boję się zrobienia kupki w czasie porodu

boję się zrobienia kupki w czasie porodu

wszyscy sie boją,ale pewnie juz sie tam przyzwyczaili.zreszta w tym cłaym amoku bedziesz miała to głeboko gdzies;)serio

ale wydaje mi sie ze to czesto sie nie zdarza...

No mały problem , ale moja mama jak mnie rodziła też ją prześladywała ta myśl ale nic takiego nie miało miejsca

mi zrobili wlew a itak kupka poszla - to normalka - nie mart sie - w bolu nie bedzie cie to interesowalao.

o rany od paru dni ktoś codziennie zakłada ten temat, to już nudne ! poród trwa co najmniej kilka godzin, spokojnie zdążysz przed pojechaniem do szpitala zrobić sobie w domu lewatywę, w aptece są gotowe wlewki Enema, czemu tak panikujesz? gorsze rzeczy mogą się stać

ja dostałam jakiegoś czopka jak zaczely sie skurcze i kupka poszla do kibelka bez zadnych lewatyw czy wlewek :o podczas porodu wyszlo tylko dziecko ;)

Ja lewatywy nie mialam, rodzilam w anglii i tutaj sie tego nie praktykuje, przed porodem moje cialo samo zadbalo o wyproznienie. Kupy przy porodzie nie zrobilam.

Nic się nie martw,ja też się tego obawiałam,ale zanim urodzisz to trochę czasu potrwa, i na pewno zdążysz skorzystac z toalety. A nawet gdybyś nie umiała wcześniej się wypróżnic to uwierz,że to jest normalne,każda położna Ci to powie. Powodzenia,na pewno będzie dobrze-nie martw się na zapas:)

głupoty piszesz porod nie zawsze trwa godzinami. ja mialam bardzo szybki porod ledwo co dojechalam do szpitala to urodzilam . o 22.45 odeszly mi wody a skurcze zaczely sie o 23.15 urodzilam o 0.15 . w szitalu nie zdazyli mi zrobic tej lewatywy

w domu nie myslalam zeby zrobic lewatywe bo nie mialabym na to czasu - zdazylam wziac prysznic i sprawdzic czy wszystko spakowalam .

powiedz sobie, "a nawet jak zrobię kupę w czsie porodu - to co?!" dla położnych to codzienność, posprzątają i już. Ważne, żeby dizecko było zdrowe i nie było komplikacji, kupa to najmniej wazna rzecz.

czemu porod musi byc taki obrzydliwy:(((( ktos tworzac nas nie za bardzo sie wysilil:((((

e tam obrzydliwy. Jak patrzysz zewnętrznie to wszystko jest obrzydliwe - jedzenie, żucie pokarmu, robienie kupy, pocenie się, seks jest ohydny jak się na niego patrzy - ale jak się to robi to całkiem przyjemny :) Poród jest niesamowitym przeżyciem :) twoja kupa jest nieskonczenie nieważna w porównaniu z cudem życia ;)

moze i tak...ja jednak zdecyduje sie na cesarke...nie mam ochoty robic kupy i aby ktos golil i zszywal tam:(( dla mnie to jest takie niestety zwierzece, ponizajace:((

a ja się boję że przy mężu kupkę zrobię

to po coWy kobiety zachodzicie w ciąże jak się boicie kupki, zszywania itd. Przecież was to nie ominie przy porodzie wiec napewno wczesniej o tym myslałyscie :O myslicie ze jestescie pierwszymi ktore zrobia tą kupke ??? nie !!! przed wami było tysiące wiec dla lekarza czy połoznych to nic dziwnego, nic wstrętnego czy poniżajacego. kobiet zacznijcie myślec !!!

cc na zyczenie....do postu powyzej

kupa jest obrzydliwa - niezależnie kiedy :o a zszywanie nie jest koniecznością .... wystarczy że kobiety bezsensownie nie potną :o

po za tym na pewno każda marzy by jej dziecko wpadło w jej kupę :o

nie wiem jak jest teraz ale 8 lat temu zrobiono mi lewatywe w szpitalu i po problemie,moze teraz daja jakies czopki,nic sie nie przejmuj

a lewatywa gwarantuje, że nie będzie kupki?

a ja zrobiam i co???Mam slicznego zdrowego syneczka i tylko to jest wazne

ja też zrobiłam i to strasznie dużo, ale córeczkę mam śliczną

fizjologia fizjologią ale jak reagowali wasi mężowie gdy wam się kupka przydarzyła?