Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kgjflkjglkjklflfkjfg

czy ja mam takiego pecha, czy cos ze mna nie tak? POMOCY

Polecane posty

Gość kgjflkjglkjklflfkjfg

Czytam, czytam na forum..i dochodzę do wniosku, ze jako jedna z nielicznych nigdy nie miałam orgazmu pochwowego (mam 23 lata i jednego partnera od..od zawsze hehe, ale doswiadczonego, mial wiele innych kobiet przede mna i z tego co wiem - nie narzekały), oraz niektore dziewczyny piszą, że czasem dochodza kilka razy pod rząd (mam na mysli orgazm lechtaczkowy-np. prysznicem). Ja tak bym chciala, ale nie umiem - po 1 orgazmie mam dosc, odpycha mnie od sexu, czy masturbacji i to na dobre pol godziny, nie jestem w stanie psychicznie dalej kontunuowac, jakby orgazm byl koncem i po prostu po tym brzydzi mnie sex i cala reszta, wiec nie ma mowy o nawet dwoch orgazmach pod rzad. tragedia. Dziewczyny, czy ktoras tez miala takie problemy? da sie sobie z tym jakos radzic? Czy juz nigdy nie bede miala orgazmu pochwowego ani kilku pod rzad? Moze da sie jakos "wywolac" orgazm pochwowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjflkjglkjklflfkjfg
upp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjflkjglkjklflfkjfg
Za zeta daję sobie gasić pety na dupie:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjflkjglkjklflfkjfg
niektorym sie nudzi jak widac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjflkjglkjklflfkjfg
Myję włosy w domestosie:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najważniejsze że osiągasz orgazm (nieważne czy łechtaczkowy czy pochwowy). Nikt też nie twierdzi że kobieta powinna osiągać orgazmy wielokrotne. Jedynie może (niektóre kobiety).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalis
z tym obrzydzeniem do sexu po orgazmie mam to samo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skupmy się na tym co najważniejsze - seks kończy się twoim orgazmem. To jest powód do radości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjflkjglkjklflfkjfg
Nie mam górnej jedynki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaniJoasia
Też tak kiedyś miałam jak juz doszło do orgazmu miałam dość. Wzięłam się za siebie i pod prysznicem kiedy już doszłam raz nie przerywałam i próbowałam drugi raz choć było ciężko to wytrzymać udało się kolejnym razem miałam dwa orgazmy jeden gim potem próbowałam za drugim razem próbowałam wiecej i wiecej i udało się. A co do orgazmu dopochwowego niegdy nie miałam a chciałabym wiedzidec jak to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orgazm pochwowy jest odczuwalny tak samo jak orgazm łechtaczkowy - następuje przekrwienie narządów płciowych oraz seria skurczów mięśni pochwy i dna miednicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaniJoasia
szkoda, ze nigdy nie odczułam tego podczas stosunku tylko zawsze przy stymulowaniu łechtaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaniJoasia
Upojona oparami płynu "Domestos" do udrożniania rur, doczepiam sobie sztuczny wąsik, wyjmuję szablę z pochwy i siadam na konia mojego męża, wcielając się w rolę marszałka Piłsudskiego, galopującego na Kijów :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjflkjglkjklflfkjfg
paniJoasia - czyli mowisz, ze warto sie przemoc, bo działa? 777 - sex konczy sie orgazmem, ale tylko pod warunkiem, ze sama sobie pomoge reka, lub partner to robi podczas sexu. Gorzej jak np. kochamy sie od tylu z kajdankami (lubimy takie zabawy, ale oczywiscie w granicach). To wtedy ja nie mam reki, a moj facet, skoro od tylu tez nie ma jak. I zostaje bez orgazmu...a nawet jakbym miala wczesniej, np. przez minete, to i tak caly stosunek jest dla mnie denerwujacy, bo nie mam z niego radosci tylko frustracje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjflkjglkjklflfkjfg
Ze spojrzeniem pełnym miłości i tęsknoty nachylam się nad muszlą ustępową i łzawo macham białą chusteczką na pożegnanie kupy, która właśnie nieodwołalnie opuściła moją Pieczarę Terravity:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PaniJoasiu, najważniejsze że w ogóle to przeżyłaś. Kgjflkjglkjklflfkjfg, w takim razie powinniście układać z partnerem taki scenariusz abyś zawsze mogła w trakcie stosunku pomóc sobie ręką (lub on tobie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjflkjglkjklflfkjfg
777 tak zawsze sie staramy, ale nie zawsze to realne. ale dzieki, jakos tak mnie pocieszyles, i spowodowales ze nie czuje sie dziwna ani mniej wartosciowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalis
ja mam orgazm pochwowy,. ale jak mówiłam wcześniej zupełnie tracę ochotę na cokolwiek po nim, najchętniej poszłabym pod prysznic i spać.. gorzej tylko jak mój facet nie zdążył dojść do tej pory:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaniJoasia
kgjflkjglkjklflfkjfg Warto ja spróbowałam nie załuje. Oczywiście też czasmi nie czuje jakiejś specjalnej potrzeby uprawiania seksu z moim partnerem ale to raczej przez zawahania nastroju. Spróbuj z partnerem urozmaicić wieczór, wspólna kolacja przy świecach, jakis szampan wzajemne pieszczoty i zapytaj czy tego wieczoru mógłby zając się tylko tobą a ty odwdzieczysz sie mu przy innej okazji. Ważne aby każda czynność wykonywał powoli i coraz bardziej zachęcał cie do stosunku, niech zacznie od delikatnego dotyku wszystkich część ciała, potem pocałunków i n iech taka gra trwa ponad pół godzinki, powiedz niech dotknie twojego intymnego miejsca tylko na chwilkę i popieści łechtaczkę a potem przerwie i zacznie znowu całować i dotykać cię po całym ciele i niech tą czynność powtórzy kilka razy, efekt bedzie taki, że na koncu nie bedziesz już mogła wytrzymać i sama pokierujesz jego dłoń w to intymne miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaniJoasia
Jeśli chodzi o mnie to zadziałało, kiedy nastepnym razem parten zaproponował czy bedziemy się kochać, lub też bez słowa zaczynał działać nie protestowałm tylko poddawałam się jego pieszczotą bo wiedziałam jak bedzie cudownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak mam pochowyw,a on jeszcze jedzie,to potrafie miec zaraz po tym drugi-choc musze sobie troche paluskiem dopomoc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musi to być związane z czymś co siedzi Ci w główce a nie jak sądzisz między nogami. Może za bardzo się tym przejmujesz, może zbliżenie dla ciebie to fizjologiczna potrzeba, tylko zgaduję. Czego jestem pewien to że żaden łóżkowy akrobata nawet nie wiem z jak wielką kitą nie wyleczy Cię z twojego problemu jeśli TY sama tego nie będziesz chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjflkjglkjklflfkjfg
pani JOASIA< SPROBUJE Twojego sposobu...a wlasciwie naklonie mojego faceta, aby sprobował. Nowy w miescie- calkiem mozeliwe ze top moja psychika, zwlaszcza, ze naleze do osob przejmujacych sie byle czym i wiecznie zestresowanych zyciem;) Uwazam, ze wielkosc penisa nie ma tu zadnego znaczenia - moj partner ma sredniej wielkosci, ok 14 cm i czasem i to za duzo i mnie boli. Mysle, ze bardziej chodzi o technikę, a technikę moj facet rowniez ma raczej niezle opanowana..pozostaje problem w mojej glowie...dlatego sadze, że rada pani Joasi jest ok - rozluznie sie, uspokoję i sama bede pragnela sexu...moze wlasnie tego mi trzeba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×