Mój przyjaciel wykańcza mnie psychicznie

Znamy sie ok 2ch lat, on wiecznie próbuje mnie przelecieć heh ale ja go traktuje tylko i wylacznie jak kumpla. Ostatnio miarka sie przebrala bo siedzac z nim w barze po kilku drinach on zaczal sie czepiac moich znajomych w tym mojeglo byłego faceta, który jest naprawde kimś. Do mnie też zaczął fikać mówiąc że ubieram się jak dziwka(mimo ze nosze dlugie spodniczki, nie ubieram sie wyzywająco tylko raczej kobieco). Następnie jak juz byl niezle wstawiony powiedzial ze takich jak ja moze miec na peczki wiec wstalam i wyszlam z baru o 1ej w nocy! Nazajutrz zaczal przepraszac itd ale to juz nie pierwsze jego takie zachowanie- ciagle obiecuje zmiane, ze juz nie bedzie liczyl na seks itd ale historia sie powtarza. Zablokowalam go nawet na NK i nie odbieram smsow bo zawsze tak jest ze Jak mu nie chcę "dać" to sie czepia mnie i mpoich znajomycha pozniej przeprasza. Po mnie splywa to jak po kaczce ale obawiam sie ze z jego zdrowiem psychicznym nie jest najlepiej. Poza tym przez to juz niejednokrotnie byl obity w pubach czy w dyskotece. Co o tym myslicie o takim zachowaniu? Mozna to jakos konkretnie nazwac?

skrajny debilizm

W zasadzie to mi go szkoda bo to nie jest zły facet i keidys moglam na niego liczyc ale jego zachowanie jest conajmniej żałosne i chore

Po ile macie lat?

"W zasadzie to mi go szkoda bo to nie jest zły facet " to daj mu dupy w ramach terapii :P chłopak kumuluje nasienie i stąd jego napady agresji... on chce od Ciebie pomocy, rozładownia... Czy Ty nie masz serca????

Chyba naprawdę z jego głową jest coś nie tak. Nie obrażając nikogo jakiś chory psychicznie chyba jest. Też miałam przyjaciela który też mi na psyche działał no ale ten twój friend to przegina

Dla niego wszystkie kobiety to kurwy a faceci to pajace, leszcze i zlodzieje.Zwlszcza moi koledzy i moje kolezanki. A ja tyle razy sobie obiecywalam ze sie z nim wiecej nie zobacze , ale jednkal ludzilam sie ze mozemy byc nadal dobrymi kumplami a on przysiegal ze sie zmienil. Ehh choc bardziej mi to podchodzi pod chorobe psychiczną (oczywiscie jego chorobę)

ja mam 25 a on 30

"Dla niego wszystkie kobiety to k**wy a faceci to pajace, leszcze i zlodzieje.Zwlszcza moi koledzy i moje kolezanki" faktycznie facet jest całkiem w porządku :P Moja rada - jak powyżej - pozwól mu na penetracje

Kiedys zadalam mu pytanie"skoro jestem taka siaka i owaka to dlaczego ciagle nalegasz na spotkanie" - to si tlumaczyl ze lubi ze mną spedzac czas a jak wypije drinka czy browara to sie zaczyna jazda albo dobieranie sie . Z drugiej strony to tez moja wina bo juz dawano nalezalo zakonczyc te pseudo przyjaźń

Ok, on ma tzw syndrom starego kawalera. Mowiac bardziej zrozumiale - sperma mu oderza do glowy i cisnienie jest juz tak wielkie ze tego nie wytrzymuje. Musisz mu ulzyc i albo dac dupy (wtedy sie odczepi), albo zrobic mu dobrze reka lub ustami. Wybieraj

tO POWIEDZ MU ABY SIĘ ZAJął tymi pęczkami.i jak możesz go nazywać przyjacielem:P?

komiczne ja sie nigdy z nim nie przespie

ukruc te kontakty

nigdy nie mow nigdy suonko

Myslalam ze ejst przyjacielem bo kiedys moglam na niego liczyc i setki razy mu tlumaczylam ze na seks nie ma co liczyc, niech znajdzie sobie inną i teraz mu odbilo i sie na mnie msci. Obecnie jest moim wrogiem

"komiczne ja sie nigdy z nim nie przespie " no moze faktycznie - spać to wy nie będziecie :P ale moją rade juz znasz - jesli naprawde zależy Ci, żeby mu pomóc :P

>> awsze tak jest ze Jak mu nie chcę "dać" to sie czepia mnie i mpoich znajomych To weź sie z nim prześpij, on sobie spuści z kija, to i się nieco bardziej wyluzuje i nie będzie już nikogo obrażał

Nie pytalam o twoja rade tylko o to czy ktos rozumie takie zachowanie i czy to nie jest przypadkiem jakas choroba psychiczna. Odnosnie seksu to wiem ze ma tam jakas na boku która posuwa wiec w celibacie nie zyje.

>> ukruc te kontakty *ukróć

Tez mialam takiego pseudo przyjaciela i bylo to samo. On widzial we mnie kobiete a ja tylko przyjaciela i tez dolowal mnie, probowal wpedzic w kompleksy gdy odmowilam mu sexu. na szczescie pogonilam go po pol rocznej znajomosci a on sam po kilku mcach przyznal sie ze robil to wsystko bo byl zazdrosny i nie mogl zniesc ze ja go nie chcę. Moim zdaniem powinnac zerwac wszelkie kontakty z nim i nie dac sie nabierac poraz kolejny ze sie zmieni. Takie typy sie nie zmieniaja i nadal beda liczyc na dymanko albo nie daj boze jak sie zakochal to moze dojsc nawet do gwaltu. Pzdr i z dala od takich kumpli

hmmm dziekuje kochany kolego Przemku za lekcje ortografii :-O