Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

witam dziewczyny 🖐️ ja tez z Wami, jako oczekująca:) chociaz przez całą noc miałam skurcze i biegunkę, co chwile budziłam się, myślałam ze sie cos zaczyna, ale rankiem ucichło. ja tak samo jak Mała31, na dziś mam termin. co do obiadków, też mi ciężko cokolwiek robic, ale wczoraj sie zmusiłam i zrobiłam cos fajnego, bo miałam mięso mielone w zanadrzu. Sprzedam Wam pomysł: mieso mielone zmieszać z tartym żółtym serem (sera dużo mniej), dodać trochę bułki tartej i jajko, w środku nadziewać czym sie da (ja wkładałam kawałek cebulki, papryki i ogórka), formować kotlecik z takim nadzieniem w środku. Wystarczy dobrze przyprawić (jakieś przyprawy tureckie lub meksykańskie, jak kto lubi, ja robiłam z curry) i smazymy na patelni, pod przykrywką żeby sie dobrze udusiło. Do tego zrobiłam sosik taki niby tzatziki - jogurt, majonez, czosnek, starty ogórek, żeby mięsko sobie maczac w tym sosie. podałam z ziemniaczkami marcelliny i surówką. pyycha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga gratulacje:-) fajnie mieć taki poród:-) Sisipolenta to dużo czasu Ci nie zostało, najwyżej będziesz miała wywoływany, tak czy tak droga już jest krótka:-) Czy któraś z Mamuś stosowała altacet na obrzęk krocza? Ja używam bo tak mi powiedzieli w szpitalu ale dziś już czwarty dzień i nie wiem czy można tyle czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcellina to miałyśmy podobną noc, Mały miał najpierw długo czkawkę a później zwymiotował, w dzień też byl jakiś markotny, dopiero co zasnął. Wiecie co jest najlepsze że Piotruś mało kiedy robi siusiu do pieluszki i zazwyczaj kończy sie na obsikaniu ściany, łóżeczka albo mamy:-) raz tylko udało mi si przykryć go pieluszką w odpowiednim momencie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czy kupujecie materacyki do wózków? i do tych juz rozpakowanych: jak u was sytuacja z tzw. baby blues-em? boję się ataku hormonów po porodzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki o mnie też nie zapominajcie i ja czekam na rozpakowanie :) kurde ja też się zajadam wszystkim co niezdrowe, chciaz musze ale to musze odstawic czekolade! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po KTG skurcze do 40 % dosyć regularne i położna mówiła że może być w każdej chwili. Opisałam jej moje bóle brzucha i powiedziała że najprawdopodobniej zbliża się :) Jeśli dotrwam to w poniedziałek mam przyjść po 19 na jej dyżur i jak to ujęła "spróbujemy coś rozbujać". I mówiła że mam po schodach chodzić i nie oszczędzać się. Ale dobrze by było jakbym pochodziła jeszcze do poniedziałku bo mają pełny oddział bo dużo cc ostatnio było i łóżka zajęte. Ale jakby coś się działo to coś wykombinuje, żeby mnie nie odesłali do innego szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i ja :) izabel co do humorków powiem, że mój jest ok. żadnej huśtawki nastrojów nie mam, oprócz tego, że "kocham mojego synka najbardziej na świecie " haha natka powiem ci mój ma identycznie uwielbia sikać na około wszędzie, jednak robię się bystrzak i zdążam coraz częściej :) ale zabawne to jest prawda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milo, ze mamusie pamietaja o swoich kolezankach w dwupaku:) Co do nieoszczedzania sie by przyspieszyc porod to Ja juz zapomnialam o wszystkich zakazach, nie oszczedzam sie i dzis zaczynam 41 tydzien:) Izabel wiem, ze mamy ten sam termin, bo obydwie mialysmy niewydolnosc szyjki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz po spacerku, nie wiem co mi jest, ale ciagle bym spala...drzemka popoludniowa trwala 2,5h, ciekawe co ja bede porabiac noca:))) a co do jedzonka to ja wszystko wpierdzielnam i nic sobie nie odmawiam, za pare dni juz nie bedzie mozna, wiec szalej duszo:)ile mozna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olena119 nie wybrzydza na cycka bo karmię przez kapturek to jakby smok. Na noc przeważnie dostaje cyc oraz 40 ml i jej starcza, jednak wcyoraj musiałam zrobić drugą 40. Tak było np. wczoraj, zasnęła ok.22. i na karmienie obudziła sie dopiero około 3 nad ranem na cyca. Nie lubi tylko ssać smoka bo go parę razy pociągnie i jak nic nie leci to wypluwa. Moja teściowa mieszka 3 km. od nas i pracuje trzy razy w tygodniu