Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dgs

zostawil mnie po 4 latach bo przytylam....

Polecane posty

siapppjigffghfgh rozumuem ze tobie byloby bez roznicy gdyby twoj facet sie zapuscił? nie przeszkadzałoby Ci to ze kiedy wszystkie kolezanki patrzyły z zazdroscia na twojego faceta, mialy na niego ochote a teraz pukaja sie po glowie i zastanawiaja co ty w nim widzisz? ze jak Ty mozesz z kims takim... ze przeciez on jest oblesny... nie przeszkadzałoby Ci to? Bo mi strasznie... moj facet ostatnio sporo schudł z powodu choroby, teraz juz jest ok wiec robie wszystko zeby troche przytył, bo taki mi sie podoba, bo taki mnie podnieca. Nie ma w tym nic złego. On dba o to zebym miala wysportowana sylwetke a ja o to zeby nabrał ciałka. Tzn ze sie nie kochamy i nie szanujemy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgs
napisalam gdzies tutaj ze nie chce mi sie zyc bo jestem gruba?? nie napisalam ze mam dosc z wlasnej glupoty... ze nie wiem jak moglam sie tak zapuscic bo przeciez widzialam co sie dzieje a jednka nie zareagowalam a wiedzialam ze dla niego wyglad jest wazny z reszta chyba dla kazdego jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 987654321
nie jestem chuda, i dbam o siebie nie dlatego aby się ślinili. podałam to jako przykład. Robię to dla siebie i dla niego , bo szczupła bardziej go pociągam. Choć jestem akurat w takim związku, i na takim etapie, że nawet gdybym ważyła 100 kg, to on by mnie nie rzucił, ale nie o to chodzi. Zapuszczenie siebie nie jest najlepszą reklamą dla dziewczyny , która marzy o zamążpójścu o rodzinie, o miłości itp. I uważam , że po 4 latach związku nie powinna sie na niego obrazać ale wziąc za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro zostawił cie z takiego powodu to jest debil, jakby był normalny i cie kochał to by ci zaproponował wspólne bieganie jakas siłownie basen czy cos takiego.... a jakbys zachorowała i by ci nie wiem blizny np zostały to tez by cie zostawił? bez sensu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siapppjigffghfgh
tylko ze ja mojego partenra bede dalej kochała jak bedzie miał duzy brzuszek,wyłysieje,bedzie chodził w okularach,czy o lasce..uważam ze prawdzimy facet powinien podarowac jej podwójny bilet na basen zeby mogli spedzac razem czas i w tym czasie dbać o kondycje,zxabrąc na spacer albo rower....a nie zostawiac bo to tylko wymówka i najłatwiejksza droga..bo po co sie męczyc...przecież on ciebie tak bardzo kocha ze cie zostawił....dla twojego dobra..zebys teraz płakała..zamartwiałą sie..miałą doła albo depresje..zeby nic ci nie wychodziło...ale nie martw sie to szystko z tej jebanej miłosci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz nie ma co rozpaczac... wyskocz na rowerek, zacznij stosować jakas diete, ćwicz, zapisz sie na jakies cwiczenia, siłownię, pokaż mu ze potrafisz i ze wiesz co źle zrobiłaś - a co bedzie potem to juz wyjdzie w praniu. Jesli go kochasz i chcesz z nim byc to walcz o to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgs
teraz waze 80 kg.... normalnie potwor... ale nigdy bie bylam filigranowa bo jestem wysoka i mma bardzo mocna sylwetke... zeby nie bylo to nie tlumacze sie tylko mowie jak bylo... zawsze myslalalm ze moglonby byc 5 kg mniej ale on mowil ze wygladam dobrez i zebym nie prezsadzala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgs
