Czy ktos z was wie jak oddaje sie noworodka do adopcji

? Jezeli po porodzie kobieta chce zosatwic dziecko w szpitalu czy moze to zrobi anonimowo (zeby nie bylo nigdzie napisane ze to ona jest matka) ??? prosze o powazne odpowiedzi

tak ale musisz podpisać dokumenty zeby sie zrzec

Okno zycia? Rodzisz sama w domu i zanosisz? Jak podpisujesz dokumenty zeby sie zrzec to juz nie jestes anonimowa...

anonimowo mozna zostawic, ale to jest niekorzystne dla dziecka poniewaz takie dziecko nie moze zostać oddane do adopcji i dzieciństwo spedza tułając sie po domach dziecka, jeżeli ktos juz podejmuje decyczje o oddaniu dzieciatka to radze podpsac dokument zrzekający sie praw do dziecka

dokladnie, w szpitalu wszystko wiedza. ale wazne, zeby sie zrzec praw rodzicielskich, bo wtedy taki maluszek ma szanse na to, ze wychowa sie juz od malenkiego w rodzinie, nowej rodzinie

zgadzam się z szukaj

a nie podrzuca dzieciaka do jakiegoś okna:P

zgadza się to, co dziewczyny napisały. Zadbaj o to, żeby dopełnić wszystkich formalności, bo to jest jedyna szansa na to, zeby maluch miał normlaną kochającą rodzinę, nie tułał się całe zycie po domach dziecka i nie zastanawiał się, kto i dlaczego go oddał

Czyli nie ma mozliwosci zrobic to anonimowo,chyba , ze urodzic sama w domu i zaniesc do okna zycia?

W szpitalu prosisz o odpowiednie oświadczenie. Podpisujesz i już nic Cię nie obchodzi. Dziecko idzie do adopcji a Ty pozostajesz anonimowa. Rodzenia samej i oddawania do okienka nie polecam z paru względów: 1. Poród bez znieczulenia bardzo boli 2. Po pewnym czasie służba zdrowia a później prokuratura zacznie się interesować co się stało z Twoją ciążą - czy przypadkiem nie zabiłaś dziecka?

Kobieta z marginesu tez moze urodzic w szpitalu i zrzec sie do nie go praw. Zawsze wyglada to tak samo.

I nie piszcie że dziecko nie znajdzie domu. Jeśli ma wadę to tak, mogą być problemy. Ale oczekujących na adpocję noworodka jest o wiele mniej niż samych noworodków. Wiem bo pewien czas pracowałam na oddziale noworodkowym.

Nie bede anonimowa jezeli musze podpisac jakies dokumenty.Zostanie odnotowane,ze urodzilam i oddalam dziecko.

jeśli chcesz aby Twoje dziecko trafiło do adopcji gdy ma kilka miesięcy lepiej podpisać odpowiednie dokumenty w szpitalu szkoda aby taki maluch spędził pierwsze lata swojego zycia w domu dziecka

Nie martw się. Jak podpiszesz dokument w szpitalu to dziecko Cię nie odnajdzie, nigdy. I nikt się nie dowie.

boisz sie czegoś , że podpisac tych dokumentów nie chcesz?

Nikt mi nie da gwarancji,ze nikt sie nigdy nie dowie .Dokumenty zostaja przeciez!

A moze przestaniesz tak egoistycznie pisac o swojej anonimowosci??? Jak nie chcesz dziecka to chociaz zadbaj, aby moglo miec RODZINE.

Pierwsze lata??? Co Wy za bzdury tu piszecie. To rodziców sprawdzają, czy są odpowiedni bardzo długi czas przed adopcję i oni czekają na noworodka. A jak już dziecko jest to wtedy im je przyznają. Czas? Może 3 miesiące? Albo nawet mniej

Ladaco - no wlasnie chyba na to wychodzi...

Ladaco a jak nastapia komplikacje przy porodzie i jej albo dziecku cos sie stanie?! Zastanawiales sie nad tym? Porod to nie jest kichniecie!

jeśli tylko będziesz chciała, to zapewnią Ci taką anonimowość, ze nie będzie najmniejszych sznas, żeby dziecko się dowiedziało. A jeśli trafi do kochającej rodziny, to większe prawdopodobieństwo, ze nie będzie drążyło tego tematu i Cie szukało

A jak niby urodzisz? Sama? :D A jak bedą komplikacje? Złe ułożenie dziecka? Krwotok? Jeszcze umrzecie we dwoje.

O^O

boisz sie ze za kilka lat dziecko bedzie dobijało sie do twoich drzwi czy co? chcesz zeby bylo szcześliwe? zeby znalazło dobry dom i kochajacych je rodziców? to podpisz dokument i zapomnij.

Klaudka - w jaki sposob zapewnia anonimowsc ? Czy w szpitalu beda namawiac salowe czy ksieza zeby dziecko zatrzymac czy nikt nie ma prawa rozmawiac? Moga nakazac mi np rozwowe z psychologiem? Czy musze podac powod czy nikt w to nie ingeruje?

Ladaco, ale w prawdopodobienstwo, ze cos nie wypali przy samodzielnym porodzie jest wieksze. Nie uwazasz?

Nie chce by ktokolwiek wiedzial o ciazy , porodzie i dziecku.

Ladaco awiesz jaka byla umieralnosc noworodkow?! Nie pisz bzdur.

jezeli nie podpiszesz dokumentów o zrzeczenie sie, dziecko nie bedzie moglo pojsc do adopcji