Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Garianasa

Dlaczego ludzie chcą oglądać i podziwiaja tylko kościelne PANNY MŁODE,a CYWILNE?

Polecane posty

Gość czarna koala
Gollumica - głupiutkie jakies one, nie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz Koala może to ze mną jest coś nie tak :P ale suknia moim zdaniem piękna i ja nie wiem czego tu się czepiać. Może zamiast doszukiwać się czegoś nieodpowiedniego w stroju Panny Młodej należałoby się zacząć doszukiwać krztyny zazdrości u kuzynek, lub też chęci dokuczenia? Ludzie czasem tak mają, że dziwną, niezrozumiałą dla nikogo satysfakcję przynosi im dołożenie do cudzej słodyczy ziarenka soli... Najczęściej z pełnym życzliwości uśmiechem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
widać z nami obiema coś jest nie tak, bo mi się też kiecka bardzo podoba:) a pomysł z półwoalką mnie powalił. bardzo lubię niebanalne rozwiązania... ja bym chętnie uprosiła autorkę o jej własne zdjęcia, ale nie wiem czy się zgodzi :D...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grazynka z miasta
Sukienka w porzadku, fryzura w porzadku. Mnie osobiscie rozbawia widok panny mlodej w bialej kiecce i z welonem w USC, nie zebym sie czepiala, ale mnie to po prostu rozsmiesza. I na bank jakbys zalozyla kiecke taka typowo 'koscielna' co urzedu, to by ci kuzynki tak samo tylek obrobily. Znamienne, ze to siostry - 3 plotkary, pewnie bez zajecia, wiec po kazdej imprezie robia zebranie i leca wiory. Z nudow. Nie ma sie czym przejmowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koala, ja też uważam pomysł z półwoalką za fajny. Podrzucam Ci link do fajnego filmiku, gdzie dziewczyna nie ma pół-woalki, ale też moim zdaniem świetnie wygląda. Swoją drogą teledysk i piosenka mnie urzekły... http://www.vimeo.com/1542906

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awdiejewna
świetny filmik :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietki
Garianasa - ladna sukienka! mnie sie podoba tak cala czerwona albo czerwono- czarna. i tak sobie mysle, ze jesli kiedys bede brac slub to wlasnie w czerwonej kiecce chcialabym wystapic. to moj ulubiony kolor i dobrze w nim wygladam, a bialego wrecz nie cierpie, nie mam ani jednego ciucha w tym kolorze. w bialym czulabym sie jak w przebraniu, a czerwien - to jest to! co o tym sadzicie babeczki? wiem ze to dosc kontrowersyjny pomysl ale jestem osoba dosc odwazna i lubie w pewien sposob sie wyrozniac ;) dodam, ze slub bylby oczywiscie tylko cywilny bo ja i moj partner jestesmy niewierzacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlamana rozczocha
zupełnie nie moge pojąć, czemu wiekszosc tu obecnych grzmi, ze do cywilnego nie mozna isc w TYPOWEJ SUKNI SLUBNEJ. Wklejają linki do jakiś badziewiastych, tandetnych sukienczynek, radzą isc w garsonkach, bo nie wypada inaczej. zacofanie nie zna granic :/ a przecież na wejsciu do salonu nie ma napisu: salon sukien slubnych koscielnych. jako ateistka brałam slub tylko cywilny w pieknej białej sukni. bo suknie ŚLUBNE służa do ślubowania, nieważne czy milosci i wiernosci, czy jak jest w w slubie cywilnym: ślubowania, że uczyni się wszystko, żeby małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec świata
SUKNIE SŁUŻĄ DO SLUBOWANIA!!!! - jesus no w życiu większej głupoty nie słyszałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aa dla mnie
panna młoda w typowej sukni ślubnej (do tego bezie:D) w urzędzie wygląda tak jakby coś jej się pomyliło...ale każdy nosi co chce. Ale pierwsza myśl która mi wtedy przychodzi do głowy to to że z jakiś powodów nie mogą wziąć kościelnego i starają się spełnić marzenia o "prawdziwym" kościelnym ślubie zakładając suknię do urzędu..i trochę mi ich żal..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do przedmowczyni
" jakiś powodów nie mogą wziąć kościelnego" wyobraz sobie, ze sa ludzie ktorzy NIE CHCA brac slubu koscielnego! ale moze akurat chca miec biala suknie. nie wiem dlaczego uwazasz, ze na slub cywilny ubieraja ja tylko, zeby "spełnić marzenia o "prawdziwym" kościelnym ślubie ". moze do ciebie dotrze, ze nie wszyscy marza o slubie koscielnym:P?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kika768
przecież teraz kobiety biora slub cywilny w białych sukniach bezach, co w tym dziwnego? co za róznica czy w kosciele czy w urzędzie. nawet w moim małym pipidowatym miasteczku nikogo to nie dziwi a na zachodzie ludzie biorą sluby w róznych miejscach, co kto sobie wymyśli-muzeum, plaża, park, własny ogródek, a slubu udzielic może - pastor, rabin, ksiadz, sędzia, urzędnik albo brat pana młodego(jezeli tylko zdobedzie odpowiedni certyfikat) i ubrać sie też można według własnych upodobań dlaczego niby biała suknia ma być zarezerwowana dla rzymskich katolików!!!!? wkurza mnie zasciankowa polska mentalność! a nawet nie jestem fanką ślubnych sukien, w ogóle mi sie nie podobają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna z miasta E.
