Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

dzień dobry dziewczyny! Mała witaj-już się martwilam że ucichłaś. Nie martw się jakąs tam odosobnioną pomarańczówką. Reszta Marcówek wypowiadała się otwarcie - bardziej patrz na tę część forumowiczek:-) Natka współczuję bezsenności, niestety mój synek dziś też nam zafundował sen z przerwami. W nocy wstawał tatko więc od 6:40 mama poszła do synka go zabawiać;-) Teraz oboje siedzimy z kubkiem kawy i trzemy oczy a smerf mimo że dawno powinien drzemać-ani sni;-) Nikamo a w czym robisz sok z marchewki? Ja mam wyciskacz więc czasem maltretuję jakąś pomarańczkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Ja dzis w nocy miałam niezła jazde, a mianowicie wieczorem siedząc przy kompie szczykneło mi cos w szyi. Calą noc nie spalam bo nie moglam sie połozyć, nie moge obkrecic glową bo łapie mnie taki skurcz ze szok. Rano pojechalam do szpitala aby dowiedzieć sie co moge z tym zrobic, bo ból jest nie do zniesienia. No i szpital znowu pokazał mi nasza polska rzeczywistość. Wiadomo ze jestem w ciazy, ze nie moge przyjmowac lekow, ale cóz,,,,wchodze na ogólna izbe przyjęć i mówie o tych skurczach w szyi i informuje ze jestem w 5 miesiacu ciazy...i co,,,,i pani wysyła mnie na patologie ciąży:) no dobra se mysle,,,specjalnie tam nie szlam bo przeciez dolegliwoć nie ciązowa,,,ale nic, ide. Lekarz usmiał sie do rozpuku ze idjoci wysylaja mnie do niego:) razem z pielegniarka tak obrobili im szanowną:) zadzonil na izbe ogólna i zapytał czy jak pacjentka w ciazy złamie rekę to tez na ginekologie ja wyslą:) ale ze byl przesympatyczny lekarz to powiedzial ze sprawdzi na usg czy z dzidzia wszytko ok....oj i mi ulzyło bo wizyte bede miala dopiero za tydzien. Cala eszczescie z dzidzia wszystko ok, wiem ze ułozenie płodu jest podłuzne główkowe, a łozysko na scianie przedniej, dla tego ruchy czuje dość rzadko. Wszytko jest prawidlowe, Z wyniku danania wychodzi data porodu o tydzien wczesniej, wiec na dwoje babka wróżyla,,,moze bede miala prezent na swoje 31 urodziny. No i teraz siedze ze skrecona szyją, jak obroce to skurcz prawie porpdowy w szyi mnie lapie...wziełam apap no spe i magnez, i moge naswietlać bioptromem, no i tyle,,po trzech dniach kręcz karku powinien minąć. Nikomu tego zjawiska nie zycze,,,jakis horror, w ciagu dnia jak nie padne ze zmeczenia to sie zdziwie, bo spalam moze trzy razy po 20 minut i łapa mnie skurcz...no ale ciesze sie ze dzidzie i jej serduszko widzialam:) od razu ból zmniejszył sie:) Ide zrobic cos do picia i znowu sie naswietlać, zeby mnie to cholerstwo puscilo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z rancaaaa:) Natka od 6 juz nie spisz, ja na szczescie sie dzisiaj jak i wczoraj wyspalam;) prossze wkleic swoje foty brzuszkow;) OLENA co do kubusia, tego nawet dzieciom nie powinno sie duzo dawac, ze wzgledu wlasnie na cukier no i wiadomo, czy to takie zdrowe jest, ale z umiarem nie zaszkodzi;) ja sobie miele owocki, nie wyciskam;) a i zauwazylam ze jak przed snem taka mieszanke zmielonych owockow zjadalam to lekka zgage mialam takze o 18 gdzies tak wszamam pozniej jakas kanapke i jest ok a co do picia, to ja wode pije i czasem wlewam sok z kartonu(nie taki do rozcienczania) aby lekki posmak byl, ostatnio upodobalam sobie czarna porzeczke ale bez rozdzienczania;) a tak to wypijam ostatnio zielona herbatke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak wogole to ja sobie lezeee, wyleguje sie a M z malym na dole robia