Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czekający*

kilka pytań do tych, co są po rozstaniu z mężatą lub żonatym.

Polecane posty

Gość Czekający*

Odczucie? Jakie wam towarzyszą? Czy chcielibyście jeszcze więcej tego uczucia? Czy macie nadzieje, gdzieś w sobie, że ona jeszcze odezwie się do was? Czy odczekujecie jakiś czas, czy nadal próbujecie pisać dzwonić itp? Jak wyglądają poranki i noce? dzień powszedni? Może tyle na początek. Wiem,że sytuacja, zawsze wygląda inaczej. Moja wygląda tak,że coś skończyło się 2 tygodnie temu. Ja samotny, ona żona i matka. Czekam na porządne odpowiedzi a nie obelgi itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słońce pod parasolem
A co między wami było i czemu się skończyło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekający*
romans. Skończyło się bo musiało, bywa przecież tak,że w końcu jedna ze stron, no może nie zawsze, ma dosyć itp. i mówi koniec a potem następuje coś w stylu, że trzeba jeszcze walczyć próbować czegoś by to trwało jeszcze trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słońce pod parasolem
Ty skończyłes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udlaw sie
a po chuj ci mezatka, innych nie bylo na podworku? czego oczekujesz, ze ktos poglaszcze cie po glowce i powie, ze ona rzuci dla ciebie meza i rodzine? jesli to zrobi, to jest kurwa i nic nie warta koboieta. dla swojego meza juz taka jest. olac was oboje. czy ty debilu pomyslales choc przez chwile ile narobisz swoim chujem zamieszania w tym malzenstwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekający*
znowu ktoś nie odczytał dobrze tego posta, mi nie chodziło by oceniać mnie czy inne osoby tylko co wam towarzysz. Takim osobą w takiej a nie innej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytasz o odczucia
więc ja np. na nic już nie czekam...chcę tylko zapomnieć :( przestać tęsknić i ciągle o nim myśleć, chcę zacząć normalnie żyć, choć bez niego ciężko będzie... ale muszę dać radę -nie mam innego wyjścia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
"czekam na porzadne odpowiedzi..." olac cie dziadu :P czekaj sobie. rozwaliles facetowi malzenstwo. trzeba bylo poczekac chociaz do ich rozwodu. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co krzysiu
ja do ciebie juz nie wroce nie czekaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekający*
pytasz o odczucia. A nie próbowałaś jeszcze walczyć? i ile to już trwa? taki dooołek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roman nie gniewaj sie
kocham swojego meza, a to co bylo miedzy nami, to byla tylko chwila zludzenia. Ty wiesz, ze moj maz jest lepszy od Ciebie w lozku, ze wyjezdzamy niedlugo daleko. a wszystko to po to, zebys juz o mnie nie myslal. dziekuje za to, ze dales mi siebie ale zrozumialam, ze stracilabym tego, kogo kocham bardziej od Ciebie na zawsze. wybacz.❤️ 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekający*
niektórzy mają tu jazdy:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytasz o odczucia
nie próbowałam walczyć, zwyczajnie sie poddałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytanie do autora: dlaczego chcesz \"walczyc\" o kobiete, ktora wrocila do swojego meza i dzieci ? Rozumiem, ze cos do niej czules ;) ale skoro ona wrocila do zycia rodzinnego, to jakie masz powody by naruszac jej prywatnosc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekający*
ja jakoś poddać się nie umiem, nie chce. Gdyż wiem,że ona kocha. Nie wiem co się stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytasz o odczucia
nawet jeśli kochasz to daj sobie spokój, skoro ona ma dzieci to bedzie trwać w tym małżeństwie choćby tylko dla nich, pamiętaj dzieci są najważniejsze...w pewnych momentach myśli sie już tylko o ich szczęściu a nie własnym...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekający*
Tak się nie da... zamknąć drzwi i koniec jeśli się wie,że osoba druga czuje coś do Ciebie i chciałoby się mieć choćby namiastkę od czasu do czasu. Głupią wiadomość co słychać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytasz o odczucia
tylko po co ta wiadomośc " co słychać ?" to jak ciągłe rozrdapywanie rany, jeśli podjęło sie już jakąś decyzję to trzeba być konsekwentnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekający*
bo miałem obiecane,że nie będzie pustej ciszy i że nigdy nie odwróci się plecami? Dlatego. Wiadomo, każda sytuacja jest inna. Każda kobieta, facet też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytasz o odczucia
nawet jeśli obiecała Ci ze czasem napisze to pomyśl, że są takie sytuacje w których być może nie może tego zrobić... a może już nie chce bo cierpi i kiedy utrzymuje kontakt jest jeszcze gorzej...wyjaśnień jest wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elżunia bystrooka
Tak uwazasz? Da sie. Nie zawracaj jej glowy. To Ciebie boli, a ona gdyby Ciebie kochala wzielaby rozwod i byla z Toba, nie z mezem i dziecmi. Ja mialam podobnie.. Kochalam zonatego ale zrozumialam po rocznej ciszy z jego strony, ze to bylo zauroczenie z jego strony i chociaz nie moglam sobie z tym poradzic, brakowalo mi go, to postanowilam go skreslic.Bolalo jak cholera.Wytrzymalamprzy swoim i wiem, ze zrobilam dobrze. On jest z zona, a ja niedlugo wychodze za maz. Poznalam wolnego, takiego jak ja faceta i jest nam o niebo lepiej niz bylo przedtem. Ja wiem, ta adrenalina, i wymykanie sie, zeby ktos nas razem nie widzial, tez bylo fajne ale spokojne spotkania i to, ze moge miec go przy sobie nie tylko na weeckend ale kazdego dna sa dla mnie najwazniejsze. Poszukaj samotnej kobiety. Bedziesz jeszcze szczesliwy. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak w ogole to zainwestuj
w slownik ortograficzny autorze:D bo od bledow az sie roi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekający*
tak czy tak, nikt nie odpowiedział mi na pytania w tym poście. jedna osoba, tylko. a ja nie chciałem pouczeń co robić czego nie. Tylko odpowiedzi na pytania. A błędy robiłem, robię i robić będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca ****
ponad trzy miesiące... i każdy dżwięk sms-a jest nadzieją i rozczarowaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tam
podobnie . rozumiem cie autorze, postanowiłam , że zakończe tę znajomosć raz na zawsze , on ma żonę , a ja mam męża , tak dłużej być nie moze , on nie jest mi obojętny , pewnie coś do niego czuję , męczy mnie to strasznie , postanowiłam całkowicie usunac go ze swojego zycia , najlepiej nie mieć ze sobą wcale kontaktu , tak bedzie lepiej , to strasznie trudne , brakuje mi go ale trzeba to przeczekać , z czasem ... tęśknota moze minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×