no i dobra - ja się też zgadzam, ze niektórzy biora tylko cywilny bo NIE CHCĄ koscielnego. Co jednak nie znaczy że panna młoda w bezie w urzędzie próbuje "coś nadrobić" a itak wygląda śmiesznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlamana rozczocha
ech..no i proszę.. powtórzę: ślub brałam tylko cywilny, gdyż nie wierzę w Boga. Ślub brałam w pięknym parku i moja biała piekna suknia ( skad pomysł, że beza???? to juz tylko wasza pokretna wyobraźnia działa) bardziej pasowała do tego miejsca i do tej sytuacji niż biala suknia full wypas przed ołtarzem Boga, który umilował sobie skromność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlamana rozczocha
ooo..i dodam mój ulubiony cytat " zewnetrzny przepych przysłania wewnętrzne ubóstwo" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna z miasta E
Jasne... i dlatego, ze Bóg umiłował sobie ubóstwo kościoły kapią bogactwem... i im to wolno a mnie białej sukienki już nie wolno? Cos Ci się chyba jednak pomieszało. I ja nie pisałam o łące tylko o urzedzie samym w sobie. Beza czy nie bez klasyczna suknia ślubna w kolorze bilaym wygląda tam źle i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do takiej jednej z miasta E
Jak dobrze, że Twoja opinia jest podzielana tylko przez podobne tobie, pozbawione polotu osoby...biała suknia wygląda źle...w urzędzie..równie pieknie wygląda biała suknia na sroce, co na tych bogobojnych pannach sypiających z facetem przed slubem ( a gdzie niewinność ), a o wierze mających tyle pojęcia co kot napłakał. spójrzmy prawdzie w oczy: dla 90% slub kościelny to zwyczajna szopka, podczas której mozna odegrać chociaż raz rolę pierwszoplanową...a statystyki mówią same za siebie: co piata się rozwiedzie...i nawet blogoslawienstwo boże nie pomoze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awdiejewna
Do poprzedniczki - a ja co chwila czytam tekst napisany przez panny, które ślubu kościelnego nie biorą (mniejsza o to dlaczego) o białej kiecce połączonej z niewinnością. Suknia w dzisiejszych czasach jest tylko "strojem ślubnym" . A jeżeli nie jesteś katoliczką po co wypowiadasz się na temat panien młodych biorących ślub kościelny? Co Ty możesz wiedzieć co czuje taka osoba? Piszesz jakbyś zjadła wszelkie mądrości tego świata, a prawda jest taka że o uczuciach osoby wierzącej wiesz niewiele. A już na pewno nie możesz wypowiadać się za wszystkich (tym bardziej na podstawie doświadczeń przypadkowej Pani Kazi). Jesli w swoim otoczeniu masz koleżanki, które biorą kościelny dla "szopki" (bo jak mniemam na jakiejś podstawie tak twierdzisz, więc chyba bliskich Ci ludzi bo nie nieznajomych przecież) to współczuję towarzystwa w jakim się obracasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlamana rozczocha
otóż: 3/4 moich kolezanek brało ślub cywilny, albo zwyczajnie żyją bez slubu, 1/4 kościelny z szczego jedna, jedyna para prała z potrzeby wiary :) to się czuło: i podczas przygotowań do slubu i podczas samej przysiegi małżenskiej. reszta niestety ( koleżanki a i owszem, ale im też zwykłam mówić to co mysle) miala gleboko w nosie przykazania, cnoty boskie itp. a slub koscielny brały jak same mówiły, dla przyjemności i całej otoczki:) jestem niewierzaca, ale zanim do tego doszłam dokładnie zapoznałam się z tym w co powinnam wierzyć i doszłam do wniosku, że to nie dla mnie: nie umiem wybaczać i nastawiać drugiego policzka jak ktos mnie krzywdzi, nie wierzę niepokalane poczęcie, nie kocham wszystkich bliźnich jak siebie samą, nie oddam spodni biednej sąsiadce, nie wierzę w księzy jako następców św Piotra, nie bawi mnie świat przedstawiony w bibli, nie zamierzam czcić męża swego ( jak to była na jednym z kazan podczas ślubów koscielnych). Jeżeli jesteście całym sercem wierzące, to przepraszam, wy same wiecie, że raczej się nie mylę, wybieracie wybiórczo przesłanki z biblii i grzmicie, ze jestescie wierzące. ale fakt wierzę w jedną cnotę boską: w miłość. i jeżeli jest Bóg to cieszę się , że dał mi rozum i wolną wolę. ps.: lubie też ten teks: kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci we mnie kamieniem; i "widzisz źdzbło w oku bliźniego, a belki we własnym nie " :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szanuję Twoje przekonania, ale myślę, że pomimo wszystko nie masz prawa generalizować. Też nie chciałabyś być oceniana na podstawie statystyk osób niewierzących. Nie wszyscy przecież którzy np. należą do danej grupy społecznej, charakteryzują się tym samym. Twoja wypowiedź jest chyba więc trochę krzywdząca dla niektórych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awdiejewna
do podlamana - Tobie chyba pomyliły się dwa określenia: \"wierzący\" z \"święty\"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tina Tina
podlamana razczocha: a ja myślę, że lepiej będzie jeśli zaczniesz wypowiadać się za siebie i tylko za siebie. Korzystając z własnych doświadczeń, a nie opisując doświadczenia swoich koleżanek, gdzie możesz opisywać sytuacje z palca wyssane, bo nikt tu tego nie potwierdzi, a już na pewno żadna z Twoich potencjalnych koleżanek. Nie jesteś dla mnie wiarygodna moja droga. Oczywiście napiszesz, że na tym Ci nie zależy, ale ja piszę Ci o swoich odczuciach. O SWOICH zaznaczam, a nie o odczuciach mojej sąsiadki czy nie daj Boże wyimaginowanej koleżanki, która COŚ TAM mi powiedziała. A już Twoje wyrokowanie na podstawie Twojego WYCZUCIA czy para brała ślub kościelny z potrzeby czy nie, jest po prostu śmieszne. Kim Ty jesteś, żeby oceniać takie rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna z miasta E.