sniadanko, juz mi zapach swiezej buleczki dolatuje mmmmm Kotunia no to niezle, ale trzymaj sie dzielnie i juz nie krec tak energicznie glowa hihi w pierwszej ciazy tez mialam przezycia, mowie wam.. w wakacje mie przewialo w aucie, upal niesamowity, na drugi dzien powiekszone wezly chlonne z lewej strony , cala strona spuchnieta, ledwo mowilam a co jesc, goraczka itd. minely 2 tyg wyleczylam sie(chodz lekarz stwierdzil ze swinka, plakalam kuzwa) za tydzien od wyleczenia prawa strona mi spuchla:O:O:O:O znow leczylam sie goraczka itd.. ozna szalu dostac, porobilam badania i co to nie swinka , (radowalam sie jak klaun) tylko wlasnie te wezly chlonne przesz obnizona odpornosc, tak po prostu padlo na mnie ehhh takze teraz musze dbac o siebie bo nie chce takich atrakcji przezywac;););) a powiem szczerze ze raczej nie jest osoba chorowita ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wlasnie przypomnialo mi sie......ktores dziewczynki pisaly ze infekcja im ciagle nawraca w okolicach intymnych... dowiedzialam sie ze niektorzy wlasnie nie moga stosowac wkladek higienicznych, bielizna nie oddycha itd. a lepiej kupic bawelniane majteczki i czesciej zmieniac , nie powinno sie trzec tam recznikiem ( nie trzec ale pomacac hehe)jak i nadmiernie uzywac nawet plynow do higieny intymnej(one nie kazdemu sluza), albo uzywac ich w bardzo malej ilosci a wiecej wody...i co najwazniejsze zmienic WANNE na PRYSZNIC;) (a i uzywac jednorazowek do golenia;) nie wiem moze to wszystko te dzieuszki wiedza ale i tak napisalam tak w razie woo... dobra juz wam nie truje ..sniadanko do mnie doszlo , zajdam i lece na dol bo M juz teskni hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wazka nie śpie od 5 ale kompa włączyłam koło 7 po przez pierwszą godzinę miałam nadzieję, że jeszcze zasnę. Może w ciągu dnia sobie pośpie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natka ja nie lubie spac w dzien, czuje sie po tym jak zbity piess i glowa boli... tak wiec wole sobie tak polezec jak jestem zmeczaona i ziewac ze 100 razy hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie...elakl, natka23, olena119, nikamo74, mala31...jak kogoś pominęłam...to przepraszam, ja dopiero po śniadanku jestem(wylegiwałam się troszkę z mężem:)...mam dzisiaj wolne, ale jeszcze nie wiem co będę robić, bo pogoda taka sobie. Olena119 już od dawna czytam Twoje info (szczególnie), czy czujesz ruchy, czy jakieś inne tam sprawy, bo wiem, że mamy podobne terminy. Ja też na razie nie czuje ruchów, choć jak to zwykle w ciąży bywa- mam jakieś skurcze, bulgotania i inne rzeczy, które czasami trudno określić co to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny nie pisałam cały tydzień ponieważ pracę mam przy ( oczywiscie nie mam wglądu do internetu) i jak wracam do domu po pracy to ostatnią rzeczą na którą miałabym ochotę to znowu poatrzeć na ekran monitora:))))))))))))) Za każdym razem kiedy piszę do was a robię to niestety raz na 2 3 tygodnie (oczywiście obiecuję poprawę) to pytacie o to co się stało z moim synkiem którego straciłam w 38 tc. Było to 26.09.2008r kiedy wstałam z łożka zjadłam śniadanie poszłam do sklepu i przez ten caly czas nie poczułam ani jednego kuksanca zaniepokoiło mnie to więc usiadłam na foteku i zaczełam głaskać brzuszek i mówiś do niego on zawsze reagował na mój głos i sie zaczynał ruszać nie stety nie tym razem.zadzwoniłam do męża powiedziałam że coś jest nie tak ja mówię a Mateusz nic nie odpowiadał. zadzwoniłam do mojego