Kotlet schabowy jak z baru, jak zrobić?

Od dawna próbuję zrobić pysznego kotleta schabowego, a zawsze wychodzi do kitu;/ Twarda panierka, za szybko sie spala albo ma dziwny smak. Najpierw rozbijam tłuczkiem, później sypię vegetę i pieprz, następnie maczam w jajku, a pózniej w mieszance 1:1(około:)) mąki i bułki tartej. Jak zrobić takiego prawdziwego schaboszczaka jakie jada się w dobrych barach :)? Z taką delikatną panierką, lekko wybrzuszoną? Jak ten http://www.chochla.com/photos/galeria/dania_na_talerzach/kotlet_schabowy_panierowany.jpg

uzyj photoshopa

Rozbic tluczkiem, posypac pieprzem i sola (odczekac troche az mieso zmieknie od soli). Make wymieszac z jakas przyprawa (moze byc np. przyprawa do kurczaka lub jakakolwiek, nie ma znaczenia). Panierowac w kolejnosci maka, jajko a na koncu bulka tarta:)

Super :) sprobuję, widocznie kolejność ma duże znaczenie :)) a podlewacie je wodą?

Może kupić w sklepie przyprawę, np. do mięsa drobiowego, będziesz miała taką panierkę jak w Nuggetsach z McDonalda:) albo do zwykłego kotleta schabowego, do jajka dodać przyprawę do grilla, od razu zmienic smak, na bardziej apetyczny:)

pewnie się rozciapcia;]

Kotlet schabowy można zrobić bardzo łatwo, ale są różne szkoły robienia tego tradycyjnego dania. Sama wiele razy byłam świadkiem, jak w różnych miejscach, takie kotlety smakowały inaczej. Ogólna zasada jest podobna, ale może znacie jakieś specjalne przyprawy, które dodaje się do taki9ego kotleta?

A jak usmażyć na złoto, w grubej panierce. Jakieś rady? Czym odwracacie kotlety?

spróbujcie nie solić mięsa ale rozbełtane jajko.

kotlet soli i pieprzy sie tylko z jednej strony,żadnej vegety sie nie dodaje. panierka musi byc z prawdziwej bulki tartej

moja mama smazy na masle kotlety,sa chrupiace a mieso jest soczyste,i jak ktos napisal najpierw na duzym ogniu pozniej zmniejszyc,a jak ma wiecej to kladzie jeden na drugim,tzn na tym ktory sie jeszcze piecze

do OlkaD. zeby usmazyc gruba rowna panierke z obu stron to sie smazy deep fry we frytkownicy czy garnku, czyli wrzuca kotleta na pare minut do oleju i on sie robi z obu stron i wyjmujesz,odsaszasz tluszcz na reczniku papierowym i jest takie kotlety robia japonczycy, to jak nasz schabowy ale wlasnie ta panierka grubsza lepsza

kurde glodna teraz jestem :( :( nie jadlam takiego kotleta od 2 miesiecy

Ja dodaje oregano albo przyprawy do gyrosa

Kotlet schabowy smaży się na smalcu. Mięso potłuc ,posolić ,popieprzyć ,obtoczyć w jajku i bułce tartej. Bez żadnych chemii takiej jak vegeta lub inne świństwo. Smacznego!

Nic dziwnego, że nie możesz zrobić kotleta jak kombinujesz. Nie daje się wegety i mąki. Tłuczesz kotleta dwoma stronami tłuczka i z dwóch stron. wkładasz do rozbitych i wymieszanych jajek w misce. sypiesz na płaski tależ bułkę i wkładasz do niej kotleta. Tam, gdzie nie przykleiła się bułka dosypujesz na kotleta. wkładasz na rozgrzaną patelnię z olejem z pestek winogron i smażysz na średnim ogniu. Bardziej mały ogień, ale nie za mały. Przy końcu zwiększasz, żeby kotlet się dobrze przyrumienił i miał chrupiącą panierkę. Jak smażysz drugą stronę, to potem po wyjęciu z patelni na tależ, kładziesz ta ostatnio smażoną stroną do góry - kotlet jescze się dorumienia i obsycha. wyjmując go widelcem z patelni odkapnij go z tłuszczu nad patelnią. Możesz lekko pouderzać o brzeg patelni. Dodawanie pieprzu, to kwestia gustu. Jajka możesz lekko osolić. http://x-proxy.xorg.pl/kuchnia/schabowy/schabowy.jpg