O rany!!!! Dopiero zwróciłam uwagę!!!! cyt>: nie bawi mnie świat przedstawiony w bibli Rozczocha - wierz mi - my wszyscy katolicy generalnie wierzący jesteśmy bo nas ten biblijny świat \"bawi\" właśnie!!!! No ubaw mówię Ci po pachy mamy!!!!!!!! Ja codziennie przed snem czytam co lepsze kawałki, żeby porechotać trochę przed zaśnięciem!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podłaman rozczocha
do poprzedniczki: widzę dosłowność. mówiąc nie bawi mnie świat przedstawiony w bliblii, miałam na mysli, ze nie przekonało mnie to co tam przeczytałam. gratuluje polotu czcić a szanować to jednak nie synonimy :) mówię za siebie i o swoich odczuciach: moim zdaniem 3/4 osob biorących slub koscielny ma mało wspolnego z bogiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
nie synonimy, ale o to chodzi. nie należy traktowac wszystkiego bardzo dosłownie. jeśłi w Piśmie Świetym jest napisane że nalezy czcić własne ciało jako świątynie Pana to co to znaczy twoim zdaniem? ze masz sama sobie oddawać hołdy i palić kadzidła i bić pokłony? nie. masz szanować swoje ciało i dbać o nie. i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tina Tina
No widzisz jakie to proste zaznaczyć, że piszesz to, co jest TWOIM ZDANIEM, a nie powoływać się na to co powiedziały głośno Twoje rzekome koleżanki? Swoje zdanie masz prawo mieć jak każdy, a że wyrocznią na szczęście nie jesteś - jak każdy człowiek masz również prawo się mylić. Też uważam, że nietrafione była przenośnia przez Ciebie użyta, więc ironiczne gratulacje są trochę nie na miejscu. Traktujesz dosłownie to, co sama chcesz. Raz używasz przenośni (nie bawi Cię świat przedstawiony w biblii) raz dosłowności (czczeie swego męża) i jeszcze chcesz, żeby ktoś się w tym orientował co Ci się tam w głowie akurat roi. Czarna Koala - zgadzam się z Tobą. Awdiejewna - też myślę, ze dla rozczochy to duży problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podłamana rozczocha
w sumie to ja już nic nie musze dodawac, osoba o nicku takim dlugim na A napisała: pomyliło Ci się chyba "wierzący" ze "świety". hmm..żeby przestrzegać NAJWAŹNIEJSZEGO przykazania BOŻEGO ( nie kościelnego), trzeby być świętym?????????, żeby wdrażać w życie nauki kogoś , kogo chcecie blogosławieństwo na całe zycie, to trzeba być świętym????????????????????????? no gratulacje, brawo....super. MOIM ZDANIEM wasza wiara jest wybiórcza, a wasze śluby kościelne to nie blogosławienstwo od Boga, tylko zwyczajne, typowe polskie warcholstwo :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tina Tina
a moim zdaniem traktujesz też wypowiedzi wybiórczo, odpowiadasz na to, co chcesz (pomijasz inne wypowiedzi) I - a reasumując (i generalizując Twoim sposobem) wykazujesz się kompletnym brakiem szacunku dla drugiej osoby, której poglądy są odmienne od Twoich. Ale osoby bez "czci i wiary" często charakteryzuje pieniactwo w stosunku do innych. Bez czci, wiary i bez.... zasad. Przynajmniej tych podstawowych kultury jak widać. Tylko wyszydzić i wyśmiać, co?... A Awdiejewna pisząc, że pomyliłaś dwa określenia miała raczej na myśli to, że Twoim zdaniem należy wymagać od Katolika aby zył zgodnie z kanonami - co potrafią tylko osoby święte. Ludzie mają swoje słabości - WSZYSCY. Bóg to wie i na szczęście nie ty nim jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×