lekarza kazał przyjechać i uspokoić się bo często tak się zdarza że dzieci przed porodem się nie ruszają.byłam cała rozczęsiona lekarz widzą mnie od razu powiedział,że zrobi mi usg żeby mnie uspokoić nie stety po usg było jezszcze gorzej lekarz na pocątku nic nie mówił a po chwili walnoł pięścią o stół i powiedział ....Sersuszko pani dziecka nie bije zaczełam ryczeć przecież jeszcze dzień wczesniej ruszał się do samego wieczora, niestety przez usg nie było widać przyczyny co mogłoby wyjaśnić to wszystko w tym samym dniu zgłosiłam sie do szpitala dawali mi czopki 3 razy dziennie aby poród zaczął się sam syna urodziłam 28.09.2008r miał 3550kg i mierzył 60cm dł oczywiście go widziałam jak mogłaby nie chcieć był piękny i podobny do mojego męża i wyglądał jakby spał taki mój aniołek. oczywiście mój mąż był przy mnie przez cały czas miałam bóle przez 17 godzin i kiedy miałam tego wszystkiego dosyć i chciałam płakać to mój mąż nie podnosił na duchu i było też odwrotnie mój mąż też miał kryzys wtedy to ja podmosiłam na duchu.i chociaż mój mąż to "chłop jak dąb" to było mu ciężko. po porodzie okazało się ,że w pępowinie była wylana krew na 20 cm, z poźniejszych wyników nic nie wykazano żadnych nieprawidłowości lekarze stwierdzili,że to musiało być przez kopnięcie lub dłuższy ucisk pępowinypodczas zabawy mojego dziecka. powiem wam dlaczego rodziłam normalnie a nie przez cc ponieważ w takich przypadkach dzieci rodzi się naturalnie ponieważ nie była to ciąża przenoszona. i to koniec mojej traumatycznej historii mam nadzieje,że żadna z was czytają po krutce opisaną moją historię nie napiszę" po co ona to pisała teraz się tylko przez nia boję" mam nadzieję,że sie również nie obraziłyście różnie mogłybyście podejść do tego powiem wam tylko tyle,że bardzo żadko się to zdarza w zasadzie to raz na parę lat więc bądzcie spokojne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuka28
witajcie Babolki :) widzę ze nie tylko ja miałam dziś koszmarną noc.. nasze pieski coś wczoraj oszalały i wieczorem jak zaczęły szaleć i piszczeć to do 1 !! potem nie mogłam zasnąć, a o 3 znowu się obudziłam...a jak już tak dobrze zasnęłam to po 6 synek zaczął mnie wołać- bo mu coś nie wygodnie było hihi...i pospane :) Teraz jestem nieprzytomna, a muszę się zabierać za ciacho dla męża, póki wróci z pracki, a czasu coraz mniej Moj Mały Szkrabek w brzuszku od rana tańcuje jak nigdy, aż nie chce mi się podnosić z łóżka i zmnieniać pozycji. Wczoraj mąż spotkał w mieście dziewczynę, która leżała ze mną w szpitalu i okazało się,że mimo krążka i tabletek - urodziła wcześnie. Na szczęście to juz 7 miesiac i maleństwo ma szanse, lezy szkrabek w inkubatorze 40km od mamy - ale najwazniejsze,że żyje i ma się dobrze. Jak pomyśle,że kiedys takie dzieciaczki nie miały szany, to aż mi ciarki przechodzą... Wiecie co w piątek mam wizytę będzie to 20tc i jakoś ginka nie mówiła nic,że zrobi połówkowe...ani nie mówiła bym porobiam badania krwi i moczu....kurczę nie wiem, czy przez te ciągłe plamienia to i już te badania dodatkowe nie potrzebne, bo i tak nie wie co będzie....a jakoś ryczec mi się chce, chyba dołek mnie łapie.... dobra nie ma co się rozczulać :) musi być wszystko dobrze, lece do kuchni ciacho robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wyzej to oczywiście ja.... joanna84 - popłakałam się :( Kochana przytulam Cię, ja straciłam dziecko, które było w brzuszku jeszcze bardzo malutkie i o mało nie przekręciłam się, a Ty - boże co Ty