Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kocia kocimiętka

Rozmówki, maile, wymiana zdjęć, umawiamy się i ... cisza?

Polecane posty

Gość kocia kocimiętka

Nie rozumiem zupełnie o co chodzi. To już trzeci z kolei facet który robi dokładnie to samo..... Zaczepili mnie na mailu po przeczytaniu kilku postów na forum (nie na tyn, ale tam nie mogę napisać). Spodobały im się w jakiś sposób moje wypowiedzi, po kilku mailach przenieśliśmy rozmowę na gg bo mi się spodobali. Gadamy na gg przez tydzień, dwa, wymiana zdjęć - spodobaliśmy się sobie (w każdym razie tak twierdzili), seks na gg, rozmowy przez tel, również seks przez tel. Umawiamy się na spotkanie w realu. Data ustalona, do dogrania szczegóły. I cisza. Jak kamień w wodę. Ja czekam do ostatniej chwili, nie nalegam, nie wypytuję, nie poganiam itp. Ale termin randki się zbliża więc dzień czy dwa przed pytam na gg - to co z tym naszym spotkaniem. Zero odpowiedzi. Może pomożecie mi i powiecie o co może chodzić? Czy ja robię coś źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupinka
sex na gg, sex na telefon....byli to pewnie jacys szczeniacy ktorzy po spuszczeniu sie on line zapomnieli o wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiakasikasia
widać przyciągasz facetów, którzy są chętni na wirtualne kontakty, ale w realu nie chcą sobie komplikować zycia, bo mają zbyt dużo do stracenia. poza tym umówmy się- jeśli oferujesz im sex przez gg czy telefon na wejsciu to nie mają żadnych złudzeń co do charakteru Waszej przyszłej relacji. Także Ciebie wsadzają do szuflady z napisem "sex bez zobowiązań" i z tej roli już nie wyjdziesz..... pytanie brzmi : czego szukasz, czago od nich oczekujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupinka
Nic nie ma zlego w tym o ile liczy sie tylko na zabawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khguifyc
chyba spłoszyli się, może pomyśleli, że w realu nie dadzą rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-> kasiakasiakasia Dla mnie (mam 26 l.) seks jest czymś normalnym, naturalnym. Mam duży temperament i lubię seks. Wydawało mi się że dla facetów po 30 niekoniecznie ma znaczenie czy kobieta jest pruderyjna czy nie. A skoro uważają mnie za łatwą to czemu nie próbują przelecieć na żywo, w realu? Wszyscy trzej twierdzą że im się podobam, ja uważam że jestem ładna i całkiem sexy. A czego oczekuję? Ciekawych znajomości. Może gdzieś w głębi duszy miłości. Ale luźnych związków opartych na koleżeństwie i łóżku nie wykluczam. Czy to źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupinka
Jak masz temperament i jestes taka odwazna za jaka sie podajesz to idz na disko i tam bedziesz miec znajomosci w realu. Jak sie bierzesz za sex w necie to w 99% sa to nastolatki podajacy sie za starszych albo zonaci ktorzy po spuszczeniu sie przez neta wracaja grzecznie do malzenskiego loza. I po 5 minutach nawet nie pamietaja ze gadali z toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam ale nie wiedziałam że na tym forum jakieś tam znaki wycinają tekst.... Nie byłam tu wcześniej i dopiero się uczę. -> Carolyna Ale ja właśnie nie rozumiem. Skoro potencjalnie mają okazję na seks w realu to czemu z niej nie korzystają? W końcu jeśli byłam w stanie dostarczyć im dobrej zabawy wirtualnie to nie chcę spróbować na żywo? Jak to? -> khguifyc Myślę że nie było czym się płoszyć. Nie mam jakichś dziwnych preferencji w łóżku. Po prostu jestem otwarta. -> Fanatyk Jakie zboczenie? Dlaczego? Wyjaśnij mi proszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc...pewnie mają kogoś w realu...moze to nie były ich zdjęcia...moze cos tam jest nie tak z niektórymi... w sumie ja znam kilka osob tylko z neta, ale nie wysyłam zdjęć na początku...czekam kawał czasu, zostają tylko najwytrwalsi :D i fajni ludzie:D teraz spokojnie gadam o wszystkim ,ale zadne tam 'seksy przez neta'...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-> pupinka Otwarta i z temperamentem nie znaczy bezczelna. A na imprezy chodzę i wi większości podrywają mnie o zgrozo panowie po 40... Z obrączką na palcu. Nie jest tak że nie szukam w realu. A co do nastolatków to przecież widziałam ich zdjęcia, rozmawiałam z nimi przez komórkę. Może kłamią co do wieku ale raczej o kilka a nie kilkanaście lat. Z żonatymi to może masz rację... Poza tym chciałabym wyprostować - zanim schodzimy na temat seksu to gadamy ze sobą przynajmniej kilka dni. Czy facetom naprawdę chciałoby się tak wysilać żeby sobie strzepnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupinka
Szybkiego seku w necie szukaja zazwyczaj ci ktorzxy po prostu chca odreagowac...klotnie z zona, "spuscic sie" bo zona czy dziewczyna ma okres i nie moze i zazwyczaj tacy po spelnieniu nie maja juz ochoty na dalsza znajomosc. Dostali co chcieli i wracaja grzecznie do malzenskiego loza: zadowoloneni bo sie w jakis sposob wyszumieli nie zdradzajac partnerki. Drugi przypadek jak pisalam to pryszczate malolaty urzadzajace sobie zabawy. Osoby dazace do dluzzszych znajomosci raczej najpierw chca "normalnie" pogadac, dowiedziec sie czegos wiecej, poznac by zobaczyc czy odbieraja na tych samych falach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
złego..nic...tylko zle bym się z tym czuła, bo mam chlopaka... proponuję Ci przetrzymać takich, zobaczysz wtedy, kto jest ok, a kto liczy na zabawę tylko przez net

