Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

dziewczyny ja już sama nic niewiem wczoraj nie kąpaliśmy małego wiadomo szczepienie itp. i oczywiście zasnął po 20 co jest u nas sukcesem bo wieczorem naprawdę nigdy nie chce spać, i standard że do 22-1 w nocy potrafi dopiero w tych godzinach potrafi zasnąć, może to być spowodowane: - szczepieniem ( mówili że może być trochę apatyczny) - brakiem kąpieli - albo kropelkami espumisan normalnie piękiny wieczór, niewiedziałam co ze sobą zrobić, nie mogłam zasnąć to było najśmieszniejsze , a w nocy budził się co 3-4 godzinki więc w miarę, eh sama niewiem, może kąpiel go tak stresuje ??? dziś go wykąpiemy podamy kropelki i zobaczymy no kasiek duży mały jest ale lekarka stwierdziła, że duży ale że po nim tego nie widać, bo też w cm mu poszło, tata ma 2 metry wzrostu może mały będzie duży za nim zobaczymy, ja też uwielbiam czytać książki ale fakt jakoś teraz ciągle czasu brak prawda :) izabell a ten bujaczek jest pod dużym kątem? , przykro mi to pisać bo wiem, że w bujaczku jesteś spokojniejsza ale z tego co wiem niestety na kręgosłup maluszka nie jest to dobre :( takie długie nocne leżenie w bujaczku :( dorka a płyta przyszła? coś pomaga? a jak u was wygląda noc? kiedy nie zasypia? u nas jest problem z niezasypianiem po kąpieli i potrafi do 1 wnocy dawać popisy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kas1ek26 my też dalej walczymy z pępkiem. Tzn. kikut odpał po chyba 6 tygodniach ale resztka została i się ciagle wykrusza. Nic to w poniedziałek obejrzy to lekarz. Raczej jest suche. A co do wysypki to niestety już pisałam że schodzi min. 2 tygodnie chyba że wspomagane to jest maściami ze sterydami-wtedy szybciej się goi. A i niestety w mleku matki długo potrafią być alergeny, nie znikają na drugi dzień. Do tego w wielu produktach kryje się białko mleka krowiego nawet jak tego nie piszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wczytalam, ze jak to ulewanie jest "pod cisnieniem" czyli dziecko chlusta to sa to wymioty:( nie wiem poobserwowac ja jeszcze czy jechac do lekarza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorka30 dzięki za książkę Właśnie poluję na ebayu na leżaczek, przyda sie szkarbusi bo jednak coraz bardziej ciekawska, dziś kończy 7 tygodni. Dziś obudziła się dość rano bo o 7 i nie chciała zasnąć. Położyłam ją na kanapę to „oglądała sobie żyrandol chyba jakieś 20 minut. W końcu sie dziecku znudziło i w płacz. Więc ją umyłam i chciałam dać jeść a Lila zasnęła. Krostki małej już zniknęły, teraz wydaje się jakaś blada bo wcześniej całe policzki czerwone miała. Mamusie, czy skazę białkową dziecko może dostać w każdym momencie. Bo w szpitalu po urodzeniu w trzeciej dobie życia Lilę badali czy nie ma uczulenia na białko. U nas dziś nie będzie spacerku bo okropnie wieje, a już sobie nieźle dekolt opaliłam przez te wycieczki z wózkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tina tak w każdym momencie, u mojej kolezanki dziecko dostało jak miało 3 lata. A przeciez to podobno najczęsciej uczula w pierwszym roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm no nie wiem Mała ale jak to od wczoraj to jednak bym już szła do lekarza..takie maleństwo szybko się odwadnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Ty karmisz piersia tak? Moze jesz cos ciezkostrawnego?? A mojemu na głowie wyskoczyly jakies plamy :( tóż przy granicy czolka i wloskow no i tam gdzie ma czupryne. Cholera! ja juz wysiadam po prostu! z buzki schodzi to gdzie indziej cos jest. A juz sie cieszylam ze mam alergie za soba. Wrocilismy do herbatek granulowanyc - moze one faktycznie go uczulaja???? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak ulewanie to normalka i tak jak sawanna pisze z czasem zdaza sie coraz zadziej tak jak u nas np. a no i ulewanie zdazy sie malej wtedy kiedy po jedzeniu np. ja scisne za brzuszek chodzby wczesniej odbila...badz co badz sama lezy w lezaczku i rzuca sie jak opetana. macha raczkami nozkami a na koniec cos jej polecina sliniak....mam w domu pelnooo sliniakow hehe Mala gdy moja na poczatku chciala co chwile ssac to myslalam ze jest glodna i dawalam jej co rusz inna piers i w ten sposob mi sie przejadla a co za tym idzie zwymiotowala podajze wszytsko, wrecz chlustala ze 3 razy straszne ilosci....od tamtej pory jesli mala nakarmie z jednej piersi i ta mi nie zasnie i nie spi z godzinke to do spania bo chce znow jej daje ale TA SAMA PIERS(z tej samej oczywiscie cos tam leci bo czuje jak naplywa ale juz nie takie ilosci jak z tej drugiej), wtedy ladnie zasypia i jest mniej nerwowa......no i tez wiem kiedy nie chce jesc a tylko ssac, wtedy kiedy sie rzuca przy cycku , lapie nerwowo i wypluwa..ona wtedy jest zmeczona i po prostu chce spac no possac jak to zawsze przed spaniem...wiec juz wtedy jestem zmuszona ja polulac i zasypia szybciutko... jesli ci mala wymiotuje, dajesz jej znowu jesc i znowu to samo to odczekaj z 1h i dopiero daj jej ta sama piers co wczesniej...odczekaj na sile nawet jesli sie prosi... moja dzisiaj ma 10 tyg...dalam focie na NK tego mojego skarbenka... lece dzisiaj na solarium bo jutro na basen chce isc ...doczekac sie nie moge az mala bedzie wieksza co by chodzic cala rodzinka a tak sama z kolezanka skocze a M z dzieciakami zostanie..on sobie z malym w nast. niedziele pojedzie... wogole wczoraj po 15 wybralam sie z dziciakami taxi do kolezanki ktora ma 3 tyg bobaska i tez 3 latka..no masakra dopiero teraz widze jak ta moja urosla...eh ..maly wazy 4,5 idzie leb w leb z Amelka i waga wyjsciowa taka sama a taki malenki jest hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sawana masz racje i trzymaj sie tego. moj bardzo pozno przez piers byl dopajany , a takze najwiecej dostawal rozcienczony soczek z paola badz bardzo ale to bardzo slabiutka herbatke z hippa..a kubusia dostal dosc pozno i tylko co jakis czas...w tym wsszystkim jest mnostwo cukru..i co mozna ograniczyc to mozna;) zabki ma bieluskie ale moze to tez i genetyka;) mamusia jak i tatus nie maja problemow z zebami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sawanna przegotowujesz wode razem z cukrem, niby powinien byc cukier rowniez przegotowany... ide robic liste co na zakupach trzeba kupic , dzis lecimy do tesco jak tylko M z pracy wroci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala_31 ja tez już bym się wybrała do lekarza:( lepiej niech fachowiec oceni ja tylko powiem że moja siostrzenica tak ulewała śmieliśmy się że robi delfina ale to było sporadycznie jak łapczywie jadła co do tych herbatek dla dzieci to mi farmaceutka powiedziała że trzeba z nimi bardzo uważać bo często dają odwrotny efekt i dziecko bardziej cierpi niż przed podaniem więc może olena u was to jest głównym problemem ja zaczęłam więcej karmić sztucznym, piersi już jak na lekarstwo więc 1-2 dziennie daje małemu przegotowaną wodę ale bez dodatku cukru. może mi któraś z was przesłać książeczkę ;) diancia_83@interia.pl z góry dzięki :) a ja mam jakiś przypływ energii wczoraj poleżałam na solarium i byłam na mikrodermabrazji a dziś fryzjer bo odrosty mam takie że wstyd :D a teraz uciekam zbijać kg na orbi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyy poratujcie bo nie wiem co robić. Lila znowu nie robi kupki, dzisiaj jest piąty dzień. W ubiegłym tygodniu nie robiła sześć dni i zrobilismy jej tą lewatywę dla dzieci. Wiem, że lekarze mówią, że bobas karmiony piersią może się nie załatwiać 7-10 dni ale widzę, że ona straszenie chce. Najgorzej jest nad ranem, śpi sierotka w łóżeczku i tak okropnie stęka przez sen, pręży się i niestety kończy sie tylko na prutaniu, fakt bardzo "zapachowym". Od poniedziałku jem śliwki, tak radziła położna ale efektu u małej nie widać, tylko ja odwiedzam toaletę częściej. Masujemy jej brzuszek, robimy rowerek itp. Nie chciałabym znowu robić jej lewatywy. Teraz aniołek słodko śpi, a właśnie bo mam aniołka gdyż tak wyszło z testu w książce, którą wszystkie się zaczytujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tina, moja też teraz słodko śpi, dopóki nie wybudzi Jej bolesny bączek albo chęć zrobienia kupki która nie chce wyjść. Ja odnoszę wrażenie, że Matra chce zrobić kupkę, ale tak jakby się bała ... bączki też puszcza takie zapachowe, jakby się fasolki najadła, normalnie nos urywa ... też nie mam pojęcia co zrobić, żeby się załatwiała jak wcześniej ... bo aż przykro patrzeć jak się dziecko męczy. Podobno jabłka gotowane pomagają, jadłam wczoraj (i efektu na razie nie widac), zjadłam też dzisiaj ... A podajesz coś małej do picia? czy tylko pierś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tina-daj jej 1/3 czopka glicerynowego.niech nie cierpi,bidulinka. Ja dostalam od poloznej jakis czopek-nie wiem jak sie nazywa-dziala podobnie jak sab simplex,jest na zaparcia u niemowlat.spytaj moze w aptece(gdybys jednak nie chciala glicerynowego) dziewczyny ktore wywolywaly fotki z allegro. ktoras podawala raz linka. no i...albo jakas nieteges jestem,albo nie wiem co i jak. zaladowalam sobie ten program(dostalam link na email),wkleilam 100 fotek-mimo,ze na dole cena nie wyszla mi 46 zl jak bylo w aukcji,tylko 80 iles. (w email mialam jeszcze jakis kod podany,ktory musialam gdzies wkleic-kod promocji,ale tam nie bylo w tym programie zadnego pytanka o ten kod) no i nacisnelam na DALEJ i dalej pokazalo mi sie okienko z tymi moimi fotkami i nic wiecej-czyli nie wiem jak to wyslac,do tego fotografa. trzeba cos wczesniej zrobic?jakos sie zarejestrowac na jego stronce,czy jak. HELP!bitte...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wazka ja go gotujacej sie wody dodaje troszke cukru i to sie gotuje az do rozpuszczenia Tina mi wyszedl pol aniolek pol wrazliwiec :D ale w tescie zdazalo mi sie podawac odpowiedzi ktore sa charakterystyczne dla zywczyka i poprzeczniaka :P Np. jak wracamy do domu to Artur ma napad zlosci... nie wiem czemu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tina a co takiego jesz w dzien? kurcze jakby tu pomoc:( a ja u siebie zauwazylam ze jak i ja latam czesciej do kibla to i ona czesciej robi..a jak mialam ostatnio gorzej hehe to i ona gorzej mialam hmmm moze malej sie niedlugo poprawi po tych sliwkach.. moze poczekaj jeszcze przed podaniem tego czopka dzien dwa:(...trzeba pamietac co by za czesto tych lewatyw i czopkow nie podawac...to pogarsza prace jelit no ale trudno jest patrzec jak sie male meczy ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaaa mała ssie pierś, w tym miesiąciu butelkę dostała tylko dwa razy, jak była mocno marudna i na cycku tylko by wisiała. Próbujemy dawac się herbatkę koperkową z Hippa ale ciężko idzie. Weźmie smok w buzię, nabierze herbatki i czeka aż się w końcu flachę wyciągnie, wtedy pluje herbatą albo zasysa butelkę, żeby nic nie leciało. Wczoraj próbowalam dawać jej łyżeczką to pluje i nic więcej. saskiana podajemy jej po pół czopka na brzuszek Carum Cavi, podobno też mają działać ale po nich tylko pruta. W aptece poradzili Milchzucker, niby dla dzieci od roczku i na zaparcia ale nie ma tego jak przemycić bo karmię piersią i nic innego nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tina, moja od biedy z butelki pociągnęła 5ml wody ... ale jakoś nie bardzo chcę Jej dawać wodę ... tym bardziej że i położna i lekarka mówiły, żeby nie dopajać niczym Małej, że pierś Jej wystarcza i jestem w kropce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saksina ten kod wpisujesz w momencie kiedy włączasz program, nad użytkownikiem i hasłem jest coś takiego, a tam naciskasz nowy użytkownik. kurde z chęcią bym ci wytłumaczyła ale ciężko tak na odległość. może napisz do nich przed wysłaniem że coś ci nie tak idzie ale że chcesz taki i taki pakiet i co oni na to, bo program praktycznie służy tylko do wysyłania zdjęć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tina-u nas to samo z ta butelka:(maly pluje dalej niz widzi jak tylko smoka od butelki wyczuje. jeszcze