Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beznadziejaaaa

jestem beznadziejnaaa

Polecane posty

Gość beznadziejaaaa

-mam zeza- najwiekszy kompleks -cienkie, siwjejace wlosy a wlasciwie juz w 70 % siwe . musze farbowac co 3 tyg co dodatkowo je oslabia i sprawia ze sa jeszcze ciensze -zero biustu -od pasa w gore szkieletor, same wystajace zebra a ponizej pasa gruba jak beczka, gruba d**a, szerokie biodra, grube uda, zaawansowany celulit widoczny golym okiem. nie moge sobie kupic zadnych spodni juz od kilku miesiecy laze po sklepach i nic. mam tylko 2 pary spodni i tak chodze na zmiane jedne piore to zakladam drugie i tak wkolko. mam juz tego dosyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonapewnegomeza
jest lato nos kiecki:-). W tym moze bedzie ci lepiej. A kolor wlosow mozesz miec jasne przeciez nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejaaaa
mam grube lydki wiec w spodnicy tez sie nie czuje rewelacyjnie. poza tym spodnicy tez jakos nie moge dopasowac chyba ze na gumce :-( tak tylko ze z natury jestem ciemna szatynka mam jeszcze ze 30 % naturalnych wlosow wiec jak sie pofarbuje na blon to wogole bedzie porazka. a siwe i tak na blondzie widac odrosty. siwe to siwe i juz. zawsze je widac jak odrosna :-( poza tym te wszystkie farby blond zawieraja wiecej amoiaku niz te ciemne i jeszce bardziej slabiaja wlosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejaaaa
tak sie zdolowalam tymi dzisiejszymi zakupami i tym ze nic sobie nie kupilam ze siedze caly dzien w domu i nie mam ochoty nigdzie wyjsc :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no przeciez....
zeza mozna leczyc, ile ty masz lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedź na pytanie
masz figurę typowej gruszki. poszukaj w necie, jakie stroje powinnaś nosić, żeby poszerzyć górę, poszukaj sukienek/spódnic z lekkich materiałów. Ja też mam wiele siwych włosów i ich nie farbuję, lubię je :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aj przestań
masz zly dzien i basta! ja tez siwueje, mam zaawansowany cellulitis- nawet na ramionach juz mam..a fee, dupka juz sflaczala (mam 28 lat), znieksztlcona dlon i mega przystojenego meza za ktorym lataly wszystkie dziewczyny jakie znam!:) i jakos zyje..i nie marudze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejaaaa
ja mam 70 procent siwych wlosow. na skoroniach i przodzie wszystkie siwe. tylko z tylu mam jeszcze troche swoich. na zez mialam 4 operacje. kolejna nie wchodzi w gre :-( i co z tego ze bede wiedziec w co sie ubrac skoro takich rzezy potem i tak nie moge dopasowac w sklepie . nie moge dopasowac zadnych spodni. akurat terraz taka pogoda ze na te wszystkie sukienki jest za zimno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejaaaa
poza tym mam ograniczony budzet wiec nie moge sobie pozwolic na drogie ciuchy. musze kupowac te tansze a tam wiadomo wzystko na jedno kopyto w takim samym rozmiarze. tak mam dzis zly dzien bo nic nie kupilam sobie do ubrania. ani spodni ani stanika. zrobilam pranie i wlasciwie nie mam w co sie ubrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedź na pytanie
to idź do krawca, niech Ci uszyje coś do Twojej sylwetki. Zamiast marudzić stań nago przed lustrem i spróbuj obiektywnie się ocenić, co jest ładne, a co chciałabyś ukryć. Idzie lato (właściwie już jest), więc na sukienki też przyjdzie pora :-) według mnie ten kształt sylwetki najlepiej prezentuje się w sukienkach/spódnicach. Ja też mam wiele siwych włosów. Dzisiaj widziałam młodą dziewczynę z ok. 80-90% siwych. wyglądała ślicznie, więc na to nie ma reguły :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aj przestań
otworz szafe i..do dziela! to co stare, sprane, za male - out! do pozostalych poszukaj moze jakis dodatkow..jakas fajna apaszka, bransoletka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejaaaa
bylam na tej stronce ale jak juz pisalam mam ograniczone fundusze i nie moge sobie pozwlic na drogie ciuchy a w tych tani to nic sobie nie moge dopasowac. na tych stronkach napisza kilka rad, pokaza piekne zgrabne modelki ktore z moja figura maja niewiele wspolnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka222
ja tez jestem beznadziejna, mam strasznie cienkie przeswitujace wlosy, codzinnie mi ich wypda ponad 100 chodzialm po lekarzach ale stweridzili ze to ze stresu, a ja jestem co raz bardziej lysa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedź na pytanie
no tak, żeby zachęcić. pomyśl o szyciu-krawiec dopasuje rozmiar do Ciebie, możesz sobie wybrać materiał i z tego, co pamiętam, zwykle wychodziło to taniej niż ciuchy w sklepie. Poza tym lepiej mieć jeden fajny (skrojony na Ciebie) ciuch niż 20 z second handu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejaaaa
jasne w siwych wlosach wygladala super. co za bzdura.no chyba ze byla juz po 40stce. krawiec -- myslisz ze to tak tanio, teraz dobre krawcowe sie cenia. w zeszlym roku szylam sukienke na wesele to o wiele mnie to przedrozylyo niz bym kupila w sklepie no ale nie moglam kupic i bylam przyparta do muru i poszlam uszyc. i tak nie bylam do konca zadowolona bo nie uszyla mi do konca tak jak chcialam. w spodnicach nie lubie chodzic bo mam grube lydki, poza tym nie nadazam z depilacja . i jeszcze jest taka sprawa ze do pracy dojezdzam rowerem wiec musze nosic spodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejaaaa
no sory ale krawiec wychodzi drozej. do second handow nawet nie wchodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejaaaa
jak staje przed lustrem i widze ten moj zaawansowany celuli, dwa piegi zamiast biustu, wystajace zebra i lopatki to doluje sie jeszcze bardziej wiec juz wole tego nie robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedź na pytanie
piszę to, co myślałam o niej - wyglądała super w siwych włosach. Inaczej nie zwróciłabym na nią uwagi. Ja zafarbowałam raz swoje i żałowałam, bo je lubię, znajomi też mi mówili, że było ładniej w siwych. więc nie ma reguły. wiesz, ja nie wiem, jak dokładnie jest z krawcami, tak jak napisałam, słyszałam, że wychodzi taniej. dla Ciebie, jeśli masz problem z nieregularną sylwetką to może być jedyne wyjście, żeby wyglądać fajnie. Oczywiście, wszytko można negować, tylko, że wtedy nie ma żadnej rady, tylko siedzieć i się użalać nad sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejaaaa
ja wiele razy slyszalm ze zle wygladam w siwych zreszta moje siwe maja brzydki ten odcien. siwizna ma rozne odcienie . zreszta ta dziewczyna moze byla blondynka z popielatym odcieniem. ja mam z tylu ciemne na skroniach siwizne wiec wyglada to oblesnie jakbym byla jakas zaniedbana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedź na pytanie
jest wiele fasonów, które poszerzają górną część ciała i maskują małe piersi. to by zrównoważyło Twoją sylwetkę. Jeśli chodzi o dolne partie to nadal obstaję za długimi spódnicami z lekkich materiałów, ewentualnie szerokimi spodniami, które udaja spodnice. trudno cos radzić, bo Cię nie widziałam, ale myślę, że się zbytnio nie mylę. Jeśli chodzi o kupno ciuchów, to ja mam kształt klepsydry i mam problemy z kupnem, bo zwykle szyją nieproporcjonalne ciuchy ze zbyt małą przestrzenia na piersi i zbyt duża na biodra + talię. nie ma lekko, ale płakać nie będę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedź na pytanie
to prawda, siwe włosy niektórych osób (zwłaszcza blondynek) mają zółty odcień. Ja mam kompletnie białe, ta dziewczyna również, może dlatego, że mój naturalny kolor to ciemny brąz, ona też miała jakieś szczątki brązu. Ale pewnie to też sprawa genetyki. Jak masz brzydki - farbuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejaaaa
nie narzekalambym na te siwe wlosy gdyby chociaz byly grubsze i podatne na ukladanie. a tak nie dosc ze siwe to cienkie, marne wiecznie tluste i przyklapniete jak u zmoklej kury. ja nie pisze o tym ze mam problem z zamaskowaniem szczuplej gory tylko problem z kupnem dolnej gardweroby. nawet z spodnicami bo wszystko jak dopasuje w biodrach to otaje w pasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedź na pytanie
słyszałam też, że są jakieś płukanki zmieniające odcień siwych - może są łagodniejsze dla włosów niż farba? (ja tego nie wiem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejaaaa
jeszcze troche a nie bede miala czego farbowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejaaaa
te plukanki zabarwiaja na fiolet. moja mama kiedys sie tak pieknie urzadzila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedź na pytanie
to już wiesz, co musisz podkreślać - masz fajną talię/wcięcie :-) to robi różnicę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedź na pytanie
kiedyś płukanki barwiły na fiolet, teraz gdzies słyszałam, że redukują ten zółty kolor. zapytaj u fryzjera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do siwych...
to czesto maja nieciekawy odcien... ale od tego sa specjalne plukanki do siwych wlosow by ten odcien zmienic zreszta dobrze ponad polowa kobiet farbuje wlosy...wiec siwienie to akurat chyba nie jest duzy problem jesli chcesz te siwe jednak ukryc co do reszty... pomoze ci w czyms wynajdowanie co nowych wad? sprobuj sie skupic na zaletach... czekam na liste tego co jednak masz ladnego :) nie wierze, ze 3 rzeczy nie znajdziesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×