Jak wam się żyje z waszymi partnerami?

Witam, zakładam topik, w którym chciałabym, abyśmy pogadały/li o tym jak nam się żyje w związkach z naszymi partnerami. Piszcie ile jesteście razem, ile macie lat, jak się poznaliście i jak jest u was w związku. Piszcie o waszych wzlotach i upadkach i o tym jak radzicie sobie z problemami, które was dotykają. Myślę, że możemy się czegoś od siebie nawzajem nauczyć. :)

ja 25, on 28 razem 2,5 roku problemy: nie kocham go, bo kocham eksa

Dlaczego w takim razie, tkwisz w związku z kimś kogo nie kochasz?

ja 21 on 22 razem od prawie 5 lat zyje sie wiadomo-raz lepiej raz gorzem,sa wzloty i upadki ale najwazniejsze ze sie bardzo kochamy:)

pewnie jak kazda baba boi sie samotnosci

witam mamy oboje po 23 lata jestesmy ze soba 5 rok z mala przerwa na poczatku. chodzilismy razem do sredniej szkoły i jakos pod koniec 4 klasy sie zaczela nasza miłosc. jest nam ze soba dobrze jestem szczesliwa i mysle ze niedługo bedziemy sobie wic gniazdko:):)

po 30stce razem 11lat

ja 28 on 27 razme rok slub na jesień nie kocham go bo kocham eksa.... obecny jest dobry tylko w łózku

:)

dlaczego niekochasz go a wychodzisz za mąż ????

od tamtego roku wierze,ze jest idealnym dla mnie partnerem.Chociaz idealny nie jest.Wrecz ma trudny charakter

mój partner jest bardzo uparty czasem aż z bardzo ale akceptuję to

Jestesmy ze sobą prawie rok. Ja 22, on 21 lat. Za nami dłuższe związki, które nas wielu rzeczy nauczyły. Na codzień jest super, radzimy sobie, razem sprzątamy, gotujemy, każdy każdemu pomoże. Aczkolwiek ciężkie mamy charaktery, dlatego nasze kłótnie są dość wybuchowe :D Każdy każdego chce przegadać, nie odpuszcza, ale... z czasem wiem, że "dotrzemy się". Reasumując: kocham go ponad życie, jestem z nim zajebiście szczęśliwa pod każdym względem (nawet te kłótnie mają w sobie coś... :D)

żyje się git

kocham eksa.... doskonale obrazuje teledysk jaki byl nasz zwiazek http://www.youtube.com/watch?v=64haKAp4umk&feature=related... a zenie sie dla zemsty za zdrade obecnego.... na weselu kelnerki rozdadza koperty a w nich zdjecia mnie pobitej i zdjecia jak obraca inna laske ...kelnerka jest dobrą przjaciólka moją i wie o calym planie

Nie ma motyli,misiaczkow i innych slodkosci ale to i dobrze, bo ja raczej konkretna osoba jestem.Od nadmiaru slodkosci robi mi sie mdlo.Wolny zwiazek-bez ograniczen.Ma wiele wad ale jednej na szczescie nie-nie lata po disco,jest obojetny na inne kobiety Klocimy sie czesto,wczesniej codziennie.Ciz tak jest tak dwa zywioly sie zejda

do -> mam czarny nick...... wychodzisz za mąż tylko po to, by móc się zemścić? I co, po chwili rozwód będzie? jak to sobie wyobrażasz...? :O

jetesmy ze soba jak ty mozesz miec dluzszy zwiazek z kims jak masz 22 lata. ja mam 28 i bylam z facetem 10 lat do maja tamtego roku..... a na tym zemsta musi byc tyle lez co przez niego wyplakalam to przez cale swoje zycie nawet jako niemowle nie plakalam....a jak dorosniesz to zrozumiesz niektore rzeczy...kara zawsze musi byc jak nie od losu to od kogos innego....za duzo upokorzen mnie spotkalo z jego strony.... na pozor przystojny mily sympatyczny pomocny pracowity serdeczny czuly zakochany a w domu to tylko ja wiem jaki jest i jego matka ktora nazywa mnie oaza spokoju... ale pekn na weselu... dla zainteresowanych dla tego szmatławca zostaje tylko cywilny bo nie jest godzien stac ze mna przy oltarzu

chooojowo :/

Ja uciekam, on mnie ściga ;) trzymamy stały dystans ;)

oj, ale chce ci sie wydawac tyle kasy na slub, zeby tylko pokazac ludziom zdjecia takie? to dla ciebie bedzie obciach, ze w ogole jestes z takim debilem. i masz zamiar z nim zostac, czy sie rozstac zaraz po slubie?

te fotki t przez neta mozesz wyslac poco tyle kasy na slub tracic wyjdziesz na debilke

mam czarny nick - ok plan jest, zemsta jest, ale na codzien jak dajesz sobie rade z tym aby z nim zyc?

mam czarny nick...... -> w sumie dobra metoda na zemstę. Jestem pełna podziwu dla Ciebie. Ja bym na taki wariacki pomysł nie wpadła :D nie dałabym rady ukrywać tego co wiem. Cóż.. życzę Ci powodzenia w życiu i w szczerej miłości, której podstawą nie jest kłamstwo... :O

a ja wspolczuje twoim gosciom

Do: mam czarny nick... :( ale jak to? to potem chcesz unieważnić?? czy się z nim męczyć dalej? przecież jeśli go tak upokorzysz, to on ci żyć nie da... skoro to taki psychol, że cię zdradzał i już pobił, to po takiej akcji po prostu cię zniszczy. Po co ci to? to nie lepiej dokopać mu przed ślubem albo - zamiast?

FLEA daje rade za pomoca leków antydepresantów najgorzej jest w nocy jak przychodzi myśl że przegrało się zycie.... a co do tych ze ja wyjde na debilke.... zastanówcie sie dwa razy...kazdy w rodzinie go uwielbia w mojej czy jego.... a to on wyjdzie na fałszywca, wredniaka, złosliwego, chamskiego damskiego boksera.... a kaza to ile pojdzie na ten slub... on chce zaplacic za US za obrączki ( ktora bede nosic tylko przez chwile,) ja zapraszam na obiad 30 osób a on 60 od siebie i kazdy placi za swoich gosci... troszkie pieniedzy odłozyłam wiec koszt wyniesie jakies 3500 zł a u niego niewiem.... suknia bedzie pozyczona z komisu....

a jestes pewna ze uwierzą w te zdjecia?

nie martwie sie ze mnie zniszczy.... przyjaciólka ma napisany list ktory jest podpisany przez znajomego adwokata ze jak mi sie cos stanie to tylko jego zasługa....takie upokorzenie jakie on mi zafundowal to i tak jest moje łagodne.... kara musi byc...nawet trzeba zaplacic jakas cene za to ale usmiech bezcenny.....

zdjecia zrobione sa profesjonalnym aparatem przez detektywa z agencji detektywistycznej.... mialam podejrzenia ktore sie sprawwdzily... zastanawiam sie czy nie dołaczyc ksero obdukcji od lekarza...