Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mikola

Czy dziecko 7-letnie jest naprawde za małe na rozmowy o smierci?

Polecane posty

Gość mikola

Słuchajcie jestem bardzo zaskoczona wczorajsza postawą szwagierki. Otóz ma ona syna ( w grudniu skonczy 7 lat) no i wczoraj na spotkaniu rodzinnym, jej synek powiedział cos w stylu " My wszyscy kiedys umrzemy" a na to szwagierka szybko - "Nie wolno tak mówic!! To bardzo brzydko, zabraniam ci tak mowic" na co ja niesmialo wtrąciłam " No ale wszyscy KIEDYS umrą", a ona do mnie -"Przestan!!Nie mow mu takich rzeczy bo bedzie płakał!" :O Kurcze sama nie jestem jeszcze matka, ale uwazam ze nie nalezy tak strawiac sprawy i robic wody z mózgu dziecku ( w dodatku nie az takiemu małemu) Nie mozna go trzymac pod kloszem, on powinien znac pojecie smierci- oczywiscie odpowiednio dla jego wieku i odpowiednich słowach, a tak robi z niego emocjalnego kaleke... a moze sie myle.. a moze szwagierka ma racje? A wy mamy- jak rozmawiacie o tym z dziecmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to trudny temat
ale szwagierka popelnia blad, bo jej dziecko juz zna pojecie smierci, wiec jej postawa jest nieprawidlowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z dziećmi należy rozmawiać o śmierci,posługując się językiem odpowiednim do ich wieku.Ja np.musiałam wytłumaczyć mojemu 4 letniemu synkowi dlaczego i jak umarł Jego braciszek (w 7 miesiącu ciąży) i nie wyobrażam sobie,nie wytłumaczyć Mu tego.Dzieci nie są głupie,są w stanie zrozumieć więcej,niż nam się wydaje.Od tego jesteśmy my,rodzice,żeby pokazywać Im świat nie tylko z tej pięknej radosnej strony,bo życie,to nie bajka niestety.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko 7 lat jest bardzo mądre, to tylko rodzicom się zdaje że nie. Z takim dzieckiem można śmiało rozmawiać o wszystkim z seksem włącznie i zrozumie. Nie mówiąc o sprawach umierania. To tylko kwestia ile czasu i wysiłku dorosły włoży w taką rozmowę i jak dokładnie wyjaśni dziecku o co chodzi z życiem i że jest to cykl który zaczyna się i kończy. Życie to nie bajka. A wyjaśnienie tego dziecku 7 lat to nie zbrodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rok temu zmarła moja teściowa, przekochana kobieta. Starsza córka miała wtedy niecałe 3 lata i już wtedy rozmawiałam z nią o śmierci. Na sposób dziecięcy, ale wiem, że zrozumiała, że coś się zmieniło. Teraz też nie unikam tego tematu. Myślę, że 7-latek, to już duże dziecko i wg. mnie matka robi mu trochę krzywdę, unikając tego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roki500
Moje dziecko ma 6 lat i wie co to jest śmierć. Moja mama czyli jej babcia mie żyje już 9 lat.ona wie od malucha że miała babcię i co się jej stało. Trzy lata temu zmarł mój tato i też ma świadomość że umarł. MIMO ŻĘ BYŁA JESZCZE MALUTKA ZADAWAŁA BARDZO DUŻO PYTAŃ NA TEN TEMAT I NA WIĘSZOŚĆ DOSTAŁA ODPOWIEDZI. nie ma co ochraniać dziecka przed tym tematem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojooojjj
zgadzam się - takie rozmawianie wręcz pomaga się oswoić itd - ze mną nikt nierozmawiał nigdy - jakoś izolowali mnie od tego i potem przezyłam traume z babcią w trumnie i pół roku miałam problemy ze spaniem i lęki w nocy a miałam wtedy ze 17 lat... i do tej poty generalnie mam z tym problem.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×