Ja grube chrupiące kotlety robię w woku, nalewam więcej tłuszczy i wrzucam, podobnie robię z de volaille. Odwracam je i wyciągam długim widelcem smażeniowo- grillowym.

Nie używaj vegety, to sama chemia. Nie smaż na zbyt dużym ogniu. Najfajniejsze są patelnie z teflonem, bo wtedy nic nie przywiera, ale trzeba zainwestować w coś, co tego teflonu nie zedrze, np. w forky.

Ja rozbijam tłuczkiem i posypuje przyprawą z prymata do mięsa wieprzowego, odstawiam na trochę, potem rozbełtuje jajko, sole je, maczam kotleta w jajku a potem w bułce tartej.

to i ja podpowiem...ja ma taki sposob...rozbic aby byl cienki, ja nie lubie grubych i tak mi sie lepiej smazy....nigdy nie daje zadnych przypraw bezposrednio na mieso, a juz na pewno nie pieprz, bo pieprz podczas smazenia gorzknieje. Solic najlepiej rozbite jajko. Ja najpierw obtaczam w bulce potem w jajku, wtedy sie nie spala i smaze na normalnym oleju i nie na duzym ogniu, Najpierw ma sie upiec a potem przysmazyc. Zawsze wychodzi dobre i wlasnie takie jak z baru. A czesto tez nawet sole juz upieczone kotlety.

Zlituj sie z ta mąka, to przez mąke kotlet jest płaski i sie pali szybko. Obtocz tylko w bułce i w jajku po dwa razy tak porządnie( szczególnie w bułce), bułka najlepiej utarta samodzielnie z zasuszonych bułek zwykłych. Kotleta na gorący olej i smaż go na duzym ogniu zeby sie nie skulil tylko elegancko sie usmazyl

Chyba na obiad zrobię kotleta, kurcze smaku mi narobiliście, idę na małe zakupy i do dzieła!!

No ja też dziś mam zrobić schabowego! Aby schabowy był dobry trzeba dać trochę masła na kotlet po przewrócenie na druga stronę. Położyć odrobinę masła na upieczonej stronie i przykryć pokrywką.

ja obtaczam w mące, jajku, bułce smaże krótko na gorącym tłuszczu a potem przekładam do rondla i trzymam pod przykryciem na maleńkim ogniu dosyc długo.Schabowy musi byc miekki a nie twardy jak podeszwa.Na wierzch też wkładam odrobine masła, które daje specyficzny smak kotletom.Co prawda panierka czasem odstaje po takim podpiekaniu pod przykryciem ale kotlety smakują bosko.

A w tym rondlu smażysz na czym?

A Forky Ktoś ma? chciałam kupić, bo fajnie wygląda ale czy jest poręczy?

ja mam swój sprawdzony sposób na barowe kotlety, mianowicie smażenie na smalcu. One wtedy maja taki specyficzny smak jak w barze mlecznym:] Ważne jest, zeby cienko rozbić mięso, posolic i popieprzyć (żadnej wegety), panierowac w kolejności: mąka, jajko, bułka. I na gorący smalec. Nie jest to może zdrowe, ale pyszne:)

ten kuronia jest przepyszny http://kuchnia-domowa-ani.blogspot.ie/2011/11/rewelacyjny-kotlet-schabowy-wg-macieja.html

my mówimy kotlet barowy jak jest dwukrotnie panierowany. mało mięsa a dużo panierki.

to za wysoki ogien robisz...