musiałas przeżyć...współczuje Ci i nie wiem skąd się bierze taka niesprawiedliwosć od losu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna to Ty swoje przeżyłaś ..... W takich sytuacjach nie ma słów których by mozna było użyć. Ale miejmy nadzieje że teraz żadna z Nas nic takiego nie spotka a Ty juz niedługo tez bedziesz tulić swojego upragnionego maluszka:) Mamula własnie wszystkie piszą o usg połówkowym a mój gin tez mi nic o nim nie wspomniał. A do tego potrzebny jest inny sprzęt czy mozna je wykonać na zwykłym aparacie do usg? Ja niestety pije dzis druga kawę bo dzień tragiczny leje szaro i buro a jutro przestawiamy czas wiec jeszcze noc się zacznie od 17 brrr!!!! Mój maluszek tez dzis dokazuje ,przynajmniej on ma dobry nastrój:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie brzuszki;) Joanna84 to straszne:( :( :( brak słów Mamula nie załamuj się będzie wszystko ok Głowa do góry:) Wazka u mnie bez wkładek ani rusz już od kilku lat, czasem zdarza mi się zapomnieć to dopiero jest swędzenie... Najważniejsze to dbać o higiene zwłasza po korzystaniu z toalety, używać osobnego ręcznika i dobrego płynu do higieny intymnej Teraz najgorsze jest to,że ciągle chce się siku, na zakupach, w przychodni, na ''mieście" a wiadomo jaki są warunki w toaletach publicznych...o infekcje nie trudno:( W ostatnim tygodniu brzuch znowu wystrzelił do przodu!!! i niestety kręgosłup dał znać o sobie, masakra, ciężko z kanapy wstać, czuję się jak staruszka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna tak jak juz dziewczynki pisaly brak slow na to co sie wydazylo:(:( trzymaj sie , jestes naprawde silna kobietka i tym razem napewno sie uda🌼 Michalka wlasnie od znajomych sie dowiedzialam ze przez wkladki mialy problemy(ja tam nie mam jak i inne moje znajome tez) wiec chcialam tylko pomoc, bo moze a rusz to jest przyczyna;) co do wc publicznych, mam manie rozkladania husteczek badz papieru na muszli(M tez), albo na malysza chodz teraz trudno, ale staram sie jak najmniej z nich korzystac...(i zawsze ale to zawsze myc rece bo najwiecej zarazkow jest wlasnie na klamkach) i my juz po obiadku, spagetti dzisiaj bylo;) teraz nie moge sie doczekac deseru, kupilismy ciasto na zimno sernik z kruchym ciastem mmmmmmmmm szaleje za tym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanko...w pt idę na wizytę do swojego gina, chodzę na NFZ. Chciałabym otrzymać zwolnienie i tu moje pytanie...na jak długo mogę je otrzymać?(muszę wyjechać za granicę -tak najlepiej do świat Bożego Narodzenia - mieszkają tam moi rodzice). A drugie moje pytanie, czy jakieś leki mam ze sobą wsiąść do samolotu, bo lot trwa ok.8 godzin:(((Trochę się tego lotu obawiam, ale chcę zobaczyć z rodzicami(słyszałam, ze w II trymestrze już nie jest tak strasznie). O te leki nie chcę pytać lekarza, bo pomyśli, że chcę sobie zrobić 'wakacje'. Dodam ,że do tej pory miałam tylko 2 wizyty i jak na razie wszytko oki. Buźka i z góry dzięki za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joanna84 - brak mi słów. Ja dzisiaj zajadam się pyzami z mięskiem, jaka pychotka. Zastanawiam się nad tym USG połówkowym, w Niemczech to chyba tego nie robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goyek
