkałaś się z koleżanką, potraktował jak co najmniej zdradę :D

myślę, że nie gimnazjum, a szkoda zawodowa o profilu zdobienie tipsów a mis pewnie handluje kradzionymi radiami

Popieram senna i rowniez uwazam,ze ten Twoj chlopak poczul sie zdradzony hehehe........dziecinko, kiedys bedziesz sie smiala z tej sytuacji i pomyslisz sobie jaka bylas niedojrzala:P Hmmm odpowiadajac na Twoj problemitos to wg.mnie nie odzywaj sie do Niego!!!! Przeciez On nie ma szacunku do CViebie ani do Twpojej kolezanki!!! Jesli chcesz to napisz mu eska "jestes dziecko:P" hehe Powdzenia!!!!!

i ty jeszcze marudzisz ze sie nie odzywa????????? weź mnie nie osłabiaj... powinnas sie cieszyc ze taki idiota dał Ci spokój! powinna sskakac ze szczescia ze koles ktory Cie nie szanuje przestał zawracac Ci głowe... boże... ile Ty masz lat?? 14?? na mnie facet nawet głosu nie podnosi, bo wie czym to grozi... brak mi słów.

zapomniał wół jak cielęciem był, no nie? Rada dla autorki - w tej sytuacji to on musi Ciebie przeprosić, przecież nie zrobiłaś nic złego. A on zrugał Cię przy koledze za nic, obraził koleżankę i nei chciał słuchać tłumaczeń. bo on przecież wie lepiej. A teraz karze Cię również za nic. Napisz smsa albo zadzwoń i wytłumacz mu jeszcze raz jak bylo. Jak nie będzie chciał słuchać to przykro mi, ale facet nie ejst nic wart.