to nie ma tyle czasu. mała brzuchatka mi nikt nie zabierał karty ciąży, tu są takie książeczki i jeszcze muszą wpisać mi do niej badanie kontrolne od ginekologa. Praktycznie książeczka jest na dwie ciąże i dlatego zostawiają. Izabell1982 super przepis na kotlrciki, muszę wypróbować tyle, że może mocno nie przyprawię a tztziki uwielbiam. Ja miałam takie przesilenie w niedzielę wieczorem (urodziłam w piątek), jak M. pojechał do domciu a współlokatorkę wypisali i byłam sama to sie tak poryczałam, chciałam do domu. M. zadzwonił wieczorem to tak wyłam do telefonu, że prawie po mnie przyjechał. natka23 twój Piotruś to mężczyzna ale moja Lila zdążyła obsikać tatusia i to nieźle, musiało je sie mocno chcieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olena dzieki za odp., mam nadzieje, ze mnie tez zadne doły poporodowe nie dopadną. dzis od południa znowu mam skurcze, tym razem regularne - mniej wiecej co 8 min, dzwoniłam do szpitala i mam przyjechac na zdjęcie szwu, może wtedy odejda mi wody. A więc szykuję się, chęe jeszcze obejrzec "usta, usta" więc pojadę po serialu:) chyba ten wielki dzień nadszedł i dla mnie:) trzymajcie kciuki, bo mnie strach obleciał:) ach, naprawdę dziewczyny doceniam to nasze forum i ciesze sie, ze juz tak długo nasz topik żyje. W obliczu zagrożenia robie sie sentymentalna;) buziaki dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izabell, trzymam kciuki:) nie martw się, będzie dobrze, pomyśl, że już za niedługą chwilę przytulisz swoją Luizę:) trzymaj sie kochana, myślami, będę z Tobą - buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oh izabell do ciebie ja mam taki sentyment, zawsze trzymałam za ciebie kciuki zawsze i teraz również trzymam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo dziekuje kochane jestescie 🌼 zbieram sie. skurcze juz co 6 minut, to raczej juz nie fałszywy alarm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabell trzymam kciuki, przyj mocno i się nie poddawaj:-) Powodzenia U mnie poza falą szczęścia nic innego nie ma, może poza denerwowaniem się na M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tina dziekuje Ci za odpowiedz, moze jakies mamusie z Pl mi napisza czy zostawiaja karty ciazy... Izabell trzymam kciuki, dasz rade!!! a ja chyba odpuszcze sobie ten pierwszy dzien wiosny, bo nic sie u mnie nie dzieje,, bylismy u znajomych, maluszek kopal dla towarzystwa, zadnyh boli ani nic... Olena wpierniczam wlasnie chrupki, za Ciebie tez - czyli podwojna porcje...potrojna -ups zapomnialam o maluszku:) to do jutra dobrej nocki zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny. :) O mnie, nierozpakowanej też nie zapominajcie. :) Termin mam na 31, ale jak wczoraj byłam u lekarza to powiedział, że na 100 % nie dotrzymam. I jeśli nie urodzę do wtorku, to w środę mam się stawić w szpitalu, a w czwartek zrobi mi cesarkę. W sumie to się nawet cieszę, bo już mam dość. Do tej pory czułam się super, ale teraz to jest masakra. Póki wykulam się z łóżka to się nasapię, najęczę, jest mi źle, wszystko boli aż łzy mi w oczach stoją. Dlatego nawet cieszę się, że szybciej będę miała swego synka przy sobie. :) A i do tego jestem okrutnie spuchnięta. Stópki mam jak Fiona. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki jestem jeszcze ja. Już nie śpię od 5 pobolewa mnie brzuch co 8-10 min ale tak słabo jeszcze. Zobaczymy czy ustanie czy się rozkręci. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała brzuchatka ja mam z powrotem kartę ciąży. Natka ja Ci z tym altacetem nie pomogę bo miałam cesarkę i nie używam. Isabel pewnie juz tulisz swoją księżniczkę :) Do "nierozpakowanych" trzymajcie się! Wiem jak to jest z tym oczekiwaniem i sapaniem na koniec :) (ja tak 9 dni po terminie czekałam :) ). Aha i rzeczywiście to nie prawda, że się zapomina o bólu porodowym. Może dlatego że mi się jeszcze rana nie wygoiła i co pomyślę o porodzie naturalnym to mam ciarki na plecach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry! nocka jak przewidywalam bez szwanku, no i nawet przy tv zasnelam i calutenka nocka przespalam, cos z tym moim spaniem musi byc, bo przeciez wczoraj tez spalam po poludniu 2,5h...ale czuje sie wypoczeta na maxa i taki power we mnie wstepuje ze az sie boje...no