z moim sciagnietym mlekiem da sie oszukac,ale z herbatka to nie-strasznie sie zlosci. moze sprobuj tak:przyloz ja do piersi,pocmotka troche i wloz jej szybko butelke do buzi,trzymajac ja przy piersi-moze jak bedzie zaspana to da sie oszukac. straszne z tymi kupkami. Moj nie mogl raz przez 2-3 dni zrobic i widzialam co sie z nim dzialo. jestem jakos psychicznie przygotowana na to,jak przez tydzien nie zrobi...oby nie,niech kupa codziennie. a sab simplex?on nie jest tez na zaparcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my wczoraj na wzdęcia użyliśmy espumisan i powiem wam w nocy mały przy każdym karmieniu purtał, ale tak jak latte pisałaś herbatki to teraz tylko normalne parzone, mój tam na szczęście uwielbia butlę, smoczki itp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olena-moj to taki dziwak.Smoczek uwielbia,tylko ten od butelki mu nie pasuje:) wczoraj powiekszylam dziurke,myslalam ze to moze przez to nie chce pic,bo za wolno u leci. zobaczymy-byc moze musze juz 2-ke kupic. nie znam sie totalnie na tym. rzadko go karmie z butelki,ale teraz trzeba bedzie-bo ja chce male wypady robic i tata przejmie role karmidelka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tina to juz nie wiem co poradzic:(pewnie termometr tez probowalas. jak moj nie mogl purtnac to mu pogrzebalam pare razy termometrem wysmarowanym wazelina i pomagalo. moze ty sama pij wiecej wody-mleko bedzie luzniejsze(chociaz reki sobie uciac nie dam za ten pomysl-czy poskutkuje) gdyby ci sie Lili udalo troche wody zawsze po karmieniu wcisnac-to to by moze pomoglo te kupki rozmiekczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tina, ale Twoja córeczka robi twarde kupki (ma zatwardzenia) czy po prostu nie może ich zrobić, a jak zrobi to są normalne, luźne jak zazwyczaj? Bo Marta nie może zrobić, ale jak zrobi to są normalne ... spróbuj jeść jabłka gotowane, a później dodatkowo wypijać ten kompot co się z nich robi ;-) ja od dwóch dni dodatkowo piję więcej wody, sok jabłkowy rozcieńczam z wodą pół na pół, wodę z sokiem malinowym, no i herbatkę z kopru włoskiego piję, dwa razy dziennie, mam nadzieję, że w końcu ruszy moją Marte i będzie tak robiła kupki jak wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaaa robi normalne kupki i właśnie zrobiła po pięciu dniach. Akurat podłożyłam jej nową pieluszkę, patrzę a tam leci. I to nieźle poleciało, jakby cztery pod rząd. Zmarnowałam dwie pieluchy aż się bodziak ubrudził bo wylatywało. Codziennie jem obowiązkowo 1-2 jabłka ale surowe bo uwielbiam, jogurt probiotyczy z musli i dwiema śliwkami, piję dwie herbatki koperkowe, jedną rumiankową i kubek kawy. Tego ostatniego wolałabym więcej ale karmię piersią to piję kawę dla ''zdrowia'' bo mam niskie ciśnienie (ostatnio u gina 90/60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość engine30
Witam, bardzo Was proszę o poradę jeśli to możliwe. Karmię piersią moje dziecko może w 20%, reszta mieszanka. Skusiłam się dzis na coś niedozwolonego tj wzdymającego i teraz - dopiero po zjedzeniu - mam straszne wyrzuty sumienia i strach. Czy jest jakiś orientacyjny czas - nigdzie nie moge znależć info - po jakim, jeśli się zje coś niewskazanego jest już tego składnika w mleku mniej i można bardziej śmiało karmić np ileśtam godzin? Jeśli coś wiecie dajcie znać, będę bardzo wdzięczna POzdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh wróciliśmy od lekarza.. dalej mój maluszek nie jest zaszczepiony,ma 7 tygodni i już drugi raz nas odesłali bo jest żółty, dalej ma wysoką bilirubinę 5,6 zaproponowano mi odstawienie maluszka na 3 dni od piersi... trochę się boję ,że pózniej nie będzie ssał cycuszka ale już kupiłam mleko modyfikowane :( engine30 a co takiego zjadłaś? ja jem wszystko i nic się mojemu dzidziusiowi nie dzieje,wprowadzałam różne produkty stopniowo, jedynie orzechów Piotruś nie toleruje bo wydaje mi się ze to po nich dostał raz wysypki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×