Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdradzona7373

Mąż mnie zdradził, rozwód? Pomocy!

Polecane posty

>> ale mimo to uważam się za dobrą matkę, dogaduje się z córkami i niczego im nie brakuje. Fantastyczna rodzina :D Ojciec kurrwiarz; matka pijaczka, córka dziwka :o Co MOPS na to? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicolka.....
Zygmunt ile Ty masz lat? Skad Ty zes sie urwal? Nic nie tlumaczy bicia dzieci czy zony tak samo jak nic nie usprawiedliwia psychicznego znecania sie nad rodzina a z tego co ta kobieta pisze jej maz wlasnie to robi! Autorko nie martw sie dzieci zostana na bank z toba tym bardziej ze i one w trakcie rozwodu beda mialy rozmowe z psychologiem a starsza corka najprawdopodobniej bedzie zeznawac. Potepiam Cie tylko za to ze tak dlugo pozwalalas temu bydlakowi znecac sie (psychicznie) nad dziecmi. Zakon ten zwiazek jak najszybciej bo w tym ukladzie przedewszystkim cierpia dzieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona7373
>I jeszcze jedno pytanie: pisalas ze maz Cie bil czy robilas obdukcje >po tych pobiciach? Jak nie to czemu? Niestety nigdy nie robiłam obdukcji, teraz wiem, że to był mój wielki błąd, już wtedy powinnam to zakończyć. Bałam się, mąż mi groził, że tego pożałuje jak pójdę na policję, że nie będę miała za co żyć. Wybaczyłam mu to, miałam nadzieje, że się zmieni.. Byłam głupia. >Moze ktos widzial u Ciebie >slady po pobiciach i zgodzil by sie >zeznawac... >Powodzenia! Tak, zapomniałam dodać, że mieszkam z ciotką i jej mężem. Ona widziała te ślady, z resztą sama od niego dostała. A mnie mąż potrafił udeżyć nawet przy dzieciach. ;/ także świadków nie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przemo skoncz juz:-O autprka jak pojdzie sie leczyc i dzieciaki zeznaja w sadzie to napewno zostanie ich glownym opiekunem tylko dom na tego ciecia jest gdzie bedziecie mieszkac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
genialne jest oddawac je jakiemus chamowi, ktory naduzywa przemocy slownej i fizycznej :-O BRAWO JASIU KURWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedź na pytanie
idź Przemek na spacer, dotlenienie szarych komórek dobrze Ci zrobi :-) Czy dom, w którym mieszkasz, Twój mąż kupił za czasów Waszego malżeństwa, czy przed?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym wolala matke majaca problem z piciem, ktora zechce sie leczyc niz tatusia, ktory nazywa mnie szmata itd w sumie jak kto woli:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedź na pytanie
Autorka napisała, że jej mąż też pije. Czytaj ze zrozumieniem P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicolka.....
Zdradzona z tego co piszesz masz 100% gwarancji ze dzieci zostana z Toba. Wez sie tylko prosze w garsc, idz do psychologa i pogadaj z nim o swoim problemie z alkoholem. Jak bedzie taka koniecznosc idz na terapie. I przedewszystkim zloz pozew rozwodowy. Jestes silna kobieta napewno dasz sobie rade jak bedziesz trzezwo myslei i nie pozwalaj mezowi sie szantarzowas ani tyranizowac siebie i dzieci. Zycze powodzenia i trzymam kciuki by wszystkao ulozylo sie po Twojej mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedź na pytanie
to nie było do Ciebie Tamari, tylko do wstrząsnięcia panem Wstrząsem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona7373
zamknij ryja zygmunt, bo głupoty gadasz kurwa.! nie jestem dzień w dzień najebana, bez przesady!! A jak wraca do domu to potrafił mnie obudzić o 3 w nocy, żebym mu jedzienie gotowała, a ja głupia wstawiłam mimo, że rano do pracy. Miał ugotowane, posprzątane, wyprane, to ja zajmuje się dziećmi! Wszystko! Tak, mam pracę, zarabiam 2 tysiące miesiecznie, moze nie za wiele, ale zawsze coś. Dom jest zapisany na mnie na moje dzieci i na niego, poza tym jest to dom mojej ciotki a nie jego. Musiałabym go spłacić jeżeli chce, żeby sie wyprowadził? Wiem, że teraz musze wziąść się w garść, musze :( owszem znęca się psychicznie nad całą rodziną, nie tylko nade mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to dobrze, ze masz prace i dom na Ciebie tez jest:) widzisz za dlugo to trwalo i za bardzo sie poswiecalas a dla chujow nie ma co a pijesz pewnie z powodu stresow nie dziwie sie :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedź na pytanie