i postanowienie mam....od dzisiaj samo dobre zarelko:)tzn zdrowe....uwielbiam wiosne i zmiany jakie niesie...zaraz ide zrobic sobie cudna kapiel z babelkami i tak sobie zaczne ten dzien, pozniej koniecznie spacer - jest super cieplo brzuszki zycze milej niedzieli:) Almeria i jak tam ze skuczami?powodzenia Ci zycze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) u mnie noc także spokojna, nic się nie działo, pomimo dużej aktywności wczoraj. Dziś w planach mam prasowanie firanek, sprawdzenie torby podróżno-porodowej. Wczoraj przyjechała teściowa, pomyła okna, zdjęła firanki - ależ ona kochana :) Miłej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam niedzielnie:) noc minęła w miarę dobrze, częste wstawanie na siusiu to już norma, ale i tak się wyspałam, tylko jakoś ciepło mi ostatnio, a mam w sypialni 20 stopni, czyli wcale nie tak dużo... mojemu dziecku w brzuchu dobrze i póki co wychodzić nie chce...czuję co raz jakieś skurcze, ale stwierdziłam, że jak będą częste i bolesne to będzie to, a wszystkie inne to tylko przygotowania... pierwszy dzień wiosny u nas jest pochmurny i szary, wcale nie zachęca do spacerów, ale i tak po obiadku pójdę rozprostować kości na spacerze z M dziś na obiad będę miała pieczone nóżki kurczaka z ziemniaczkami i albo mizeria albo surówka z selera z rodzynkami do tego:) sisipolenta, zazdroszczę teściowej... o swojej nie będę wspominać, bo ciśnienie mi podskoczy no i mam zamisr umyś dziś podłogi, bo na pomoc w tej kwestii od M chyba się nie doczekam:( buziaczki kochane:) Ważka - jeszcze raz 100 lat w zdrowiu, szczęściu, miłości i wśród przychylnych ludzi:):) niech Ci się dzieci zdrowo chowają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam pierwszego dnia wiosny, to która zaplanowała sobie na dziś porodówkę??? Mój M. zawsze chciał, żeby dzidzia miała urodziny tego samego dnia co on ale nic z tego nie wyszło. Teraz dumny tatuś się cieszy bo Lila urodziła się 12 i w piątek tak jak on, tyle, że miesiąc za wcześnie. Czy to możliwe, że tygodniowe maluchy nie spią w dzień. Nasza szkrabusia przespała wczoraj tylko 3,5 godziny. Leżała grzecznie w łóżeczku, rozglądała się na około ale o śpioszkowaniu nie było mowy. Mam pytanie do mam, które miały paciorkowca. Czy na porodówce dostawałyście jeszcze antybiotyk. Ja miałam zaleczonego ale mimo wszystko dostałam dwie porcje antybiotyku w kroplówce, pierwszą zaraz jak przyjechałam a druga po paru godzinach jak mi wody odeszły. Położna mówiła, że to na wszelki wypadek. I jeszcze jedno, kiedyś któraś wspominała, że w czasie połogu do podmywania dobrze używać zwykłego szarego mydła "Biały Jeleń". Praktykuje może któraś, bo się specjalnie zaopatrzyłam ale już sama nie wiem. Moja położna poleciła mi tylko "siadanie" na esencji rumiankowej codziennie po 10 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WAZKA wysylam Ci cieple zyczenia urodzinowe z drugiego konca naszego kontynentu:) i gratuluje przyjazni z olowkiem i szkicownikiem, widac ze tO PRAWDZIWA przyjazn:), kurcze wzbudzilas we mnie zdrowa zazdrosc:) a moze namalowalabys cos "na eksport" dla wirtualnej kolezanki? buzka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wazka duzo, duzo zdrowka, milosci i pociechy z dwoch malych szkrabow:)i M:)))wogole to musze Ci pogratulowac twych rysunkow, naprawde niezla robota pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja również przyłączam się do życzeń - spełnienia marzeć Ważka :) tina - mój brat ze swoją córeczką miał identycznie mała w dzień nie chciała prawie nic spać, oczy otwarte i sobie leżała, nasz mały śpi jak suseł, budzi się co 2,5-3 godziny a jak nie to go wybudzam do jedzenia. ale też potrafi dziennie z godzinkę leżeć z otwartymi oczami. u nas dziś pochmurnie, właśnie pada, już doczekać spacerków się nie możemy. no ale pogoda nie sprzyja. brzuszki wyborażam sobie wasze zniecierpliwienie, ja gdyby nie to, że mały jednak chciał przyjść na świat szybciej też byłabym jeszcze przed terminem, eh chyba bym zgłupiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do podmywania używam tylko tantum rosa tak zaleciła mi położna i faktycznie z dnia na dzień jest coraz lepiej, zaczyna swędzieć więc się goi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×