Joasiu, bardzo Ci współczuję. Nawet nie jestem wstanie wyobrazić sobie jak wielki ból musieliście wtedy czuć. W sumie po to tu (na forum) jesteśmy...by się wspierać i dzielić, nie tylko sprawami, które nas cieszą ale i takim które nas bolą. Dzięki temu warto tu ze sobą rozmawiać. Ja dziś też mam dzień do tyłu...może ta pogoda...Mój M stale dopytuje co mi jest...a ja nie wiem...po prostu tak mi jakoś smutno... Mój maluszek na razie nie daje o sobie znać :( jestem w 18 tyg. Mógłby już wziąć się do roboty :), może to poprawiłoby mi nastrój w tak pochmurny dzień. Mój gin też nie wspominał o połówkowym badaniu. Ja wizytę będę miał w 20 tygodniu, nie wiem czy przy rejestracji zapytać go o to? Podobno to dobrzy czas na uwiecznienie badania na filmie, słyszałyście coś na ten temat? Macie już taką pamiątkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w weekend, okropna pogoda dzisiaj brrr ale ja jestem w wspanialym humorze :) otoz dzisiaj w nocy moje malenstwo mnie skopalo :) obudzilam mojego m i krzycze do niego daj reke hahaha on biedny zaspany ale i tak posluchal i az podskoczyl bo malenstwo kopnelo go 2 razy i to dosyc mocno. Takze chyba juz wiem dlaczego do tej pory nie czulam dzidzi, bo on lub ona sobie baraszkuje w brzusiu o 3 lub 4 rano hahaha jak mama smacznie spi. Normalnie az mam pelno energii dzisiaj :) Joanna :( sciskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elakl juz o czyms takim pisalam wczesniej, ze dzidzia moze dawac znac o sobie w nocy a w dzien jak sie ruszamy to sobie spi pod wplywem bujania hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wazka i chyba tak jest w moim przypadku hehe ale na szczescie poczulam kkpniaczki i wiem ze maluch tam sobie rozrabia i nie ma sie czym denerwowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goyek
Dziewczyny wklejam jeszcze raz tabelkę, ze 214, bo chyba już trzeci raz się wpisuję, bo zawsze mnie po jakimś czasie brakuje. Więc się dopisałam...jeszcze raz :) NICK............WIEK......OM.....TERMIN....SKĄD.......PŁ EĆ Majek123.......24.........21.05...28.02.....Zakopane...c hłopczyk Nikam074.......35........26.05....01.03.....Rzeszów...ch łopak koja2121.......24.........27.05....02.03.....Cieszyn.... .....????? Marcys..........21...........??......03.03....Irlandia-M albork...?? Kasiek26........26........27.05...03.03......Szczecin... ......????? savanna89.....20.........26.05...05.03.......Chorzów.... ...chłopak kamelle.........27.........30.05....06.03.....Niemcy/NRW ...dziewczynka engine30......30...........25.05....06.03.....zach-pom.. .dziewczynka fasola z bretani 24 ..................06.03..... lubelskie... chłopczyk nika34..........34.........01.06....08.03....Warszawa... ....????? michalka26.....26........01.06....08.03.....Irlandia.... .....????? megan990......27.........02.06....09.03....śląskie....ni espodzianka wazka85.......24.........03.06....10.03.....NI.......... ......????? natka23........23.........30.05....10.03......kuj-pom... .chłopak summer ........28 ........04.06....11.03....Katowice.......????? badka...........28.........04.06....11.03....Piaseczno.. ..chłopak motylek_85....23.........06.06....12.03.....śląskie..... . chłopak? elakl.............27........11.06....12.03.....Birmingha m....????? Kotunia.........30........06.06....13.03......Legnica... .....????? krismam.........34.......06.06.....13.03.....wielkopolsk a.....????? eluśka85........24........07.06....14.03.....Szczecin... ....????? Agaaa159.......24........07.06....14.03.....