Czy dla kobiet najwazniejszy jest wyglad i peiniadze ?

A reszta cech to juz drugorzedna sprawa. Jak sa to dobrze, jak nie to trudno ?

jasne ze dla kobiet liczy sie kasa i samochod a najlepiej zeby to bylo bmw i gosciu odjebany - elegancko ubrany

nie tylko:P

nie podoba mi sie bmw wole audi;):P

najwazniejszy jest charakter :) blyskotliwy, z poczuciem humoru, ponadprzecietnie inteligentny, niezalezny, charyzmatyczny, wiedzacy czego chce, zadna ciamajda i pantoflarz :) kase mozna zarobic wspolnie, jak sie ma powyzsze cechy, to to nie problem. a wyglad to rzecz gustu.

Nie tylko ale przede wszystkim.

fececi myslą, że im zalezy na ich wyglądzie i ich pieniądzach, bo sami są materialistami i narcyzami

czy dla mezczyzn najwazniejszy jest biust i posladki? :)

nie, ale jak facet wygląda nijak, ale może coś z tym zrobić(np ubytek w jamie ustnej)ale nie robi, bądz może iść do pracy ale mu się nie chce, ( i dlatego nie ma pieniędzy), to coś nie tak

moim zdaniem tak. dodatkowo dodałabym jeszcze, że mężczyzna musi być wykształcony i inteligentny.

"a wyglad to rzecz gustu." No dobra a jak powinien wygladac ten twoj ideal ?

Nie, zamiast wyglądu podstaw władzę

"czy dla mezczyzn najwazniejszy jest biust i posladki?" Nie.

im wiecej masz kasy, to mozesz przebierac w wiekszej liczbie kobiet

wygląd jest pierwszą rzeczą na jaką zwracamy uwagę u płci przeciwnej i nikt mi nie powie, że jest inaczej. Ja osobiście przyznaję, że wygląd jak i pieniądze są dla mnie bardzo ważne. Dodałabym również, że wykształcenie także odgrywa znaczącą rolę. Chyba każda z kobiet marzy o bogatym, przystojnym i i inteligentnym mężczyźnie, prawda?

no to ta sama odpowiedz na postawione pytanie - nie.

"fececi myslą, że im zalezy na ich wyglądzie i ich pieniądzach, bo sami są materialistami i narcyzami" To tylko moje obserwacje. Coraz rzadziej niestety sie zdarza zeby dla kobiet byly wazne inne cechy.

nie ma co ukrywac- sa wyjatki :)

dla mnie liczy sie cos wiecej niz odjebany koles w sportowym autku.... i tacy to przewaznie prostaki puste i bezwartosciowe... albo tak podjarane ze maja kase ze sami powoduja zanik wlasnych wartosci... dla mnie liczy sie wnetrze oczywiscie wyglad tez ale nie az tak ze koles musi wygladac jak grecki bog ubrany w najdrozsze ciuchy

moj ideal? to glupie pisac brunet, umiesniony, itp. nie mam idealu, po prostu widzisz kogos i albo ta osoba ma w sobie to cos albo nie. a zreszta nawet jak facet na pierwszy rzut oka sie wydaje niezbyt przystojny, to czasem po rozmowie okazuje sie tak interesujacy ze nawet nie ma to znaczenia ze nie wyglada jak model. no dobra, nie bylabym nigdy z facetem 40 kg nadwagi. ani nizszym ode mnie. ale wyglad naprawde nie jest najwazniejszy. tak sobie wmowili faceci, facet nie ma byc piekny, kobieta ma byc ta ladniejsza polowka:) facet ma miec w sobie to co, ten magnetyzm:)

No dobra moze kilka kobiet odpowie ze nie. Akle i tak przewazaja te ktore mysla tak "Nie ma co ukrywac". Wiec nie demonizujcie mezczyzn ze sa niby tacy pusci i prosci, bo wy sie nie roznicie.

...to cos

"no dobra, nie bylabym nigdy z facetem 40 kg nadwagi. ani nizszym ode mnie. ale wyglad naprawde nie jest najwazniejszy. tak sobie wmowili faceci" Jakby nie byl najwazniejszy to bys tak nie napisala. Niestety zaprzeczasz sama sobie.

to wszystko kwesta gustu. jedne kobiety są materialistkami, inne nie. dla jednych dobry wygląd mężczyzny to podstawa, a dla innych w ogóle nie ma znaczenia. dla mnie liczy się i jedno i drugie. może jestem materialistką, ale uważam, że mężczyzna powinien mieć fundusze na to, aby zaspokoić potrzeby swojej partnerki.

wiesz jak ma dziewczyna pusto w glowie to tylko kasa sie liczy i drogie ciuchy. nie wytrzymalabym z pieknym i bogatym ale durnym facetem, ktory anie razu nie zdradzil objawow myslenia. ja musze sie od tej drugiej osoby czegos uczyc inaczej jest nudno. kasa jest wazna, ale do tego mozna dojsc. nie moglabym byc z facetem ktory pragnie cale zycie na socjalu spedzic, ale jesli wiem, ze umie ruszyc dupe i nie liczy na niczyja pomoc, to juz mi straczy.

to wszystko jest uwarunkowane biologicznie i nic nie zmienisz nie wiadomo jakbyc chcial. ale zawsze mozna trafic na wyjatek od reguly co jest trudne aczkolwiek nie niemozliwe. powodzenia zycze.

"kasa jest wazna, ale do tego mozna dojsc. nie moglabym byc z facetem ktory pragnie cale zycie na socjalu spedzic, ale jesli wiem, ze umie ruszyc d**e i nie liczy na niczyja pomoc, to juz mi straczy." No to jestes w mniejszosci pewnie bo wiekszosc kobiet wolalaby miec juz wybudowany dom i faceta zarabiajacego przynajmniej ta srednia krajowa.

nie zaprzeczam sama sobie. NIE JEST NAJWAZNIEJSZY, ale sa pewne granice. takie jak np dla mnie. pewnych rzeczy nie przeskocze. tego nie umialabym zaakceptowac i tyle. przeciez to normalne.

"to wszystko jest uwarunkowane biologicznie i nic nie zmienisz nie wiadomo jakbyc chcial. ale zawsze mozna trafic na wyjatek od reguly co jest trudne aczkolwiek nie niemozliwe. powodzenia zycze." Dzieki ale chyba predzej w lotka wygram milion zlotych.

Dzieki ale chyba predzej w lotka wygram milion zlotych. bzdura. zalezy kim sie otaczasz.