i bede walczyc:) dziekuje za odpowiedzi.... wiem ze musze jesli nie dla niego to chociaz dla sibie... zobaczy ze potrafie i mi zalezy a jesli w tym czasie rzeczywisicie znajdzie inna to znaczy ze bylo warto tylko dla sibie... o nim bedzie trzeba zapomniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widocznie on mial juz tego dosyc. Ja po 1 nie pozwoliłabym zeby sie zapuścił, po 2 robiłabym wszystko zeby ćwiczył, po 3 gdyby miał w dupie moje prośby, rozmowy itp to dalabym mu czas na przemyslenie tego wszystkiego. Nie wiem tylko czy potrafiłabym się kochac z facetem ktory mnie wgniata w łóżko i kótry wygląda jak mały hipopotam, poci sie po 5 min aktywnego ruchu, i ktory wymięka w łózku po kilku minutach. Cieżko by bylo choć starałabym sie zrobic wiele by do tego nie dopuścić. Niestety jak wiadomo niektorym potrzeba mocnego kopa w dupe zeby cos zaczeli robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 987654321
ok, będziesz kochała, gdy będziecie razem ileś tam lat i razem będziecie się starzeć, ale gdybyś była z facetem, którego kochasz i nagle widzisz , że przestaje dbać o siebie. A do ślubu jeszcze daleko, do rodziny też, nie zaczęłabyś się zastanawiać? e coś jest nie tak? Nie wiemy jak było. czy wcześniej coś wspominał? czy zachęcał ją do uprawiania sporu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyt
hmmm.... przecież widział, ze tyjesz /// mam podobną historię...miałam ciężki czas w pracy, siedziałam tam nawet 16h wiec szły pizzunie, makaroy i inne fast foody +czekolada na pocieszke no i... utylo mi się przez 2mies 8kg!! jak się zorientowałam to zaczełam coś z tym robic: szybkie dietki cud i załamki i brak efektu.. i tu mój facet strasznie milo mnie zaskoczył: po pierwsze nie ściemniał, ze nie jestem "większa" ale dał mi odczuc, ze nie jest tragicznie i ...zaczął mnie wspierac - wysłał na badania (zeby sprawdzi czy nie mam tego nadbagażu np przez hormony) , potem żywil sie podobnym edzeniem co ja - wybił mi z banki te wszystki diety i zaczelam (a wlasciwie zaczelismy) jest bez slodyczy, alkoholu (koniec z winem wieczorem) i niskowęglowodanowo i niskotłuszczowo, jak miał ochote na pizze czy fryty to jadl to na miescie,,, zaskoczyl mnie wtedy bardzo, bo ie spodziewałabym sie po nim takiego wsparcia w tak "babskim" problemie, do tego jeszcze robił to subtelnie i w ogóle... dziś mam te 8 a nawet 9 kg mniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyt
aaa chodzil ze mną dużo - dla mnie full zaskoczenie, bo On potrafił nawet do sklepu 200 pojechac autem ... :o czego ja nie pojęłam nigdy i nie pojmę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaska aaa
no SZOK gdyby tak myśleli wszyscy faceci to te troche większe kobitki byłyby same a ja wokół siebie widze wiele dziewczyn przy kości a koło nich facet wiec jeśli ten twój zostawił cie po CZTERECH LATACH bycia razem no to ja jestem w szoku bo chyba byłaś dla niego ładnym gadżetem a jak się gadżet popsuł to szuka drugiego nie wiem czy ja bym wróciła do kogoś takiego ale na pewno bym sie zemściła za takie upokorzenie np.już jako piękna szczupła uwiodłabym jego kumpla zeby go skręciło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 987654321
jak zacząłam tyć , prawie puchnąć wpadłam w panikę, zrobiłam wszystkie mozliwe badania. Niestety okazało się , że jem za dużo. U mnie jest już inna sprawa bo dobiegam 50 i wchodzą inne rzeczy. Ale zawzięłąm się. Rano grzanka obojętie z czym, w pracy "królicze żarcie" tz, robię sobie w domu sałatki, surówki z warzyw, które są dostępne. Wracam ok 18 , i jem połowę obiadu, któty jadłąm przedtem. I to koniec. Żadnych podgryzek, żadnych ciastek, lodów, chleba, nie słodzę nic ( ale to już od dawna ) . Piję piwo , wino, w soboty , niedzielę jem normalnie obiad.aCHA, DUŻO CHODZĘ. Wiem, że gdybym miała 20 lat mniej , już bym była 50 % bardziej szczupła.Warto wykorzystać teraz ten czas, kiedy jest dużo warzyw i można z tego wyżyć..Dziewczyny spróbujcie a ja będę Wam szczerze kibicować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyt
