Głupota chyba... a ja się wkurwiam!!!

wczoraj dostałam sms po 23 o tresci: puszczalas mi sygnały na domowy? ja :że nie, on : to ok pytam dalej, ja: jak jest jakas panna ktora ci sie podoba i masz nadzieje ze wydzwania to powiedz, bo nie mam zmairu konkurowac z inna, on: nie skomentuje tego slonko. i ja nic juz, i kurwa nie wiem czy faktycznie jest jaks inna :( oficjalnie nie jestesmy razem , takie jakby poczatki, ale on wie ze jest dla mnie najwazniejszy i ze zazdrosna jestem to po cholere takie rzeczy mi pisze?! :(

:O Ty tak na serio? ktos robi sobie jaja i wydzwania do niego na domowy a Ty juz węszysz jakies panienki, jego zdrade i chcec zostawienia Ciebie?? :O masz 15 lat czy co?

no ale mnie tez na dom czasem ktos dzwoni i nie latam i nie szukam kto to :( :O a jego to jakos interesuje, do tego jak oststnio sie z nim widzialam to tez ktos dzwonil do niego i odkladal:( a on ze to chyba taka dziewczyna i nic wiecej :( ja zazdrosnica jestem!!! to co mam teraz zrobic?

takie bezpodstawne oskarżenia zawsze są gwoździem do trumny związku.... A skoro u Ciebie to początek związku... to chyba nie muszę pisać, co powinnaś robić :)

jak ty teraz tak reagujesz to kup sobie lepiej kukiełkę, albo pluszowego misia i nie baw się w jakiekolwiek związki. Do tego trzeba dorosnąć.

jest z toba prawda?? a nie z jakaś idiotką co potrafi wysylać mu sygnałki na domowy, prawda? Nie sadzisz ze go to po prostu interesuje? moze jakas 12 latka spod bloku sie w nim zabujała i sobie wydzwania. masz powod do zazdrości... normalnie weź od razu z nim zerwij - zaoszczędzisz mu problemów z taka zazdrosnica... aha i nie zdziw sie jak Cie kiedys zostawi własnie za takie akcje ktore odwalasz.

to co mam teraz zrobic? napisac mu cos? a jak tak to co?

tak, napisz mu że nie dorosłaś do bycia z nim

nie tak nie napisze :( co napisac?

napisz mu też że z taką siusiumajtką to być nie może

żeby wypowiadać się w temacie jakiejś niedorośniętej małolaty,ludzie litości!!!!

a jak nie jestescie razem to dlaczego Ty jesteś zazdrosna.. a co więcej dlaczego on miałby się tym przejmować?? :)

to co mam teraz zrobic? napisac mu cos? a jak tak to co?" to mu pomóż zlikwidować nr stacjonarny :D bedzie po problemie :P a na marginesie :) jak ja by, chciał mieć takie problemy jak autorka :) świat był by wtedy piękny :)

hahaha ile wy macie lat?

heh troche po 20, dobrze ze tu napisałam bo inaczej mialabym foch cały dzien.

niby po 20 a zachowanie szczeniackie

heh troche po 20, dobrze ze tu napisałam bo inaczej mialabym foch cały dzien" a tak pewnie masz focha 3- godzinnego :P ?

Dziewczyno, zostaw go...PO CO MĘCZYĆ FACETA?! :D

Wiedzma ciebie to musiał chyba niezle jakis facet skrzywdzic ? :p

napisalam ze nic nie musi komentowac i zycze milego dnia:) teraz pewnie on bedzie mial jakiegos focha :(

masz racje,glupota,zeby doszukiwac sie w tym nie wiadomo czego...

Regres - wręcz przeciwnie :D Po prostu uważam, że chorobliwa zazdrość niszczy związek. Facet żartem usiłował wybrnąć : \"on: nie skomentuje tego slonko\" a ona zamiast docenić tylko doszukuje się problemu, którego nie ma :)

Wiedzma mnie chodziło bardziej o to ze na wielu topach ....widze tylko słowa "rzuc go " "zostaw go " :P no ale moze masz racje nad interpretuje chyba troche :P

Nadinterpretujesz, Regres :) Gdy ktoś jest ciekaw opinii otoczenia, chętnie dzielę się swoją. Ja jestem tylko podpowiadaczką i nic nikomu nie narzucam, wierzę w rozsądek ludzi i w to, że sami zadecydują tak, by z decyzji być zadowolonymi. A że czasem doradzę rozstanie...cóż, miękkie mam serce i żal patrzeć, jak jedna ze stron męczy się w związku. Pewne relacje czasem lepiej zakończyć spokojem i miłymi wspomnieniami, niż trwać w nich na siłę w bólu i pogardzie. Pozdrawiam :)

ok wiedzma :) zgadzam sie z toba :)

Jeśli już coś chcesz pisać to przeproś go, bo przegięłaś i napisz, że jestes zwyczajnie zazdrosna bo bardzo Ci na nim zależy. A na przyszłość dwa razy pomyśl. Dlaczego zadzwonił do Ciebie czy puszczasz sygnały? Otóż dlatego, że myślał o Tobie goopia peezdo :) My jesteśmy prości. Nie robimy dziwnych podchodów, nie wzbudzamy zazdrości z premedytacją, nie manipulujemy. To tylko Wasza wyobraźnia podsuwa Wam obrazy, na które my byśmy w życiu nie wpadli. Napisał, że \"nie skomentuje tego\" bo go zatkało, że można tak zinterpretować normalne pytanie.

Cieszę się, żeśmy osiągnęli consensus, w dzisiejszych czasach to niełatwe :) Autorka tematu moim skromnym zdaniem powinna zmienić swoje nastawienie, ponieważ wnioskując z tego, jak jej partner wybrnął z sytuacji, nie m raczej czego się obawiać :) Kochana autorko, trzymam za Ciebie kciuki, a wszystkich, którzy mają ochotę zapraszam ewentualnie do polemiki, wszakże jesteśmy tu po to, by rozmawiać :) Pozdrawiam.

No i Mało_stanowczy ma rację... tak jest... facet to prosta istota i nie lubi "głupot" jak ja to nazywam - a mam tu na myśli wszystkie nasze (kobiece) dziwaczne domysły :) ja to wiem.. staram się stosować w życiu żeby w związku było łatwiej, ale.. moja kobieca natura czasem bierze górę niestety i umorduje mojego lubego... :D jak na razie znosi to cierpliwie i zgania wszystko na "te dni" :D Ale tak serio to staram się jak mogę nie tworzyć nie potrzebnych teorii :)

Ania, zapomniałaś dodać, że mam rację jak zwykle

Aaa... tak... :) Mało_stanowczy zawsze ma rację ;) tylko ja nie zawsze się z jego racją zgadzam :D Aaaaaa zapomniałam jeszcze dodać... buziak słodki centralnie w usta :D:D