Łódź........ chłopak LATTE .........26.........08.06.....15.03..... wawa.........chłopak Mamula28 ......28.......10.06....16.03.....lubuskie...dziewczynka? **tina**.........34........28.05....17.03.....Niemcy.....nie spodzianka saskiana........29.......12.06....19.03......zach.granic a mala_31........32........13.06...20.03....wielkopolskie. ..dziewczynka Izabell1982....26......10.06....20.03...wroclaw/londyn.. niespodzianka zosia_007......25........14.06....21.03......śląskie.... ..chłopak? Gosiaaa .........29.......14.06....21.03....podkarpackie.......? inowa............29........15.06....22.03......slaskie.. .....?????????? agulagulaga.....26.......15.06.....22.03...podlaskie.... .nie wiem Gwiazdkagda89...20....16.06....23.03...pomorskie.. ..????? Olena119.......24........19.06....26.03.....pomorskie asiulek29.......29........19.06....26.03.....Białystok.. .....????? mała brzuchatka 27.....18.06....26.03.....Wrocek....niespodzianka Biało-czarna...32........23.06....30.03....Białystok .... .nie wiem Goyek.........31..........23.06....30.03....kuj-pom.......????? Almeria35......35.........24.06....31.03...świetorzyski e....chłopak Klempa..........26.........24.06....31.03....śląskie.... ........? Dziewczyny czemu mój nik jest pomarańczowy? Dajcie znać...bo tak jakoś mi dziwnie z tym kolorkiem...a z tego co pamiętam to go nie wybierałam. Muszę wybrać się na jakieś zakupy :( chce mi się nie :)... za oknem szaro, buro i ponuro :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna popłakałam się tak mi przykro, nie będę więcej pisać bo nic tego nie wyrazi .... Mała brzuchatka - no ja ci powiem, że czasami sama niewiem co czuję , niby delikatne stukanie, niby gilgotanie ale dopóki nie dostanę porządniego kopniaczka to sama wiesz :) ale czuję przepływanie, to napewno, jak się położę na boczek częśto maluszek kładzie się zemną ale nie zawsze, i często czuję gdzie w danym momencie maluszek jest, no i coraz mi niewygodniej leżeż na wznak muszę mieć wtedy nogi podkurczone bo strasznie czuję się napięta. Ja usg połówkowe mam 6 listopada, 20 tydzień, lekarz mi przy pierwszej wizycie już powiedział abym pamiętała o usg między 11 a 13 tygodniem i 18 a 22 tygodniem i mają ogromny plakat aby o tym pamiętała każda mama. niewiem jak to jest ze sprzętem, ale tam gdzie ja chodze mają bardzo dobre usg, przełącza mi na 4 d itp. także niewiem jak to jest u innych lekarzy u mojego kładą na to badanie nacisk i sama się go doczekać nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goyek
Ważka, oglądałam zdjęcia twego brzuszka :) śliczny! Mój brzuszek jest mniejszy (ale i termin mam na koniec marca...więc pewnie jeszcze zdąży urosnąć)...już bym chciała by był ogromny :) My może dziś sobie sprawimy jakąś fotkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie zobaczymy, no i widzę wagowo tak samo wyglądamy :) ja też z 3 kg na plusie. szkoda że tak późno do nas dołączyłaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znów jestem dziewczyny! Joanna bardzo smutno mi było czytac Twoją historię, współczuje Ci ogromnie i podziwiam siłę ducha. Bądź z nami, będzie nam raźniej, w końcu to jeszcze kilka m-cy oczekiwania:-) Goyek żeby być zaczernioną musisz się zalogowac, dostaniesz hasło i dzięli temu nikt sie pod Ciebie nie podszyje. Ja właśnie zjałam naleśniki produkcji mojego M (dlatego lubię weekendy-nie muszę gotować!) a moja dzidzia mnie podkopuje z prawej strony u dołu-chyba nie lubi jak mama siedzi i go ściska:-) Laski poptarzcie w tabelkę, coś czuję że nie wszystkie tam jesteśmy i pewnie niektóre zapomniały wpisać płeć potomka:-) Dla mnie to zagadka- mam nadzieję tylko do 05.11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×