aaaaa... ale pisałam to dlatego, ze uwazam, ze są 2 wyjscia 1. PRETEKST 2. idiota zresztą jakoś łączą sie ze sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 987654321
acha, zapomniałm dodać . Tak jak u przyt. facet mnie wspiera. To on kupuje jarzynki, i garzanki dla mnie. I za każdym razem jak zrobię 10 czy 5 km, to jest ze mnie dumny i podziwia mnie. Niby tylko słowa, ale jak ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siapppjigffghfgh
no i to nazywa sie miłość ...a niue spada bo wygladasz jak pasztet zadzwon jak zgubisz ta tłusta dupe..to moze pogadamy..a skad wiesz ze nie znajdze sobie jakiejs chudek która nie ma takich zman w kilogramach..a dziewcznyno miej swoija dume..nie wracaj ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw go napewno czeka na
Ciebie taki, który będzie Cię kochał bez względu na wygląd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dgs jesli chcesz popisac na spokojnie to kasia0089@o2.pl ja tez przytylam 15 kg i chociaz nadal mieszcze sie w rozm. 38 to nie czuje sie dobrze ze soba. Moj facet tez zmienil sie w stosunku do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież gdyby mu zależało na Tobie, gdyby Cię kochał to nie odszedłby z takiego idiotycznego powodu! Jeśli faktycznie przeszkadzałaby mu w Tobie tylko twoja figura to delikatnie by Cię poprosił o to abyś lekko zrzuciła wagę. Pewnie sobie kogoś znalazł.. a Tobie powiedział, że wróci jak schudniesz.. Bo może sam wierzy, że nigdy nie schudniesz.. Kopnij go w dupę, schudnij nie 15 a 25 kilo i znajdz sobie lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak na początek proponuję Wam "kobietki" wyjdźcie ze swoich skorupek i spójrzcie na świat szerzej. Nie myślcie tylko o sobie bo faceci postrzegają świat inaczej trochę. Związek to kwestia tolerancji, miłości i doświadczenia. Facet tu jest w porządku moim zdaniem. 1. Nie rzucił jej tylko ostrzegł, że dalszego tycia nie zniesie, czyli rozmwia co jest podstawą w związku. Rozmawia bo chce z nią być, tylko mówi o tym co mu nie pasuje. Jemu też w końcu zacznie brzuszek rosnąć, ale to kwestia wyczucia i wzajemnej tolerancji "kiedy to można zaakceptować a kiedy jest to już przesada". 2. Tycie to nie choroba czy wręcz sytuacja po wypadku. To po prostu zaniedbanie. Jakby Wam facet przestał się myć czy też się roztył, to byście inaczej gadały (moja ciągle nawija, co jej się nei podoba :-) 3. Na koniec - jak chcecie mieć połówkę, która będzie tak kochać jak Wy, to proponuję zakochane się w innej kobiecie. Dla faceta wygląd kobiety ma istotne znaczenie. Silna miłość potrafi wiele znieść, ale pamiętajcie o jednym - jeżeli się zakochał w pięknej kobiecie to trodno się dziwić, że dochodzi czasem do wniosku, że ten wieloryb to już ktoś inny i czuje się oszukany. Sorry za mocne słowa, ale co Wam będę słodził. W miłości trzeba się starać zarówno w sferze psychicznej jak i fizycznej - inaczej łatwo o wygaśnięcie uczucia. Kto nie chce tego zrozumieć niech nadal szuka nieistniejącego ideału :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choć teraz cierpisz i