:-D Co do domu, to jest własnością cioci, czy Waszą (napisałaś, że jest cioci, ale przepisany na Ciebie i męża)?. Kto jest prawnym właścicielem tego domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicolka.....
Zdradzona napisalas ze dom nalezy do twojej ciotki i ze jest zapisany na Ciebie, jego i Wasze dzieci... To znaczy ze jest zapisany w testamecie? Jezeli tak to (z tego co zrozumialam twoja ciotka jeszcze zyje) poki co wlascicelem domu jest Twoja ciotka wiec niech zmieni testament i poda sprawe do sadu o jego eksmisje. Ty go nie musisz splacac jezeli on nie jest wspolwlascicielem. A nawet jezeli jest to w sad bedzie ci kazal splacic jakies smieszne pieniadze w dodatku rozlozone w ratach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona7373
>Od tego jeszcze nikt nie umarł, a od wódki i zaniedbania to i >owszem Ja bym wolał, żeby stary sie na mnie raz na jakiś czas >wydarł niż miałbym obserwować staczanie się matki na dno Nie zaniedbuje swoich dzieci.! Poza tym na codzień nie chodzę pijana! I wiem, że mam szanse definitywnie skonczyc z piciem. Za to on nigdy się nie zmieni, miał wiele szans, nic z tego. Raz na jakiś czas wydarł? Hahaha mój mąż znęca się nad moją córką cały czas, jest bardzo nerwowy, jak wpadnie w szał to już koniec, nienawidzi jej, powiedział, że nie jest jego córką i żeby sie wyprowadziła. Wiele razy chciał ją pobić, skończyło się na szarpaninie, bo ktoś go odciągnął. ale ona już i tego psychicznie nie wytrzymuje. Znęcanie psychiczne może być jeszcze gorsze od fizycznego. Poza tym tak jak ktoś wcześniej napisał, mąż lubi sobie wypić. Mój mąż nie kupił tego domu, to jest dom mojej ciotki, która zapisała nam go. Bardzo wam dziękuję za pomoc i wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapisala go Wam?? szkoda, ze nie tylko Tobie ale to mozna zmienic nie pisz ze wstrzasem i sie nie denerwuj:) powodzenia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedź na pytanie
jeżeli Twoja ciocia zapisała go Wam (inaczej niż np. w testamencie), to niestety on też jest współwłaścicielem. Na Twoim miejscu poszłabym po poradę do prawnika, bo w takiej sytuacji być może będziesz musiała go spłacić (połowę wartości domu). Nie jestem pewna, ale tak mi się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> oza tym na codzień nie chodzę pijana! I wiem, że mam szanse definitywnie skonczyc z piciem. Za to on nigdy się nie zmieni, Taaa dobra żona przestanie chlać jeśli tylko zechce 9to dlaczego pijaku nie przestaniesz?😠), a zły mężusio nie zmieni się, nawet jak zechce :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdradzona ja znam prawnika jak chcesz to sie zapytam go jutro i Ci napisze co sie da z tym zrobic zreszta chyba znajdziesz odpowiedzi na to jak poszukasz w necie na jakichs str prawniczych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona7373
>Zdradzona napisalas ze dom nalezy do twojej ciotki i ze jest >zapisany na Ciebie, jego i Wasze dzieci... >To znaczy ze jest zapisany w testamecie? Jezeli tak to (z tego co >zrozumialam twoja ciotka jeszcze zyje) poki co wlascicelem domu >jest Twoja ciotka wiec niech zmieni testament i poda sprawe do >sadu o jego eksmisje. Ty go nie musisz splacac jezeli on nie jest >wspolwlascicielem. A nawet jezeli jest to w sad bedzie ci kazal >splacic jakies smieszne pieniadze w dodatku rozlozone w ratach. I tu zaczynają się schody ;/ Dom należy do mojej ciotki, ale jest dla nas darowizną i cała nasza czwórka to jego prawni właściciele ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darowizne mozna cofnac na wypadek razacej niewdziecznosci w tym przypadku moze sie da cos zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona7373
>Pracuje jako kierowca, jak ma pić? Ma jakies zwidy pijackie Pracuje jako kierowca, ale wiele razy jest tak, że jedzie w trasę po alkoholu, bo np nie wytrzeźwiał jeszcze z jakiejś popijawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×