Mezczyzni na Kafe....

tzn. przeczytałam tylko temat, na więcej nie miałam czasu

"Parlament, nie moze np. wprowadzic kar za kontakty homoseksualne, poniewaz "przeszkoda" jest ten artykol. Wiec nie rozumiem stwierdzenia, ze przepisy konstytucji sa puste. " nie rozumiesz - są normy obowiązujące instytucje zajmujące się tworzeniem prawa, ale nie koniecznie obowiązujące obywateli...

Jeżeli chodzi o obronę praw homoseksualistów, to nie przesadzajmy. Przecież to już zaczyna być paranoja, czego oni dla siebie żądają. Wklejam krótki fragment artykułu z rzeczypospolitej, do przemyślenia ""został skazany na 13 tys. euro grzywny, ponieważ stwierdził, że homoseksualizm stanowi zagrożenie dla ludzkości. A brytyjskich dziennikarzy katolickich wysyłano już na przymusowe leczenie z homofobii. (...) Hiszpański sędzia Fernando Ferrin Calamita za to, że odwlekał przyznanie parze homoseksualnej dziecka – czyli za „jawną homofobię”, jak orzekł sąd w Murcii – stracił prawo wykonywania zawodu na dwa lata. Nakazano mu też wypłacenie owej parze 6 tysięcy euro zadośćuczynienia.'"

Wspomniany artykuł http://www.rp.pl/artykul/324794.html

bo choroba jest to cos co da sie leczyc, i jeszcze jedno kto zna cudowny lek na zespół downa ??

Luśka, bo własnie to jest pomylenie pojęć :o Co innego tolerancja, co innego akceptacja, a równość też ma inne znaczenie :o Ciekawe kiedy para hetero dostała odszkodowanie, bo urząd działal zbyt opieszale :o

To już dawno przekroczyło granice domagania się równości. Teraz pewnie w ramach zadośćuczynienia za krzywdy jawnie wyznawać ogromne sympatie pod adresem tej grupy i przyznawać im prawa nadzwyczajne, czyli większe niż równe. vide zacytowane przypadki chociażby.

Nastąpiło przesunięcie się biegunów i przewartosciowanie... teraz nie wystarczy tolerowac gejów, teraz nalezy być ich piewcą

Nastąpiło przesunięcie się biegunów i przewartosciowanie... teraz nie wystarczy tolerowac gejów, teraz nalezy być ich piewcą najlepiej - po prostu być gejem

Analogicznie do innych przejawów dyskryminacji pozytywnej. (np czarna lesbijka pochodzenia żydwoskiego ma duiże szanse znaleźć sie na topie ;-) ) Ogólnie zmierzamy do ery, kiedy opłaca się być mniejszością, czy jak?

lusiu jeśli pójdziemy w tym kierunku- to z mniejszości bardzo szybko zrobi się większość wiec lepiej chytrze pozostać jednak przy swoim światopoglądzie i swoich upodobaniach

homoseksualisci muszą byc tolerancyjni, bo stanowia mniejszosc i nie maja wyboru... Pierdzielisz i tyle :O:O:O Znam gejów/Bi którzy są rasistami i nie umieją patrzeć na tzw.spedalone cioty idące ulicą choć sami są homo Ryczą krzyczą jakie to beee i żeby zaczęli sie zachowoywac normalnie Sami mowią na innych gejów ktorzy sa no tacy zniewiesciali ze to pedały... Wiec... nie są wcale tolernacyjni ;)

"Znam gejów/Bi którzy są rasistami i nie umieją patrzeć na tzw.spedalone cioty idące ulicą choć sami są homo " ale tacy stanowią mniejszosc...

Ike :D Słuszna uwaga. :)

lusiu jak zawsze:P

ike, a wracając do tematu, czy w tym sezonie na Kafe przebywają jacyś świeżo przybyli - równie godni uwagi jak wiadomi - mężczyźni? Może Ty jesteś lepiej poinformowana? ;)

lusiu a to musiałabyś samicy pytać albo komicznego np oni więcej chodzą po kafe:P

"demokracja to jest własnie dyktatura większosci" demokracja to nie jest dyktatura większości. w większości krajów "demokratycznych" (w tym w polsce) panuje dyktatura większości lub jakiś rodzaj oligarchii.

>> demokracja to nie jest dyktatura większości. Tylko co niby?

To rzady demokratycznie wybranej wiekszosci Z UWZGLEDNIENIEM MNIEJSZOSCI :)

ale sie topik rozrosl :P Nastąpiło przesunięcie się biegunów i przewartosciowanie... teraz nie wystarczy tolerowac gejów, teraz nalezy być ich piewcą 100 procent popieram.

up bo mi sie nudzi

up up! dalej ludzie kochani!

01:37 [zgłoś do usunięcia] Spitfire1809 (spitfire1809@yahoo.pl) nie chodziło mi wcale o ludzi wrażliwych czy \"słabych\". Raczej o to że ci którzy wytykają palcami najbardziej boją się tego że sami zostaną wytknięci. Zdziwiła byś się jak łatwo można kogoś takiego zmieszać z szarością dnia. Tym czego najbardziej się obawia. w takim razie, jak najbardziej podzielam twoją opinię. Z własnych doświadczeń wiem, jak łatwo jest zgasić kogoś, kto odczuwa wielką potrzebę pouczania innych i krytykowania. Nie mam aż takiego tupetu, by mówić ludziom, jak mają żyć i jak się zachowywać, leczy gdy ktoś ingeruje w moje życie, wtedy i ja nie pozostaję dłużna a wówczas dyskusja momentalnie się kończy i \"urażona\" osoba już woli nie utrzymywać kontaktu.