chciałabyś być z nim to tylko się ciesz,że się pozbyłaś tak płytkiego kolesia. Chcesz być z takim i czekać aż przeleci inną bo będzie ładniejsza niż ty jego zdaniem? Przejdź na dietę,zrób się na sex bombę a jak przyjdzie z podkulonym ogonem pokaż środkowy paluszek i powiedz słodkim głosem\" Nie bo masz za małego\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W kwestii odchudzania jeszcze: macie 2 drogi łatwą i trudną. -łatwa - to branie preparatów i dieta, szybki efekt i gówno wart, ponieważ leniwe dupska nadal będą leniwe i po zakończeniu diety szybko wrócą do poprzedniego stanu a nawet będzie gorzej. Dodatkowe ryzyko to niestety np. niedożywienie. - trudna - ograniczyć trzeba jedynie słodycze, a poza tym jemy wszystko co lubimy i na co mamy ochotę. Jednak główna sprawa to ćwiczenia, czyli to co spowoduje, że będziecie spalać więcej niż jeść. Tu nie chodzi o jakieś gówniane spacery. Dupsko musi się mocno spocić podczas biegania czy ćwiczeń siłowych. Tajemnica tkwi w zwiększeniu masy mięśniowej, gdyż to właśnie ona związana jest z przyspieszonym metabolizmem a tym samym szybszym i większym spalaniem kalorii. Wybór należy do Was, aczkolwiek osobiście wolę zostać w miejscu i leżeć na kanapie z dużym brzuchem, sączyć drinki i objadać się smakołykami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie pomyślałem, że nie jest wykluczone, że On cię nie kochał lub się odkochał, czyli powinnaś go wówczas spisać na straty, lub na nowo rozkochać :-) Tak czy inaczej pozbycie się dodatkowych kilogramów na pewno Ci nie zaszkodzi a wręcz przeciwnie - będziesz zdrowszam atrakcyjniejsza dla innych a przedewszystkim będziesz czuć się atrakcyjniejsza, więc i o miłość będzie łatwiej :-) Powodzenia życzę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi85
mialam to samo... :] tylko,ze przytylam przez cholerne hormony... a ten Twoj facet to palant!!!!! mnie moj zostawil... zaczelam sie leczyc... dlugo nie chudlam... :/ ale poznalam faceta, ktory sie we mnie zakochal :) tak, zakochal sie w grubasce!!!!!!!! teraz juz jestem szczupla... a moj Misiek nadal jest ze mna... i mam pewnosc, ze jesli nawet 50 kg przytyje to On nadal tu bedzie :) olej kolesia... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
co wy porownujecie niektorzy.... choroba a przytycie z obzarstwa i lenistwa! jakby byla chora nie wiadomo czy by ja zostawil to nie zalezy od niej. ale jej wyglad jesli chodzi o wage - tylko od niej samej tymbardziej ze byla szczupla wiec tro nie wynik choroby ani niczego takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak zaczęliśmy ze sobą chodzić ważyłam 49 kg, po 3 latach ważyłam już 65-66 kg przytyłam tak chyba w 6-7 miesięcy. Widziałam to i mówiłam, ale on twierdził, że i tak kocha itp ale wiem, że jak przytyłabym jeszcze z 5 kg to było by ciężko. Teraz ważę 56 kg przy 173cm i czasem jak rozmawiamy to mówi, że rzeczywiście byłam wtedy gruba. Ja się nie dziwię Twojemu facetowi, nie każdy jest w stanie zaakceptować kogoś puszystego. Ja osobiście nie chciałabym być z kimś przy kości, wiem, że liczy się charakter ale czemu ja miałabym się źle czuć przy kimś takim, czemu dotykając go miałabym czuć obrzydzenie. Ja rozumiem, że są osoby którym to nie przeszkadza albo to lubią ale ja do tych osób nie należę. Rozumiem, że czujesz się źle itp ale zamiast siedzieć na kafe poszukaj dobrej diety, weź się za siebie, zmień nawyki a jemu to wybacz. Bo i liczy się wygląd i charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×