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupinka
I nie napisalam ze jestes bezczelna. Tylko dziwne jest dla mnie, ze osoba ktora niby ma sie za taka wyzwolona i lubiaca sex musi szukac tego na necie. Mam patre znajomych ktore okreslaja sien jako te liberalne i z temperamentem i zadna z nich nie ma zadnych problemow by znalesc facetow normalnie w realu. Chodza na imprezy, disco, puby i poznaja tam. Wiec nie wiem, albo masz pecha albo jestes erotyczna gawedziarka i tylko udajesz taka wyzwolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-> pupinka Tylko że właśnie nasze rozmowy o seksualnym podtekście nie kończą się po tym jak oni sobie ulżą, tylko ciągną się dość długo. I nie jest to oczywiście jedyny temat. Może macie rację że powinnam ich przetrzymać nieco dłużej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do poznawania ludzi w pubach, klubach itd, ogólnie w realu to jest tak że poznaję wielu ciekawych ludzi. Ale zwykle nic więcej z tego nie wychodzi bo żeby odważyć się na seks muszę kogoś poznać bliżej. To wymaga kilku spotkań. A większość facetów na imprezach liczy jednak na jednonocne przygody na co ja się nigdy nie zgadzam. I w netowych znajomościach też stawiam zawsze sprawę jasno. Może to i jest jakaś sprzeczność - duży temperament i pewna rozwaga ale uważam że w moim wieku to zupełnie normalne że zna się swoje potrzeby ale nie idzie się do łóżka z pierwszym lepszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawy temat :) Zajrzałam tylko na chwilkę i lecę spać ale dodam do obserwowanych bo też miałam podobne sytuacje. Ciekawa jestem jak to można wyjaśnić. Może któryś z panów się wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiakasikasia
hmmm, wiesz, byc może faceci, ktorych intrygujesz do tego stopnia, że postanawiają z Toba pisać maja lekki opad szczęki na Twoja "otwartość". zwyczajnie nie mieści im sie to w głowie, że kobieta może być tak wyzwolona i zwyczajnie się zaczynają obawiać ,że wyjda przy Tobie na ostatnie łajzy niemęskie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiakasikasia
może wybierasz tych "wrażliwych" na swoich potencjalnych kochanków? tym czasem oni się bardziej nadaja do gadania, a nie do sexu? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiakasikasia
w każdym razie daje do myślenia, że schemat zawsze jest ten sam..... kluczem jest kogo wybierasz? jak prowadzisz rozmowę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-> kasiakasiakasia Może faktycznie może to być lekko szokujące. Ale czy nie w przyjemny sposób? Czy faceci naprawdę wolą pruderyjne kobietki po ciemku i pod kołdrą? Ale dlaczego w takim razie umawiają się na spotkanie? Mówią \"Spotkajmy się w sobotę, proszę. Nie mogę się doczekać żeby cię poznać. Oczywiście jeśli nie będziesz miała ochoty na nic więcej nie będę nalegał.\" Mniej więcej wszyscy to samo tylko w inny sposób. I jak ja im mówię że ja też ich chętnie poznam i że w takim razie wstępnie proponuję takie miejsce o takiej godzinie i że w razie gdyby się coś zmieniło to się zgadamy. Wszystko jest ok, oni się zgadzają, umawiamy się na potwierdzenie ostateczne spotkania na 2 dni przed bo zwykle jest to neutralny grunt dla obojga i kawałek drogi do przebycia autkiem więc żeby nikt na marne nie jechał. A potem cisza. Kamień w wodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiakasikasia
faceci zapewne lubią czuć, że to oni rozdają karty, a kobieta , która wali kawe na ławę ich przeraża :D wymiekają;) wnioski: trzeba udawać cnotkę, wtedy oni czują się bardziej męscy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×